artech Napisano 25 Lutego 2006 Napisano 25 Lutego 2006 Ja niestety w tym tygodniu złapałem ................katar i niezłe przeziębienie i to nie na rybach a w pracy ale w przyszłą sobotę wybieram się na Regę
witia-62 Napisano 12 Marca 2006 Napisano 12 Marca 2006 ale w przyszłą sobotę wybieram się na Regę No i jak??????????? Opowiadaj!!!!!!!.....Bo u mnie przedwiosenne jazie zupełnie mnie ignorują. Myślę o tych większejszych bo "bolki" czasem zagryzają. Pozdrawiam zimowych spinningistów.
Gregorek Napisano 12 Marca 2006 Napisano 12 Marca 2006 Jest słoneczny, niedzielny, marcowy poranek. Od ponad godziny przeglądam dobrze już znane, ostatnie wydania czasopism wędkarskich. Chciwie chłonę informacje: jazie, klenie, smużaki, spinerki, przedwiośnie... Słońce wpadające przez okno nagrzewa cały pokój. Nie. Zdecydowanie NIE! Nie wysiedzę kolejnego, słonecznego dnia w zamknięciu. Jaź i Kleń były do tej pory tylko przyłowem. Teraz pójdę ich szukać. Spojrzenie na zegarek- dziesiąta. Termos, drożdżówka, przynęty, kije, aparat. Po 45 minutach jestem już w samochodzie. Po następnych 40 nad wodą. Tak oto mnie Wisła przywitała. A w takich miejscach ćwiczyłem wypuszczanie wobka. Nad wodą spędziłem około 4 godzin. Bilans: dwie przynęty urwane, połamany ster u ulubionej Rapalki. Brak kontaktu z rybą. Przez cały czas czułem na sobie czyjś wzrok. Wreszcie ich zobaczyłem. Takie ludziki szpiegowały moje poczynania. Za sprawą mroźnego, północnego wiatru dotleniłem się na dobrych kilka dni. A jak u Was? Pozdrawiam Gregorek Przepraszam za jakość zdjęć. Ostatnio mój canonik zaczyna miewać „gorszy nastrój".
maniek Napisano 13 Marca 2006 Autor Napisano 13 Marca 2006 Gregorek bardzo ładnie ,a Wisełka już bez lodu?. Już słysze ten szum wody na przelewach te puszczanie" oczek" rzeki ,a że bez rybki to nic przyjdzie czas i na to.Ten sezon będzie naj.
Gregorek Napisano 13 Marca 2006 Napisano 13 Marca 2006 Właśnie te "piękne okoliczności przyrody", szumiąca woda... Tego brakowało... Żeby jeszcze było, choć z 5 stopni cieplej... Ten sezon będzie naj pod wieloma względami Pzdr
ESSOX Napisano 17 Marca 2006 Napisano 17 Marca 2006 Na razie łowię tylko tu http://www.gierkionline.pl/gra.php?nr=215 Rekord 10316.
Gość Anonymous Napisano 17 Marca 2006 Napisano 17 Marca 2006 właśnie zaczynam weekend i już dzisiaj pare ładnych godzin nad wodą siedziałem najperw ze spinnigie a potem z feederkiem i nic zero brań ale jutro śmiam z feederkiem i batem na inną rzeke to może tam coś weżmie jutro opisze jak było
Gregorek Napisano 2 Kwietnia 2006 Napisano 2 Kwietnia 2006 Duża woda w Wiśle: Nad główką która tydzień temu była ze 2 metry nad poziomem wody, dzisiaj bez problemu przeplywaja drzewa z korzeniami Moznaby white water rafting zrobic. Woda siega podstawy wałów. Pzdr
moczykij Napisano 2 Kwietnia 2006 Napisano 2 Kwietnia 2006 A ja byłem dzisiaj nad Bugiem. Stan jest wysoki, ale nie do przesady. Leszcze i krąpie siedzą w swoich miejscówkach i dają się oszukać. Taki stan pewnie niebawem się skończy, gdyż zauważyłem, że w ciągu 5 godzin woda podniosła się o 10-12 cm, a to wróży wylewem. Poza tym jak zwykle pieknie - stada żurawi, bobry i komary, które dziś wyjatkowo nie gryzły (pewnie jeszcze nie wiedzą jak) Pozdrawiam
tomik Napisano 9 Kwietnia 2006 Napisano 9 Kwietnia 2006 Rozumiem, że mamy już ładną pogodę i weekend i że Wasza mniejsza aktywność na forum oznacza, że jesteście na rybach Liczę, że się pochwalicie jak było na rybach?
