Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

tomek1

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 595
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    150

Zawartość dodana przez tomek1

  1. Nie ma sprawy. Nie zapomnij opisać twojej wyprawy
  2. Tak zezwolenie to samo. Obowiązuje też na przyujściowe odcinki rzek. O szczegóły możesz popytać przy wyrabianiu karty. Jej ważność wynosi miesiąc. Kosztuje 16 zł. Jeżeli będziesz robił kartę w Darłówku: 1. Idziesz do sklepu tuż przed mostem w zachodnim Darłówku. W tamtejszym kantorze kupujesz znaczki skarbowe "na kartę wędkarską" 2. Idziesz do urzędu celnego przy ulicy Dorszowej (pierwsza w prawo idąc od mostu na zachód i tam wyrabiasz kartę. Telefon do człowieka wypisującego karty 094/3145018. W weekend nieczynne! Jeżeli nie masz możliwości odebrania karty (wyjazd w weekend) kupujesz znaczki i nosisz przy sobie. Nikt ci nie urwie głowy jeżeli w razie kontroli pokażesz znaczki. Miałem tak w tym roku bo też przyjechałem w weekend. Jeżeli będziesz miał kłopot na jakimś etapie pogadaj z gościem ze sklepiku wędkarskiego tuż przed mostem. Popytaj go też co i jak ludziska łowią w ostatnich dniach. Zawsze zaczynam od tego Wizytę w Darłówku Zwykle jest nieźle zorientowany.
  3. Może trochę zamieszałem Jakoś nie mam przekonania do dalekich rzutów DS-em. Jeżeli faktycznie jesteś w stanie machnąć ciężarkiem 80 g z całej siły to nie widzę przeszkód. A kije o których pisałem to zwykłe sztywne teleskopy bez wymiennych końcówek. Łowienie z plaży to taki heavy DS
  4. Taki ciężarek możesz zobaczyć na zdjęciu mojej żony z turbotem. To płaski ciężarek w kształcie trochę przypomina samolot. Zobacz tego linka http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=4&assortment=57&producer=299&kind=1452 tu występuje pod nazwą "Ciężarek karpiowy trapezowy z rurką" Stawia dużo większy opór w powietrzu. Spróbuj porzucać takim ciężarkiem i koszykiem tej samej wagi i porównaj odległości.
  5. Po kolei: Jeżeli łowiłem na pojedynczy hak to ołów "samolot" na rurce min. 60 a lepiej 80 gramów. Jeżeli paternoster z dwoma przyponami to ołów "łezka" lub kulka 60-80 gramów mocowany na końcu zestawu. I w porcie i z plaży możesz zarzucić zestaw w jednej lub drugiej konfiguracji, według uznania, przyczym paternoster lepiej sprawdza się w porcie. Jeżeli w porcie łowisz na feedera i biorą leszcze lub płocie to z powodzeniem można łowić na koszyk- najlepiej dociążony. Zwykle nie trzeba wtedy daleko rzucać. Z plaży łowienie na koszyk nie ma sensu bo tu długość rzutu jest decydująca. A cięzkim "samolotem" można śmignąć z rozbiegu
  6. tomek1

    Technika połowu dorsza

    Zapytaj współtowarzyszy rejsu czy chcą dorsza
  7. tomek1

    Technika połowu dorsza

    Jestem pod duużym wrażeniem Punkcik maksymalnie zasłużony. Nieraz się śmiałem łowiąc w porcie jak wypływali niedzielni wędkarze w krótkich spodenkach i t-shirtach
  8. Jak najdłuższy, jeśli chodzi o "betony" w najniżym miejscu mają wys ok 1m (wewnętrzny murek na zachodniej stronie) w najwyższym ponad 3 m (końce "główek"). Jeśli będziesz łowił na "gwiazdach-" betonowe umocnienia też nie da się dojść do samej wody (śliskie kamienie) tam też jest dystans ponad 2 metry. Zawsze możesz też z ewentualną wiekszą rybą na sznurku poszukać miejsca dogodnego do podebrania. Miejscowi ciągna w zimie łososie ponad 10 kg i też dają radę
  9. tomek1

    jakie pilkery i przywieszki

    Niestety nie byłem jeszcze na dorszach. Mimo licznych odwiedzin Darłówka jakoś zawsze coś stanie na przeszkodzie. W tym roku miałem jechać, ale zniechęcił mnie widok wędkarzy wracających za każdym razem z opuszczonymi głowami. W czasie mojego urlopu dorsz praktycznie wcale nie brał. Połowili jedynie (niestety dopiero na koniec moich wczasów) z takiego czerwonego kutra nie pamiętam nazwy, ale był to jedyny kuter który wypływał daleko w morze na wraki i tam mieli efekty. Wypływali jednak na 12 godzin no i cena tez dużo wyższa.
  10. tomek1

    Technika połowu dorsza

    Z moich rozmów z wędkarzami wiem, że stosują często mocną plecionkę a końcowy odcinek wykonują z żyłki tak, aby dało się to sprawnie urwać w razie zaczepu.
  11. Pewnie styknie, ja łowiłem głównie flądry i turboty. Możesz dać 0,30 mm i cieńszy przypon. Chodzi tu głównie o wyciąganie ryb z wody na wysoki betonowy brzeg. Chyba, że będziesz miał podbierak z dłuuugim sztylem wtedy no problem. Od biedy pewnie tak flądry nie wymagają finezji, ale jednak lepiej jak szczytówka pokazuje szarpnięcia. Idzesz na targowisko i kupujesz najsztywniejszą wędkę jaką mają i tym sposobem masz sprzęt do surfcastingu Możesz też kupić jakiś tani kijek w sklepie. Ostatnio oglądałem kijki Konger Olimpia TeleSpin cw 80 i 120 dł. 3,60 m- bardzo fajne sztywne kije idealne do łowienia z plaży. Cena 42 i 46 zł- bardzo przystępna.Nie ma co przesadzać z tym sprzętem ja też łowię na zwykłe mocne teleskopy Hak zależy jak zwykle od przynęty. Na płotkę na białego np. 10, na leszcza na czerwonego 5-6 na rosówkę, fileta lub pęczek czerwonych 1-2. Hak nie może być też mały ze względu na konieczność wyciągania ryb na żyłce.
  12. tomek1

