Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.04.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
Ostatki kleniowe już za mną. Teraz trzeba poczekać na lato i owoce, bo na przynęty mięsne ciężko już o fajnych rozmiarów klenie. Coraz częściej do przynęty dochodzi drobna ryba albo mięsożerne krąpie i płocie. W tym czasie wracam do swojej ulubionej metody czyli spławika, gdyż w maju znów czeka mnie rozłąka ze spławiczkami na rzecz spina Poniżej kilka zdjęć z moich ostatnich wiosennych kleni oraz z powrótu do spławika. Każde następne klenie będę traktował już jako przyłowy10 punktów
-
Vah River Wrocławska ekipa na Słowacji. Na początku to podziękuję towarzyszą wyprawy za chyba najlepszy wypad wędkarski jaki do tej pory zrobiliśmy! Wystartowaliśmy ze środy na czwartek w nocy 2:00. Siedmiu wariatów, dwa wozy, sama droga była już ciekawa! Troszkę popiliśmy płynów rozweselajacych 😎 ze dwarazy troszkę pomyliliśmy drogę a raczej Baca i jego nawigacja👍. Koło 9 rano kupjemy rybarckie listki, szybkie zakupy w lokalnym wedkarskim, zezwolenia w rybarckiej karczmie, przebierando i do wody. Dzielimy się na dwie ekipy dzieli nas most odcinek złów i zgriluj oraz odcinek chyć i puść. Woda wysoka wyniki słabe zmiany kombinowanie streamer, mokra, krótka, długa nimfa i bardzo słabo ale u ekipy na chyć i puść nieco lepiej wyjeżdżają już pierwszego dnia ryby pokaźnych rozmiarów. Dzień kończyliśmy piwem w rybarckiej karczmie przy okazji zakupu pozwoleń na dzień kolejny. Piątek cała ekipą chwilę po 6 rano meldujemy się na odcinku chyć i puść nieco wyżej jak dzień wcześniej. Strzał w dziesiątkę od samego rano ryba gryzie Patryk ustala swoje PB 66,5 cm Tęczaka walczył z nim jakieś 15 min. a i tak musiałem pomagać podebrać potwora. Baca po drugiej stronie piszczy z radości wytargał potwora o podobnych rozmiarach. Tomacha przed nami coś ciągnie. Ja się nie mogę wstrzelić z przynęta i tak większość dnia. Przyjechałem na Tęczaki a wyciągam małe Lipienie. Jakiś czterdziestak pstrąga się wiesza a chłopaki już po sporo większym mieli. A chu... Z tym myślę sobie jutro też jest dzień. W dwa dni cała ekipa z uśmiechem na twarzy pobija, ustala swoje PB. Po łowieniu i piwie w karczmie szybkie dokręcania much i spać bo Gucek biega od 5 i goni żeby wstawać! Więc 22 jak dzieciaki wszyscy padają! Sobota i niedziela już słabiej woda trochę opada i oczyszcza więc trzeba się trochę wyśilć żeby przechytrzyć pstrucha. Mimo to kokejne dwa dni łowimy i się nie nudzimy, widowiskowe odjazdy świece spinki. Można by pisać i pisać. Reszta ekipy pewnie coś dopisze od siebie. I jeszcze kilka foto 👍 Wyjazd bardzo udany szkoda że o Polskie wody tak nie dbają.9 punktów
-
3 punkty
-
Chciałbym napisać, że było fajnie, miło, przyjemnie, udanie, rewelacyjnie itp. Niestety...... .............nie znam takiego ładnego, kulturalnego słowa, które oddałoby choć w części jak WYK$$$$$TY był ten WYJAZD! DZIĘKI PANOWIE !!!2 punkty
-
Gdyby ktoś jeszcze nie był zdecydowany, nie wiedział o co chodzi w LŚ, to dla przypomnienie wstawiam zasady rywalizacji. Czołówka tabeli obrała najlepsze rozwiązanie. Złowić trzy punktowane ryby do półrocza, bo później będzie wielkie ryżowisko i nie będzie już tak łatwo. Mamy jeszcze kilka dni do końca kwietnia, gdzie można wstawiać punkty za klenie. W maju na Ślęzie robimy z tą rybą przerwę. Od czerwca można dołowić czwartą do punktacji. Kto jest teraz na zero, to z tygodnia na tydzień będzie jeszcze trudniej. Zasady Ligi Ślęzy 