jaceen

Przy większych średnicach może lepiej linka się sprawuje? Miałem 0,04 i po każdym kontakcie z trawą zaczepem, kamieniem, odcinałem kawał. Jeżeli tego nie robiłem, to mogłem się żegnać z przynętą nawet podczas wyrzutu. Mimo stosowania zalecanych węzłów nie miałem pewności, czy przynęty wrócą do mnie. Miałem raz i wystarczy mi wrażeń

Cześć. Nie będę rozprawiać o słuszności tworzenia ligi. Zainteresowanie i zaangażowanie mówi samo za siebie. Od Jacolana otrzymałem podsumowanie całego sezonu 2015. Jak nic się nie zmieni, to wkleimy je po niedzieli. Ciekawostka jest taka, że punktowało 17 uczestników. Kilka słów o spotkaniu. Dziękuję, że się na nim pojawiliście. Kilku z nas miało jakieś nieśmiałe podskubywania. Były też rybki, które nie nadawały się do tabeli, ale Jacek pokazał klasę i w swoich miejscówkach pięknie połowił. Pisał o tym wcześniej. Część przyjechała bez sprzętu. Ważne, żeby być chociaż na chwilę i się przywitać. Dziękuję wszystkim, co do "kapelusza" dołożyli prezenty. Były słodkości, przynęty (woblery, gumki, blaszki, muszki, jigi) materiały do wiązania much i atmosfera:) Wybaczcie, nie chcę kogoś pominąć, ale hojność była wspaniała. Podzieliliśmy upominki na wszystkich, co przybyli. Chwila na pogawędki. Moment rozdawania prezentów. Peekol, jako jeden z liderów, miał prawo pierwszego wyboru. Zestaw, jaki mi przypadł, dziękuję I grupowe zdjęcie na pamiątkę. To są historyczne chwile:) Nie wiemy, jak dalej potoczy się ta inicjatywa. Dla przypomnienia, twórcy pomysłu to: Marienty, GuCeK, Bacyk i jaceen. PS Nie wiem, czym sobie zasłużyłem, ale jeszcze otrzymałem następujące prezenty. To etui na którym leżą gadżety, to też prezent:) Dzięęękuuuję Mikołajom!!! Na tą godzinę, tabela jeszcze otwarta. Ostateczny komentarz ode mnie po zakończeniu rundy. Będą małe zmiany. Myślę, że na korzyść rywalizacji. O tym w następnych wejściach;)

Jak ktoś dzisiaj zgłosi się do rywalizacji, to jeszcze będą trzy dni do podjęcia walki o punkty:)

Jak kolega bacyk będzie na Widawie, to proszę o info. To tak, żeby dać rybom ze dwa dni na uspokojenie, po prezentacji demonów

Miałem już pisać termin - niedziela po południu. I teraz nie wiem, co począć No dobrze. Proponuję sobotę o godz. +/- 12:00 przy pętli na Oporowie. Jeżeli ktoś będzie chciał rano połowić, to do dwunastej może dołowić rybkę. Do zmierzchu również sporo czasu. Może jeszcze gdzieś uderzycie na wspólne wędkowanie? Oficjalnie zakończymy podliczanie wyników w niedzielę o północy. Trzeba być konsekwentnym. Ja sobie wyskoczę z muchówką na dwie godzinki i o dwunastej jestem przy moście na pętli. PS Byłem dzisiaj między 14-16 przy Wabco-N.Dwór. Pięć brań a w tym dwa kleniki przed wymiarem na wabika A. Lipińskiego. Na tym odcinku woda niska. pzdr.