 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
2 860 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
127
Zawartość dodana przez Elast93
-
Ja używam ecusimy w rozmiarze 4000 do wędki z cw 4-18 g i sobie chwalę. Od ponad roku mam też ryobi verum 2000 i do okoniówki by spokojnie wystarczył ale jest trochę droższy niż ecusima Co do linki to jeśli plecionka to brałbym 0,06 nawet do 0,10 no i na koniec zestawu 40-100 cm fluocarbonu o małej średnicy max 0,20 mm.
-
Od ostatniej wyprawy minęło już kilka dni więc wczoraj pojechaliśmy na kilka godzin zobaczyć co słychać nad Wisełką.. Wędkowaliśmy w pięciu od ok 19:45 do 23:00, standardowo każdy jakiś tam kontakt miał.. U mnie przez pierwszą godzine nic mimo tego że blisko ryby pokazywały swoją obecność, coś atakowało ukleje ale ataki ni to sandaczowe ni to boleniowe.. Kilka minut przed zachodem słońca zaliczam tępe branie na 7 cm salmo trilla, sprawcą zamieszania okazuje się.. Przyzwoity zębaty Trochę szczęścia było bo szczupak został wyholowany bez żadnej stalki zapięty na jeden grot Później tylko jeden z kumpli wyjął malutkiego bolaska pod 40 cm i tyle. Poniżej pamiątkowa fotka
-
No to pozostaje mi tylko pogratulować skuteczności i umiejętności oraz zazdrościć takich wód
-
Dzisiaj popołudniowe trzy godzinki nad królową z dwoma kumplami. Wędkowaliśmy od ok 18:30 do 21:30, u mnie zameldował się jeden dyżurny bolek średniaczek, u jednego z kumpli podobnie a drugi miał ładnego zębacza i suma na kiju, ale oba się jakoś spięły Woda poszła znacznie w górę więc chwilowo odpuszczam sandaczowe podchody Poniżej pamiątkowa fotka
-
Oj ładne masz tam miejscówki widzę, Sandacze krajowe czy zagramaniczne?
-
Jako że czerwiec to miesiąc dwóch drapieżników na literkę "S" to ktoś musi zacząć Ostatnie dwa wypady poświęciłem boleniom które nie zbyt chcą współpracować więc pojechałem z trzema kumplami pod wieczór z 1-2 czerwca w celu złowienia jakiegoś sandacza.. Nad wodą jesteśmy ok 19:30 ale pogoda szybko się psuła, wykonaliśmy może po 10 rzutów i dopadła nas burza.. do 21:30 czekaliśmy na poprawę pogody w samochodzie.. Podczas kończącego się deszczu i przechodzącej burzy wędkowaliśmy jeszcze prawie do 1 w nocy dnia dzisiejszego, u mnie zameldował się najpierw mały ok 40 cm bolek, chwilę później leszcz za kapotę a ok 23:30 jest łupnięcie z płytkiej cofki na bezsterową 7 cm uklejkę. Po krótkim holu wyjechał 60 cm nocny smoczek dosłownie 6 minut później jeden z kumpli wyjmuje 3 cm większego na małego lunatica na 5 g główce.. Dwóch kumpli bez ryby na brzegu, ale każdy zaliczył kilka kontaktów Poniżej pamiątkowe fotki
-
Z albumu: Sezon 2018
-
Z albumu: Sezon 2018
-
Używam haczyków nr 10 lub 12 z oczkiem, przypon z żylki 0,14 lub 0,16 mm 30-50 cm. Nabijam najpierw 2-3 pinki a na koniec 1 ziarenko kuku
-
Z nowej oczyszczalni poszedł jakiś syf do "smródki" i bardzo dużo ryb na przewozie poniżej ujścia smródki do wisły wytruło.. od ukleji po brzany.. Był post ze zdjęciami na fejsbukowym profilu Redakcja życie wieliczki ale już usunięty..
-
W zeszłym tygodniu poniżej przewozu złowiłem kilka leszczy 50-65 cm na pickerka 10 m od brzegu na metrowej wodzie, brały na pinkę i kuku, w koszyku zanęta traper leszcze specjał z kuku i białymi Nie wiem jak sytuacja teraz po tym rzekomym zatruciu ale próbować warto
-
XIII Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl
Elast93 odpowiedział bronek → na temat → Społeczność haczyk.pl
Jeśli czas pozwoli -
XIII Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl
Elast93 odpowiedział bronek → na temat → Społeczność haczyk.pl
Oo wreszcie coś blisko, więc może też się pojawię chociaż na jeden dzień -
Gratulacje wszystkim mającym jakieś wyniki, ja ostatnio nie dość że słabo z czasem na rybki to jeszcze efekty mizerne.. Dzisiaj dla przykładu przesiedziałem popołudnie nad zalewem gdzie w zeszłym sezonie miałem super zabawę z karpiami linami i karasiami, a dziś tylko 1 karasek w ciągu prawie 5 godzin nad wodą.. Spotkanych dwóch innych wędkarzy potwierdziło że od około tygodnia jest bryndza z braniami Dodatkowo nad jednym z lepszych podkrakowskich odcinków Wisły doszło w ostatnim czasie do masowego pomoru ryb przez dostanie się tam ścieków z oczyszczalni.. Sam nie widziałem tego na własne oczy, ale podobno wytruło bardzo dużo ryby od ukleji po brzany.. I weź tu miej człowieku motywację żeby się wyrwać w wolnej chwili nad wodę
-
Dzisiaj zaliczyłem drugi wypad w tym sezonie nad królową.. Wędkowałem od ok 11:30 do 17:00. Udało się wyholować trzy leszcze 50-65 cm, ale zaliczyłem też kilka spinek w tym chyba klenia wyraźnie ponad 40 cm. Leszcze jeszcze w tarle więc po dzisiejszym wypadzie odpuszczam rzeczny białoryb na 2-3 tygodnie Trzeba coś pomachać spinem albo odwiedzić jeziorowe karpiki i linki Poniżej pamiątkowe fotki :
-
Ja wczoraj zaliczyłem pierwszy wypad nad Wisłę w tym roku.. Zabrałem spina i matchówkę, ale więcej czasu poświęciłem przepuszczaniu spławika Udało się złowić kilka leszczy w tym jeden godzien odnotowania - 51 cm, oraz kilka jazgarzy Poniżej dwie pamiątkowe fotki
-
Witam wszystkich pod dłuuugiej przerwie Wczoraj udało mi się pierwszy raz w tym sezonie wyskoczyć gdzieś na rybki.. Pojechałem z kumplem i jego młodszym bratem na łowisko Wieniec gdzie wędkowaliśmy od 07:30 do 14:30. U mnie dwie rybki karp 55 i 58 cm oraz kilka spinek.. Kumpel karp 60 cm i dwie spinki, młodszy brat kumpla nas zdeklasował wyjmując dwa karpie i jesiotra na spławiczek Ten sezon będzie dla mnie na pewno słabszy z braku czasu i późnego jego rozpoczęcia Poniżej kilka pamiątkowych fotek