
-
Liczba zawartości
5 470 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
824
Zawartość dodana przez jaceen
-
Może faktycznie tydzień wcześniej. Okonie powinny być po amorach. Jest propozycja 23-ego (niedziela). Powiedzmy że miejsce spotkania Jaz Opatowicki-parking godz. 17:00? W pobliżu kanał żeglugowy, powodziowy, wyspa, Odra powyżej i poniżej jazu. Przy okazji zrobilibyśmy podsumowanie 1 tury LŚ. O 20:30 drugie spotkanie i chwalenie się wynikami-pogaduchy.
-
Sklep haczyk.pl- wyprzedaż
jaceen odpowiedział tomek1 → na temat → Regulamin oraz komunikaty haczyk.pl
Dla nas dalej sklepik jest wyłączony. -
Szczupak pewnie nie pierwszy raz był przyłowiony;) Proszę Admina o kosmetyczny zabieg. Jeżeli będzie taka potrzeba, to dopiszemy-wytłuścimy w LŚ dodatkowy zapis o zakazie wstawiania i publikowania zdjęć ryb w okresie ochronnym. Wydaje się to zbędne, ale... Wbrew pozorom, jest okazja do przyswojenia sobie nawyku, że w ochronce, takie przyłowy niezwłocznie uwalniamy, nie mierzymy i przy okazji, będzie odczucie dobrego uczynku. Przydarzy się jeszcze okazja zmierzyć z nimi w odpowiednim czasie:) Pamiętajcie, że zagląda i śledzi LŚ sporo wędkarzy. Wydaje się, że tolerują nasze zmagania, bo nie karcą nas za emocje okazywane podczas łowienia mniejszych ryb. Starajmy się, aby tak pozostało.
-
Fakt. W poprzednich sezonach 110 punktów dawało mocną pozycję. Teraz to nie wystarcza i trzeba trochę pokombinować z rybami. Ciekawe, czy specjaliści od szczupaków nie pogodzą w drugiej turze magików od okoni i kleni?;)
-
Mówię wam, połamcie temu gościowi wędki i napuśćcie w jego miejscówki kormorany!:) Ja niestety nie mogę się przebić przez próg 40pkt. Zaczęły się schody. Łatwo nie będzie. Umówiony z boseibem przyjechałem trochę wcześniej. Pierwsze rzuty i wiem, że będą grymasić. Podskubują „kajtki” i nie idzie zaciąć. W końcu po kilkunastu skubnięciach bęc! Pierwszy klenik, aby z honorem wrócić z wędkowania. Kilkadziesiąt minut pogadałem z wędkarzem łowiącym na spławik. Często tam bywa i brania są, jak w kratkę. Stwierdził nawet, że w chłodniejsze dni były lepsze wyniki. Przy mnie łowi płotkę. Idę dalej opukać kolejne miejsca. Robię przerwę na herbatę. Telefon. Boseib idzie. Chwilę rozmawiamy i do dzieła. Michał przede mną. A ja za jego plecami:))) Po chwili trafiam kolejnego, największego z wyprawy. Do czterdziestki było blisko. Robi się ciemno. Komary tną, jak w środku sezonu. Namawiam Michała na jeszcze jedną miejscówkę i obiecuję, że złowi tam klenia. Niestety wycofał się i zakończył łowienie. Zakładam różowiutkiego kajtka i po kilkunastu minutach obławiania mam zdecydowany „strzał” w gumkę. Ten kleń miał być Michała;) Fajny dzień. W sumie złowiłem sześć kleni i miałem kilkanaście skubnięć. Testowałem różne przynęty na białoryb.
