Skocz do zawartości
Dragon

ESSOX

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 816
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Zawartość dodana przez ESSOX

  1. A ja wczoraj nawet brania nie miałem Od 18.30-22.30 spining w różnych kombinacjach przynętowych.
  2. Święte słowa Gratulacje
  3. ESSOX

    wedka karpiowa

    Generalnie wszystko co mięsne bardziej na wiosnę i jesień, w lecie słodkości i owoce. Ale zdażają się od wszystkiego wyjątki. Trzeba kombinować ciągle. Można łączyć smaki i aromaty, są w sprzedaży takie kulki 2 smakowe kontrastujące, lub robić bałwanka z 2 różnych kulek czy peletu.
  4. Sandacze jak marzenie łowisz U mnie wczoraj po zmroku już wpadł jeden. Mały 48 cm tylko, zapozować nie chciał, jak wyciągałem telefon z kieszeni do fotki odpłynął zamiast poczekać przy brzegu Miejsce było sandaczowe, wobler też sandaczowy, ale zaskoczył mnie tym braniem, bardziej na klenia liczyłem
  5. Ja wczoraj też pierwsze rybki czerwcowe zaliczyłem. Na jiga małe kleniki siadały, takie do 20 cm. Na mikrowoblerka (1,5 cm) złowiłem pierwszego w życiu krąpia na spining Nieduży, taki koło 20 cm ale 3 groty kotwiczki w pysku, zaatakował w płytkiej wodzie do kolan w dosyć silnym nurcie. Kolorystycznie piękny jak pirania
  6. Nie opłaca się . Trza by do każdej nogawki wlać po zerosiedem wódki żeby dobrze odkazić
  7. Nie wiem o co chodzi ale się zgadzam Wasyl no szkoda że nie dałeś sygnału, oprowadził bym po rzece oczywiście Jak by co to dodałem tel. w profilu
  8. Wczoraj wieczorem podejście do wzdręgi na zalewie w Rzeszowie. Około godziny szukałem miejsca w którym udało by się chociaż podejść do wody, nie mówiąc o próbie rzutu. Mowa o rozlewiskach. Strasznie zarośnięte wszystko. Tam gdzie jest swobodne dojście na pewno nie ma wzdręgi, bez środka pływającego raczej nie ma szans na wzdręgę . Na ostatnie kilkanaście minut dnia przeskoczyłem na miejski odcinek Wisłoka. Woda oczywiście zatrzymana na zaporze, niski stan w związku z tym , mokry ślad na kamieniach pokazuje co najmniej 30 cm niżej niż było. Na jigi delikatne skubania małych kleników pewnie, w łowisku widzę już na granicy dnia i nocy pokazujące się jazie, ale nie chcą brać. Już po zmroku zamiast jechać do domu postanowiłem porzucać w nurcie 5 cm płytko chodzącym i kolebiącym się leniwie na boki woblerem. Na delikatnym sprzęcie leci daleko i to mnie cieszy bo woda obłowiona fajnie. Niestety następuje tak silne branie że żyłka 0,14 tylko strzeliła jak nitka. Moja głupota i wyłączna wina. Nie łowi się tak delikatnie w takim miejscu. Tym bardziej że mocniejszy kij leżał w aucie 600 metrów dalej , ale lenistwo nie pozwoliło iść po niego. To tak ku przestrodze dla leniwych, myślcie ,bo mi się jakoś wyłączyło myślenie w tym czasie
  9. Gatunek ryby: Boleń- Długość w cm: 57 - Data połowu: 23.05.2018- Godzina połowu: ok 19:00- Łowisko: Rzeszów-Wisłok- Przynęta: 2 cm wobler - Bardzo krótki opis połowu - ciepło i słonecznie, bardzo wolno prowadzony pod prąd , płytko schodzący woblerek jaziowo-kleniowy Gatunek ryby: Boleń- Długość w cm: 58 - Data połowu: 25.05.2018- Godzina połowu: ok 19:00- Łowisko: Rzeszów-Wisłok- Przynęta: 5 cm wobler "krakusek"- Bardzo krótki opis połowu - ciepło i słonecznie, wolno prowadzony pod prąd krakusek, branie przy samym brzegu.
  10. ESSOX