    jakie pilkery i przywieszki

    Ważne żeby jej prąd wody nie wypłukiwał za szybko (szczególnie ważne jak łowisz na końcu głowki w obrębie wypływu Wieprzy) no i weź dociążone koszyki Warto dodać trochę robactwa do zanęty. Przynęta głównie czerwone i białe robaki. I najważniejsze bacznie obserwuj miejscowych i próbuj ich pytać o różne rzeczy to jest najlepsza szkoła morskiego wędkarstwa Acha jeszcze jedno możesz zrobić zestaw paternoster (ostatnio była dyskusja o nim na forum). W morzu można łowić na dwa haki, więc jeden boczny trok zakładasz tak żeby muskał dno (lub na nim leżał), a drugi wyżej tak z metr nad dnem. Na marginesie łowienie w morzu wymyka się "lądowym" standardom. Widziałem np. połów duzych leszczy na spławik z gruntem ustawionym na pół metra na 8 metrowej głębinie i inne tego typu historie. Tak więc obserwacja wody i ludzi+ bycie przygotowanym sprzętowo na każdą ewentualność.
  13. tomek1

    jakie pilkery i przywieszki

    Tu się nie ma co zastanawiać! Jak będziesz miał szczęście i tarfisz na dobre brania płoci albo leszczy to sie nie opędzisz. W morzu jest tak jak mówił kiedyś mój nauczyciel przed podaniem pytań na klasówce "Albo skaczcie albo płaczcie'. Po prostu albo jest ryba albo jej nie ma- i w tym przypadku możesz tylko zwinąć kije (nie pomogą super zanęty, przynęty itp.) Nie zapomnij o podbieraku z długim sztylem, bo jak będziesz miał farta i trafisz na brania 4 kg leszczy to inaczej go nie wyciągniesz Do połowu z plaży raczej się nie nada taki feederek. Weź też spławikówkę i delkatny spinning do bocznego troka. Jak przyjedziesz (a będziesz miał czas na połowy) kup sobie zestaw śledziowy+ciężarek oraz kilka świeżych śledzi jakbyś miał ochotę połowić płastugi a akurat nie brały śledzie. Kolega był na przełomie sierpnia i września i pociągnął sporo sandaczy na fileta (ledwo miarówki ale zawsze). Więcej nie pisze bo moje słabe serce może tego nie wytrzymać
  14. tomek1

    jakie pilkery i przywieszki

    Zazdroszczę. Piękne miejsce a ja niestety w przyszłym roku na 99% nie jadę na wczasy. Po raz pierwszy od X lat nie zarzucę w morskie fale Jakbyś był tam dłużej spróbuj połowić w porcie. Napisz jak poszło
  15. tomek1

    Piłka nożna

    Tak jak ja Gram aktualnie w piłkę 2x w tygodniu (raz na hali, raz na trawie w lokalnej lidze amatorskiej) a w zimie jeszcze dojdzie niedzielne spotkanie piłkarskie na hali ze starymi kumplami. Trzeba się ruszać bo w pracy siedzę, na rybach siedzę a brzuszysko rośnie Może na następnym zlocie haczyka jakiś meczyk rozegramy
  16. To i ja coś dołożę. Ja nie stosuję wogóle krętlika przy gruntówce a poza tym zestaw a) Dla mnie najbardziej optymalna 3,6 m, ewentualnie 3 metry. Przy dalekim zarzucie marne szanse na skuteczne zacięcie (kiedyś Shogun pisał o ile się naciąga żyłka) Lepsze dociążone bo ryba nie turla ich po dnie i nie ma brań "do dołu". Chodziło mu o wędkarzy przez "ż" Ja mu pożyczę Nawet tak nie żartuj, za chwilę zaczynają się sandaczowe żniwa
  17. Gorzej jak zarząda w zamian złowionych przez ciebie sandaczy
  18. tomek1

    Muzyka

    Co to za choroby Może się nawrócisz na prawdziwą muzykę.
  19. tomek1

    Grzyby

    Piękne grzybki! Ja też parę dziś znalazłem
  20. A ile zerwałeś? Są plusy i minusy- trzeba znaleźć złoty środek
  21. Przypon trochę za cienki. Nie wiem jakie ryby łowisz ale według mnie 0-18-0,20 to minimum. Chyba, że łowisz płoteczki na drgającą szczytówkę. Zacięcie na gruntówce jest z reguły mocne i na większej rybie taki przypon może nie wytrzymać. Na karpia stosuję 0,25 i nie ma problemów Co do haka. Jeżeli większe ryby będą ci się spinać podczas holu załóż większy.
  22. Ja na razie tylko jeden szczupaczek 52 cm. Branie bardzo mocne kogut prawie w przełyku. Oprócz tego jakieś stuknięcia były, ale więcej ryb nie zanotowałem. Mam jednak podwyższony stopień trudności bo łowię tylko z brzegu Sezon na sandacza dopiero się zaczyna więc nie tracę nadziei
  23. Są, są. Pomoc ze strony Andiego 64 opisał mój kolega Shall w temacie "koledzy z haczyka na żywo"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.