moczykij Napisano 19 Maja 2023 Share Napisano 19 Maja 2023 Trzy tygodnie nie byłem nad Odrą, wiec gdy w końcu dziś nad nią zajrzalem trochę się zdziwiłem. Bez woderów, z krótkim kijem...na powodziową wodę. Łowiłem więc tylko tam, gdzie udało się podejść i rzucić. Lubię taką wodę i lubię łowić na takiej wodzie obrotówkami pomiedzy zalanymi trawami. Mały Mepps potrafi czasami coś wyczarować z takiej wody i na ogół ciężko się domyślać co to będzie. Dziś wyczarował leszcza i bolusia stykowca. 1 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 20 Maja 2023 Share Napisano 20 Maja 2023 Wydłużony weekend nad morzem. W czwartek z plaży pojedyncze ryby, ale za to słońce, plaża i belony krążące wokół... Wieczorem port i całkiem dobre brania fląder po zmroku. Kilkanaście sztuk wyjęliśmy we dwójkę. W piątek z łodzi na zatoce było już bardzo dobrze. Mnóstwo holi, niewiele mniej spadów. Belony nawet osiemdziesiątki. Dużo nowych doświadczeń zebrane. Na koniec rejsu u kolegi nietypowe branie i niespodzianka. Po krótkim holu podbieram trotkę. Wywołała niemałe poruszenie na radiu, bo okazuje się że to pierwsza złowiona w tym roku na tym terenie. 1 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 20 Maja 2023 Share Napisano 20 Maja 2023 Super łowicie.. Ja wczoraj zaliczyłem pierwsze podejście nocne za węgorzami.. Łowiłem od ok 20:00 do prawie 1 w nocy, zaliczyłem w sumie 5 węgorzy z czego trzy miały powyżej 60 cm. Największy 68 cm Miałem też przyłów okonia ok 21:00 i coś mnie obcięło po braniu chwilę później ( obstawiam szczupaka ). Wrzucam tutaj tylko jedno pamiątkowe foto : PS. Dzisiaj będzie powtórka ale wyskoczę chyba wcześniej żeby przed zmrokiem porzucać na spining za okoniem lub wzdręgą jeśli je namierzę 1 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaZG Napisano 21 Maja 2023 Share Napisano 21 Maja 2023 W tygodniu udało się zaliczyć trzy krótkie wypady. W poniedziałek przed zmierzchem odwiedziłem nowe główki na Odrze w okolicy m. Krępa. Pierwszy raz że spiningiem na główkach. Przez 1.5-2h totalnie nic. Zero życia przy przelewach, zero ataków bolenia. Martwa woda. W piątek jakieś 3h w Nowej Soli obrzucałem okolice wejścia do portu i kawałek rzeki poniżej. Udało się wyciągnąć dwa klenie 33cm każdy. Wczoraj na ostatniej półtorej godziny przed zmrokiem pojechałem obejrzeć opaskę na wysokości m. Młynkowo. Jest to druga stronę rzeki jak opaska na której często bywałem w m. Bobrowniki (tylko tam trzeba z 15m z buta często po głębokim piachu maszerować aby do opaski dojść) W zeszłym roku otworzyli nieopodal nowy most na Odrze i pojawiła się możliwość szybszego krótszego dojazdu. Wyjazd bardziej właśnie jako rekonesans dojazdu i miejscówki przed letnimi próbami na wieczorne/nocne sandacze. dojazd dość długi. Nad samą rzeka spore chaszcze , a przy tym poziomie rzeki miejscówki dość trudne. Woda mocno w górę u nas idzie. Nurt wali jak durny, tak trochę bez wiary rzucałem i skończyło się na pusto. Zdjęcie jednego z piątkowych kleników. 