Popieram Marientego i Larrego z tym, że nie ma potrzeby premiowania okonia w zależności od tego czy jest to przynęta powierzchniowa czy nie. Mamy do wyboru spinning, muchę czy z pod lodu. Jednak to spinning, daje największy wachlarz przynęt do wyboru. Każdy łowi na to co jest w tej chwili dla niego najskuteczniejsze. A czy jest to główka jigowa, trok, wobler czy poper, drop shot czy cykady i blaszki, nie ma to znaczenia. Każdy ma swoją jakąś ulubioną metodę. Zmieniłby jedną rzecz tylko, żeby fotki były na miarce. Po pierwsze rozstrzyga to wątpliwości co do długości, jeżeli jest zdjęcie z miarką poniżej, ktoś może mieć wątpliwość. Na mato-miarce nie ma tego problemu. A po drugie mata jest śliska i nie ma okonia w trawie lub w piasku. A ponieważ, kierujemy się zasadami złów i wypuść to i ryba wraca w dobrej kondycji do wody. A jeżeli chodzi o całą formułę ligi czyli 10 okoni jest jak najbardziej dobra, nie za mało nie za dużo. A limit 22 cm to sądzę że wypracowane zostało jakieś optimum. Może ewentualnie utrzymać z poprzednich sezonów premie za dwa największe okonie? A kto na co złowił można po prostu na koniec podsumowania sezonu opisać w formie statystyki? Na pewno piszę się na kolejną edycję ligi.