oldBolo
Użytkownik-
Liczba zawartości
489 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Zawartość dodana przez oldBolo
-
o kurde. Brawo. Moje muchowe treningi każą mi z zazdrością patrzeć na spinningowe kleniki kolegów. Od prawie 3 tygodni żaden nie podniósł się do muchy (próby z mokrą czy streamerem bez efektu - coś nie mogę zasmakować w tych mokrych metodach muchowych) - aby do wiosny (albo do przeprosin ze spiningiem).
-
jak na razie widzę że z muchą (do spina) nie mogę nic podskoczyć - dziś trzy dwudziestki na piankowca (korzyść z treningu jest taka, że przynamniej zaczynam trafiać muchą w miejsce które sobie upatrzyłem). P.S. koleś łowiący na przeplywankę (co by mi dodać nieco motywacji) wytaszczyl klenia około 45 cm - stałem obok niego jakies 2 minuty - dłużej wolałem nie stać
-
Dziś przejazdem/wieczorkiem zajechałem nad Bystrzycę przy autostradzie - pierwszy raz tam byłem i uwierzyłem (dotychczas nie maiąłem zdania) że faktycznie w tej rzeczce to pstrąg / lipień może sie utrzymać - ciekawie wygląda. Nic nad woda sie nie działo (godzina z suchą muchą) ale mam wrażenie że w sezonie jakieś rybki tam złowię.
-
P.S. chodzę na piłkę regularnie (o ile kolana pozwalają) - czasami w mojej ekipie brakuje składu i szukamy rezerwowego którego nie zawsze sie udaje znaleźć (jakby ktoś się pisał na nieregularne zastępstwa to prosze o info na priv - gramy co poniedziałek godz. 20ta w okolicy Astry)
-
o kurde, ja wizytowałem Swieradów próbując zaglądać z mostków do tamtejszych rzeczek bo nie wpadłem na pomysł aby z biegówek podjac próbę (dobrze że choć udało się zboczyć ze szlaku i nieco po lesie pobiegać). Brawo - gratuluje koledze. tajemnicze sformułowania ' haratniemy w gałę? " - chodzi o piłkę halową? (mógłbym zagrać)
-
Budek - widać w twoim poście świadome podejście mistrza. Szacun - będziesz wielki Powodzenia. Może i ja tak spróbuję.
-
Dzięki, Ciekawe - nie wiedziałem, że takie patenty istnieją. pomyślę, pokombinuję.
-
Byłbym zaszczycony. Prognoza jest taka, że w tym roku sezon boleniowy wcześnie się zacznie na Mietkowie. Jak tylko skończy sie marcowe tarło - przyświeci kwietniowe słoneczko - bolki mocno oberwą na Mietkowie a my będzie siać ferment łowiąc je i wypuszczając Zgadamy się (ale i na Odrę uderzymy). W kontakcie.
-
Czyli tak jak kiedyś z autem model 126P - było fajne (starczało na wczasy, na ryby i do ślubu) dopóki nie wsiadło sie do innego wózka
-
Trochę słabo - chyba przesadziłem z "szerokością" opisu muchowych planów. Rzecz w tym, że jak na razie wolałbym nie gromadzić tylu patyków co mam do spina.
-
dla Bolków znajdę czas na pewno ale ze spinem - już czuję te baty jakie bym zebrał z muchowymi próbami
-
Panowie - rozglądam sie za wędką przynajmniej średniej klasy. Macie wieksze doświadczenia z lokalnym łowieniem (Ślęża, Odra, rzeczki karkonoskie, czasami wypad gdzieś dalej Dunajec, Słowenia/Słowacja itp). Pytanie czy pozostać na klasie 5 czy warto rozważyć też klasę 4? Prosze o poradę.
-
Wag brzmi dobrze. To o tej rzece pisza przewodnicy? http://przewodnicywedkarscy.pl/?p=16502 Chętnie pogadam o tym wyjeździe i na 95% się decyduję.
