Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

maryaChi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 567
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez maryaChi

  1. Zwróć uwagę, że liny np. wolno łowić cały rok, a okres dobrych brań wcale nie jest duży - w porównaniu ze szczupakami, które jak we wrześniu się budzą po lecie, walą do lodów. Spójrz też na płotkę w II turze, prawie nie brała - to typowa ryba wiosenno jesienna. Ryzykowne
  2. maryaChi

    Centralka , a regulamin

    Nie. Idąc moim tropem, spanie w namiocie 50m od wędek to nie wędkowanie. A jak żona zawoła do domku to też nie jest wędkowanie. Taki jest mój trop Ja rozumiem, że centralka w karpiarstwie to norma. Używam wielu gadżetów karpiowych, mimo, że nie chcę widzieć karpii u mnie na wędce. Po prostu wędkowanie bez wędki to nie jest dla mnie wędkowanie, a centralka promuje właśnie coś takiego. Wracając do sedna tematu, trzeba liczyć na ludzi. Jeśli kontroler wstawi mandat za centralkę, bo ktoś śpi sobie z nią w namiocie, to będzie zwykły buc, a jeśli takiego mandatu nie przyjmiesz, to bez problemu wybronisz się z tego przed sądem. Gdybym ja kontrolował, to mimo tego, że znacie moje zdanie na temat centralki, przez myśl by mi nie przeszło, żeby karać
  3. Tak jak obiecałem, posymulowałem. 3 stronicowa analiza tego co mi się uroiło: https://drive.google.com/file/d/0B-BlKHQl37xzOUd4QXFYWEFQQm8/view?usp=sharing Starałem się pisać najmniej jak to możliwe, dlatego zapraszam do dyskusji. Zrobiłem jedynie wersję testową, gotowca do robienia obliczeń jestem w stanie zrobić dość szybko, znając więcej szczegółów. Jeśli będzie chęć, aby iść w tym kierunku, potrzeba nam ustalić: - wagi dla poszczególnych gatunków ryb - czy promujemy zgłaszanie 5 i więcej ryb jednego gatunku, jeśli tak, należy dwu/trzykrotnie powiększyć wszystkie gatunki oraz max punkty (100->200) - jak liczymy punkty? czy po staremu? Czy może po nowemu wg trywialnej funkcji wykładniczej pankowatego (moje pomysły z całkami - hit), promujemy ryby większe
  4. maryaChi

    Centralka , a regulamin

    Ten przepis jest po to, żeby jeśli ktoś sobie łowi bez karty nie mógł zadzwonić do taty/wujka/kolegi, który na te wędki przecież sobie łowi 20km od łowiska. Co do centralek, to jest to tak niewędkarskie urządzenie, że nie widzę powodu, żeby miała ona być uzasadnieniem właśnie w przypadku który opisałeś. Zaraz ktoś wymyśli centralkę GSM, która będzie smsy wysyłała do wędkarza do domu, informując, że nastąpiło branie. Są karpiowe łowiska zamknięte, niech tam sobie ich używają bez narażania się na nieprzyjemności od strażników.
  5. Mam jakąś pomroczność , nie wiem o jakim progu mówisz.. Reszta łatwa do utrzymania.
  6. Wypróbujemy i propozycję z jedną rybą, to akurat pestka w porównaniu z propozycjami jakie tu padają Już pomijając hipotetyczny przypadek szczęśliwego smakosza piwa, znów pojawią się gatunki nieopłacalne (w zależności od przyjętych (lub nie) wag gatunków). Jutro/pojutrze coś powrzucam.
  7. pankowaty BINGO! O to mi chodziło. Potęga 10 daje na wykresie dokładny obraz punktacji o której myślałem, być może odpuszczę nawet ciągi o których myślałem, ale to jeszcze przysymulujemy w różnych wariantach
  8. Ktoś tam, chyba P już podawał przykład rywalizacji z Jaceenem, łowiącym naście jak nie więcej klenisk w sezonie, podczas gdy ja np. się na nie nawet nie wybieram. W Wiśle jednak pływają i może mi jakaś 60tka przywalić przypadkowo w gruntówkę. Gość co łowi je regularnie i wyłowi dajmy na to 20 sztuk od 45 do 59 w takiej sytuacji z lucky głupkiem przegrywa. W ten sposób rozumuję i staram się uniknąć później pretensji, że złowiłem 10 płoci 35-37cm, a wygrał facet co przy piwku wyjął 39tke i to jedyna zgłoszona przez niego ryba. Specjalnie podaję tu przykład akurat płoci, jaziokleni, których zgłaszanych było dużo. Mamy na forum prawdziwych specjalistów od tych gatunków, którzy masowo zgłaszali po kilka godnych sztuk z wyprawy i nie chciałbym ich narażać na prypadkową przegraną z szczęściarzem. Oczywiście że wędkując szczęście jest ważne. Ale są majstry, co temu szczęściu bardzo umiejętnościami pomagają. Jeśli będzie tylko jedna ryba do zgłoszenia to nie ma przebacz. Któryś gatunek będzie miał lipę. Ja nie mam wątpliwości, że złowienie jednej płoci 40cm będzie łatwiejszym zadaniem niż suma 180cm. Ale złowienie już 5 takich płotek w pół roku, niekoniecznie. Dlatego stwierdziłem, że może ustalmy te same limity punktowe dla gatunków, przy czym żeby osiągnąć limit, pewnych ryb trzeba będzie zgłosić więcej. Jutro jak czas pozwoli spróbuję zrobić kilka symulacji, zobaczymy co nam za twory wyjdą, może się okazać, że to co tu teoretyzujemy w ogóle nie działa
  9. Czy to nie uderzy w tych, co łowią więcej niż jedną godną rybę na turę? Czy to nie uderzy znów w sumiarzy i łowiących głowacice? Jeśli sztucznie znów podbijemy punktacje za sumy, płotki staną się nieopłacalne. Trzeba to przemyśleć.
  10. Sedno. Tu jest największa zagadka jak dla mnie i wytężam wszystkie szare komórki jakie mi pozostały, żeby coś tu ukleić. Czy się uda zobaczymy, strzelam w ciemno, że nie da się ułożyć regulaminu, który każdemu będzie odpowiadał. Nie chodzi tylko o preferencje wędkarskie (100% spinningista może się obrazić na niezłe punkty dla płoci), ale też możliwości geograficzno finansowe (nie każdy mieszka nad Odrą/Wisłą, gdzie jest niezła rozpiętość gatunkowa, nie każdy ma auto itp. itd.). Trzeba jednak dążyć do tego, żeby jak najwięcej osób powiedziało regulaminowi TAK.
  11. Całki jednak nie będą potrzebne. Jakoś mózg mi to podsunął, ale zakresy wielkości ryb są nie aż tak szerokie a jeśli ustalimy rozdzielczość co 1cm (i nie będziemy np mierzyć ryb w nanometrach, a na tej podstawie obliczać punktację). W tej sytuacji wystarczy ciąg geometryczny i jakaś jasna tabelka. Nie mówię, że to trzeba wdrożyć, ale spróbuję opisać poglądowo jakiś przykładowy gatunek w ten sposób i przedstawić tabelkę.
  12. Myślę, że macie rację z tym +25 za start. Całkowicie bym z tego nie rezygnował i zostawił coś, może +10? Za rekord kraju bez problemu 100. Pewnie i 1000 by niewiele zmieniło, bo szansa na rekord jest niewielka Może więc za największą sztukę w gatunku +30, za drugą +20, trzecią +10, z zastrzeżeniem, że jeśli ktoś zgarnął już +30, to +20, ani +10 mu nie przysługuje. Analogicznie jak ktoś dostał +20, +10 będzie dla innego (lub już nikogo). Posymulujemy jutro. Napaliłem się Można jeszcze pokombinować z jakąś funkcją zwiększającą mnożnik w miarę zwiększania się długości ryby (np dla płoci 20cm *0.500, 21 *0.525, 22 *0.550 (...) 40cm *1.000). Przy pomocy całkowania dałoby się to zrobić dość łatwo. Dzięki temu różnica punktowa między płociami 21 i 22cm byłaby znacznie niższa niż 39 i 40cm. Każdy kto kiedyś próbował dążyć do jakiegoś rekordu wie, że im wyższa belka do przeskoczenia, tym jest trudniej. Jestem póki co jednak ostrożny z proponowaniem tego, bo wiele osób może mieć problem ze zrozumieniem, skąd biorą się punkty, bo całkowanie to niestety nie działanie z podstawówki i nie każdy je zna, a tego trzeba jednak unikać.
  13. Jest masa dobrych butów, które nie muszą kosztować 1000zł za parę. Są wygodne, ciepłe i nieprzemakalne, a jednocześnie nie duszą stóp. Za 50zł z kolei będzie ciężko o coś fajnego. Polecam firmę Demar. Sporo różnych modeli - myśliwskich, wędkarskich, lub typowo roboczych, zwykle na wybieg fashion się nie nadają, ale na wybiegach trzeba mieć buty drogie, a nie dobre A w CCC kupuję buty na "po rybach". Fajna marka to Lasocki. Na ryby się jednak nie nadadzą
  14. W nawiązaniu do wymiany poglądów w temacie o składce międzyokręgowej. Pojawiły się pomysły na legalne kłusownictwo, inaczej łowienie niezgodnie z zamysłem ustawy, ale jednocześnie bez jej łamania. Albo balansowania gdzieś na granicy tak, żeby utrzeć nosa ustawodawcy, funkcjonariuszom i sądom. Jeśli takie praktyki faktycznie istnieją, warto je upublicznić i to nie dlatego, żeby z nich korzystać, ale dlatego, żeby ktoś mądry i decyzyjny mógł ewentualne luki zalepić, a my widząc to nad wodą reagować.
  15. Ten mnożnik x5 przerażający. Za 1cm więcej można wygrać całe GP. Niby to w każdym gatunku, ale tak duże premie punktowe mnie odrzucają i to nie tylko dlatego, że nie mi one pewnie zostaną przyznane. Spróbuję w weekend zrobić analizę tego co tu proponowałem posiłkując się wynikami GP2014. Zobaczymy co z tego wyniknie. Myślę, że każdą propozycję trzeba będzie przed wdrożeniem w ten sposób przetestować, żeby się potem nie okazało, że poszliśmy w gorszym kierunku.
  16. Zróbmy to w osobnym temacie. Tu rozmawiajmy już tylko o składce międzyokręgowej.
  17. Chłopie, no nie dajesz za wygraną Wybulić pieniądze i czas na zdobycie narybku Wybulić czas na zarybienie Rżnąć głupa przed Strażnikami, oddać im sprzęt (nie masz wyboru, sprzęt kłusowniczy jest zabierany, a jak nie będziesz chciał oddać, wezmą go siłą i oddadzą dopiero jak wygrasz w sądzie) Rżnąć głupa przed sądem, licząc na pozytywny wyrok, co moim zdaniem jest bardzo mało prawdopodobne. Powodów jest wiele, pomijając już, że popełniasz kolejne przestępstwo wpuszczając do akwenu Bóg wie jakie ryby bez uzgodnienia z RZGW i użytkownikiem. Najważniejsze to to, że nawet jeśli zarybiasz, nie jesteś upoważniony do odłowów bez licencji. Ten wyrok sądu o którym piszesz brzmi jak kompletna bzdura, a nawet jeśli nie, szansa na powtórzenie tego wyniku jest minimalna. Poważnie szkoda ci 250zł na roczne pozwolenie? Toż to tańsze od zarybiania..
