Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. SebaZG

    SebaZG

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      230


  3. MarianoItaliano85

    MarianoItaliano85

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      168


  4. Marienty

    Marienty

    Moderator Grand Prix haczyk.pl


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      1 554


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.03.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Szkoda, że kilka brań skończyło się na spadach. To mogło się skończyć czymś na prawdę grubym:) A co tam. I tak było nieźle. Dwa klenie na swoje woblery trafione 44 i 41,5 cm. Jeden za dnia, drugi już w nocy. Było zimno i długo nie siedziałem. Ręce zmarzły mi porządnie. Sezon kleniowy rozpoczął się u mnie przyzwoicie. Oby nie zdechło;)
    5 punktów
  2. Z racji mocnego nastawienia na sezon powierzchniowy trzeba było zaopatrzyć się w odpowiedni do tego kij. Wybór padł na kij ze stajni Lureleadera. Jest naprawdę fajny przeciąg 🔥 Kij stworzony pod łowienie popperami, topkami i do twitcha. Cena też jest przystępna ok. 500zł. Lureleader Vigorous L Ciężar wyrzutu: 2-10g Długość wędki: 1,98m Moc linki: 4-8lb Moc: L Waga wędki: 105g Akcja: Fast Blank: Lureleader, wykonany z włókna węglowego Toray. Osprzęt: Fuji K-R Concept
    2 punkty
  3. Zanotowałem progres. Ale dalej tylko jedno branie. I dalej maluchy. Całe 30,5cm. Jakbym w innej lidze startował 🤔 Jedna z opasek w okolicach Zielonej Góry. 1. jaceen 54,5 + 48,5 + 47,5 = 150,5 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 53 + 52 + 52 = 157 5. SebaZG 26 + 30,5 = 56,5 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone
    2 punkty
  4. Zaliczyłem dopiero pierwsze wyjscie za kleniem... W planach były wcześniejsze deserowe podejścia, ale przy takim stanie Odry jak był u nas jakoś się nie odważyłem, no i okoniowaniem i z przypadku spinningowym bialorybem próbowałem się zająć. Odra opadła trochę, wpisy o nocnych kleniach mnie zmotywowały. Walczyłem dziś (w sumie już wczoraj) jakieś 3h. Jedno branie w ciągu pierwszych 20-30 minut. Ale z czym ją do ludzi.🤣 1. jaceen 54,5 + 44,5 + 47,5 = 146,5 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 52 + 52 + 50 = 154 5. SebaZG 26 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone
    2 punkty
  5. Pięknie łowicie Ja wciąż nie mogę wyjść na ryby z powodu beznadziejnej pogody, leje , wiatr a dzisiaj śnieg nawet. Niby to ten sam kraj a jak różnie w pogodzie.
    1 punkt
  6. Mimo, że nie biorę udziału w kleniowych zawodach, to wrzucę rybkę. Powoli zaczynają się odpalać na wobki, cierpliwe obławianie na stopa, woblerek od Sieka daje ryby. Ten klenio miał 47cm. Niestety wiatr wiał, że zdzierało pape z dachu i czasami wobki wracały nad głowę bez kontaktu z wodą 😅 Był jeszcze jeden junior koło 30-32cm. Tym razem mój zestaw to był taki komplet: Shimano Sedona Chub specialist 5-15g 2.99m Shimano Nasci 2500 Pletka x braid 0.6PE Fluo Savage Gear 0.17mm Pozdrawiam 🖐️
    1 punkt
  7. U mnie sobota to parę godzin z muchą. Ryby nieaktywne. Udało się wydłubać jednego pstrąga i jednego klenia. W niedzielę tęczaki i znów ryby nieaktywne. Mimo tego udało się złowić ok. 10 szt. Co było jednym z lepszych wyników na obleganym dziś łowisku.
    1 punkt
