Skocz do zawartości
tokarex pontony

moczykij

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    575
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    117

Zawartość dodana przez moczykij

  1. - Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 38 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 11.10.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 17:56 - Łowisko: Odra - Przynęta: Relax Bass 2,5'' - Opis połowu: 2,30/2-10/0,16 przyłów
  2. Użytkownik 292 Lokalizacja: Wrocław Napisano wczoraj o 09:48 PROSZĘ O PODMIANĘ 22 NA 25cm - Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 25 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 11.10.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 17:42 - Łowisko: Odra - Przynęta: Relax Bass 2,5'' - Opis połowu: 2,30/2-10/0,16 największy ze złowionych dziś pięciu
  3. Fajnie być już na etapie, gdy można podmieniać Proszę o zamianę 23 na 25 cm.
  4. Wieczorowy okonek z Odry, złowiony na gumę Relax Bass 2,5" - 25cm.
  5. Po pracy na dwie godzinki nad rzekę. Dziś, podobnie jak przez kilka ostatnich dni jest moim zdaniem za ciepło, za ładnie, pogoda zbyt grzeczna jak na spinningową jesień. Kilka dni temu przerzuciłem pewnie ze 20 okonków, ale chyba żaden nie przekraczał 20 cm. Dzisiejszy start był podobny -złowiłem dwa dłoniaczki i cisza. Poszedłem więc dalej, ale nie chciałem się rozpędzać, żeby o zachodzie słońca znowu być w swojej miejscówce. Spacer nie przyniósł kompletnie nic, dlatego z nadzieją wracałem na miejscówkę. Gdy słońce dotknęło horyzontu, a temperatura wyraźnie spadła doczekałem się telegrafu i przygięcia. To pierwszy okonek "ligowy" od kilku wyjazdów. Potem ciekawostka. Słońce już pewnie zaszło, gdy odezwał się kolejny telegraf. Nie był zakończony typowym zassaniem, więc przetrzymałem go możliwie najdłużej i delikatnie przyciąłem. Pudło. Okoń raczej po czymś takim nie poprawia, a ja chwilę po zacięciu poczułem fajne przyduszenie i niemal byłem pewien co mam. Miałem rację. Nie powiem, że standard, nie powiem, że klasyk, ale od wielu lat zdarzają mi się takie jesienne, okoniowe przyłowy. Jak mam telegraf na gumce i zacinam na pusto, a po chwili mam mocną, nerwową poprawkę to na ogół jest to klenik - tak też było dziś
  6. Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 26, 25, 23 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 02.10.2022, - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 12:50 - 13:20 - Łowisko:Odra - Przynęta: Caperlan Natori - Opis połowu: 2,30/2-10/0,14.
  7. Jakiś czas później i parę kilometrów niżej znalazłem miejsce, gdzie stacjonowało kilka okonków. Brania były wyraźne, ale jakby za sam koniuszek gumeczki. Brakowało mi tzw. telegrafu. Był tylko pstryk i do widzenia, dlatego następnym razem uzbroję się w żyłeczkę. Tak pisałem wczoraj (nie potrafię zacytować treści z jednego tematu w innym) i tak też zrobiłem. Co prawda miałem nawinąć nową żyłeczkę, którą przezornie kupiłem kilka dni temu, ale jak to bywa po rybach - nie chciało mi się. Rano natomiast nie było na to czasu. Poszedłem na skróty i przepiąłem kołowrotek z matchówki do okoniowego spinningu. Kiedyś nie było żyłek spinningowych, feederowych, matchowych... i wszystkie metody można było ogarnąć jednym kołowrotkiem i jedną żyłką, więc czemu teraz miałoby się nie dać Tak uzbrojony pojechałem w namierzone wczoraj miejsce. Pierwszego okonka łowię chyba w drugim rzucie, kolejne dwa mi spadają. Zaczynam bawić się z gramaturą główki, którą ostatecznie uszczuplam o połowę i dopiero wtedy wszystko zaczyna współgrać. Łowię kilkanaście okonków, ale tylko trzy pokonują barierę, która pozwala je tu zameldować. Potem w moją miejscówkę wpływa łódź, robi nawrót na mojej wysokości i za chwilę znowu wpływa i jest po zabawie.
  8. Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 22 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 01.10.2022, - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 16:30 - Łowisko:Odra - Przynęta: Caperlan Natori - Opis połowu: 2,30/2-10/0,06/0,18 jedyne zacięte skubnięcie.
  9. Zgłaszam okonka z Odry (jeśli już można). 22 cm na gumeczkę Natori od Caperlana.
  10. Po około dwóch miesiącach postu wybrałem się nad Odrę. Woda nieśmiało, ale żyje. Nie widziałem spławów dużych ryb, ale tych drobniejszych sporo. W ciągu około 30 minut, praktycznie z jednego miejsca złowiłem 4 bolenie w przedziale 25-35 cm. Ostatnio taką ilość tych ryb w podobnym czasie i z jednego miejsca złowiłem jakieś 25 lat temu na Bugu. Tamte były jednak zdecydowanie większe. Wracając jednak do Odry ciekawe jest, że na tym odcinku rzeki zwykle łowię tyle boleni w ciągu całego sezonu. Jakiś czas później i parę kilometrów niżej znalazłem miejsce, gdzie stacjonowało kilka okonków. Brania były wyraźne, ale jakby za sam koniuszek gumeczki. Brakowało mi tzw. telegrafu. Był tylko pstryk i do widzenia, dlatego następnym razem uzbroję się w żyłeczkę. Mimo wszystko tego pierwszego pstryka zaciąłem Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Jeden wypad to za mało, by stwierdzić w jakim stopniu ostatnia katastrofa odbiła się na rybostanie naszego odcinka rzeki.
  11. moczykij

