dziara Napisano 1 Października 2011 Share Napisano 1 Października 2011 Nowy miesiac i nowe nadzieje. Zapraszam do opisywania jesiennych pazdziernikowych wypraw. Pazdziernik to czas duzych ryb, pieknych krajobrazow i przemyslen. Ja pazdzienik rozpoczalem kolejnym kompletem szczupaczkow. 51 i 63 cm : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hamerhed Napisano 1 Października 2011 Share Napisano 1 Października 2011 Ja na dobry poczatek poprawilem zyciowke szczupaczek 85 cm, 50+ i 4 krotkie. Wszystkie rosna dalej. Wieksze na dorado invander 7cm prowadzone przy kamienistej opasce, mniejsze na 10cm perlowego lunkera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daTeo00 Napisano 1 Października 2011 Share Napisano 1 Października 2011 Dziś trzy godziny przed zmrokiem, gumy 8-11cm, żółty, seledyn, marchew na główkach 12-15gram. Wynik masa niewymiarków 40-48, straciłem rachubę. Więc właściwie świetna zabawa, ale zero kontaktu z czymś większym. Minus, masa zaczepów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 2 Października 2011 Autor Share Napisano 2 Października 2011 Hamerhed na jakim odcinku Warty wedkujesz?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zajac222 Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Wczorajszy wypad od godz.16 do 22 dał jedno konkretne branie,trzy rosowki na haku po dziesieciu minutach branie no i krutka walka .Najprawdopodobniej sum, niestety przetarł przypon z plecionki 22.Dzis rano spining ,jeden zielony około 40 cm no i dwa branie sandacza nieprzyciete ,jedynie pogoda dopisuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Pływałem po Wiśle wczoraj i niestety bez brania Na 3 łódki (razem 7wędkarzy) tylko jeden zaciął leszcza za bok. Jednym słowem dramat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hamerhed Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Hamerhed na jakim odcinku Warty wedkujesz?? Glownie od Czapur do Czerwonaka, czyli tam gdzie dam rade w miare bezproblemowo dojechac komunikacja miejska Wszystko zalezy od ilosci czasu, poziomu wody i pory roku Ostatnie wyniki sa z Czapur. Dzisiaj dla odroznienia 2 niezaciete brania i sandaczyk 58 cm na perlowego lunkera z opadu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 2 Października 2011 Autor Share Napisano 2 Października 2011 hamerhed znam dobrze czapury. Kiedyś tam często łowiłem ale z tego co wiem to kiepsko teraz z dojazdem autem do rzeki. Prawda to? Ja obecnie jeżdże dużo na Warte ale w drugim kierunku. od owińsk do murowanej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Wiślany weekend pod znakiem sandacza. W sumie dziewięć sztuk. Trzy w rozmiarze poniżej 45cm pozostałe w rozmiarze 62+ i jeden na 81cm . Wszystko na jeden kolor koguta , twister, kopyto nie dawało rezultatów , większość kogutów też - jeden okazał sie killerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hamerhed Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Kiedyś tam często łowiłem ale z tego co wiem to kiepsko teraz z dojazdem autem do rzeki. Prawda to? Ja obecnie jeżdże dużo na Warte ale w drugim kierunku. od owińsk do murowanej Samochodow troche widac, wiec chyba z dojazdem nie jest najgorzej. Mnie ten problem jeszcze nie dotyczy A Twoje obecne rejony tylko pozazdroscic. Chetnie bym kiedys odwiedzi, ale troche za daleko jak na autobus Pagori, piekny wynik, gratuluje 80+ Pewnie troche powozil Moglbys napisac cos wiecej na temat charakteru miejscowek, sposobu prowadzenia i gramatury? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Wiślany weekend pod znakiem sandacza. W sumie dziewięć sztuk. Trzy w rozmiarze poniżej 45cm pozostałe w rozmiarze 62+ i jeden na 81cm . Wszystko na jeden kolor koguta , twister, kopyto nie dawało rezultatów , większość kogutów też - jeden okazał sie killerem. to ładnie połowiłeś a wszyscy narzekają....odsłoń rąbek tajemnicy i pokaż foty tej 80ki(o ile można je zamieścić na forum) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rojass Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Weekend spędzony nad jeziorem Kałębie w miejscowości Osiek. Wynik to całkiem sporo małych leszczyków, kilka sztuk w granicach 20-30cm no i życiówka w postacie okonia 31cm, który oczywiście pływa dalej i rośnie ! Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 3 Października 2011 Share Napisano 3 Października 2011 Pagori, piekny wynik, gratuluje 80+ Pewnie troche powozil Moglbys napisac cos wiecej na temat charakteru miejscowek, sposobu prowadzenia i gramatury? Znajdz gdzieś na tym forum.Opisane jest wszystko przez już nieaktywnego kolege "shogunzag".Co do miejscówki to jakby zalana główka z gębokim dołem za nią.Gramatrura- ja używam tylko jednej ale zależy od głębokości , minimum dla mnie to 15g.Prowadzenie -skoki .Dzisiaj miałem troche czasu po pracy i wydłubałem dwa 62 i 67cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tench Napisano 3 Października 2011 Share Napisano 3 Października 2011 Dzisiaj z powodu złego samopoczucia dopiero o 16 wybyłem nad Oderke, początek pechowy... Na 5 cm orginala spięty okonek ok 25cm i 2 ładne nie przycięte brania, przy jednym aż odezwał się hamulec. Po zmianie na instincta kolejne puste branie i spięty klenik zahaczony za płetwę. Zmiana na sendala i w 30 min mam bolka 50cm, brzane 46cm i 3 okonki 22-23cm. Wszystkie ryby wróciły do wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 3 Października 2011 Autor Share Napisano 3 Października 2011 Ja dzisiaj jedno puste branie i na zero do chaty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 3 Października 2011 Share Napisano 3 Października 2011 Wrocław-Odra 2011.10.03 Ostatnie dwa wypady kompletnie nieudane, dlatego dzisiaj lżejsze łowienie na odrzańskiej opasce przy ul. Opatowickiej. W efekcie na woblerki i obrotówki kilka ładnych okoni. Największy 29cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Placek Napisano 3 Października 2011 Share Napisano 3 Października 2011 Pare dni temu na baryczy kolo sułowa,wynik: sznurowek nie wiem ile pogubilem sie(szczupak),ladne okonie 30-40 cm,male sandałki 25-30cm na zywca wszystko(kieł z samego rana dalsze polowania:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
laskika28 Napisano 4 Października 2011 Share Napisano 4 Października 2011 W niedzielę spływałem Sanem z Ojcem na odcinku Przemyśl-Bolestraszyce i cieniutko cały czas na spining wyniki to szczupak 30cm i dwa okonie takie na 15cm . Wszystko złapane na srebrno-czarną blachę nr 3 , 6g . Spływ trwał 4h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G!zmo Napisano 4 Października 2011 Share Napisano 4 Października 2011 Wczoraj (Poniedziałek) byłem na Kamieniołomie w Gackach na sandacza od 18 do 23 jedno branie tata złapał sumika 55cm (oczywiście wypuszczony) i poza tym nawet jednego brania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Davly Napisano 4 Października 2011 Share Napisano 4 Października 2011 Ja dzisiaj 12 sandaczy... z opadu na kopyto 6 cm czerwono białe... Wszystkie pistolety... jeden miot chyba bo 35 cm jak jeden mąż Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
repcak Napisano 5 Października 2011 Share Napisano 5 Października 2011 moja dzisiejsza nocka to straszna porażka - do godziny 2 jedno branie i na dodatek nie zacięte, z miejscówki przegoniła mnie dramatycznie i dość szybko załamująca się pogoda (w 15 minut zaczęło mocno wiać, zaczął kapać deszcz jak ziarnka grochu) więc decyzja równie szybko podjęta - spadywuję bo może być mokro. Nim dojechałem do asfaltu tj jakieś 5 km pogoda jakby zmieniła nastrój. Dojeżdżam do domu, wysiadam z samochodu i oczom nie wierzę - cisz, spokój, od zachodu widać gwiazdy, więc decyzja mogła być też tylko jedna - zawracam ale już z drugiej strony jeziora. Nim dojechałem niebo całe się przetarło, rozpakowałem się, zarzuciłem wędki i oczekuję. I tak sobie poczekałem do 7 rano i stwierdziłem, że chyba rybki dziś mają post ścisły Zobaczymy może wieczorem będą bardziej głodne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patos Napisano 5 Października 2011 Share Napisano 5 Października 2011 repcak powaga, mi by sie chyba nie chcialo, no ale wydaje mi sie ze byla ciepla noc wiec pewnie nie bylo tak zle. Ja po 2 wyjazdach wkoncu za trzecim zlowilem szczupaczka (ok.30 cm) ale sztuka to sztuka, sezon rozpaczety. Tylko nie wiem po co raz lowilem od 8 do 24 bez efektow i natepny raz od 6 rano do 9 rowniez bez efektow( w poblizu 15 wedek: spiny, trupki, zywce i nic ;o) kiedy dzisiaj po szkole o 14 20 wzial mi ten skarb. Widac bylo ze chodzi dzisiaj ryba bo co chwila pokazywal sie ogon ale drugi juz nie chcial uderzyc. Wujek tez dzisiaj zlowil rano 55 cm takze dzisiaj brania byly pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jajko Napisano 5 Października 2011 Share Napisano 5 Października 2011 A nad Wisłą zaczynają po mału brać miętusy . Ojciec w nocy złowił jednego koło 40 cm i sandaczyka 57cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patos Napisano 5 Października 2011 Share Napisano 5 Października 2011 no to juz ladny sandaczyk, marze o zlowieniu metnookiego tylko nie wiem jak to zrobic, niby probuje z opadu ale u mnei to jest tak ze porzucam 5, 10 razy i zaczynam pormalnie na szczuplego lowic bo wydaje mi sie ze na moim jezorze jest wieksze prawdopodobienstwo zlowienia szczuplego, moze jak sie juz nalowie szczupakow to zaczne sadalki... albo na noc sie ustawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jajko Napisano 5 Października 2011 Share Napisano 5 Października 2011 Jak chcesz złowić mętnookiego, a nie możesz się za to zabrać spinningowo to wybierz się kilka razy w jesienną noc z żywcem albo filecikami . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi