Skocz do zawartości
tokarex pontony

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 241
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    716

Zawartość dodana przez jaceen

  1. Piękne te Wasze potoki. Żeby podtrzymać wątek kropkowy, to i mi szczęście dopisało. Uderzył w PIXEL-a 3. Moje pstrągowe PB:) Miałem jeszcze kilka puknięć i na koniec pierwsza ryba w tym sezonie na smużaka:), czyli wymiarowy klenik.
  2. jaceen

    rzeka Ślęza

    Zacznę od suchych faktów. Wojowałem dzisiaj wędką MIKADO (travel 4 sekcje) Cristal Line 240cm, 5-15g. Kręciłem Quantum Antix 10F z nawiniętą żyłką Owner 0,16 (drugi sezon). Skupiłem się na trzech woblerach tj. Firmy Hunter- Champion3 (4 brania) i Pixel3 (jedno branie i bingo!). Sięgałem także po mojego smużaka, który w poprzednim sezonie łowił w analogicznej porze potoki. Tym razem sprowokował inną rybę. Jak było? Na początek zauważyłem pierwsze w tym roku ważki:) Później sięgnąłem po wspomniane wcześniej woblery. Łowiłem na upatrzonego. Mówiąc prościej, tam gdzie się pokazała ryba, męczyłem do póty do póki ryba na tyle się zdenerwowała, że przywaliła:) Po kilku puknięciach i zmianie woblerka na Pixela łowię potoka 37cm. To mój pstrągowy PB. W drugim miejscu podobnie. Tym razem łowiłem smużakiem, bo zbyt płytko było. Już prawie o zmroku pierwsza moja flagowa ryba, czyli klenik w wymiarze 26cm. Ryby dalej do złowienia. 37+26=63pkt pzdr., jaceen
  3. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  4. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  5. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  6. jaceen

    rzeka Ślęza

    U mnie też jedna blaszka na kołeczku zawisła. Uparłem się na oczkującego kabanika, ale mnie ola... A na Nowym Dworze ostatnio brały na białe 3g gumki:) Ja dalej na zero.
  7. jaceen

    rzeka Ślęza

    Mocno byłem nastawiony, że będzie dzisiaj pierwszy kontakt z rybą w tym sezonie. Ograniczyłem się do czterech woblerków, które poprzednio robiły dobrą robotę, ale nie pomogło. Łowiłem między 15-!7:30
  8. jaceen

    rzeka Ślęza

    Witaj Booryss. Jak lubisz koleżeńską rywalizację, to dopisz się do listy. Mam nadzieję, że chłopakom trochę naprzykrzymy się i nasze muchy handmade i nie tylko, podkręcą wyniki. Tak sobie pomyślałem, że podczas jakiegoś szerszego spotkania nad wodą, można by kije zabrać ze sobą. Ci co nie mieli okazji pomachać muchówką, to była by okazja. Ja nie miałem takiej możliwości i chodziłem po cichaczu trenować rzuty nad Ślęzę i do parku.
  9. jaceen

    rzeka Ślęza

    Jak noce są na plusie, to i rzeka szybko reaguje. Dzisiejszej nocy, po 23-ej, na termometrze miałem 5*C. Wykres temperatury Ślęzy ładnie szybuje w okolicach czterech stopni. Oby piątki i szóstki na wykresie się pojawiały, będzie nam wtedy łatwiej. Byłem dzisiaj, mimo jeszcze łamania w kościach, na ustawianiu robaczków. Dwie godziny przepinania, podginania i z całej sześćdziesiątki jednak kilkanaście owadów do poprawki.
  10. Trochę mini woblerków jeszcze powstaje. wszystko w przedziale 20-40mm. Kontynuacja ważek. Jeszcze przed uskrzydleniem. I po odchudzeniu taki projekt, czyli 20mm korpus i 30mm silikon. Wróciłem na chwilę do żabek. Tym razem wersja bez dziury między odnóżami (25-38mm). Kilkanaście drobiazgów do 20mm. Jedno z nich.
  11. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  12. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  13. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  14. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  15. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  16. jaceen

    No caption

    Z albumu: Woblery

  17. Czasem tam zaglądam. Ryba jest, tylko jak wszędzie, trzeba miejsca wypracować-wychodzić. Porównując do Widawy, Bystrzycy, wędkarsko nie widzę różnicy. Może nawet łatwiej mi coś wydłubać niż np. z Bystrzycy.
  18. jaceen

    rzeka Ślęza

    W poprzednim sezonie do "remontów w lutym" mogłem już chyba cztery rybki brać pod uwagę. Fakt, że temperatura wody na wskaźnikach momentami pokazywała 6*C. Koniec miesiąca pewnie przyniesie wiele zgłoszeń. Jak się sprawdzą prognozy, to temperatury będą bardziej przychylne. A i ryby będą już po ościach czuły, że zima powinna już powoli odchodzić w zapomnienie. Ja jestem udupiony i łykam wszystko, co reklamy tv smarkatym wciskają. Znając życie prawdziwych wędkarzy, gdzieś, ktoś teraz walczy nad wodą Może jutro pojawią się kolejne zgłoszenia?
  19. jaceen

    Bystrzyca

    Informacja z serwisu społecznościowego Facebook - "Kingfisher Club Wrocław". Jednak można. Myślę, że to jest sposób na zyskanie przychylności i większego zainteresowania-zaangażowania. Szkoda, że klub tak niefortunnie rozpoczął. Czekamy na dalsze dobre wieści.
  20. Sama przyjemność oglądać takie woblery. U mnie owady dostają skrzydeł. Czekam na łagodniejszą pogodę, aby je sprawdzić i ustawić w realu. I coś, nad czym trochę więcej czasu spędziłem. Takie 35mm klenio-jazia. Pływający, praca (S) z delikatnymi mykami w warkoczach nurtu. Głębokość pracy do 40cm.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.