  18. Dzięki wernicjusz, o takie komentarze chodzi. Zastanawia mnie jednak ta średnia arytmetyczna? Czy nie spowoduje ona czasem, że nie będzie się opłacało zgłaszać dużej liczby ryb, a np jedną czy dwie duże? Stosując proponowane podmiany tak i tak wychodzi na jedno - średnia arytmetyczna razy odpowiedni mnożnik, nie więcej niż 100pkt za ryby (no chyba że same przebite rekordy ktoś zgłosi i zgarnia 120pkt ). Podmienianie ma tą zaletę, że jeśli np złowię 5 leszczy jakie opisałeś i limit dla gatunku leszcz będzie 5, to łowiąc 6go 55cm i 7go 59cm pluję sobie w twarz, że zgłosiłem 45 i 48, które średnią mi obniżają w systemie samej średniej. W systemie podmian te mniejsze wywalam z portfela i jestem happy. Nie podoba mi się pomysł, żeby zastanawiać się czy zgłosić coś czy nie, licząc że się np poszczęści i połowię większe. Weź mnie tam bez skrupułów pogoń, jeśli nie mogę tego skumać tak jak chciałeś przekazać i opowiadam jakiś bezsens
  19. Myślę, że mamy wystarczająco dużo danych, żeby zrobić symulację propozycji w oparciu o wyniki GP 2014 i sprawdzenie, czy nie przewróci to wszystkiego do góry nogami (wydaje mi się, że nadal te osoby, które dostały puchary będą na swoich miejscach, mogą pojawić się drobne roszady związane już z samą długością dodawanych sztuk). W weekend może znajdę na to parę godzin, jeśli by to zatrybiło zrobiłbym przy okazji jakiś prosty arkusz kalkulacyjny, gdzie wrzucałoby się jedynie długości w cm, a wyniki by samo wypluwało Cel byłby nie taki, żeby zwycięzców ukrócić, ale dać szansę na uczestnictwo nowym, zachęcić więcej osób do budowania swojego "portfela GP haczyk".
  20. Sęk w tym, żeby przestały kosić, ale żeby nadal mogły w równym stopniu rywalizować.
  21. Z serducha poradzę ci, żebyś nie robił z tego egzaminu jakiejś matury. Przeczytaj go raz powoli i ze zrozumieniem, głębiej wczytaj się i zapamiętaj swoje obowiązki i zasady wędkowania oraz wymiary i okresy ochrony najważniejszych gatunków, jak szczupak, sandacz, lin, płoć. Regulamin jest po to, żeby go przestrzegać, nie żeby znać na pamięć. Ja już czytałem go tyle razy od tyłu, przodu i od środka, a nadal mam przy sobie w podręcznej skrzyneczce kopię, gdy chcę się czegoś upewnić. Nikt nie będzie cię oblewał za nieznajomość okresu brzany karpackiej, czy nieumiejętność rozpoznania minoga, czy nawet łososia (dla mnie łosoś vs troć to dalej bukmacherka). Dlatego, żeby oszczędzić swój czas podejdź do tego tematu sumiennie, ale bez wielkiej spinki.
  22. Gruby problem w tym konkretnym posunięciu polega na tym, że ktoś, kto zgłosi 3 leszcze, lub 3 płocie, które w konkretnym rozmiarze da się łyknąć na jednej parogodzinnej wyprawie, gdzie akurat uda się łowisko przygotować na przyjęcie stada, będzie bił na głowę łowcę sumów, który np 3 okrągłe tygodnie urlopu przeznaczył na złowienie dwóch 160cm - "niedużych" z punktu widzenia rekordu kraju (2xx cm) sumów. Dlatego trzeba te ryby jakoś zważyć i zależnie od gatunku przydzielić pewne zasady. Zwróć uwagę, że to co ja tam staram się pchnąć ku dyskusji nie będzie stawiało nikomu kłody pod nogami - to akurat subiektywna opinia, bardzo moja . Sumiarz będzie w stanie za swoje sumy (konkretnie największą wypracowaną sztukę) zdobyć maksymalnie tyle samo punktów co płotkarz za swoje dziesiątki płotek (i wybrane 5 najsolidniejszych). I nie będzie się musiał martwić, że tygodniami wypracowana ryba zostanie zdeklasowana przez 2 średniej wielkości płocie nęcone 2 dni, lub nawet złowione z doskoku (w sezonie 2014 łowiłem 30tki z doskoku, bo akurat szedł ciąg całym Nogatem). Z drugiej strony płotkarz, będzie miał też przekonanie, że jego wędkowanie ma sens z punktu widzenia regulaminu, bo nie będzie żaden sumiarz w stanie go zniszczyć ilością centymetrów zgłoszonych ryb. Cały rebus polega na tym, żeby nie dyskwalifikować żadnego gatunku. Jak zresztą GP2014 udowodniło, ryby takie jak sumy, czy nawet sandacze i szczupaki były mniej opłacalne od płoci. Chylę czoła tym, co wrzucali tu 35cm i więcej płocie, nigdy takiej nie złowiłem, ale nie złowiłem też metrowego szczupaka, z którego byłbym niebo bardziej dumny
  23. Szczerze to też kiedyś takiego czegoś szukałem, ale nie znalazłem. Informacje są rozproszone w internecie, dlatego gdy szukałem informacji o konkretnym gatunku używałem google.pl.
