oldBolo
Użytkownik-
Liczba zawartości
489 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Zawartość dodana przez oldBolo
-
Współczesny świat, flesze, fotki, owacje i popularyzacja muchowania, motywacja do zwycięstwa - publika bardzo przydatna
-
Hej, czy ktoś się wybiera na lód łowić w najbliższych dniach? Chętnie bym się dołączył bo niem ma swojego świdra. Pozdrawiam
-
P.S. na stojącej wodzie rozgrywane są muszkarskie mistrzostwa Świata itp. (mają mix warunków: rzeka, jezioro - łowienie z łódki i coś tam jeszcze chyba)
-
Ja na razie to mi ten termin i miejsce pasuje. Może uda się przyjść i pokłonić mistrzom :) Ta woda jest fajna na takie zawody. Dużo dość wody i dużo łąki dookoła, łatwy dojazd, dobra widoczność dla sędziów, komforcik - może nawet publika dopisać jak słoneczko przyświeci. Jak bym był w PZW to bym próbował dogadać się z RZGW aby warunki wodne tam dogodne panowały przed i podczas zawodów. Połamania chłopaki - dajcie znać kiedy warunki wodne tam będą (na wiosnę) dogodne aby można było podjechać na trening (kompletnie mi tam nie po drodze a nie ma żadnej miarki na necie z której można odczytać stan wody na kanale przez co parę razy jechałem przez całe miasto bez sensu)
-
Dziś na zero, woda zimna i szybka, ale spacer zaliczony - dobry uczynek zaliczony - śmieci nieco zebranych i kormorany przestraszone (w okolicy autostrady i wyścigów konnych stado kormoranów bytuje - przynajmniej z 10 szt - zaglądajcie tam - płoszcie je to może nieco kleni zostawią - bobry nie śpią ale one kleni nie obronią)
-
ładny, ja też wczoraj próbowałem ale Jaceen tu u mnie ślady porobił i chyba wszystko pokłuł spryciarz jeden ;-).
-
-
Dzięki - udało się. Jutro na pstrągi (chociaż na chwilę bo zimno brr..)
-
Przejrzałem zezwolenie na 2021 - kilka ciekawostek widzę: - pojawiło się kilka stawów "no kill" - Biały Kościół, kwadraciak w Wołowie, Staw z wyspą w Grabowie Wielkim, (fajnie - jeszcze jakaś rzeka no kill by się przydała) - Brzana - całkowity zakaz zabierania, - Sandacz na Mietkowie - wymiar min 70 cm, max 90 cm - zakaz wędkowania na żywca i trupka z łodzi, - złowienie szczupaka, sandacza do rejestru z podaniem godziny złowienia
-
Dzięki ale to chyba nie o to chodzi - ten link to płatne pozwolenia - a podobno trzeba pobrać zezwolenia bezpłatne/całosezonowe dla tych okręgów gdzie Wrocław ma porozumienia - tego szukam
-
Panowie - czy ktoś może podrzucić linki skąd zezwolenia (na 2021) na okoliczne okręgi pościągać? Coś nie mogę się doklikać. Chodzi o Jelenia Góra, Legnica, Wałbrzych, Opole. Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi.
-
Dziś upolowane na zakończenie sezonu dwie reklamówki pamiątek i pamiątkowy klenik. Ah... gdyby tak ta rzeczka nie zarastała, gdyby było w niej więcej wody, gdyby tak nie śmiecili - takie mam życzenia na Nowy Rok
-
Klenia da się na małych rzeczkach złowić - próbowałem z małymi sukcesami ale mało czasu na to poświęciłem
-
-
Hej, mój wynik to prawie przypadek. Jak dla mnie Jaceen jesteś zwycięzcą. 23ceigo jeszcze chciałem pójść ale nocny deszcz mnie jednak osadził w domu. Dziś dwa szczupłe i jedna spinka + znalezione w wodzie narzędzie kłusownicze + wysprzątane "światecznie" znad wody dwie reklamówki śmieci. Postaram się nad jakąś wodę jeszcze zajrzeć ale raczej "za dziennym szczupakiem" niż "za nocnym sandaczem". --- Pozbierajcie chłopaki trochę plastiku i szkła znad wody - satysfakcja gwarantowana - następnym razem macie czyściej i przyjemniej - odwdzięczycie się matce naturze za możliwość korzystania z przyrody a jak wiadomo "karm wraca". Połamania.
-
Świat się zmienia aż tak bardzo że po Budku kolejni celebryci się przyznają do zerowani? Ho, Ho, Ho. Może jutro dołączę (jeszcze raz) do tego towarzystwa, ostatni rajd :) (o ile uda się zakończyć sprzątanie i nieco sił zostanie).
-
Dzięki chłopaki wielkie - widzę na necie że tak jak kolega napisał Gunki tipsy sxl.
-
czy ktoś wie jaka to guma? przypasowała mi ostatnio a kupiłem z drugiej ręki kilka takich i nie mogę obczaić co to za model. Podobna do kitechów ale ma dużo wyraźniejsze, głębsze żłobienia
-
od blisko 100 lat nie wybierałem się na szczupłe bo coś mi się wydawało, ze prawie ich już nie ma w okolicy. O dziwo przyfuksiłem 3 szt, chyba jest ich jeszcze nieco więcej niż sandałków.
-
Wczoraj 4h nocne godziny na zero - chyba już skończę tą nierówną walkę z sandałkami. Może jeszcze za dnia na jakiegoś szczupłego zapoluję.
-
Odra poniżej Wrocka - mały na wobka (X - rap) w płytkiej klatce z mocno kręcącą wodą (około 23ciej), większy, na gumę (widać na fotce - chyba kitech) w jednej z najgłębszych klatek w okolicy, na łuku rzeki (około 20tej). W obu przypadkach po jednym braniu na kilka godzin łowienia po zmroku. Można powiedzieć "szczęśliwe brania" równie dobrze mogłoby się skończyć na zero. Oba miejsca znam z dawnych czasów, wiem, że są/bywają tam sandałki ale pewno dość mało jest tych ryb i trudno trafić tak aby żerowały.
-
Budek w końcu napisał tekstem który Polak rozumie "... bylem kilka, bądź kilkanaście wyjść na zero ..." Nie mam aż tyle cierpliwości do nich: 4 razy byłem listopad - grudzień, z tego 5 brań / dwa złapane. Wczoraj 63 cm (po nocy) - jakby dodać poprzedni 51 cm to by było 114 cm.
-
Hej, podpiszcie petycję aby uchronić Odrę przed jej zamianą w kanał żeglugowy - ja już podpisałem. https://eko-unia.org.pl/petycje/p_4
-
He, he - też miałem w niedzielę takiego szczurka 51 cm :). Odra płynąca poniżej wrocka - około godz. 23ciej. (trzecie wyjście - pierwsza ryba - poprzednio jeden spad - 2-3 brania) He, he - też miałem w niedzielę takiego szczurka 51 cm :). Odra płynąca poniżej wrocka - około godz. 23ciej. (trzecie wyjście - pierwsza ryba - poprzednio jeden spad - 2-3 brania)
-
przegapiłem widzę super okazję na lekcje od Jaceena, szkoda, szkoda.