2 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 21 Maja 2023 Share Napisano 21 Maja 2023 Jak pisałem tak zrobiłem, wczoraj było drugie podejście za węgorzem. Łowiłem od 19:45 do 23:45, w sumie były 4 węgorze ale tylko ten pierwszy miał sensowny rozmiar - 68 cm PS. Kolejne wypady planuję już spiningowe, może uda się złowić jakiegoś bolenia.. Liczę też że namierzę jakieś porządne okonie i wzdręgi lub płocie Na węgorze kolejny wypad dopiero w czerwcu 1 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 22 Maja 2023 Share Napisano 22 Maja 2023 Druga połowa weekendu już nie rozpieszczała belonami. Spora fala spowodowała, że brań z brzegu nie było. Za to w porcie było bardzo ciekawie. Flądry brały zarówno na klasyczne zestawy fladrowe na feederach, jak i na leciutki spining z bocznym trokiem i czerwonym robakiem. Nawet moje dzieciaki się wkręciły i poholowały trochę ryb. Ogółem super wyprawa, nowe doświadczenia z belonami zebrane, są już plany na przyszły rok. Z gorszych wieści- od szypra dowiedziałem się, że zakaz połowu dorsza przedłużony do końca 2025... W tej sytuacji chyba trzeba wreszcie pojechać do Norwegii... Optymistyczne są sygnały, że populacja dorsza ma się lepiej a zakaz jest ostro kontrolowany. Jak będzie zobaczymy za dwa i pół roku- o ile jeszcze będzie z kim pływać, bo na dziś port jest martwy, przez pół dnia wypływają jedna dwie jednostki. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 23 Maja 2023 Share Napisano 23 Maja 2023 Ja dzisiaj tak jak pisałem wyskoczyłem spiningowo nad Wisłę.. Łowiłem od około 11:00 do 16:15, koło 12 dojechał do mnie jeszcze znajomy.. Ja zaliczyłem w sumie trzy brania i wszystkie wykorzystałem. Najpierw tuż po 12 ok 10m od brzegu mam mocne branie i po krótkim holu wyjmuję pierwszego bolenia w Maju - 67 cm Jakąś godzinę później trafiam klenia takiego może 32-35 cm, a następnie już chwilę przed 15:00 drugiego bolenia - 61 cm Kumpel też zaliczył dwa trochę mniejsze bolenie ok 50-55 cm Wrzucam jedno pamiątkowe foto z dziś : PS. Coś ta druga połowa Maja póki co dla mnie fartowna, wszystkie założenia udaje się zrealizować Jutro jak wstanę to od świtu ruszam z matchówką i feederkiem, bo pare dni temu upatrzyłem ładne wzdręgi i karpie.. 1 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaZG Napisano 24 Maja 2023 Share Napisano 24 Maja 2023 Wczoraj nie planowany wcześniej wyjazd do Nowej Soli na Odrę. Z prognoz miały być burze i ulewy, ale radar deszczu pokazywał że większość rozchodzi się bokiem. Byłem mniej więcej w godzinach 19-22. Najpierw w zalanych trawach było skubnięcia smużaka, raczej coś małego. Potem na malutką wahadłówkę (3.5g) coś się złapało, ale szybko puściło, chyba mały klenik. Na malutkim dopływie, w zasadzie jego ujścu, smużaki poskubane były kilka razy ale dalej bez happy endu. Na sam koniec jakoś ok. 21:45 na Jaxon ferrox (chyba) 6cm wziął kleń 33cm. Co ciekawe, wielkość godzina miejsce ta sama co przy poprzednich dwóch w zeszły tygodniu, tylko inny stan wody i pogoda inna. Od dwóch tygodni raz lub dwa razy w tygodniu udaje mi się chwilę ćwiczyć na miejskim osiedlowym przepływowym stawiku. Jest to woda PZW no kill. Syna wiozę na zajęcia i mam godzinę wolnego, udaje się dzieki temu ok.45 minut przeznaczyć na spinning. W poniedziałek miałem kilka skubnięć. W zeszłym tygodniu mały kleń wziął. Rzucam małymi gumkami (tanty, larwy lub kopytka) na główkach lub czeburaszkach 1-3g. Na tego typu wodzie nie miałem w zasadzie doświadczeń. Liczyłem na okonie, ale jakoś nie udaje 🤔 1 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moczykij Napisano 25 Maja 2023 Share Napisano 25 Maja 2023 Szybki zjazd nad Odrę, do kieszeni 2 Hermesy i jakaś wahadłówka. Może piąty rzut na skraju warkocza i siedzi. Myślałem, że będzie bajeczka, a jak zwykle okazało się, że to tylko moje życzenie. Przez kolejne półtorej godziny cisza. 