buszmen
Użytkownik-
Liczba zawartości
587 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez buszmen
-
Jak zrobić z kajaka wędkaską platformę z 3 konnym silnikiem
buszmen odpowiedział SCHWIMMWANNEN → na temat → Sprzęt wodny
A gdzie kupić w PL taki silnik przydał by się do mojego Mokena , przeważnie płynę wędkować w górę ''mojej''rzeki a to dlatego że tam są nie dostępne zabagnione brzegi i rybka nie jest tak przepłoszona , fajnie by było przemieścić się tam szybciej obecnie jak nie ma zielska to troszkę trzeba machać wiosłem bo prąd jest dość mocny. Pozdrawiam. -
Ja jeszcze w sezonie wiosenno/letnim jeszcze nic nie złowiłem a to dlatego że na mojej rzece ryba pojawia się w połowie kwietnia/na początku maja chociaż w niedzielę pływając kajakiem trafiłem na miejsce gdzie jaż grupuje się na tarło , a ode mnie w tamtym kierunku przez 3km normalna pustynia No ale tam ryba akurat ma spokój bo brzegi są niedostępne
-
Żadna sztuczna przynęta nie zachowuje się naturalnie
-
U mnie pisze że film prywatny
-
Link nie działa a jak tam sytuacja na Toczyłowie? łapią coś?
-
Ooo to wychodzi na to że to sprzęt łowi ryby nie wędkarz Na bezrybiu to i ''kosmicznym sprzętem'' nic nie złowisz pamiętam czasy gdy przy ''bambusie'' miało się ruską katuszkę , a przy spiningu z pastucha kołowrotek Relax i jakoś wyniki były lepsze Ale oczywiście kiedyś nie było tylu kormoranów Jednak nie zawadzi mnieć jeszcze jeden delikatniejszy kijek - za dużo znowu , to też problem , bo nie wiadomo który wziąć Ja czasami biorę taki uniwersalny kijek 2,70 do 20g jest to tania wklejanka Kongera , używam jej pod klenia jako pickera , do agrafki zamiast ołowiu daję spławik , i mam spławikówkę , bądź odpinam końcówkę od drugiej agrafki i mam spining ale ja nie lubię taszczyć dużo sprzętu , nie siedzę w jednym miejscu , co innego jak łowię z kajaka , wtedy mam wędki z podpisu + tego ''uniwersala'' na spławik.
-
U mnie podobno strażnicy stawiają jakąś pieczątkę jak się nie ma wpisu , a za drugim razem wywalają z koła już to widzę , jak by tak wszystkich wywalali to z czego by się utrzymywali prezesi? Jakoś parę lat wstecz rejestrów nie było , i jakoś ryby więcej tylko wtedy nie było tylu kormoranów
-
istnieje też coś takiego jak PGRyb u mnie w okolicy trochę tych jezior jest , dniówka kosztuje 17zł. zimą jeździłem i owszem , ale latem wolę moją rzekę ,gdzie mam ciszę i spokój nigdy mnie tu nie kontrolowano , kartę mam 16lat , i kontrole miałem 3razy , strażnicy wolą bardziej uczęszczane łowiska gdzie po prostu zarabiają kasę
-
Mnie interesuje tylko ''moja rzeka'' w dawnych czasach płaciłem za rzekę 20zł. za cały rok i była gitara , nie interesują mnie jeziora i milion innych łowisk , na które nie mam czasu i chęci - czas by się znalazł , ale wolę nad rzeką , gdzie rzadko spotykam innych wędkujących , odpada sytuacja gdy przychodzę na miejscówkę , a ona zajęta ryb nie jadam , okazów też nie muszę łapać , wystarcza mi najzwyklejsza płotka , ciśnienia na ryby nie mam , po prostu tak odpoczywam po pracy na jeziorach to łowię tylko zimą , gdyż na rzece nic nie ma , zresztą u mnie ryba późno przypływa , przeważnie tak w połowie kwietnia , czasami jeżdżę nad jezioro gdzie bracia mają łódkę , ale nie często , bo oni tylko spiningują , a ja zawsze byłem spławikowcem A rejest wypełniam tylko w niedzielę bo i tak mnie na rzece nikt w życiu nie skontrolował , kłusownicy się nie boją , to czego ja mam się bać?
-
Tu nie chodzi o to że 11zł. drożej , tylko o to ''ZA CO'' ? też jestem ciekaw - z roku na rok coraz gorzej , limity /sryty , jak zarybiają to jakimś badziewiem(karp) a mnie najbardziej dobija rejestr , w którym jest tylko miejsce na 40wpisów(Mazowieckie) a ja nad rzeką którą mam 300m. od domu latem jestem codziennie To chociaż za te 11zł. mogli dodrukować tych kartek A pobrać drugi rejestr jest dla mnie problemem , bo muszę godzinę wcześniej zwolnić się z pracy , bo koło otwarte w chorych godzinach . Ryb i tak nie zabieram ,więc po cholerę to wypisywać ? wątpię aby ktoś wypisywał do rejestru każdą rybkę , no i co oni z tego mają? - ktoś to czyta ? chyba że rybacy ,aby wiedzieć gdzie stawiać siaty
-
Żeby prezesom żyło się lepiej.
