bumtarara

A po czym poznac polskie trocie ? Pływaja z choragiewkami ??

Bo we włoszech i hiszpanii sumy naturalnie nie wystepowały ?? I ludzie zdali sobie sprawe ze sa tam nieproszonym gatunkiem,bo z powodu duzych przyrostów wytepiły rodzima faune.

Nie moge czytac takiego pier****, ze duze sumy trzeba wybijac bo to szkodniki. Lepiej poczytaj ile ty jesz i siebie wybij. Sumy zyja w naszych wodach kupe czasu i jakos nie widac zeby opanowały wszystkie zbiotniki wodne. To jest drapieznik z góry łancucha pokarmowego, ktory potrzebuje duzo zarcia, ale dzieki temu inne ryby maja zdrowa populacja, bo zjesc dadza sie tylko te najsłabsze osobniki. Ale lepiej powiedziec, ze sum to szkodnik i na niego zwalic wine za pustki w naszych wodach. Albo łowic karłowate leszcze, które rozmnazaja sie na potege, bo brakuje SUMÓW, które by je zjadły

szczupak28 co to za jeziorko jesli mozna wiedziec ??

strzelba !

Rozmnazanie karpia to w Polsce tak rzadki przypadek, ze mozna to traktowac jako wyjatek potwierdzajacy regułe. W tym roku na Rożnowie złowiłem kilkanaście karpi, w większości były to sazany samice, każda była wręcz napompowana ikrą, a że był to przełom sierpnia-września, także na pewno się nie wytarły i nie wytrą.

Podpisuje sie pod tym postem, sandacz owszem zabki ma solidne ale nie przegryzie zyłki. W zimie zdarzylo mi sie wyjac 1 dnia 2 sandacze na zyłke 0,08mm a to o czyms swiadczy

defektor wez nie pisz takich głupot, jeszcze ktos Ci uwierzy i bedzie kicha. Wegorz rozmnaza sie tylko w 1 miejscu na swiecie i niestety nie jest to Polska, ale jest w 100% nasza rodzima ryba. Mowi Ci cos człon w jego nazwie ''europejski'' ??

Na szczupaka, ja na takie baryłki łowie tez sumy

Kształt smukły, ster raczej mały i ustawiony pod duzym katem w stosunku do woblera. Chodzi o to zeby wobler nie zanurzał sie głeboko. Jesli chodzi o prowadzenie to ja zwykle łowie tak, ze wybieram tylko luz zyłki a wobler sam sie prowadzi w pradzie udajac traconą uklejke

Podpisałem, chociaz watpie aby cos to dało. Na pewno nie wprowadza tego na cały kraj, utworzenie na rzekach odcinków no kill juz by cos dało. Problem nie lezy jednak w braku przepisów a w mentalności wedkarzy i wg mnie od tego trzeba by zaczac zmiany.

Te woblery raczej nie nadaja sie do sandaczy, nie beda miec odpowiedniej akcji. Jesli prowadzilbys je bardzo wolno to plyneły by blizej powierzchni, ale na nocnego sandacza stosuje sie woblery na wzór uklejek, czyli smukłe o drobnej migotliwej akcji.

Nie jestem ryba zeby odpowiadac na takie pytania

A o jakiej regulacji mowisz ?? Opaska czy głowki ?? Tak czy siak na swiezo sypanych odcinkach ryby sie trzymaja

Byłem ostatnio na tygodniowym wypadzie, akurat trafilem na poczatek spuszczania wody, codziennie przestawialismy podpórki jakies 2-3 metry po brzegu. Połowiłem troche ładnych leszczy, trafiło sie tez kilka karpi, moj najwiekszy 7,5kg a rekord wyprawy 12kg

Jak masz taki głeboki zbiornik, to ja lina bym wypatrywał na wypłyceniach, w zatoczkach albo na 1 stoku od brzegu

pet87 co do ryb w Wiśle masz całkowitą rację. Kiedy Wisła była brudnym sciekiem, to jako kilkuletni pyrtek nie miałem problemu złowic pieknej gruntowej płoci czy półmetrowego leszcza, a łowiłem na sprzęt, na który dzis na pewno bym nie łowił. Nie mowie, ze wedkarze wyławiają wszystko, jak dla mnie bardzo duży wpływ ma regulowanie koryta rzeki, ryby nie maja gdzie sie wycierac bo w korycie rzeka plynie jak w kanale, a nawet jak wyleje to ikra nie zdazy sie zainkubowac na rozlanych łakach.