    pomoc przy zestwie

    Nie uprzedzaj się do pianki. O wiele bardziej przyjazne wędkarsko wykończenie niż korek. Korek jest ładny jak jest nowy i czysty. piankę łatwiej utrzymać w czystości.
  11. Zestaw masz lepszy od mojego Ja mam aktualnie żyłke główną 0,14 z malutkim krętlikiem i agrafką na końcu, do tego dowiązany odcinek około 80 cm żyłki 0,12 ale tylko dlatego że były rośliny "typu twardego" w łowisku gdzie zaczepienie o liść grzybienia to spore prawdopodobieństwo zerwania jiga. Zestaw dosyć toporny, normalnie końcowa żyłka powinna być 0,06-0,08 ale przynajmniej 50% zaczepów udało się odzyskać, na tej cienkiej 100% było by zerwane. Na pewno trzeba iść jak najcieniej z odcinkiem końcowym. Chociaż ilość brań i tak mnie zaskoczyła. Było tego naprawdę mnóstwo. Mam jigi na zbyt grubych hakach wiązane, dla małych rybek jest to za toporne po porostu. Pewnie dużo brań to też skubanie za koniec ogonka. Na wodę gdzie będzie miękka roślinność lub czyste kawałki wody zejdę z przyponem na 0,08 lub jeszcze mniej. Zestaw jest tak lekki że rzut już na 15-20 metrów jest sporym sukcesem, niestety nawet najmniejszy wiatr robi z tym co chce, dlatego idealna jest całkowicie bezwietrzna pogoda. Zauważyłem że sporo ataków jest w krętlik, ale takie łączenie umożliwia szybkie wymiany jigów, węzeł zderzakowy zmusza mnie do łowienia jednym jigiem lub przewiązywanie węzła przy każdej zmianie przynęty. U siebie mam gotowe powiązane przypony więc tylko zapięcie na agrafkę w kilka sekund. Można by też pomyśleć nad takim łączeniem , też szybko się zmienia.
  12. Rozważanie trochę bez sensu .......Chciałbym kupić ciągnik siodłowy bo mam naczepę 30 tonowa do pociągnięcia, ale jak by się dało to i w niedzielę do kościoła z rodzina podjechać .......pomoże ktoś w wyborze ? ...... Wędka na suma to nie samo wędzisko, to cały zestaw tak mocny że nie wyobrażam sobie okazja połowić na to mniejszych ryb, chyba że chodzi o przerabianie wszystkiego za każdym razem co jest równie bez sensu. Nastawiasz się na suma to zestaw jest tylko na suma .
  13. Wczoraj kilka godzin lekkiego spina i pierwsze podejście do zadania na ten rok ..........złowienie wzdręgi na spining. UDAŁO SIĘ !!!! Łowiłem na uroczym małym zalewie w Cierpiszu. Woda PZW , zakaz kąpieli, cisza, czysto, wędkarze dopiero po 18 zaczęli przyjeżdżać więc od południa wodę miałem tylko dla siebie Woda z roślinnością pływającą więc trzeba było prowadzić przynętę jak po stoku slalomu giganta, sporo jigów zostało na pływających liściach grążeli. Łowiłem wyłącznie na mikrojigi. Brań mnóstwo, 99% nie do zacięcia, sporo spadów, kilka odprowadzeń przynęty przez okonie pod same nogi, garbusy z czystej wody takie po 30 cm przepiękne, szkoda że ostrożne i nie chciały się podczepić Wzdręgi wyjęte to co prawda maleństwa ale cieszyły jak metrowe szczupaki Trafiały się przyłowy okoni , największy wyjęty miał 24 cm, oraz jazie. Pod wieczór jaziowa aktywność osiągnęła szczyt, kilkanaście wyjętych ryb ale z jednego rocznika i wielkości, pewnie z akcji zarybiania, każdy po 28 cm ale na delikatnym sprzęcie waleczne. Przynęty widoczne na fotkach, autorstwa "forumowego krętacza" , pewnie wiecie kogo może się przyzna, chociaż jak zobaczy tego "choinkowego" to pewnie się będzie wstydził 😂 Choinkowy bo jak rozbierał po świętach choinkę to szkoda było wyrzucić łańcuchy z anielskiego włosia i takie paskudy pokręcił, ale o dziwo ryby kusiły
  14. Wczoraj znowu wieczorny spining w miejscówce tej co ostatnio. Tylko 2 brania miałem. Pierwszy wpadł kleń na 34 cm, fotki nie ma bo pomyliłem rozmiary i myślałem że do GP od 35 się liczą wziął na 2 cm agresywnie pracującego woblerka. Drugi był boleń na 58 cm . Uderzył jak na bolka przystało , mocno i widowiskowo, na 5 cm "krakuska" ale prowadzonego wolno pod prąd. Wziął przy samym brzegu już prawie pod nogami. Później nastąpiło to co zwykle, w godzinę woda spadła około 40 cm 😠i skończyły się brania. Ja tam nikomu źle nie życzę , ale temu ujowi co steruje wodą na zaporze w Rzeszowie jak by wątroba zgniła to bym się nie zmartwił nawet odrobinkę ☠️
  15. Wczoraj miały być wieczorne jazie i klenie, niestety jak to bywa w życiu było całkiem na odwrót, czyli boleń i okonki Okonki małe więc bez fotki a bolek miał 57 cm. Całkowity przypadek bo nawet nie myślałem o tej rybie. Połakomił się na 2 cm wolno prowadzony, płytko chodzący woblerek. Nie przywalił po boleniowemu, tylko przytrzymał jak jaź, dlatego duże zdziwienie wywołał jak się pokazał pod nogami bo spodziewałem się ładnego jazia
  16. ESSOX