2018/8 (2018.01.01 - 2018.12.09) - W pierwszej turze, od stycznia do końca czerwca, do punktacji będą liczone trzy największe ryby. - W drugiej turze, od lipca, będzie można dołowić czwartą rybę. - Rywalizację kończymy w dniu 09.12.2018r (niedziela). - W trakcie trwania ligi, złowione ryby na bieżąco, można wymieniać na większe, dające korzystniejszy wynik. - Łowimy metodą spinningową, castingową lub muchową. - Ryby, które będą brane pod uwagę to: ryby posiadające wymiar ochronny. - Rywalizacja na żywej rybie. - Wędkujemy zgodnie z zasadami RAPR. (Nie zgłaszamy ryb, które mają w tym czasie okres ochronny!) - Dodatkowo w marcu nie zgłaszamy okoni. - Wymiar okonia od którego liczymy punkty przyjmujemy na 20 cm. - Dodatkowo w maju nie zgłaszamy kleni. - Zgłaszamy ryby złowione od: Stadionu Miejskiego/próg wodny – w górę rzeki. - Wiarygodną informacją będzie fotografia z miarą na której widać długość ryby. - Wątpliwości rozstrzygamy na forum w wątku "Wrocławska Ślęza". Ostateczny werdykt w sprawach LŚ podejmuje Arbiter Ligi (zwyczajowo będzie na liście z nr 1 z dopiskiem „arbiter”). - Zapisy i punktacja będzie prowadzona na bieżąco w osobnym wątku przez samych uczestników. _____________________________________ *Punktacja. Wymiarowa ryba z założenia otrzymuje 25 punktów. Każdy centymetr ponad wymiar, to 1 punkt więcej. Wyjątkiem jest szczupak, okoń (20cm), pstrąg. Wymienione trzy ryby za wymiar otrzymują 30 punktów i za każdy centymetr ponad doliczamy 1 punkt. Przykładowo łowimy okonia 22 cm (wymiar okonia to w naszym przypadku 20 cm), co daje za wymiar 30 pkt i 2 pkt ponad wymiar. Razem = 32 pkt. Dla porównania, żeby zdobyć 40 pkt powinniśmy złowić klenia 40 cm, lub okonia 30 cm, lub szczupaka 60 cm. Zdążyłem dzisiaj na niecałe trzy godziny zajrzeć na ślumpę. Piękne klenie widziałem. Kilka nawet podniosło się do żuczków, które im podrzucałem. Z kilku złowionych największego zmierzyłem. Niestety nie dałby mi punktów. Najbardziej zdecydowanie zbierały brązowego piankowego żuka na haku nr 8, którego po kilku rybach straciłem na trawach po drugiej stronie. I w ten sposób łowienie wróciło do normy:)2 punkty
-
Witam wszystkich.Kolejna wyprawa w kolejną środę tj. 18.04. i wynik prawie taki sam tj. 18szt leszczyków 30 do 35cm.Była też płotka i linek ok. 30cm.,bez mierzenia wrócił do wody.Pzdr.2 punkty
-
2 punkty
-
Street fish -> 15 minut łowienia w drodze do domu, trzeci rzut, 3 cale, kolor złoto- czarny, 4 g. czeburaszka. Zacząłem testować w tym sezonie ten system obciążenia i całkiem mi się to podoba. Szybka wymiana gramatury kuleczki no i gumy jakoś tak inaczej pracują w opadzie. Ale to dopiero 2 tydzień, więc z oceną poczekam jeszcze trochę. 26 cm branie bardzo agresywne1 punkt
-
Typowa rozdymka bardzo rzadki gatunek występujący w naszej Ślęzie. Klasycznie złapałeś za górną wargę. Jej więksi bracia pływają koło stadionu na Pilczycach prawie po każdych meczach ligowych. To jedyny gatunek który mierzy się nie po długości lecz po obwodzie. Pozdrawiam1 punkt
-
W drugiej turze łowimy czwartą rybę, tzn. że tylko ją będziemy mogli zmieniać i te trzy z pierwszej tury już pozostają? Czy łowiąc czwartą, możemy także podmieniać te z pierwszej tury? Ja na maj szykuję się na szczupaka ze Ślęzy. Mam już miejscówki gdzie miałem wyjścia i przyłowy. Miałem dwa przyłowy ok. 65cm i jeden większy niewyholowany, więc potencjał na punkty jest. Choć zdaję sobie sprawę, że czeka mnie sporo wyjść na 0.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Łowimy łowimy łowimy Pobudka 5 rano łowimy zgodnie z regulaminem od 6 rano do 19 z małymi przerwami na obiad i piwo. Ryb wyjechało mega dużo każdy z nas pobił jakiś rekord życiowy bądź ustalił. Wieczorami pozwolenia na następny dzień i pyszne piwo w Ryrckiej Karzczmie. ... Cdn Kilka foto ostatnich dwóch dni1 punkt
