Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.02.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Tego się nie spodziewałem. Liczyłem na okonie pod ławicą, a w ostatnich minutach pasiak zgarnął Tantę tuż pod powierzchnią. Pierwsze dwie godziny szukałem sposobu. Zmieniałem kolory, długość, rodzaj przynęt i ciężar. I to ostatnie w końcu rozsznurowało worek brań. Okazało się, że rozwiązaniem była przynęta na samym haku offsetowym. Widocznie każdy dodatkowy obciążnik powodował problemy w zassaniu gumek. Z tak mega wolno opadającą przynętą radziły sobie nawet maleńkie wzdręgi. A złowiłem ich z tymi wcześniejszymi chyba z 50 sztuk. Na koniec ładne zgarnięcie i myślałem, że przebiłem się do dużej wzdręgi. Kijek ładnie się przygiął i na matę wylądował fajny okoń. Oczywiście leci i otwiera moją tabelę.
    3 punkty
  2. Pojechałem jakby odhaczyć kolejną bezrybną wodę, a tu malutka niespodzianka. Wilgotno, zimno i "tańcujący"lód, to w lewo, to w prawo. Była chwila, że musiałem odpuścić, bo wiatr przepchał taflę pawie pod nogi. W zasadzie pojechałem na okonie. Na miejscu oceniłem sytuację i zdecydowałem spróbować złowić wzdręgę. Kawałek Tanty na muchowym haku i malutki koralik leciał w różne strony. Próbowałem też na mikro jigu. Ciężko było wciąć rybki, bo były niewielkie. Największe w granicach 20 cm. W dwie godziny złowiłem około 15 sztuk. Brań, takich skubnięć, było całkiem sporo.
    2 punkty
  3. @Marienty wpadnij na Śląsk to coś połowimy. 😉Wiosną trzeba szukać ryb, miejsc gdzie zimują. U mnie jak tydzień temu sobota z muchą. Streamer nie jest moją ulubioną metodą, ale tym razem zrobił robotę. 3,5 godziny w wodzie i 8 sztuk pstrągów w przedziale 25- 35 cm. W niedzielę rzeka ze spławikiem i feederem. Mnóstwo brań mimo zaporowych przynęt. Płocie, leszcze i grube krąpie a nawet taki mini karpik.😜
    2 punkty
  4. No tam to już nie jedź więcej...
    2 punkty
  5. Że tak powiem ogólnie, Zakopane jest cały rok, a umawialnia na kufelek raz w roku:) Weźcie ze sobą wszelkie nowości i odkryte ciekawe przynęty.
    1 punkt
  6. ...a ja w sobotę zaliczyłem piąty wypad na zero w tym roku! Pod rząd! Co prawda miałem dwa brania ale dalej bez ryby. Najgorszy początek sezonu w moim życiu. Nie lubię tłoku na nad wodą ale chyba muszę zacząć jeździć tam gdzie są ludzie bo tam też są ryby.
    1 punkt
  7. Niedobrze. Ferie są i z rodzinką w Zakopanem będę. Tydzień później może by się dało?
    1 punkt
  8. 1 lutego otworzyłem sezon muchowy. Woda wysoka, pośniegowa, ale mimo to udało się złowić kilka ryb na nimfę a kolejnych kilka brań na nimfę i streamera nie wciąłem. Dzień później ta sama rzeka ale niżej. Dużo drobnicy, ale selektywną przynętą udało się odsiać kilka porządnych płoci.
    1 punkt
  9. Udało się powiększyć rodzinkę boleniowych i sumowych woblerów. Sezon coraz bliżej więc trzeba się zbroić. 🙂 Polecam zwłaszcza te dwa na dole. 😎
    1 punkt
  10. Ostatnie zakupy woblerów 2,5 cm przed wiosną.
    1 punkt
  11. Chodzi o zapis regulaminu że zestaw ma być zakończony przynętę . W Drop Shocie zestaw jest zakończony ciężarkiem i o to się rozbija cały problem. Tylko dziwne jest że cała wedkarska Polska może tak łowić a okręg rzeszowski nie. Nawet w TV są odcinki programów wędkarskich poświęcone Drop Shotowi a w sklepach wędki dedykowane tej metodzie. Jak będę miał najbliższą kontrolę Straży to zapytam ich czy nadal mają głowy zabetonowane czy coś drgnęło w tym temacie
    1 punkt
  12. Też zakupy z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Wobler, który uratował mi koniec sezonu. Napisałem do producenta i poprosiłem o odtworzenie serii. I o dziwo udało się wzorowo. Te mają minimalnie dłuższe stery, ale poradzę sobie. Szczytówka pójdzie troszeczkę w górę i będzie dobrze (75 mm/F).
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.