
-
Liczba zawartości
419 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez tomek104
-
- Sam w to nie wierzę, ale u mnie też... Coś czuję że uda się wypłynąć, a może nawet coś złowić... Krótko, zwięźle i na temat
-
tomek1- używałeś tych szczytówek? masz namiar na inne zdjęcie produktu, bo w linku który podałeś na fotce nic nie widać. U mnie na szczęście z akcesoriami morskimi nie ma problemu. A wam radzę zamawiać towar z wysyłkowych sklepów w GB. Wybór ogromny, a przy obecnym kursie funta, cena atrakcyjna...
-
Szkoda gadać. Trzy wypłynięcia na ocean odwołane, z brzegu jakieś małe "pstryki" biorą, a "poważniejsze" egzemplarze mają moje przynęty "gdzieś", na nocce jeden strap conger dwa witlinki i aż za dużo świeżego powietrza (wiatr... )- a było zostać w ciepłym łóżku. Łososi nie ma, bo woda za duża, pstrągi nie biorą, bo nie, szczupaki małe... Ale w sobotę płyniemy- jak znowu nie "dmuchnie", to może zła passa się odwróci Był cały czas. W ogóle, jak by ktoś zobaczył patenty miejscowych "makrelarzy"... "Toż to masakra jakaś..."
-
Z tego co wiem, to nie ma whiplash'a fluo, ale jak szukasz w berkley'u to fireline jest w kolorze fluo. Co do tych parametrów to 0.10 pewnie ma te 14 kilo, ale nie jest taka cienka jak podane. Wcale nie zamierzam Cię odwieść od whiplash'a- sam jej używam w naprawdę ciężkich warunkach i sprawdza się świetnie, ale musisz mieć świadomość że jej wymiary to wartość bardziej umowna niż rzeczywista średnica.
-
Stary, nie ma problemu...soboty i niedziele masz wolne Spróbuj pogodzić niedzielne zawody i sobotnie treningi ze studiami zaocznymi... Ja to nawet niektórych wykładowców nie miałem szansy poznać... , ale jak to na studiach, pokombinowało się trochę i zaliczenie było. Tylko do kogo tu się po wpis udać...
-
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
tomek104 odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
Hybrydy mają cechy wspólne obu gatunków , ale jakich obu, tego niestety w tym przypadku pewien nie jestem... -
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
tomek104 odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
Masz rację, barwy nie mogą być wyznacznikiem PODSTAWOWYM, bo są zmienne zależnie od środowiska życia ryby. Najczęściej nie są to różnice, nie pozwalające na identyfikację gatunku, choć w skrajnych przypadkach oczywiście może tak się zdarzyć. Jeśli chodzi natomiast o kształt płetw, ten jest niezmienny Poza tym liczba łusek na linii bocznej; u klenia to najczęściej 44-46, natomiast u jazia 55-60, ale komu by się chciało liczyć- wystarczy wiedzieć, że od linii bocznej do podstawy płetw brzusznych kleń ma tylko 3-4 rzędy łusek, natomiast jaź 5-6. Wysokie ciało, bocznie spłaszczone mają jazie właśnie tej wielkości Mniejsze niestety nie. -
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
tomek104 odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
Orwon- dokładne zdjęcie klenia masz w avatarze. Zwróćcie uwagę na barwę płetw- u klenia tylko brzuszne i odbytowa są czerwone, U jazia wszystkie płetwy w dolnej części ciała (często z wyjątkiem piersiowych) i ogon mają czerwonawe zabarwienie. U klenia płetwa odbytowa zawsze jest wypukła, natomiast u jazia (co jest dobrze widoczne na zdjęciu)- wklęsła. To nie jedyne różnice, ale najbardziej widoczne -
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
tomek104 odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
Z pewnością jaź -
mięsiarz . A poważnie, to sam bym już zjadł sosik ze świeżych prawdziwków... ale u mnie jedyne dostępne grzyby to pieczarki i grzybki moon...
-
Akurat tyle, aby facet zbankrutował, zwolnił ludzi, poszedł na zasiłek... i jak zwykle skarbówka do przodu szkoda, że urzędasy to takie krótkowzroczne istoty...
-
Trzeba było ten tank na dnie zostawić. Karpiom chatę zwinęli...