  24. Jeśli zdecydujemy się na podobne rozwiązanie do tego, które tam lakonicznie opisałem, kwestią paru godzin jest stworzenie arkusza kalkulacyjnego excela/openoffice który sam będzie wszystko podliczał, więc organizacyjnie też byłoby to na plus. Można rozważyć też np +25pkt bonus za rekord GP w danym gatunku. Taki punktowy zastrzyk dla łowców okazów Pozostawiłbym tury takie jakie są (lub zmniejszył ich ilość). Wiadomo, że np suma się w pierwszej nie zgłosi, ale dotyczy to wszystkich. Można pomyśleć też o 2ch turach - styczeń-czerwiec/lipiec-grudzień. Zwiększanie liczby tur tylko zmniejszy liczbę uczestników. Bo wiele osób wędki rozpakowuje na początku kwietnia, więc w pierwszej turze nie mogliby wziąć udziału.
  25. Jacku 3 szt gatunku znów spowoduje, że łowca 3ch sumów 180cm dostanie tyle samo co gość za 3 płotki 35cm.. Ja szukam klucza, żeby ustalić wagi konkretnych gatunków. Niech będzie limit 3ch sztuk dla bolenia, dla szczupaka 2, dla płoci (5? 10??) przy czym niech złowienie limitu ryb według klucza z zeszłego roku da 100pkt za ryby równe rekordowi kraju. Do tego np +25pkt za "otwarcie przegródki w portfelu" z gatunkiem. Policzmy sobie teraz przykładowy "portfelik" zawodnika Załóżmy też hipotetyczne limity dla paru gatunków: boleń 3, sandacz 2, szczupak 2, sum 1, lin 4, płoć 5 (itd...) Gość zgłasza 2 bolenie, sandacza, 2 szczupaki, suma, lina i 3 płotki Bolenie mają 65 i 70cm +25pkt (za otwarcie przegródki w portfelu z gatunkiem) +((65+70)/(rekord kraju=niech będzie 80, nie znam))*33(przelicznik 100/3) --------> 25+55,68 = 80.68 (lub zaokrąglenie 81) za bolenie, jeden slot dalej do uzupełnienia sandacz ma 70cm +25 + (70/100 (nie znam rekordu sandacza, strzelam 100))*50 (limit sandacza 2 >> 100/2=50) ------------> 25+35 = 60 za sandała, jednego dalej można dołożyć szczupaki 80 i 82cm 25 + ((80+82)/120)*50 = 25 + 67.5 = 92.5 za 2 szczupaki, już jedynie podmiana sum 180cm 25 + (180/220)*100 = 25+81.81 = 106.81 (107) za jednego suma, tylko podmiana lin 40cm 25 + (40/60)*25 = 25+16.666 = 41.666 (42) za jednego lina, jeszcze 3 można dołożyć 3 płotki 32, 33 i 38cm 25+ ((32+33+38)/45)*20 = 25+ 45,77 = 70.77 (71) za trzy płotki, dwie jeszcze można dołożyć (...) Dokładna punktacja i limity gatunkowe do przemyślenia i przedyskutowania. Szczerze powiedziawszy, to jak sobie o tym głębiej myślę, to dałbym tu możliwość zgłoszenia każdej wymiarowej ryby. I tak nie można nimi w nieskończoność punktować, a szanse na zrobienie konkurencyjnych wyników mieliby również ci, którzy nie łowią jedynie szczupaków metrowych, ale np 60tki. Tym bardziej, że kończący się właśnie turniej nie przyciągnął aż tyle osób, a fajnie gdyby jak najwięcej powalczyło o haczykowe GP
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.