Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 10.06.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
7 punktów
-
Sobota nie była najlepszym dniem na ryby. W niedzielę rano zawiodłem się na wodzie i trzeba było poszukać czegoś spokojniejszego. Zakładam okulary i widzę, jak płynie w moją stronę. Pomyślałem, że rzucę mu za ogon przygotowanego pływającego bezsterowca. Trzy podbicia szczytówką i bolo się leniwie nawrócił, zassał i zaczęło się przeciąganie liny. Dodatkowy ciężar omotanej zieleniny dawał mu szansę na ucieczkę, ale...;) Teraz, to uciekaj:)4 punkty
-
Wzdręga bierze nie tylko przy powierzchni. Miałem brania w środku toni nawet częściej niż z powierzchni. Przynęty takie jak u Płatka. Wolne prowadzenie z lekkim poszarpywaniem od czasu do czasu. Problemem są dalsze rzuty z uwagi na niską wagę przynęty. Z brzegu ograniczone mocno pole działania ale z jakiegoś pływadełka cuda można wyczarować Ja mam żyłkę 14 i przypon około 60-80 cm z żyłki 10 wiązany z małą agrafką. Płatek świetna woda Największy okoń w tym roku z nurtu 29 cm Stał za zalanym kamieniem w dosyć szybkim nurcie. Rzut za przeszkodę , 2 obroty korbką i branie. Wobler "chińszczyzna" plastikowa z allegro ale fajnie chodzi. Ten na fotce oczojebne kolory już urwany , inny identyczny w innym malowaniu już ma gorszą pracę .3 punkty
-
3 punkty
-
Dosłownie to samo miałem napisać i wtedy zobaczyłem ten wpis Tak na szybko bo nie ma czasu na pisanie Trzy wieczorne wyjścia ze spinem, od 18-23. Kilka kleników, okoni, nocny boleń i szczupak wymiarowe co prawda ale "szału ni ma" I jedno nietrafione atomowe branie na poppera w nocy, pod samymi nogami prawie , aż mnie woda obryzgała. Prawdziwy wodny potwór, prawie sie zsikałem w gacie cisza spokój i nagle wybuchł granat pod nogami. Największy klenik 42 i okoń 29 cm2 punkty
-
Ja dziś spędziłem nockę z kolesiem z ustawieniem na drapieżnika , węgorz nic , sandacz tylko jeden no sandaczyk szczerze powiedziawszy na 40 cm ,i fajną mieliśmy zabawę z sumikami . Miały swoją godzinę , tak zwane pięć minut , co rzut to od razu branie z tym że wszystkie maluchy , po pewnym czasie trochę lepsze branie i trochę lepszy sumek ale wielkością nie robił szału , 69 cm szybka fotka i do wody . Miałem nadzieję że w nocy podejdzie coś grubego ale na wieczornych braniach się skończyło , może następnym razem . Miejscówka fajna duża i dość głęboka , a tu wspomniany osobnik2 punkty
-
2 punkty
-
Tabela poprawiona dziękuję;-) Prowadzę przynętę raczej jednostajnie tuż przy powierzchni. Wypatruję stad wzdręg w słoneczne dni. Wtedy najlepiej biorą. W sumie najwięcej brań miałem jak tylko przynęta wpadała do wody. Najważniejsze jest jednak to aby jak najdalej rzucić, gdyż trzeba być daleko od tych wzdręg ponieważ te największe są bardzo płochliwe.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Witam Byłem ostatnio w rodzinnych stronach. Woj. Lubelskie. Miałem jeden dzień łowienia. Zaplanowałem go pod okonie i wzdręgi. Pojechałem na swoje ulubione łowisko. Tam zaczynałem łowić. Jest to piękne starorzecze Bugu przy wschodniej granicy. Nastawiałem się na okonie powyżej 30 cm jakie często tam łowiłem. Niestety spory poziom wody po deszczach uniemożliwił mi dojście do lepszych miejscówek. Złowiłem za to dużo mniejszych okoni. Kilka udało się złowić z minimum 24 cm;) wpadło też kilka wzdręg powyżej 20 cm(największa tego dnia 25 cm). Ogólnie dzień bardzo udany. Ryb bardzo dużo choć nie dużych rozmiarów. Zabawa była;) następna wyprawa w to miejsce planowana w sierpniu;) już nie mogę się doczekać, bo wiem że tam są ładne okonie (rekord z tego miejsca mam 37 cm;) brat złowił 43 cm. Kilka fotek z wyprawy poniżej;) do tabeli wędrują okonie 24,24,26,27 cm2 punkty
-