    Czas przed imadełkiem

    Oby kręcił łowniejsze niż Twoje
  17. ESSOX

    WROCŁAWSKA ODRA

    Tak jak i ja cel na ten rok to wzdręga na spina . Na razie szukam miejscówki, różne tajemne stawki nie uwzględnione w wykazie wód PZW z brzegu ciężko a środka pływającego brak dlatego skupiam się na małej wodzie i szukam , szukam , szu........;)
  18. Budek gratulacje . Musiało być naprawdę ciężko .
  19. ESSOX

    Kutry

    Pamiętam relacje z przed kilkunastu lat. Dorsze dwucyfrowe nie były rzadkością, skrzynki wypełnione po brzegi . Teraz nawet jak się uda kilka ryb do skrzyni wrzucić to "cienkie bolki" . Dorsz na 3-4 kilo to już "ryba rejsu". Bałtyk jest przełowiony, na paszę idzie wszystko co w sieci wlezie, brak stałej wymiany wody sprawia że jest coraz gorzej. Ja by nie dopłaty dla rybaków to żaden kuter nie stał by przy redzie. Sam nigdy nie byłem na dorszach ale rozmawiam z człowiekiem który jeździ co roku i chyba przestanie to robić.
  20. Tak jest miejscówki ekstra i płocie cudne Wczoraj posiedziałem na rzece z feederkiem . Aż wstyd pisać dalej
  21. Kup sobie jeden feeder i jedną karpiówkę . Na feederze połowisz zarówno "na metodę" jak i klasycznie z koszyczkiem i rurką antysplątaniową obserwując szczytówkę (żyłka pod kątem do szczytówki) oraz w sposób karpiowy z sygnalizatorem (żyłka jako równoległe przedłużenie wędki) Karpiówka jakaś z lżejszych 2,5-2,7 lbs Ja bym brał po 3,60 m wygodniej holować i operować wędką niż te długości które proponujesz. Nie patrz na wagę wędki tak krytycznie , to nie jest tak istotne, te wędki przecież cały czas leżą na podpórkach a nie trzymasz ich w ręce. W ręce masz przez dłuższy czas tylko podczas holu. Cena którą zaproponowałeś, spokojnie z dużym nadmiarem nawet wystarczy na 2 zestawy. Nie podejmuję się zaproponować konkretów bo jest po prostu za duży wybór Jesteś z Gdańska więc pewnie kilka sklepów masz w zasięgu. Najlepiej pomacać wędkę własnoręcznie niż polegać na opinii innego wędkarza.
  22. Mądry jesteś bo złowiłeś i wiesz co to jest Na filmie ryby są w ruchu, woda sprawia wrażenie "mlecznej" i nie widać złotego koloru wzdręgi. Cudzysłów jakoś mi umknął i przyjąłem po prostu że to płotki jako że bardziej popularne są od wzdręgi
  23. ESSOX

    Dozownik paszy

    To jest normalne reklamowanie towaru a nie chęć dowiedzenia się czegoś w opisie na aukcji jest wszystko napisane o co zapytał.
  24. No to akurat jest wzdręga ale konkretna i śliczna
  25. Fajnie to wygląda. Ten jasny kawałek dna to piasek ? Jest to naturalny skrawek czy łowisko było przygotowane i oczyszczone z roślinności ? Jaka głębokość ? Mnóstwo płotek, niektóre już ładnej wielkości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.