ESSOX Napisano 9 Kwietnia 2006 Napisano 9 Kwietnia 2006 Woda na rzece opadła , karta opłacona ( 154 zl zdzierają , aż miło ) więc myślę intensywnie nad wypadem na rybki. Może jeszcze przed Świętami się uda .
artech Napisano 11 Kwietnia 2006 Napisano 11 Kwietnia 2006 W sobotę byłem na pstrągach, efekt 2 pstrążki około 20 cm ale wreszcie coś się działo na wędce
maniek Napisano 11 Kwietnia 2006 Autor Napisano 11 Kwietnia 2006 Witam wszystkich. Co prawda otwarcie sezonu było wcześniej ,ale niedzielna wyprawa na Konin była otwarciem sezonu karpiowo-gruntowego.Dwa tygodnie wcześniej koledzy zadali pytanie gdzie na karpia,moja odpowiedz była prosta ciepła woda ,albo Konin albo Rybnik. Padło na ciepłe kanały Konina ,wsumie nie jest daleko z Wrocka ok 2godz. jazdy. Dziś w dobie internetu można wszystko załatwić w jeden dzień ,no prawie wszystko. Niedziela godz.5 wyjazd z "kosmosu" ,jednak małe błądzenie i po 2,5 godz. jestesmy nad kanałem ciepłej wody w Koninie, i pełna konsternacja NIE MA wędkarzy no prawie niema , sprawdzam wode cieplutka jak się patrzy są spławy ryb na powierzchni ,myśle jakie licho że nikt nie wędkuje ,wybieramy miejsce i pierwsze zestawy wędrują dop wody ,a woda troche dziwna płynie jak w górskim potoku .No czas zrobić zwiad co u miejscowych ,dowiaduje się że ta woda tak "zasówa" tylko z rana ,a ogulnie to ryba nie bierze ,tylko się spławia.Faktycznie spławy karpi ,amurów i tołpyg są fantastyczne, jakby seriami, ale co z tego brak jakich kolwiek brań, ryba trzyma się powierzchni . Zjawia się życzliwy "autochton" miły dziadek opowiada nam wszystko co się dzieje nad wodą ,dlaczego nie ma wędkarzy ,dlaczego ryba nie bierze i wiele cennych wiadomości. Po południu zaczyna padać deszcz, zwijamy cały majdan i spadamy do domu. Konin to zły pomysł na dłuszy pobyt ,kłusownictwo, wandalizm ,i złodziejstwo ,szczeże odradzam A to klimat Konina.
Piotr25 Napisano 11 Kwietnia 2006 Napisano 11 Kwietnia 2006 Witam. Pierwszy wypad zaliczony w niedzielkę 9 kwietnia. Byłem z bratem na cofce zbiornika w Rzeszowie. Nad wodą nie bylo nikgo.Z rybą cientko zreguły brała ukleja z gruntu( na pikerka) co az zdziwilo bo celem wyprawy miała byc płoć.Ale przynajmniej ciepło i słonecznie bylo wieęc wyprawa ogólnie przyjemna. Bilans to z 10 uklejek, 2 20cm sikające ikrą okonie i 1 płoć 30 cm. W wielką sobotę sprobuje zaatakowac leszcze na porasowany czosnkiem pęczak. pozdr.
robert-darek Napisano 11 Kwietnia 2006 Napisano 11 Kwietnia 2006 Witam kolegów W sobotę 08.04. byłem pierwszt raz w tym roku nad wodą(Zalew Zegrzyński). Całe siedem godzin, piękne słonko,mało ludzi i cztery drobne płoteczki. Wyniki marne ale ta atmosfera Pozdrawiam wszystkich czekających na naprawdę ciepłe dni!!!