-
Ja mam 4,20/40g i gorąco polecam potrzebowałem mocniejszego wędziska , na tamtej Mikado straciłem kiedyś dwa fajne jazie zanim kupiłem tego floata to używałem ze spławikiem feedera 3,90-120g Teraz Kongera stawiam na przystawkę a feeder robi za feeder Nie używam cięższych spławików jak 6g , przy floacie obecnie mam ''bombkę'' 4g. Pozdro.
-
To może ja coś dodam posiadam w sumie 3 kołowrotki Shimano Catana 2500fb , 2500rb i 1000fb Pierwszy mam w wędce do 30g,drugi z tylnym hamulcem siedzi w pickerze a tysiączek jest w okoniówce do 11g i jeśli używa się małych przynęt to nie ma problemu ,chociaż guma 10cm z główką 8g nie sprawia żadnego problemu , przeważnie i tak łowię na 5gramowe (rzeka) jeśli na rzece łowi się na obrotówki nr.3 to już czuć że ten kołowrotek ma ciężko . A więc do lekkich przynęt się nadaje ,ale do wędki do 30g. wybrał bym coś z przedziału 2500/3000 . Miałem też Catanę 3000 ale nie podobała mi się tam korbka
-
Ja mogę polecić Arcus Float 3,90 świetna nie droga wędka.
-
Za drogi gips kolego za 800zł możesz mieć kolorową echosondę , a do deepera potrzebujesz smartfona czyli kolejne parę stówek no i jak to smartfon wymaga częstego ładowania. Pooglądaj sobie filmiki na YT Pozdrawiam.
-
Bezprzewodowa echosonda fishfinder , albo Deeper.
-
Jak lód jest nie zawsze to kup pikę(pierzchnię) zawsze to taniej i bezpieczniej , ceny od 80-120zł. zależy za jaką , mogę polecić pikę Tonar.
-
U mnie ciągle podlodowo dziś byłem z bratem na Śniardwach , lód przeważnie 20cm.(Guty) chociaż gdzie było więcej śniegowej brei po ostatniej odwilży tej wiosny dziś było -7*C to jest go na cały świder ,czyli 40cm. ale lód jest kruchy i są niebezpieczne miejsca ,dziś widziałem jak na środku jeziora takie miejsca woprowcy oznaczali czerwonymi flagami Pogoda superancka można było się opalać , rybka jednak słabo - 15 okoni po 25 cm i więcej , 20 maluchów i ze 30 płotek ale liczy się odpoczynek na świeżym powietrzu
-
W Sikorach Jurskich , ale widziałem też gości obok tej wyspy i za wyspą od strony Ułówek - na Łaśmiadach byłem dopiero 3 raz więc nie znam jeszcze miejscówek
-
U mnie ciągle podlodowo w sobotę jezioro Łaśmiady trochę okonia i płotek , ale nic wielkiego .W niedzielę jezioro Śniardwy trochę okonia po 27cm. ale jak na cały dzień we trzech to też bez rewelacji - za to pogoda jak nigdy - zawieje i zamiecie chociaż w słoneczku nawet ciepło
-
Zawsze łowiłem na wędki 2,70 okoniówkę miałem 2,80 i zastanawiałem się nad spinem 3m ale jak zacząłem łowić z kajaka i kupiłem pod kajak 2 wędki 2,10 to teraz łowiąc z brzegu też biorę te wędeczki po prostu w dłuższych spiningach zaczął przeszkadzać mi dłuższy dolnik , choć wcześniej jakoś było ok. teraz też w planach jest kupno spina 2,40 do łowienia z brzegu , nie chcę już dłuższych wędek
-
U mnie dziś zimowo/lodowo lód 8cm. 8okoni po 27cm i kilka mniejszych , szczupły 47,35 i jeden obciął mi blaszkę piękna słoneczna pogoda przy -12*C kocham taką zimę
-
nie dopóki w zarządach i kołach siedzą stare piernik co mają liczydła jak nie tak dawno przy liczeniu głosów w wyborach
-
Jeśli łowisz tylko kilka dni w roku , to wykupowanie zezwolenia mija się z celem po to są zezwolenia jedno-dwu dniowe Mnie na przykład nie podoba się rejestr , bo w moim(okręg Mazowiecki) jest miejsce tylko na 40 wpisów , to w teorii powinienem co drugi miesiąc udać się po nowy rejestr? jak już on jest aż tak niezbędny , chociaż nie wiem do czego , to niech wydrukują go z miejscem na 365 wpisów , bo ja wędkuję niemal co dziennie