Co do ważek, to chyba sobie nawzajem zazdrościmy.
Po sprawdzeniu w realu przyciąłem troszeczkę skrzydełka.
Okazało się w realu, że za dużo tego i świtezianki które kończę będą już uboższe w skrzydła.
Takie rozwiązania z włoskami? Z "futerkiem"?, też chodziły mi po głowie;)
Pajączki chyba zostaną na stałe w repertuarze.
Sprawdzone modele powstają w przerwach między nowymi projektami.
W klasykach ukończona mała seria improwizacji.
Kilka twarzy kleników pod klenie (40mm).
Jeszcze jakieś "biedronie" i moje ulubione czarne osy.
Booryss, jak poszperasz i zobaczysz jakie ja jigi robiłem, to łomatko!
W dwa dni powstało tego tyle, że trzeci sezon nie mogę się na zaczepach pozbyć nadmiaru.
Zapadła decyzja, że woblery a później kierunek mikro wobki. Bardziej ten rodzaj mi leży.
Rób, co Ciebie najbardziej rajcuje. Jest dobrze, bo już powoli wczuwam się w Twoje przynęty.
Czekam na pierwsze efekty. Mam juz kilka stanowisk, które chcę nimi obłowić.
Marcin_Ica, mam nadzieję, że będziemy się nawzajem wspierać w wątku, bo Tomek1988 nieprzyzwoicie zawyża poziom