    Sandacze 2022

    Mam cichy plan, by w tym roku pojechać jeszcze na sandaczową wyprawę na drugim końcu Polski, więc co mi zależy. W ostateczności to będzie po prostu mój pierwszy i ostatni wpis w tym temacie. Tak więc wchodzę
  12. moczykij

    Grzyby

    Dobrze, że wysyp grzybów zbiegł się z... sytuacją na Odrze, bo inaczej człowiek by zwariował Okolice Środy Śląskiej, po pracy, las wydeptany, a i tak było się nad czym pochylić.
  13. Jako uczestnik, który od lat plącze się gdzieś w ogonie peletonu goniącego czołówkę, a jednocześnie startujący w równoległym wyścigu (nie jestem chyba jedyny) powiem, że zabrakło mi w tej materii małej wzmianki, która pokazałaby się możliwie szybko po pojawieniu się informacji, że można/ nie można/ nie wiadomo czy można... łowić w Odrze. Mogłaby to być wzmianka mówiąca o tym, że Konkurs pt. Grand Prix Haczyk 2022 zostawia wolną wolę uczestnikom w interpretacji w/w zakazów i że nie ma to wpływu na możliwość zgłaszania ryb. W takiej sytuacji nikt nie spoglądałby na reakcję innych, na sytuację w wyścigu równoległym, nikt by się nie czaił, tylko podszedł do tematu zgodnie z własnym sumieniem i poglądami, a jeśli one by mu na to pozwalały i szczęście by mu dopisywało to zgłaszałby złowione ryby na bieżąco. To oczywiście moje zdanie. Czaiłem się i wciąż się czaję, a widząc, że z Odry zgłoszeń tu nie ma (nie było), a te które pojawiły się w okoniowej lidze były odrzucane utrwaliłem się w przekonaniu, że robię słusznie. A skoro zniosłem tyle wędkarskiej abstynencji to pewnie i te ostatnie 10 dni też zniosę, postępując zgodnie z własnym sumieniem, ale gdyby ta dyskusja pojawiła sie miesiąc temu to nie wiem jak bym postąpił
  14. moczykij

