Skocz do zawartości
tokarex pontony

bumtarara

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 096
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez bumtarara

  1. Wernicjusz nie musisz rzucac wyzwiskami na prawo i lewo, nie jestem Twoim znajomym. A o moje umiejętności wędkarskie się nie martw, też łowie na Kamiennej te Twoje "dzikie" i niemożliwe do złowienia ryby. A jeśli twierdzisz, że wypuszczanie ryb nie ma wpływu na ich populację, to żyj dalej w tym zakłamaniu. Może podam Ci przykład, u mnie w kole 3 lata temu uchwalono górny wymiar dla szczupaka na naszym zbiorniku. W tym sezonie padło kilkanaście metrówek, których parę lat temu trafiały się pojedyncze sztuki. Masz rację, że natura sama sobie poradzi, ale po co niszczyć równowagę ekosystemu na kilka albo kilkanaście lat wyławiając najcenniejsze okazy, skoro można po prostu wypuścić takiego okazałego pstrąga szczupaka czy innego sandacza i złowić sobie rybkę kulinarnych rozmiarów. Nie mówie, że trzeba wszystko jak leci wypuszczać, czym by było wędkarstwo bez zjedzenia sobie smacznej rybki raz na jakis czas ? Tylko trzeba mieć w tym umiar i czasami zastanowić się, czy jest nam potrzebny metrowy szczupal, którego mięso smakuje jak wióry? Dobra koniec bicia piany, miłego wieczoru życze.
  2. Ale przeciez nikt tu nikogo nie obrzuca błotem, sam zabieram ryby i nie czuje sie z tego powodu mięsiarzem. Szczupak28 nie rób z siebie takiej ofiary a co do wernicjusza, to większej głupoty nie mogłes wymyślec. Skoro twierdzisz, że ludzie nie mają wpływu na populacje ryb, bo jak twierdzisz ryby i tak będą. A skąd mają być ryby, spadną razem z deszczem?? Już pomijam fakt, że porównujesz staw hodowlany do dzikiej rzeki I to porównanie ze średniowieczem też smiechu warte, po 1 poczytaj może ile w tamtych czasach żyło ludzi i pomyśl jaka wtedy była presja na łowiska to po 1, po drugie ryby nie miały takich zagrożeń jak zanieczyszczenia rzek i ich regulacja, zastanów się jak wtedy wyglądała np. Wisła. 0 regulacji, 0 zapór uniemożliwiających migracje ryb, rzeka co roku wylewała, ryby miały gdzie się wycierać. A teraz ? Wszędzie beton i rybka nie ma gdzie sie wycierać. Ale co tam, Ty i tak wiesz lepiej, ryby i tak będą !
  3. Akurat tutaj to Ty jestes największym zacietrzewieńcem klawiaturowym ( pisze się przez U), jak ładnie to okresliłes. Tak bardzo Cie zabolało to zdjęcie, ze którąś strone z kolei piszesz o tym samym ? Napisałes, ze podnieca się wypuszczaniem ryb, ja tam widziałem bardzo fajne zdjęcie bez jakiegokolwiek komentarza. I jeśli nie rozumiesz tego, że od wypuszczania ryb będzie ich więcej, bo więcej z nich przystąpi do tarła, to trutniem jesteś Ty.
  4. A nie uważasz, że np limity ilościowe są dużo za wysokie ?? Na przykład limit pstrąga, wystarczy że kilkunastu wędkarzy na początku sezonu weźmie przysługujący mu limit i już ubywa kilkadziesiąt ryb. Dla małej rzeczki jest to często zabicie całego stada tarłowego na dużym odcinku rzeki.
  5. Pojmuje, dzieki za wytłumaczenie Chodzi mi o to, ze troche przesadzasz w tym co piszesz, nikt Ci tutaj niczego nie karze, więcej powiem, nie musisz nawet czytac postów osób, które wg Ciebie nie maja racji ! Co do zawodów podlodowych to sam często w nich uczestnicze i dobrze wiem tak samo jak Ty, ze na zawodach podlodowych nie ma innej opcji jak zabijanie ryb. Chyba nie wyobrazasz sobie sędziów biegających po lodzie i ważących każdą rybkę ? Nikt Cie tutaj nie nazywa bandytą, w C&R nie chodzi o to, żeby odmawiać sobie przyjemności zjedzenia świeżej i zdrowej rybki, tylko o to, żeby zachować umiar i zdrowy rozsądek w ochronie najbardziej zagrożonych gatunków. Pozdrawiam i życzę miłego mroźnego dnia
  6. bumtarara

    Miętus-metody połowu

    Nie wiem czy zda to egzamin przy miętusach, ale ja pare razy z powodzeniem nęciłem sumy wątróbką drobiową. Kroiłem ją na drobną kostkę i mieszałem z ziemią albo z gliną po czym pakowałem do koszyka. Można dorzucić jeszcze trochę suszonej krwi albo pokrojonych czerwonych robaków. Obwiązywanie koszyka nie jest chyba dobrym pomysłem, możesz mieć sporo fałszywych brań jak miętus zacznie się dobierac do koszyczka
  7. Niezły troll z Ciebie, prowokujesz takimi głupimi postami nic nie wnoszącymi do tematu. Jak chcesz to zjadaj wszystko co sie rusza, nikt Ci przeciez tego nie zabrania. I czemu nas sie pytasz co masz o tym myslec, nie masz własnego rozumu ? Nie wiem skad w Tobie tyle agresji do ludzi wypuszczających ryby i propagujących tą idee. Nie wiem boli Cie to, ze ktoś łowi piękne sztuki i zwraca im wolność, by móc kiedyś ją złowić, myśląc przy tym o przyszłych pokoleniach, żeby nie musiały łowic niedobitek uklejek i jazgarzy?
  8. bumtarara

    Sezon podlodowy 2011/2012 !

    W zeszłym sezonie próbowałem kilka razy łowić na sztuczną ochotkę silikonową oraz na ochotkę berkleya, coś takiego http://www.maxryba.pl/index.php?products=product&prod_id=2570. Na sztuczną miałem efekty jedynie na mormyszkę, większość ryb to okonie jednak brania były dużo gorsze niż na zywą. Natomiast na tego śmierdziucha berkleya miałem całkiem ciekawe efekty. Dobrze trzymała się haczyka, nie przeszkadzała płociom leszczykom ani okoniom, a w lato udało mi się na nią złowic lina. Także jak dla mnie lepiej kupić mały słoiczek tych śmierdziuchów i mieć je na czarną godzine
  9. Nie chodzi o samą idee używania chwytaka, tylko u nieumiejętne jego używanie, które może rybie połamać kregosłup.
  10. bumtarara

    Sezon podlodowy 2011/2012 !

    Łowiłem w moich rodzinnych stronach, pod Kielcami, dokładniej na piaskowni w Sukowie. Opiekuje się nią moje koło wędkarskie i jeśli jestem w domu to wędkuje tylko tam
  11. bumtarara

    Walne Zebrania Kół 2012

    U mnie walne zebranie było w zeszłym tygodniu, ale zapomniałem o zdaniu relacji Ogólnie było spokojniej niż w latach ubiegłych, z ciekawszych rzeczy udało się obniżyć górny wymiar szczupaka i sandacza do 75cm ( przeszło większością 2 ! głosów, świadczy to o tym, że warto być bo każdy głos może mieć znaczenie), nie przeszło zwiększenie corocznej składki na zarybianie zbiornika, udało się natomiast ustalić kwietniowe odłowy tołpygi, oczywiście odpowiednią siecią, odłowy mają być podczas dnia gospodarczego, podczas którego ma być jeszcze sprzątanie zbiornika po wczasowiczach, poprawa drogi i takie tam drobne naprawy. Dowiedziałem się ile rybki wpuścili w tym roku, niestety nie mogłem być na zarybieniach, szczególnie cieszę się z 3tysięcy sandaczy 25cm+, gdyż w zeszłym sezonie bardzo kiepsko było z sandaczami.
  12. bumtarara

    Początek spiningu

    Ja tam nie zauwazyłem roznicy miedzy kretlikiem z agrafka a sama agrafka, moze do małych woblerów ma to jakies znaczenie, ale raczej tak jak mowisz, nie zobaczy sie tego gołym okiem. Do małych woblerów niezły jest ten węzeł : http://archiwum.fishing.pl/article/articleview/187/1/12/ , nie zaburza pracy przynęty, czasami sie przydaje, szczególnie kiedy ryby psioczą na agrafki
  13. A Ty kocur dlaczego zakładasz, że Dawid nic nie robi na swoich wodach ? Z tego co wiem to jest dokładnie odwrotnie jak mówisz. Nie to, żebym sie czepiał, bo pochwalam i Twoje i Jego społeczne działania, dziwi mnie tylko czemu rzucacie w siebie mięsem, jeśli w gruncie rzeczy chodzi wam o to samo, żeby ryby były !
  14. bumtarara

