Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 16.10.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
No więc od czego tu zacząć. A więc dzień po znakiem niewymiarowej ryby. Dzisiaj wyjście na praktycznie domową wodę stałą ale z małym dopływem rzeczki. W sumie fajna pogoda tylko nadal ten wschodni wiatr.. Wyjście pomiędzy 15 a 17:30 nad wodą. Z rację na specyfikę dna zbiornika, Dzisiaj łowiłem na keitechy w białym kolorze z brokatem i westin slim ale na główkach 2 oraz 2,5 grama. Już na samym początku trafiłem okonia 23 cm. Potem zaczęły mi brać szczupaczki a właściwie pistolety. Złowiłem trzy takie i kolejnego małego okonia, kolejne dwa strzały pistolero i niewyjęte - spadły. A na odchodne wyciągnąłem jeszcze czwartego szczupaka 47 cm. Wszystko maluchy. Obiecałem sobie, że okoni poniżej 26 cm nie będę wklejać, ale było to moje już trzecie podejście a większe nie współpracują coś ostatnio, a więc tym razem jednak go dodam i czas na szlifowanie tabeli. W sumie jakieś pocieszenie jest bo ryba brała fajnie i coś się połowiło a z drugiej strony uciułałem te 300 punktów w tabeli w tym sezonie a więc cel rzutem na taśmę zaliczony. No teraz trzeba gonić stawkę :)) Dołączam do tabeli okonia 23 cm. Wolę mieć komplet zamknięty bo sezon jest nietypowy. Noo tak to już jest, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.1 punkt
-
Nikt nie protestuje a więc tabela wygląda tak: 1. RafalWR - 67 + 88 = 155 2. jaceen 53 + 54,5 = 107,5 3. oldBolo 62 + 0 = 621 punkt
-
1 punkt
-
Kolejny dzień na wodzie. Wpływam na głęboką kwaterę pachnącą okoniem. Pod pontonem pląsało stadko 5-7cm płoteczek, więc w ruch idą wszystkie płotkopodobne gumy w podobnym rozmiarze, potem te mniej płotkowe, w końcu zupełnie abstrakcyjne i nic. Biorę do ręki drugi kij z Morsem na agrafce i oddaję pożegnalny rzut i od razu niespodzianka1 punkt
-
1 punkt
-
W niedzielę byłem krótko. Wpadłem nad Odrę na niecałe trzy godziny. Łowiłem wyłącznie na woblery. Zresztą nie miałem wyboru, bo nic innego nie wziąłem:) Zacząłem od swoich wystruganych na bystrzyckie klenie i zostałem przy nich do końca. W pierwszych kilkunastu rzutach łowię największego 31 cm. Później biorą zdecydowanie mniejsze i skończyło się na prawie dziesięciu sztukach. Ta miejscówka dałaby mi do tabeli kilka takich fajnych okoni. Może z niej właśnie uda się wycisnąć jeszcze jakiegoś +35?: 👊1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wczoraj szybki wypad na 2h na starorzecze. Łowiłem wyłącznie na czeburaszkę 2,5g + keitech w kolorze zielono/czerwonym. Bardzo dużo rybek, ale większość w przedziale 20 cm+/-. Na szczęście po 1h dłubania trafił się rodzynek 31 cm1 punkt
-
Tydzień temu szukałem info o mojej gumie - w międzyczasie znalazłem jeszcze jedną w swoich zasobach, ale w innym kolorze. Dziś ją założyłem i jak stwierdziłem, że działa postanowiłem zrobić jej fotkę na pamiątkę. Nie uwierzycie, ale dopiero gdy ustawiłem tryb makro zauważyłem, że guma jest podpisana 😁 To Agressor Pro od Dragona. Jak wspomniałem - dziś też dawał radę. Dobrze, że robiłem tą fotkę i zobaczyłem napis, bo na koniec dnia znowu miałem obcinkę. Gdyby nie fotka zastanawiałbym się teraz co to za guma. Zgłaszam 3 rybki (dwie na Agressora, jedna na Shad Teez Slim, obie gumy w wersjach 7,5cm)1 punkt
-
Media donoszą, że okonie się ruszyły, to ja po ogarnięciu spraw szybciutko nad wodę i... klops Gumki i główki 1,5 g, 2 g a nawet 3 g nic nie zdziałały. Dopiero wobler Instynct 4 A.Lipińskiego otworzył mi wrota. Złowiłem kilka okoni w przedziale 20-25 cm. Największy wziął już o zmroku. Niestety trochę zabrakło, by u siebie poprawić tabelę 👊1 punkt
-
1 punkt
-
Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień był zwiastunem odwrotu okoniowej mizeroty. Nie spodziewałem się tak udanego dnia. Po tygodniowej przerwie od wędek ciągnęło mnie do okoni. Bardziej liczyłem na spacer i obserwację, ale gdy przyszedłem nad Odrę i po kilku rzutach miałem pierwsze powierzchniowe ataki, to zapomniałem o spacerze. Złowiłem około dziesięciu. Brań nietrafionych było zdecydowanie więcej, w tym kilka ryb spadło. Kilka razy coś odprowadzało poppera, a innym razem woblera wtd. Była okazja przypomnieć pasiakom kilka przynęt. Największy okoń miał w granicach 25 cm. Wszystkie brania na wabiki powierzchniowe.1 punkt