-
Wróciłem właśnie z nad wody. W pełnym słońcu nie wysiedzi się długo. Przedramiona tak zjarane że aż boli. Mogłem coś z długim rękawem zabrać. Niebo bez chmurki i tylko leciuteńki wietrzyk na ochłodę Słabe brania, ryb mało. Nie ma czym się pochwalić. Miejscówka gdzie kleń rządzi Jedno mocne uderzenie w silnym nurcie, kleń na pewno ale nie koniecznie duży, nie zapiął się . Jak by organizowano konkurs na najmniejszego klenia złowionego na spining to zgłaszam się. Woblerek był większy niż jego głowa I fotki konkurencji w połowach Ten "forfiter" miał ponad metr długości Na końcu Leszcz 52 cm złowiony przedwczoraj .na przepływankę. Zanęcone miejsce , kilka godzin łowienia, sporo płotek 20-24 cm, kilka małych kleni i jaź ponad 40 cm ale ostatecznie się spiął.1 punkt
-
1 punkt
-
Coś tam do mnie dociera, że Wrocław łowi, to wybrałem się w końcu na nocne odrzańskie klenie. Miejsca wybrałem jeszcze o małej presji. Potrzebuję teraz trochę spokoju;) Dwie nocki i dwa różne tematy. Pierwsza, to niesamowita wyżerka sieczki. Wyglądało, jakby wszystkie gatunki napychały brzuchy wylęgiem. Nie musiałem sięgać po ryby daleko w nurcie. Brań bardzo dużo. Dominowały nienajedzone krąpie. Doliczyłem się dziesięć sztuk. Ale miałem pisać o kleniach, więc udało się złowić siedem sztuk ( 35-47 cm). Dwie duże ryby nie dały się bliżej podholować i nie wiem z czym walczyłem. Po kilkunastu sekundach wypięły się z kotwiczek. Rewelacyjnym woblerem tej nocy okazał się 32 mm "Bochen". Następna noc z postanowieniem, że odwiedzę kilka innych miejscówek. Sytuacja trochę się zmieniła. Woda inaczej się układała. Sieczki nie było widać, to poruszałem się trochę po omacku. Początkowo sięgnąłem po wspomnianego "Bochena". Jednak spróbowałem poszukać czegoś innego. Przecież nie można polegać na jednej przynęcie. Wygrzebałem z dna pudełka zrobionego przez siebie 40 mm woblerka. Za dnia nie dał mi nigdy ryby. Tym razem odczarował się i dał mi dwie największe. Wcześniej tracę coś konkretnego. Dwa groty odginają się i nie utrzymałem ryby. Taka sytuacja miała miejsce dwa razy. Dla odmiany łowiłem też na woblera "Krakuska" 40 mm. Model ten złowił chyba najwięcej ryb w te dwie noce. Żeby było ciekawiej, to znowu dwie duże ryby po jeździe na hamulcu wypinają się z kotwiczek. Z godziny na godzinę rosną w mojej wyobraźni;) Aktywność ryb była widoczna w momencie, gdy plecy odmówiły posłuszeństwa. Łowiłem je całkiem inaczej niż poprzedniej nocy. Nowe doświadczenie na przyszłość. Sprzęt jakim łowiłem raczej delikatny. Moc zestawu do 3 kg i przynęty do 40 mm. Na liczniku miałem 11 kleni ( 40-46 cm).1 punkt
-
Vah River W końcu kwiecień i planowany wyjazd od dawna wypalił. Skład Ja Bacyk Tomaha PPU Gucek Jarosław Patryk Od wczoraj meczymy Słowackie teczaki. Pogoda super, stan wody mocno podniesiony ale do łowienia. Kilka fajnych ryb w przedziale 50- 70 cm już wyjechało ☺ Kilka foto reszta niebawem Patryk i jego nowe PB 66,5 cm Uzupełniamy pudełka szybki browar i łowimy dalej1 punkt
-
Poranny wypasiony jaziu Przyładował jak boleń ogólnie rybki mało aktywne był jeszcze jeden pod 40 i kilka po około 30+1 punkt
-
1 punkt