-
Tak, jest celem- zwłaszcza, że od kiedy się pojawiły to w pobliżu nie ma blue sharków Miejsce prawie to samo co wcześniej na bluesy, czyli wyspy Aran, od strony otwartego oceanu...Wyprawa jednodniowa, czyli standard, chociaż dzisiaj mieliśmy wypłynąć już o 5.30. Co do trafienia porbeagl'a to tak: W ciągu 3 wypłynięć, wyjęli jednego 160lbs, na tej samej wyprawie na wędce był drugi, ale nie wyjęty, bo nie mogli go zatrzymać Na drugiej też jeden nie wyjęty i wczoraj następny. Kevin mówił, że 300+. Wyciągnął 450 yardów plecionki 80lbs i też sobie popłynął. Na chwilę go nawet zatrzymał i podciągnął kilkanaście metrów, ale rybka się wkurzyła i dała w długą... Powodzenia. Może Wam się uda
-
Jaja sobie, a brak wyboru sobie... - nie całą na szczęście jedna kostka w stopie, ale gips do kolana Już nie płynę rano ma być jeszcze ok- wiatr do 10 węzłów, ale już od jedenastej 25 i ma rosnąć , tak więc pewnie byśmy dopłynęli, ale z powrotem to potrzebne by były niezłe jaja , a na pewno druga noga
-
No, a ja w słownik i szukam, bo z glowy, to mi wychodziło; everybony neets- every- każdy, (wszyscy) bony-kościste, (ościste) neets- jakby sieci, ale nie calkiem Sensu to nie miało, więc myślę- żargon czy co Gdzie na rybki? Ja ostatnio na wędkarskim głodzie. Łososi pełno, (oglądam je sobie codziennie przez kam. int.), A ja w domu. W sobotę cholerka złamałem nogę i chyba już sobie zdejmę ten gips Zwłaszcza, że jutro płynę na porbeagle shark'a... Przywiążę się do łódki i będzie git Na SAI to na pewno zdejmę...
-
I didn't catch your drift...
-
Ano pewnie, tope meet...
-
Znasz gościa?
-
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
tomek104 odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
Ta druga rybka to cooko wrasse, łac. Labrus bimaculatus, po polsku - wargacz tęczowy. tym razem młody samczyk Jakby urósł, wyglądał by tak: Co do ich jadalności, to tak- są jadalne, ale lepiej na patelnię złowić dorszyka czy makrelę, bo są dużo smaczniejsze, a takich piękności trochę szkoda -
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
tomek104 odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
Jestem, jestem... To jest Ballan Wrasse, łac. Labrus bergylta. Po polsku Wargacz kniazik. Samica i w dodatku całkiem duża Gratulacje i pozdrawiam -
Nie wiem, czy wiecie, ale takie potwory można złowić na wodach Irlandii. http://www.sea-angling-ireland.org/bulletin%20board/viewtopic.php?t=17278 Ten rekin to sześcioszpar szary i może być duuuuuuużo większy Tomaszek, tego skubańca złowili z łodzi Clare Dragoon, wiesz co mam na myśli...?
-
Nie jest to łosoś, ale trochę się stawia A poważnie to walczy na tyle na ile pozwala mu sprzęt i łowisko...
-
No i kurdę wykrakałeś, a miało być tak pięknie... Cały dzień pogoda super, więc wieczorkiem wybraliśmy się na Fanore Beach. Plan był taki żeby połowić przez noc "z piachu" a rano ewentualnie zajrzeć na Black Head, albo Ballyreen. No i oczywiście jak tylko zaczęliśmy łowić, pogoda zaczęła się psuć. Najpierw wiatr, a później jeszcze deszcz... Z plaży nic nie złowiliśmy, więc ok. 23.00 wróciliśmy na Black Head. Tam było trochę ciszej i nawet nie padało (jeszcze...). Ja jeszcze zakładałem makrelę na hak, a Adam już "ciął" pierwsze branie. Ekspresowy hol (na dnie pełno zaczepów), i niezły bullhuss już pozował do fotki Chwilę później Adaś znowu ciągnął rybę. Tym razem konger połakomił się na makrele Ja na pierwsze branie czekałem jeszcze kilkanaście minut, ale w końcu "wyciągałem" z zaczepów swoją sznurówkę W międzyczasie na dobre się rozpadało, (dzięki Radek... ). Chwilę później złowiłem jeszcze jednego kongera i daliśmy za wygraną. Zamiast nocki na łowisku, o 02.00 zwinęliśmy majdan...
-
Ta belonka, to nie tobiasz?