-
Następny owad do kolekcji. Około 30mm, pływający, maksymalnie zejdzie do 2-3cm. Sprawdzony i na 100% łowny;) Jeszcze coś dorzucę w miarę czasu. Teraz przydałby się żuk. Dopowiem jeszcze za co taka kara:) Trochę niejasno wcześniej napisałem. Zestaw będzie dla łowcy, który uzyska najwięcej centymetrów po zsumowaniu wszystkich kleni zgłoszonych do GP w pierwszej turze. Zgodnie z regulaminem maksymalnie 6 kleni. Można wygrać pięcioma jeżeli komuś się poszczęści i złowi kilka pięćdziesiątek. Suma długości złowionych ryb. 50+45+37+?+?+?=wynik. Chyba będzie to w miarę sprawiedliwe. Trzeba się trochę natrudzić;) Biorę się za żuka, pzdr:) PS Na drugą turę, za pozwoleniem Administracji, możemy dodatkowy motywator do GP pociągnąć w temacie np. okoni. O ile pamiętam, też 6 sztuk limit w zgłoszeniach? Rybka praktycznie dostępna w każdej wodzie. Sprzętowo nie trzeba rewolucji a woblerki jakieś się wymyśli:)
-
Grand Prix haczyk.pl 2017- zgłoszenia I Tura
jaceen odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2017
- Gatunek ryby : Okoń - Długość: 27cm - Data połowu: 25.03.2017 - Godzina połowu: około 8:00 - Łowisko: Ślęza Wrocław - Przynęta: guma 2"/1,5g -
Wersja "Blue Back Cinnamon". W słonecznym świetle daje taką barwę. Może też aparat trochę przekłamuje?:)
-
Gu_miś powoli buduje bazę. Przydałaby się ryba w granicach 40pkt, aby nawiązać kontakt z czołówką. Jest jeszcze sporo czasu a klenie z czwórką z przodu będą z dnia na dzień aktywniejsze;) Co do żyłki HM koledzy mają rację. Inne rwą się po kilkunastu wyprawach a HM-ką ogarniałem cały sezon na Ślęzie. Też zaliczyłem padakę. Na początku lutego kupiłem jakiś zamiennik i rwę każdy zaczep. Po dwóch miesiącach męczarni wymieniam. Szkoda nerwów. Z tamtą żyłką sporo przynęt odzyskiwałem. Dzisiaj byłem między 7:00-9:00 aby zdążyć na skoki. Próbowałem coś dodać do tabeli. Na termometrze przed wyjściem miałem 1*C. Złowiłem pięć kleni i trzy okonie. 100% skuteczności. Ile brań, tyle ryb:) Największy klenik 32, okoń 28centów. Przynęta keitech 2" na główce 1-2g.
-
Dzisiaj miałem trochę owadów do ustawiania 13:00-15:30. Przy polu golfowym miałem kilkanaście skubnięć. Kilka kluseczek wychodziło do smużaków w dryfie i na przytrzymanego w wachlarzu, bez kręcenia korbą. Dziwne, że do much nie wychodzą. Może Twoje są zbyt finezyjne:) Następne wyjście na Ślęzę na bank z muchą. Trzeba młode wilki pogodzić:) Szarpią tą żółtą koszulkę jak psiaki kość. Jak z taką rozciągniętą będę później wyglądał:))) PS Na muchę, największe złowione ryby i najbardziej zdecydowane brania miałem o zmierzchu. W południe, to raczej spacer i rozpoznawanie miejscówek na końcowe łowienie.
-
Grand Prix haczyk.pl 2017- zgłoszenia I Tura
jaceen odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2017
- Gatunek ryby : okoń - Długość: 30 - Data połowu: 17.03.2017 - Godzina połowu: około 13:00 - Łowisko: rz. Ślęza - Przynęta: gumka silikonowa 2"/1g ________________________________________ - Gatunek ryby : okoń - Długość: 26 - Data połowu: 15.03.2017 - Godzina połowu: około 16:00 - Łowisko: rz. Ślęza - Przynęta: gumka silikonowa 2"/1g -
Radzę dozbieraj jeszcze punktów przez weekend. Ja mam drugą zmianę w przyszłym tygodniu A, grube klenie dopiero wyjdą Nie marudź tyle, oddawaj koszulkę Budkowi:)))
- 69 odpowiedzi
-
- liga ślęzy
- casting
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Galeria przynęt spinningowych własnoręcznie wykonanych
jaceen odpowiedział roman gawlas → na temat → Przynęty sztuczne
Ostatnie wynalazki z nocnej zmiany;) Od 18-30mm. Trochę pływających i kilka tonących. Wśród nich bezsterowe do spławiania. -
U mnie było tak sobie. Tam, gdzie byłem, zero aktywności, cisza. Udało się jednak skusić trzy ryby. Wszystko na "kajtki" 2".
-
Pierwszy w tym sezonie:)
-
Jestem przekonany, że tak właśnie jest. Od ul. Wałbrzyskiej do stadionu słabe walory rekreacyjno-wędkarskie. Na tych odcinkach, jak ktoś łowi, to dodatkową gwiazdkę osobiście przypinam, bo naprawdę nie jest łatwo. Powyżej Partynic jest dość ciekawie i pas kilkumetrowej dżungli daje namiastkę tego, co miejski wędkarz nigdy nie zrozumie;) i wybierze wygodę a przy okazji, możliwe, że słabiej połowi. Od Pilczyckiej do ujścia odcinek ciekawy. Trzeba się go nauczyć (zresztą, jak pozostałe:) i w odpowiednich porach można mieć niezłe wyniki. U mnie jeden klenik 30. Wszystkie brania miałem (kilkanaście) na woblerko-smużaki schodzące kilka centymetrów pod powierzchnię. PS Na suchą muchę, już spokojnie można łowić.