2 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 27 Maja 2023 Share Napisano 27 Maja 2023 Raport z tygodnia Poniedziałek pierwsze wyjście z pływadełkiem, zatoka zalewu w Rzeszowie. Niestety wcześniej się nie dało z uwagi na pogodę a teraz to już jest za późno, zarasta mocno i praktycznie wolnej wody zostało może ze 3-4 boiska do siatkówki. Dodatkowo trafiłem na tarło leszcza i pewnie wszystko co w wodzie żyje zapycha się kawiorem 6 godzin pływania i zero kontaktu z rybą. Na szczupaka tylko powierzchniowce i na ultralajta tylko mikro przynęty silikonowe. Chyba mnie jakaś głupawka dopadła bo zacząłem odczuwać niesamowitą frajdę z delikatnego łowienia na grunt, wyszukuję jakieś dołki z wodą i przy pomocy minimalnych ilości zanęty w malutkim koszyczku zwabiam małe rybki do małej przynęty miejscówki i plany mam już opracowane na co najmniej kilkanaście wypadów siłą rzeczy zaniedbuję spinning a jestem w 99% wędkarzem spinningowym . W środę odwiedziłem łowisko na którym na grunt nie łowiłem od czasów szkolnych czyli ponad 30 lat. Wybrałem się na staw w Głogowie, zbiornik nie duży ale mający swój urok. Była zabawa z drobnicą wśród której trafił się też wymiarowy karpik ale na tyle mały że foty nie robiłem. Przynęta to 6 mm krążki chleba tostowego. Wczoraj powtórzyłem miejscówkę w Głogowie ale plan był taki że na początek obejdę sobie wodę dookoła ze spinem a pod wieczór siądę z pickerkiem. Na spina tylko mikro silikony na mormyszce 0.5 g, brań sporo głównie małe wzdręgi takie do 15 cm i 8-10 cm okonki. Trafiły się też 2 szczupaki , takie byki po 15 cm Na pickerka zostało mi tylko 3 godzinki od 18-21 ale zabawa była na całego. Chciałem jeszcze bardziej zintensyfikować brania więc zamiast chleba tostowego zakładałem na haczyk po 3 pinki. Sporo płotek i wzdręg, największa 21 cm , ledwo wymiarowy karpik, mały okonek i jako rodzynek przed zmrokiem fajny linek na 34 cm . 2 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 29 Maja 2023 Share Napisano 29 Maja 2023 Niedziela przyjemna i nawet rybki jakieś się udało złowić. Była też okazja pogadać ze znajomymi z forum, pzdr:) (Fido i Marienty). Warunki na miejscówce wręcz idealne. Szkoda, że nie przełożyło się to na zdecydowanie lepsze efekty. Pod skórą przechodził mi dreszcz, bo spodziewałem się czegoś spektakularnego. Przez pierwszą godzinę łowiłem woblerami powierzchniowymi. Mimo że aktywność ryb jakaś tam była, to na takie wabiki nic nie reagowało. Zmieniałem miejsca i przynęty. W końcu na Instyncta 4 mam pierwsze branie okonia. Po niedługim czasie łowię drugiego, większego. Kolejną rybą na Instyncta był szczupak. Z nim jest taka historia, że miał jeszcze niezagojone rany. Trudno było ocenić po czym. W każdym razie był aktywny... i to jak! Po dwóch godzinach ten sam szczupak ląduje w podbieraku u Marientego. Rozważanie, czy warto ryby wypuszczać, czy nie, pozostawiam do własnej oceny:) Wobler Pikupiku zaczyna u mnie powoli czarować ryby. Tym razem po kilkunastu minutach prób mam zbiórkę. Do podbieraka ląduje śliczny Jaź. Fido uprzejmie zrobił mi pamiątkowe zdjęcie. Jazia zmierzyłem i wypuściłem:) I to u mnie byłoby wszystko. Może coś od siebie doda jeszcze Marienty, bo ostatnia godzina należała do niego;) 2 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marienty Napisano 29 Maja 2023 Share Napisano 29 Maja 2023 25 minut temu, jaceen napisał: I to u mnie byłoby wszystko. Może coś od siebie doda