Wpisuję pierwszego 29 cm . Lepiej późno niż wcale 1 . RadekM 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 4. Booseib 5. kamil.Ruszała 24+25+25+0+0+0+0+0+0+0=74 pkt 6. McGregor 26+28+0+0+0+0+0+0+0+0=54 pkt 7. jaroslav 8. Gryzon 9. Budek 34+35+34+35+33+33+35+35+32+32= 338pkt 10. Carloss 11. lechur1 12. jaceen 26+27+31+26+26+26+26+26+28+27= 269pkt 13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox 29 pkt 15. Smigolek 16. RSM 30+37+0+0+0+0+0+0+0+0=67 pkt 17. Grzebas72 18. Boseib 19. Ras al Ghul 20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt 22. moczykij 30+27+24+0+0+0+0+0+0+0=81 pkt 23. jaro81 24. Płatek88 24+24+24+26+27=125 pkt1 punkt
-
1 punkt
-
Rzeką płynie brązowa zupa, pewnie spuszczają Mietków. Woda bardzo podniesiona z ogromnym uciągiem....warunki iście poligonowe😡 Pomyślałem...nie ma sensu łowić w kawie bo i tak nic nie złowię, ale skoro byłem już nad wodą, to jak tu jechać z powrotem do domu. Trochę pochodziłem za rybkami, żeby zlokalizować ich obecność w takich warunkach....udało się i efekty były, nie jakieś powalające, ale w takich warunkach każda rybka cieszy. Sporo niezaciętych brań, ale kilka udało się wyjąć...kleniki 25-35, no i jeden pan bolek.1 punkt
-
aadic....klenie w lecie stoją w bystrym nurcie i jak Dawid pisze zbierają wszystko co mogą pochwycić. Skorzystasz lub nie, ale dam Ci wskazówkę jako łowca kleni....rzucaj wachlarzem w poprzek nurtu, te maluchy są szybsze od klusek i łatwiej zapinają się na wabik, lecz żeby przechytrzyć 40-50 prowadzenie woblera musi być jak najbardziej naturalne, pod ostry prą rzadko płyną małe rybki, raczej przemieszczają się w poprzek nurtu. Wiedzą o tym też te duże kleniuchy i większe prawdopodobieństwo że jakiś zaatakuje. Rzut wykonaj ponad bystrzynę i powoli wachlarzem przeprowadź wobka w poprzek nurtu kasując jedynie luz na żyłce. Powodzenia!1 punkt
-
Ostatnio trochę oblegamy poza miejskie odcinki Wisły w okolicach Krakowa Byłem z bratem na 20 godzinnym wypadzie od wczoraj od ok 21:00 do dzisiaj do ok 19:30, nastawialiśmy się raczej na spiningowe łowienie drapieżników ale zabrałem też w razie czego pickerka i trochę robactwa Brat przez cały czas spiningował i trafił dwa sandacze 55 i 64 cm, dwa klenie 35+ oraz 3 bolenie ok 60-65 cm, miał też oczywiście sporo nie wciętych brań i kilka spadów.. Ja łowiłem na przemian na spin i z gruntu na robaczki, wpadło trochę drobnej ryby na pickera m.in kilka leszczy, sumek, kilka karasi oraz pierwszy w życiu mały karp z rzeki Zdjęć nie robiłem bo były to ryby małe poniżej 30cm. Zrobiłem tylko fotkę jednemu rodzynkowi który mimo iż wyglądał jakby dosłownie uciekł jakiemuś wąsatemu z pyska był już gabarytowo spory jak na swój gatunek :p Spiningowo u mnie jeden boleń 55 cm, kleń 44 cm i niestety kilka spadów fajnych ryb.. np sandacza, bolenia 60+ i fajnego klenia myślę że ok 50 cm Jak zwykle wrzucam kilka pamiątkowych fotek :1 punkt
-
Klenie lubią takie miejsca. Podobnie jak to z boleniami bywa, lubią nawet okolice elektrowni. Woda jest tam dobrze natleniona oraz panuje spore zamieszanie, więc łatwiej capnac coś do żarcia 🙂 Szukaj też za wszelkimi przeszkodami. Za nimi zazwyczaj stoją klenie. Klenie, klenie, klenie... kocham je ❤️ i nienawidzę 👹😛1 punkt
-
Gratuluję rybek, zwłaszcza pięknego sandacza. Wczoraj nie miałem zaplanowanego wyjazdu na rybki, ale jak nie teraz to kiedy? I się opłaciło, parę minut po 19 mam branie, niestety amurek przy samym podbieraku się wypina, kiedy odkładam wędkę na stojak następuje branie na drugim kiju. Po kilkunastu minach holu udaje się podebrać amura 86cm.1 punkt
-
1 punkt
-
Za tego "śluga w wode" to w tej oponie powinieneś na stojąco autobusem do domu wracać Za karę cos mi musisz ukręcić na imadle1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt