Skocz do zawartości
Dragon

tomek1

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 657
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez tomek1

  1. Zapis z niecodziennej jak dla mnie wyprawy sprzed kilku tygodni. W podgórskiej rzece złowiłem swoje pierwsze świnki.
  2. tomek1

    Ochaby " Pod Borem"

    Oprócz restauracji i lasu nie ma innych atrakcji. Jak szukasz łowiska z kąpieliskiem, to znam tylko jedno- Sielska Woda, czyli miejsce tegorocznego Zlotu.
  3. Daj Boże zawsze notować takie "słabe wyniki" jak Twoje.
  4. Podobny film niedawno pokazywał Wojciech Warmuz. Leszcze czyściły kukurydzę w oczach.
  5. tomek1

    Wielki pstrąg potokowy :)

    DAWID, wielkie gratulacje! Fajnie, że jednak zdecydowałeś się pokazać to zdjęcie.
  6. tomek1

    Robinson Cortez Light Spin

    To normalne. To zapas na wypadek zużycia (wytarcia) się złącza.
  7. A oto moja krótka relacja ze zdjęciami. Dużo więcej pokaże film. Do Sielskiej Wody docieramy 13 sierpnia i szybko instalujemy się w naszym domku, który okazał się całkiem komfortowy i funkcjonalny. Na miejscu jest już Amator i Tomik z rodzinami oraz Tadek i Krzysztof z żonami. Wkrótce dojeżdża Madman a wieczorem Gregorek z synem i 3 kolegami oraz Gofer z Tomkiem. Upalna pogoda powoduje, że nikt nie kwapi się z rozkładaniem sprzętu. Tym bardziej, że wędkarze siedzący nad wodą informują o bardzo słabych braniach. W poprzednich dniach złowiono raptem pojedyncze ryby. Dzień spędzamy na kąpielisku, które w te upały okazało się prawdziwym hitem Wreszcie zabieramy się za łowienie i pierwszą rybę holuje Amator. Krzysztof z Tadkiem na posterunku. Żony kibicują Pierwsza noc przynosi pierwsze kilka ryb, co już nas cieszy biorąc pod uwagę informację od innych wędkarzy. Gofer twardo spędza noce pod chmurką. W dzień ryby praktycznie nie są aktywne, ale mimo to udaje się coś złowić. Tu jesiotr Madmana. I wieczorny karp Amatora Na Zlocie dzieciaki również się nie nudzą. Łowią ryby i całymi dniami świetnie się bawią w swoim towarzystwie. Tymczasem dojeżdża Bronek z Radkiem i dwoma nowymi sympatykami haczyk.pl. Każdy z nich z rodziną. Tym sposobem mamy komplet (w ostatniej chwili wypadł P i Trini). Oprócz "stacjonarnych" uczestników Zlotu, odwiedzają nas też Marienty i Maniu. Niestety nie dotarł Jaceen. Nadchodzi wieczór, który tym razem poświęcamy na integrację. Bawiliśmy się do późnych godzin nocnych Sparing Bronka z Kubą W nocy wracamy do łowienia (niektórzy ) i łowimy coraz więcej ryb. Ja tej nocy łowię swoją największą rybę- karpia 6 kg. Poranek budzi się ciężko ale szybko ruszamy do łowienia i z sukcesami Zatoczkę opanował Bronek z ekipą oraz Gofer z Tomkiem Taką rybę miałem... ale poszła Dziewczyny też kibicują Gofer z Tomkiem łowią bardzo skutecznie jedna z ryb ale zdarzały się też leszcze- na zdjęciu Rafał W sobotę wieczór przychodzi potężna burza i zawierucha, która przegania z plaży setki osób, łamie gałęzie i przewraca namiot na Wyspie Gier. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał. Do wieczora burza kręci się w okolicy, ale kiedy odchodzi znowu łowimy ryby a piękniejsza część Zlotu też się nie nudzi. Noc przynosi liczne brania, choć ryby nie są duże 3-4 kg. Nie dają pospać prawie do rana. Ostatni dzień Zlotu to już czas na pakowanie i pożegnania. Przed odjazdem jeszcze pamiątkowe zdjęcie... Cztery dni X Zlotu Sympatyków haczyk.pl minęło błyskawicznie... W Zlocie wzięło udział ponad 50 osób i było to bardzo rodzinne spotkanie. Nie zabrakło chyba niczego- była integracja, były niekończące się rozmowy, kąpiele kilka razy dziennie no i wreszcie ryby. Może nie tak duże jak rok temu (największa ryba to karp Gofera ok. 7 kg), ale biorąc pod uwagę ekstremalne temperatury- kilkadziesiąt złowionych przez nas ryb jest naprawdę dobrym wynikiem. Ośrodek Sielska Woda okazał się strzałem w dziesiątkę- fajne domki, bar na miejscu, moc atrakcji dla dzieciaków (biegały bezpiecznie praktycznie same całymi dniami koło naszych stanowisk) i przede wszystkim genialne kąpielisko, z którego wszyscy korzystali namiętnie- czasem kilka razy dziennie. Wędkarsko też z pewnością łowisko ma większy potencjał niż pokazało to nasze upalne łowienie. Miejsce godne polecenia na wypoczynek z rodziną. Dziękuję wszystkim za spędzony wspólnie czas i do zobaczenia za rok!
  8. tomek1

    ryby staw

    Żegnamy kolegę bez żalu... Konto dezaktywowane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.