-
O ile jest możliwe, to dodawajcie słówko o przynętach na które łowicie. Wobler, obrotówka, gumka, mucha mokra/sucha, groch, mielonka:))) Jest info, że na muchę się coś dzieje, ktoś inny gumkami dłubie, innemu na woblery ryby siadają. Może to drobiazg, ale z tych drobiazgów budujemy bazę informacji dla zaglądających tutaj. W waszych pudełkach są bardzo ciekawe cacuszka i czasami sam korzystam i coś dokupuję podpatrując;) Ja dzisiaj liczyłem na więcej. Niestety tylko jedno branie na gumkę i podobny okonek się trafił.
-
I jak takiemu wędek nie połamać?
-
Powiem tak, zrób kawę lub herbatę owocową i masz tylko 70 ciekawych stron do przeczytania. Rzeka jest opisana prawie od źródła do samego ujścia. O ile pamiętam są nawet odnośniki do artykułów z gazety WW. Właśnie o wspomnianym odcinku. Przypominam, że do ligi nie liczymy ryb złowionych od ujścia do elektrowni. Liczą się zdobycze od śluzy przy stadionie w górę rzeki. Jest sporo opisów dodanych prze forumowiczów. Sposoby, przynęty, relacje z poszczególnych odcinków rzeki, to wszystko jest w tym wątku. Prawdopodobnie, jest to jedna z niewielu rzek, tak dokładnie opisana, sfotografowana przez wędkarzy. Sprzęt jest ok.
-
A kto wie, co z Ciebie za ziółko:) ale, że nie trawię królewiczów z psiaka, to powiem, że bardzo lubię odwiedzać te odcinki. Pływają tam piękne klenie (inne ryby również), które są bardzo ostrożne i dla spinningistów prawie nieosiągalne. Problemem są mało maskujące brzegi, mnogość spacerowiczów, biegaczy i miłośników browarka. Jak spędzisz więcej czasu nad wodą, to sam ocenisz, gdzie warto się dłużej zatrzymać. To, co zaznaczyłeś na mapie w sezonie przynajmniej kilkanaście razy obchodzę z buta. Nawet jeszcze kawałek dokładam:) Uważam, że warto skupić się na porze wędkowania. Polecam wczesne godziny lub końcówka dnia. Wystarczy skoncentrować się np. na ostatnią godzinę dnia w wytypowanej miejscówce. Może to przynieść lepsze efekty niż pół dnia biczowania prześwietloną wodę przy niżówce. Nocne wędkowanie też przynosi efekty. Spójrz na historię ligi i jakie efekty mają koledzy w nocnym spinie na Ślęzie. W lecie w ciągu dnia można próbować łowić na muchę. Mi po nocach śnią się kluchy, które wychodziły do piankowych żuków by po chwili majestatycznie zniknąć ignorując ostatecznie przynętę. Mowa o zaznaczonych miejscach na mapie. Często odwiedzać o różnych porach dnia. Obserwować wodę, rozmawiać z miejscowymi wędkarzami.
-
Dopisuję okonia 30cm = 42pkt 1. Marienty 2. jaceen...............38s+40s+42s=120 3. Budek...............31s+0+0=31 4. mefis_7 5. andrutone 6. jacolan..............42s+37s+39s=118 7. boseib 8. Booryss 9. Danek 10. Płatek88 11. tom@ha 12. peekol..............27s+29s+37s=93 13. carloss83 14. MARCIN82 15.DAZ 16. Gu_miś...............37s+0+0=37 17. McGregor 18. PPu88 19. Michalv 20. Marcinecki..........40s+36s+0=76 21. jaroslav
- 69 odpowiedzi
-
- liga ślęzy
- casting
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Znowu wpadło kilka wolnych godzin. Decyzja mogła być tylko jedna. Powiedzmy, że padło na odcinek miejski. Udany dzień. Osiem kleni. Te większe przekraczały trzydzieści centymetrów. Trzy okonie. Dwa po 30cm z tym, że jednego wpuściłem do wody, aby przygotować miarkę. Po chwili zajarzyłem, co zrobiłem:))) Tym samym tylko jeden zmierzony. Kilka mniejszych kleni spadło po zluzowaniu zestawu. Na kilkanaście trąceń nie zdążyłem zareagować. Jak zaczęło siąpić, zerwał się mocniejszy wiatr i brania się skończyły. Jeszcze przed zmierzchem rozpadało się na dobre i po łowieniu. Łowiłem wyłącznie na gumki w rozmiarze 2" z główką 1-1,5g. Przyroda się budzi. Okoń leci do tabeli (42pkt)