Tomas Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 W ostatnią sobotę złapałem pierwszego w życiu pstrąga, może nie był za duży ale i tak cieszy, oczywiście maluch wrócił do wody. Łowiłem na ujściu Parsęty do morza. We wtorek byłem na stawie i efektem na 5 osób była jedna płotka, którą złowiłem na DS. U nas stawy jeszcze nie obudziły się do życia, o karasiu jeszcze można pomarzyć
kisux Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 W tym roku zaliczyliśmy już dwa wypady - jeden na Słup - brały ładne płocie - takie nawet po 40 cm jednak brania były delikatne i nieliczne - za to ludzi setki - o godz. 5.00 nie było już miejsca przy ujściu Nysy do zbiornika. Samochodów stało więcej jak w sobote na giełdzie W zeszłym tygodniu w sobotę posiedziałem na lokalnych stawach efekt - to jakieś 17 płotek w wymiarwch 20-25 cm i karpik niestety ale zerwany - jednak nie za duży bo taki z 1,5 kg - miałem go 2 metry przed sobą - ale żyłka (0,16 ) zawinęła się w trzcine - i tak go trzymałem chwilke na "smyczy" - pooglądałem i po kilku mocniejszych próbach - trachh.....
Gość bogdan39 Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 Dziś byłem pierwszy raz niestety brania słabe efektów żadnych pierwszy dzień necenia wiec sie nieprzejmuje. Noi przyneta nieta.
P Napisano 24 Kwietnia 2006 Napisano 24 Kwietnia 2006 Ja bylem w weekend 2 razy Przyjemnie jest posiedziec nad woda i pogrzac sie w pierwszych promieniach sloneczka W sobote nawet brania nie mialem W niedziele zlapalem 2 ploteczki i 2 babki wrocily do wody Swoja droga mam pytanie do ichtiologow czy babki ktorych pelno jest na wisle sa pod ochrona? Powiem szczerze ze kilka ich gatunkow jest pod calkowita ochronna ale nie wiem czy to sa te gatunki czy nie Podobno nawet mamy w swoich wodach jakies babki ktore przyplynely w zbiornikach balastowych statkow od naszych wschodnich sasiadow Tylko nie mam pojecia ktore gatunki sa ktore (ichtiologiem nie jestem) a mysle ze przydalo by sie wiedziec Bo w ciagu kilka ostatnich lat nastapil istny wysyp babek na wisle w okolicach Torunia to jest ich pelno Jest ich tak duzo ze trudno zlpac jazgarza a babki jesli lapie sie na rrobaka lub made to non stop czepiaja sie haczyka Moze ktos bedzie wiedzial Pozdrawiam
witia-62 Napisano 26 Kwietnia 2006 Napisano 26 Kwietnia 2006 http://img99.imageshack.us/img99/1082/zdjcie40gb.jpg u mnie jak narazie same klenie. Na zasiadce ze spławiczkiem brały płocie i karasie - to na rzece, a na bajorku liny i karpiki.
artech Napisano 26 Kwietnia 2006 Napisano 26 Kwietnia 2006 W sobotę wybrałem się z kolegą nad Odrę w okolicy miejscowości Widuchowa, jedynymi rybkami jakie udało nam się złowić był około 20 cm okoń kolegi oraz mój 36 cm jaź: miałem jeszcze jedną rybkę na chaku chyba nawet dużą ale tyle zostało z krętlika z agrawką Spinwala: żyłka 0,20 wytrzymała a krętlik nie a to zaraz po zerwaniu rybki, która niestety męczy się teraz z blaszką w pysku :
wojtas Napisano 27 Kwietnia 2006 Napisano 27 Kwietnia 2006 Ja weekend spedzilem na "moim" jeziorku Wronczyn Duży ale nawet droga zaneta francuska nie pomogla... brania byly bardzo delikatne efekt kilka leszczyczkow, zasatawima sie czy czarna zaneta na jasnym dnie moze miec az taki wplyw??
ESSOX Napisano 1 Maja 2006 Napisano 1 Maja 2006 Bylem dzisiaj wreszcie na rybach.Niestety mimo fajnego łowiska ryby całkowicie "olały" moje przynęty. Gdyby nie okoń który odprowadził woblerka pod same nogi nie widzaiałbym rybiego pyska. Trzy godzinki rannego spiningowania i efekt zerowy . Celem wyprawy były klenie , jazie i okonie. Może następnym razem będzie lepiej. Dla zainteresowanych ZDJĘCIA ŁOWISKA
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.