A co do ichtiologów w Polsce, to dziękuje za rozmowę z ichtiologiem, który popiera zarybienia karpiem, amurem i tołpygą w otwartych wodach, bo zapłaciło mu lobby rybackie, które tych ryb ma na zbyciu. Niestety w Polsce to częsta praktyka, która doprowadziła do tego, iż karpia uznaje się za naszą rybe.

Wytępiły, bo naturalnie tam nie występowały i są obcym gatunkiem. U nas sum występuje naturalnie i mowiąc, ze jest szkodnikiem bo tępi szczupaki jest po prostu głupotą. Ile % szczupaków może byc w menu suma ?? Na pewno nie wiecej niż kilka, a skoro uważasz ze sumów na Solinie jest dużo, to jedz sprobuj złowic jakas konkretna sztukę. Jest sporo sumów, ale małych w okolicach wymiaru, a to efekt bezmyslnych zarybień a nie tego, że sumy sa niebezpiecznym gatunkiem dla szczupaków. Tak niestety jest, jeśli człowiek bierze się za poprawianie natury i woli wpuścic xxx kilogramów, zeby je potem wyłowic, zamiast wspomagac naturalne tarło ryb i chronic stada tarłowe.

macko z tym sumem to niezłą głupote wymysliłes.Jakos od niepamietnych lat te gatunki żyja obok siebie i jakos sumom nie udalo sie wytrzebic szczupaka. Te ryby zajmuja raczej inne stanowiska i watpie zeby to sumy zagrażały populacji szczupaka,ja bym powiedział, ze to raczej wina wedkarzy

Niech im sie ta kolacja odbije porzadna sraczką, ale 50kilo miesa piechota nie chodzi.

Ten topic z tego co wiem nie słuzy do chwalenia się swoimi wynikami, jak juz jestes tak bardzo ciekaw co łowie to popatrz inne wątki, chociażby sumy2011 albo karpie2011, powinienes cos znalezc. Żeby nie było offtopu, to wszystkie rybki ze zdjęc laduja w wodzie.

Czepiam sie, bo szczupak28 podkresla na kazdym kroku jaki to on świety wedkarz co zna regulamin i bierze tylko to co mozna. Jak widac jego wiedza konczy sie tylko na wymiarach ryb. Ale dobra koniec czepiania, pozdrawiam.

Wiem co to jest spietrzenie wody, akurat tak sie składa, ze studiowałem hydrologie. Tam nie zabrałem głosu, bo ktos przedemna zwrócił uwagę, albo akurat nie czytałem tego wątku. Skoro łowisz poniżej, to mam rozumiec, że wyciągnałeś tego "szczupaka" sam nie wiem jak nazwac ten okaz i pomyślałes, że fajnie byłoby miec z nim zdjęcie na tle wodospadu?? Jeśli tak to zwracam honor.

Ale po co komu takie szczupaki? chyba jedynie do stawu sobie wpuścić....niedawno na dużą wahadłówkę złapałem coś takiego .......uwierzycie? Zdjęcie usunięte i ciut większy Zdjęcie usunięte Rybki oczywiście w doskonałej kondycji wróciły do wody.........łowie na duże blachy i takie maleństwa często biorą , czasem sam się głowię jak to możliwe , czasem z wujkiem się pośmiejemy że taki maluch a już przynętę taką jak on atakuje.........a że lubię robić zdjęcia to zawsze złowione rybki fotografuje , czy mają wymiar czy nie...... Wszędzie piszesz, jak to etycznie i z zachowaniem regulaminu łowisz, a raz że łowisz ryby w miejscu niedozwolonym, a dwa ze robisz zdjęcia rybom niewymiarowym