    Wędka na szczupaki

    Wolę odświeżyć stary, niż zakładać nowy temat. To był pierwszy sezon, w którym łowiłem na Odrze na lekko krótkim kijem. Zmieniłem wieloletnie przyzwyczajenia zamieniając kije o długości 270-290 na 230cm i dałem radę, a powiem więcej - nawet mi się to spodobało. Dodatkowym plusem okazał się fakt, że taki kij idealnie nadaje się również na ponton/łódkę, więc jadąc na urlop nie muszę brać kilku wariantów. Jesienią chciałbym spróbować tego rozwiązania przy cięższym łowieniu. Nie chodzi mi o szybkie sandaczówki. Ten temat mam już ogarnięty. Zależałoby mi na czymś bardziej mięsistym, czymś co obsłuży woblera, wahadłówkę, gumę i sprawi, że ryby nie będą się odbijać od przynęty. Mam takie kije, ale o wiele dłuższe, jednak ich akcja mi pasuje (Daiwa Powermesh i Dragon Moderate II). Tych pierwszych już chyba nie produkują, Dragonika w odpowiednim rozmiarze jeszcze znalazłem, jednak skoro zmieniam przyzwyczajenia, to dlaczego mają dotyczyć tylko długości? Chętnie zmienię coś jeszcze, dlatego chciałem zapytać co moglibyście mi zaproponować, na co fajnie Wam się łowi. Kompletnie wypadłem z obiegu w tym temacie - ostatni tego typu kij kupiłem pewnie z 5-6 lat temu.
  15. Od jakiegoś czasu mam "fazę" na błystki, co pewnie dało się zauważyć w moich postach. Robiąc zakupy przed urlopem zaopatrzyłem się w Meppsy, Effzetty, ale dorzuciłem też do nich kilka wynalazków. Między nimi znalazła się min.obrotówka Jaxona HR Swing. Urlop spędzałem na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim. Łowiłem na jeziorze z że tak powiem silną populacją drobnej wzdręgi. Oczywiście spinningowe poszukiwania okoni zacząłem od sprawdzonych obrotówek. Na Meppsy wieszały się małe okonki i okołowymiarowe szczupaczki. Gdy stwierdziłem, że nie przebiję się przez ten drobiazg, zacząłem łowić małymi wahadłówkami, a gdy i one nie wpłynęły na zmianę wielkości moich zdobyczy trochę z ciekawości zacząłem eksperymentować z nowymi przynętami. Wspomniana wyżej obrotówka otworzyła mi wodę. Omijały ją okonki i krótkie szczupaki, za to zainteresowały się nią te trochę większe. Gdyby był jeden to uznałbym to za przypadek, ale było ich kilka, wszystkie wymiarowe, trafiła się nawet siedemdziesiątka, a z największym przegrałem po krótkim holu. Żeby nie było tak kolorowo - błystka fajnie, szeroko pracuje i w wodzie rzeczywiście może przypominać wzdręgę (złote skrzydełko, czerwony koralik), jednak po każdym kontakcie z rybą wymaga korekty. Drut na którym ją "ukręcono" jest bardzo delikatny i podatny na skrzywienia, podobnie strzemiączko. Jeden ze szczupaczków potrafił nawet wyprostować blokadę korpusu i przesunąć go wraz z koralikiem pod skrzydełko. Delikatność drutu ma w tym przypadku swoje plusy - wszystko można naprawić w palcach nad wodą . Innym minusem jest fakt, że po tygodniu użytkowania elementy błystki zaczynają rdzewieć, mimo że przechowywana jest tak samo jak inne błystki. Myślę, że jednak warto zaryzykować i sprawdzić nad swoją wodą, zwłaszcza, że koszt to niespełna 5zł.
  16. Gatunek ryby: sandacz - Długość w cm: 83 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 12.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 17:34 - Łowisko: Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie - Przynęta: SG Roach Paddle Tail 10 cm - Opis połowu: 2,40/up 40g/0,11/wolfram 35cm up 10kg. Cały dzień przelotny, momentami intensywny deszcz. Branie niemal spod pontonu (ostatnie poderwanie) na głębokości 4,5-5,0m.
  17. Gatunek ryby: płoć - Długość w cm: 20,5 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 09.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 17:59 - Łowisko: Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie - Przynęta: kukurydza - Opis połowu: przerwa w spinningowaniu ze spławikówką w ręku -dwie płoteczki wśród kilkunastu wzdręg.
  18. Gatunek ryby: szczupak - Długość w cm: 70 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 09.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 18:36 - Łowisko: Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie - Przynęta: Jaxon HR Swing nr 1 - Opis połowu: 2,30/ 2-10/0,06/wolfram 25cm up 5kg - rybka z zatoki
  19. Gatunek ryby: szczupak - Długość w cm: 66,5 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 09.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 16:35 - Łowisko: Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie - Przynęta: Jaxon HR Swing nr 1 - Opis połowu: 2,30/ 2-10/0,06/wolfram 25cm up 5kg - rybka spod trzcin
  20. Gatunek ryby: szczupak - Długość w cm: 56 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 09.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 15:45 - Łowisko: Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie - Przynęta: Mepps Comet Decoree SR 2 - Opis połowu: 2,30/ 2-10/0,06/wolfram 25cm up 5kg - rybka spod kępy grążeli
  21. Gatunek ryby: szczupak - Długość w cm: 55 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 08.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 17:20 - Łowisko: Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie - Przynęta: Mepps Comet Decoree SR 2 - Opis połowu: 2,30/ 2-10/0,06/0,20 przyłów
  22. Gatunek ryby: karaś srebrzysty - Długość w cm: 31,5 cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 07.08.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 20:30 - Łowisko: Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie - Przynęta: kukurydza+biały - Opis połowu: jedyny dziś rodzynek wśród całej masy sumików karłowatych i wzdręg;
  23. Gatunek ryby: jaź - Długość w cm: 44cm - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 29.07.2022 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 21:11 - Łowisko: wrocławski kanał - Przynęta: Salmo Lil Bug 3cm - Opis połowu: 2,30/2-10/0,06/0,20 branie ze środka kanału na woblera prowadzonego po łuku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.