  8. U mnie pierwsza (i mam nadzieję, nie ostatnia) nocka w tym sezonie. 18:00 do 10:00 w sobotę. Bardzo ciepło. Za dnia ok 16stC a w nocy ok 10. Koło 4:00 nad ranem złowiłem jednego dużego leszcza i była to jednocześnie moja nowa życiówka, całe 68cm. Łowisko to woda stojąca, mająca połączenie z Odrą. Na prośbę kolegów nie zdradzam miejscówki. Oprócz tego złowiłem kilka płotek 20-21 cm, jeszcze 3 leszcze 50+cm i trochę mniejszych ryb. Ryby bardzo dobrze zareagowały na zanętę z dużą ilością gotowanych konopi.
    1 punkt
  9. Dziś Bóbr koło Wlenia i pierwszy pstrąg w tym sezonie 😀
    1 punkt
  10. Drugi raz zostałem na wieczór i bardzo się opłaciło. Postawiłem na sprawdzonego woblera z poprzedniego dnia. Efektem było kilka brań, a w podbieraku wylądowały dwie płocie, jaź i dwa klenie. Jedno branie było bardzo mocne. Kotwice po nim były do wymiany. Większy kleń 48,5 cm trafia do mojej tabelki. Tym sposobem delikatnie przekroczyłem zakładane 150pkt. Mniejszy miał 41,5 cm. 1. jaceen 54,5 + 48,5 + 47,5 = 150,5 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 53 + 52 + 52 = 157 5. SebaZG 26 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone
    1 punkt
  11. W aucie znalazłem dwa opakowania chleba. No to trzeba było podjąć jakąś decyzję. Jedyna, która wydawała mi się słuszna to założyć na haczyk Do kompletu wędka ze spławikiem, podbierak i dzida nad wodę. Brań kilka było, lecz nie kleniowych. Wpadło 3 leszcze ok. 40cm, 3 ładne płocie (największa 35.5), jakieś dwa spore krąpie i prawie na koniec rodzynek Klenio solidny grubasek 53cm. No powiem, że branie bajka, hol bajka - zrobił mi dzień 1. jaceen 54,5 + 44,5 + 47,5 = 146,5 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 53 + 52 + 52 = 157 5. SebaZG 26 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone
    1 punkt
  12. Pierwsze nocne podchody za kleniem i o dziwo udane. Miałem cztery brania. Pierwszy trafił się krąp. Później dwa zepsułem. I na koniec ON:) Klenio 47,5 cm na własnego łamańca w żółtym kolorze. Wstydu już nie będzie. Limit wypełniony;) Fajny dzionek ogólnie miałem. Wcześniej w rewirach Wasyla łowiłem wzdręgi. To był główny cel. Na nic zdało się nasyłanie na mnie watahy dzików:))) I tak poprawiłem PB:) 1. jaceen 54,5 + 44,5 + 47,5 = 146,5 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 52 + 52 + 50 = 154 5. SebaZG 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone
    1 punkt
  13. Dzisiaj powtórka. Taktyka ta sama co ostatnio, tylko odcienk kanału inny. W momencie, w którym woblerek spłynął blisko brzegu, zadzwonił mi telefon. W jednej ręce trzymałem kij, w drugiej telefon, więc woblerek pracował sobie spokojnie z metr od brzegu w delikatnym nurcie. Rozmowa trwała ponad dwie minuty a branie nastąpiło pod sam koniec. Wnioski wyciągnijcie sami. Jakimś cudem udało się utrzymać rybę jedną ręką, w czasie gdy kończyłem rozmowę. Bohaterem ponownie okazała się niepozorna oska Siek. Tym razem model z dłuższym sterem w naturalnym kolorze. Kolega był wcześniej i też trafił ładne kluski, u niego sprawdzały się kolory oczo- jebne. Cytując kolegę "stwierdzono u mnie kleniozę", a że leków nie biorę to prędko nie minie. Swoją drogą czekam aż mój przydomowy odcienk Widawy ponownie zasiedlą te piękne ryby. 1. jaceen......54,5 + 44,5 + 0 = 99 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 4. Konrado 52 + 49,5 + 49 = 150,5 5. SebaZG 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi
    1 punkt
  14. Myślę że kleniom i jaziom się spodobają.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.