-
Siema, Dzięki Patrykowi i Borysowi za krótką lekcję na spotkaniu haczyka. Z muchą tu na razie daleko od domu się nie ruszam (Ślęża) - edukacja trwa - podziwiałem ostatnio na Waszych zdjęciach lód na przelotkach muchówki a dziś przyszło mi ściągać lód z przelotek (dziś cztery brania jeden klenio na brzegu). Tego posta pisze przede wszystkim z pytaniem czy planujecie może na wiosnę jakiś sznurowy wyjazd w atrakcyjne rejony? Naoglądałem się filmików ze Słowacji i chciałoby się tamtejsze rzeczki odwiedzić (życie krótkie trzeba jechać) - może ktoś z Was jest zainteresowany aby kilkudniowy wypadzik w kwietniu/maju zorganizować?
-
Przyłączam się do podziękowań za fajne spotkanie. (dziś cztery brania - dwa na brzegu ale krótkie na suchą)
-
Wpisuję klenia 25 cm;) 1. Marienty (arbiter ligi) 2. jaceen...................... 30s/K + 38s/K = 68pkt 3. Budek .......................40s/O+39/O+0=79pkt 4. andrutone 5. peekol.......................40s/K+35s/K+35s/K=110pkt 6. Chmura 7. Booryss 8. Danek. 9. Płatek88.....................27s/K+0+0=27pkt 10. Gu_miś 11. PPu88 12. RSM 13. Carloss83 14.jacolan......................40s/O+31s/K+30s/K=101pkt 15. kamil.ruszala 16. Joseph 17. jaroslav 18. Gryzon 19. michalvcf 20.Arturoo_Ma 21.OldBolo....................25m/K+0+0=25pkt
-
Pierwszy raz robiłem zdjęcie takiego małego klenia - 25 cm - ale podobno na muchę liczy się podwójnie.
-
1. Marienty (arbiter ligi) 2. jaceen...................... 30s/K 3. Budek .......................40s/O+39/O+0=79pkt 4. andrutone 5. peekol.......................40s/K+35s/K+35s/K=110pkt 6. Chmura 7. Booryss 8. Danek. 9. Płatek88 10. Gu_miś 11. PPu88 12. RSM 13. Carloss83 14.jacolan......................40s/O+31s/K+30s/K=101pkt 15. kamil.ruszala 16. Joseph 17. jaroslav 18. Gryzon 19. michalvcf 20. Arturoo_Ma 21. OldBolo
-
Ciekawe, u mnie 8 szt na suchara ale też wszystko poniżej 25 cm.
-
Też chciałem jakim sandałkiem forumowiczów oczarować ale (jedno branie - jedna spieta ryba) okazało się że łatwiej auto z błota wydobyć (2h walki z błotem) niż sandałka złowić.
-
u mnie (o dziwo) jeszcze 5 kleników około 20 cm na suchą muchę (lekko tonącą) - 4 brania wyraźnie widoczne przy powierzchni (wiatr momentami mocno przeszkadzał i techniki niestety brakuje wiec kilka muszek zostało na krzakach).
-
Peekol szacun co Kleni i do skutecznych poszukiwań - jak znajdzieśz w trawie pudełeczko plasteliny Orvisa (znaczniki do muchy) - to moje (okolice mostku na Solskiego ), Też mam często fuksa znajdując swoje zguby ale tym razem sie nie udało (na muchę ostatnio jeszcze brały ale takie do 25 cm)
-
Czy bolenie jakieś hasaly po powierzchni (jeszcze) w Brzegu czy cisza tam była?
-
wczoraj jeszcze kleniki na suchą muchę reagowały to kilka udało się wyjać - dziś na Odrze jeden lepszy bolek 72 cm zaraz po 7mej rano. Potem cisza (na wędce i na wodzie) do południa. W południe trafiłem na kilka żerujących bolków i o dziwo (który to już raz?) totalnie mnie olały - cwaniaki. Czy jesienne bolki są jakieś inne niż letnie? Jakby częściej jesienią niż latem olewają mnie żerujace bolki. Latam jak żeruje koleś to prawie na pewno go złowię. Jesienią prawie na pewno sie nie uda - nie rozumiem jak one to robią. Przerzuciłem z dziesieć różnych i różnie pracujących wabików - od boleniówek kalasycznych i mikro, poprzez powierzchniowe chlapaki, obrotówkę, gumę Rh i coś tam jeszcze.