    Kłusownictwo

    Widze, ze kolega z rodzaju zabijako-cwaniaków. A czym walczysz nad wodą z banda kłusowników, podpórkami ??
  15. bumtarara

    Sezon podlodowy 2011/2012 !

    Bluzer, nie łowiłem w krakowie tylko w swoich rodzinnych stronach jeden 40cm drugi 42cm, wzieły praktycznie w tym samym czasie mnie i ojcu w pół toni na blaszki. Fajnie było je widac na echosondzie Udało sie je uchwycic na 1 fotce po czym popłynęły w przerębel, miałem smaka na okonia, ale brzuchy mają juz napompowane ikrą, a takich szkoda zabierać. Jedyne rybki tego dnia, ale dobra zapowiedź na zime
  16. bumtarara

    Zima bez lodu.

    U mnie lód juz koło 10cm, można juz przy brzegu atakowac
  17. Wreszcie przyszła długo oczekiwana zima, także chwalcie się efektami 2 pierwsze garbuski w tym roku, akurat wyszło słoneczko na sesje zdjęciowa
  18. Wedka za mocna zdecydowanie, plecionka tez raczej odpada, tym bardziej ze mróz jest w ciagu dnia
  19. bumtarara

    Zima bez lodu.

    Ja już dzisiaj spacerowałem po lodzie, na dniach otwarcie sezonu
  20. bumtarara

    wrocławskie sumy

    Dołki to raczej ostoje suma, raczej sa to dzienne łowiska. W nocy łów tam, gdzie zbiera się drobnica, na pewno wąsaty tam sie znajdzie. Jeśli chcesz łowić na przynęty naturalne, to popróbuj też na spławik, chodzi o to, żeby przynęte stawiać w toni.
  21. Różnica miedzy wedka za 30 i za 130zł to 100zł
  22. bumtarara

    Walne Zebrania Kół 2012

    Ja w weekend ide na zebranie mojego koła, zdam relacje jak było Chodze na walne zebrania co roku, odkąd zapisałem się do tego koła, mamy pod opieką 1 czynną piaskownie, coś koło 50-60ha wody. W ubiegłych 2latach udało się przegłosować kilka ważnych ustaw, które wczesniej napotykały na sprzeciw lobby dziadków emerytów, dla których ideałem byłyby zarybienia samym karpiem w rozmiarze 1,5kg. Dzięki temu, że do koło dopisało się sporo młodych osób, udało się przegłosować wymiary górne dla karpia, amura, szczupaka, sandacza, suma, znieść limity dzienne do np. 1 szczupaka/sandacza ,2karpi na dobę, a także ustalić limity roczne 35ryb limitowanych. Efekty widać już po 2 latach, nie ma problemów z drapieżnikami, w zbiorniku widać masę drobnej ryby z naturalnego tarła, a 10kilowego misiaka złowić po paru dniach nęcenia nie jest problemem W tym roku chcemy przegłosować sieciowy odłów tołpyg, którymi kilkanaście lat temu glupio zarybiono zbiornik, gdyż uważamy, że wcinają za dużo planktonu i drobnicy może brakować pożywienia, a na hakach jakoś nie chcą siadać te tołpygi, przez te lata zlowiono tylko kilkanaście sztuk. Podsumowująć, warto chodzić na walne zebrania i samemu zadbąc o to, by było lepiej.
  23. Praca woblera nie zalezy tylko od kształtu i kąta ustawienia steru, zalezy tez od kształtu samego woblera i obciążenia umieszczonego w woblerze.
  24. bumtarara

    Głowacica

    Świetna fota, kojarzy mi sie, ze widziałem ją w jakies gazecie wędkarskiej, mam racje ?
  25. Wow, piekna świnka ! na paprochu to wszystko może sie uwiesić, w zeszłym roku cwiczyłem ukleje na spina
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.