jeszcze Marienty, bo ostatnia godzina należała do niego;) Dodam dodam 😉 Weekend u mnie mocno wędkarski. Najpierw sobota i komercja razem z kolegą Booseibem, który złoił mi skórę łowiąc piękne karpie. Mi trafił się jedynie jesiotr i dwa mniejsze karpie oraz kilka niedużych wzdręg na spławik. Niedziela wieczór i wypad z jaceenem na Odrę w centrum. Na miejscu był też Fido. Kilka słów przywitania i do dzieła. Do dzieła ale... bardzo długo nic się nie działo. Dopiero na pół godziny przed końcem łowienia zakładam salmo fanatica, żeby wydłużyć trochę rzuty. Najpierw trafia się szczupaczek - dokładnie ten sam, który został złowiony przez jaceena (warto wypuszczać) a potem dorzucam jeszcze pięknego jazia - równo 44cm i tym samym pobijam swój spinningowy rekord w tym gatunku równo o 1cm. 2 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 29 Maja 2023 Share Napisano 29 Maja 2023 Ładnie łowicie. U mnie weekend z karpikami, ale bez szału. Teraz już tylko sum i sandacz w głowie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 29 Maja 2023 Share Napisano 29 Maja 2023 U mnie dalej łażenie po dziurach z wodą Pierwsze godzinki zabawa z wzdręgami na niewielkim wyrobisku po piachu. Złowiłem kilkanaście wzdręg i kilka okonków wielkości palca. To nie jest woda PZW , mocno ograniczony dostęp do wody, strome zarośnięte brzegi ale woda czysta i ogólnie bardzo fajna. Rybki wielkościowo takie jak na fotce , chociaż jedna miała nawet 22 cm ale wypadła mi z ręki w piasek i takiej opanierowanej nie robiłem zdjęcia . Pod wieczór przejście na taką mikro rzeczkę z 1,5 metra szerokości. W jednym miejscu jest zrobiona taka jak by fosa , szerokość 8-10 metrów na długości 100-150 metrów. Zarasta ale jeszcze da się trochę porzucać, głębokość tak do 80 cm max. Kilkanaście okoni wyjętych ale tylko 3 powyżej 20 cm . wszystko na tą samą przynętę , 2 cm twisterek w kolorze pomarańczowym na 0,5 gramowej mormyszce. 1 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 31 Maja 2023 Share Napisano 31 Maja 2023 Gratulacje U mnie końcówka maja taka sobie.. Spiningowo ostatni tydzień - porażka z wszystkim, boleni brak, szczupaków brak tylko pare kleników do 40 cm złowiłem.. Dzisiaj na zakończenie miesiąca już postawiłem na spławik oraz delikatną metodę pickerem Łowiłem od mniej więcej 4:30 do 11:00, złowiłem w tym czasie 8 niedużych karpi +- 30 - 40 cm, jakieś 9 karasi złotych do +- 32 cm, dwa liny 24 i 33,5 cm oraz leszcza 41 cm Kilka pięknych brań na "glizdy" zepsułem, a spławik sunął typowo jak przy braniu lina.. Wrzucam jedno pamiątkowe foto z tym większym linem : PS. Maj zakończony, teraz trzeba trochę zmienić sprzęt i porę łowienia W planach oczywiście jakieś podejście za nocnym sandaczem i sumem, pewnie jakiś wypad za boleniem i kleniem oraz dalsze gruntowe manewry.. Pora też niedługo wyciągnąć karpiówki z szafy i zrobić jakieś podejścia za tymi większymi karpiowatymi 1 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrutone Napisano 31 Maja 2023 Share Napisano 31 Maja 2023 Jutro zaczyna się sezon na sumy. Trzeba w końcu dorwać jakiegoś większego. Na przykład takiego: https://www.sport.pl/inne/7,64998,29819774,nowy-rekord-swiata-najwiekszy-sum-w-historii-niebywaly-widok.html 😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 Andrutone ale we Wrocku dopiero od lipca 😕 p.s. coś obiło mi się o uszy że na Wrocławskiej Odrze mają być odcinki no kill ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KarPanDam Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 Szykuję się na Krakowską Wisłe w tym sezonie jeśli chodzi o suma bo wędkarsko Bagry nie dają rezultatów jest dużo pstrągów ale niezbyt chętnie żerują w godzinach popołódnowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrutone Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 2 godziny temu, wasyl1968 napisał: Andrutone ale we Wrocku dopiero od lipca 😕 Dziwne. W moim zezwoleniu jest, że od 1 czerwca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 Wczorajszy więc jeszcze w majowy wątek wpada Aż wstyd się przyznać że nie spiningowy tylko na robaki 26 cm przyłów podczas lekkiego pickerowania , wziął na 3 pinki 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Płatek88 Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 4 godziny temu, wasyl1968 napisał: Andrutone ale we Wrocku dopiero od lipca 😕 p.s. coś obiło mi się o uszy że na Wrocławskiej Odrze mają być odcinki no kill ? Właśnie jak to jest z tym sumem we Wrocławiu? 😎 w zezwoleniu jest właśnie, że od 1 czerwca można go łowić. Jest już informacja na stronie PZW Wrocław o zasadzie "złów i wypuść" na Odrze obwody 3,4,5,6 i jej kanałach z dnia 31.05.2023. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 4 godziny temu, wasyl1968 napisał: ale we Wrocku dopiero od lipca 😕 p.s. coś obiło mi się o uszy że na Wrocławskiej Odrze mają być odcinki no kill ? Dokładnie nie pamiętam, ale ze cztery lata temu (może 5?) było, że mogliśmy łowić sumy od lipca. Obecnie od czerwca. Przez ten wprowadzony rozgardiasz i dowolność przepisów można się czasami zapomnieć. Przedwczoraj właśnie polemizowałem ze spotkanym wędkarzem. Był przekonany, że sumy we Wrocławiu od lipca. W naszym regulaminie jest zapisane od czerwca do końca roku i tego się trzymam. Było kiedyś od lipca do końca września. Zasada "złów i wypuść" obowiązuje od dzisiaj w obwodach Odra 3, 4, 5, i 6. https://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/256448/60/wazna_informacja_dotyczaca__zasad_wedkowania_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Płatek88 Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 13 minut temu, jaceen napisał: Dokładnie nie pamiętam, ale ze cztery lata temu (może 5?) było, że mogliśmy łowić sumy od lipca. Obecnie od czerwca. Przez ten wprowadzony rozgardiasz i dowolność przepisów można się czasami zapomnieć. Przedwczoraj właśnie polemizowałem ze spotkanym wędkarzem. Był przekonany, że sumy we Wrocławiu od lipca. W naszym regulaminie jest zapisane od czerwca do końca roku i tego się trzymam. Było kiedyś od lipca do końca września. Zasada "złów i wypuść" obowiązuje od dzisiaj w obwodach Odra 3, 4, 5, i 6. https://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/256448/60/wazna_informacja_dotyczaca__zasad_wedkowania_ Ja właśnie też się trzymam tego że sumy można łowić we Wrocławiu od 1 czerwca tak jak jest to zapisane w zezwoleniu. Dlatego dzisiaj byłem pierwszy raz złowić suma. Na kiju 2 sztuki, 1 wyciągnięta. Nieduży bo 86 cm, zerwanego ciężko określić bo był tylko chwilę na zestawie. Oba brania na woblery powierzchniowe, oba woblery zdemolowane 😁😎 dzisiaj muszę naprawić adustę 😎 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wasyl1968 Napisano 1 Czerwca 2023 Share Napisano 1 Czerwca 2023 No i super 😁 w końcu przetestuję zestaw który skompletowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.