Skocz do zawartości
tokarex pontony

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 357
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    762

Zawartość dodana przez jaceen

  1. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    U mnie też dwa dni z okoniami w tle. W sobotę było dobrze. Dwie godziny intensywnego łowienia i sporo rybek się przewinęło. Łowiłem na odcinkach miejskich. W niedzielę zmiana miejsca. Już tak dobrze nie było. Startuję późnym popołudniem i na początek dla zachęty kilka złowiłem. Ale dalej, już tylko gorzej. Przed zmierzchem jeszcze coś się działo. W porównaniu do soboty, to jednak klapa. łowiłem wyłącznie na robale kolegi cyprys19. Wielkość przynęty 6cm. Mam ochotę z tymi gumkami wybrać się jutro za Wrocław.
  2. Niestety w sobotę miałem inne plany. Jak tak, to szybka zmiana decyzji. Uderzamy dzisiaj na odcinek przy ul. Osobowickiej. Dokładnie opaska od Barek2 w stronę Wyspy Rędzińskiej. O zmierzchu pieczemy kiełbasy. Miejsce naprzeciw "Parkingu Leśnego w Lesie Osobowickim". https://www.google.pl/maps/@51.1567065,16.9794971,961m/data=!3m1!1e3 Jedną kiełbasę dla przygodnego gościa mam w zapasie;)
  3. W dalszym ciągu pracujemy na wakacyjne wspomnienia z wędką. Jedną z wypraw Radek zakończył fajnym nocnym kleniem. Tym razem ja musiałem torbę nosić do domu:))) Kolejnym razem udaliśmy się na kanał żeglugowy Odry. Było słabo. Młody złowił dwa szczupaczki i okonka. Z myślą o poprzednim roku i udanej wyprawie na rzekę Widawę wybraliśmy się na rowerach z wykałaczkami. Po drodze mijaliśmy mieszkańców lasu. Nie wszystko dało się "złapać" na matrycę. I chyba czas pomyśleć o grzybobraniu. Klenie totalnie nas ignorowały. Pływały majestatycznie, to w dół, to w górę rzeki. Nie było rady, trzeba było przegrupować się na Odrę i spróbować połowić okonie. I to był bardzo dobry pomysł. Ja wyciągałem rybę z wody, to Radek wypuszczał. I tak na zmianę. Dużo brań. Rybki do 20cm. Wczoraj chciał odpocząć, to pozwoliłem sobie na szybki nocny wypad. Kilka puknięć i taki skromniaczek na powierzchniowego woblera się skusił.
  4. Cześć. W niedzielę (27.08.2017) planuję wycieczkę do Siechnicy na łowisko Czarna Łacha. Łowisko między Odrą a rzeką Oława. https://www.google.pl/maps/@51.0482854,17.1743403,1926m/data=!3m1!1e3 Woda ma swój urok. O rybostanie się nie wypowiem, bo nigdy nie odniosłem tam znaczących sukcesów. Mówiąc krótko, lubię tam czasami się pokręcić. Chętni, aby poznać to łowisko niech się odezwą w temacie. Samo dojście do wody na "obuwiu". Ja startuję od mostu na Oławie. Chyba, ze ktoś ma pozwolenie na poruszanie się samochodem po lesie. Jest tam duża polana i miejsce na ognisko-grilla. Tak pamiętam z ostatniego pobytu.
  5. Walczymy dalej. Dzisiaj było nastawienie na okonie. Dla kogoś, kto łowi kilka dni w roku, to wielki sukces złowić kilka sztuk i to w dość fajnych rozmiarach. W użyciu sprzęt UL do 7g i przynęty silikonowe.
  6. Duet dolnośląsko-podkarpacki. Jedno konkretniejsze branie z kilku pstryków. Taki stykacz z nadzieją na kolejne nocne i mocniejsze "kopy".
  7. Coś w większych rozmiarach (8-10cm). W tle wzory oryginałów. Żabki 30mm.
  8. Może znajdzie się kilka chwil na odwiedzenie rzeczki i zapunktowanie w LŚ. Gościnnie dopisuję Radka. Reprezentant podkarpacia;) 1.Marienty........... 2. jaceen..............35m+36m+42m =113pkt 3. Budek.............. 4. mefis_7............ 5. andrutone........ 6. jacolan............. 43s +42s+ 39s = 124pkt 7. boseib.............. 8. Booryss............ 9. Danek.............. 33s + 33s + 32s = 98pkt 10. Płatek88......... 36s + 0 + 0 = 36pkt 11. tom@ha......... 12. peekol............ 35s + 42s + 41s = 118pkt 13. carloss83........ 14. MARCIN82..... 15. DAZ............... 16. Gu_miś.......... 17. McGregor...... 18. PPu88........... 19. Michalvcf....... 20. Marcinecki..... 21. jaroslav.......... 22. Radek.M.
  9. - Gatunek ryby: okoń- Długość w cm: 27cm- Data połowu: 16.08.2017- Godzina połowu: świt- Łowisko: Odra Wrocław - Przynęta: wobler boleniowy- Bardzo krótki opis połowu: rozpracowane miejsce, okonie biorą na różne przynęty, tym razem na woblery boleniowe, największy okoń z wyprawy ląduje do tabeli.
  10. Na Ślęzie fajna woda. Trochę podniesiona, ale w tych warunkach można więcej przynęt przetestować. Dzisiaj poleciały do wody takie: Ta mokra u góry dała trzy fajne brania i jednego klenia 35cm. W końcu mogłem zobaczyć za dnia, jak pracują w wodzie:) Jest dobrze. Później wróciłem do piankowych owadów. Rewelacji nie było. Kilka słabych wyjść i jeden dał się przechytrzyć Wcześniej przechodząc koło Kasiny nie mogłem sobie odmówić i spróbowałem wydłubać chociaż jednego klenika. Przynętą była mucha, coś w rodzaju Chernobyl Ant.
  11. Nie:) Woda troszeczkę wyższa, zrobiły się aktywne i przyfarciło się na łamaną chińszczyznę, ale bardzo łowną;)
  12. To na bank by zadziałało. Sprawdzone. Tylko, że w tych miejscach nie ma szans na mokrą. Sucha jeszcze się jakoś prześliźnie po zielsku. Bardzo mało miejsca na "włożenie" muchy w miejscówkę. Dużo drobnicy startującej do małych much. Brak możliwości maskowania. Pod górkę, jak diabli. Ale to mnie rajcuje;) Wy się w dzień motaliście, a ja po 23 zajechałem sprawdzić, co jeszcze zostało w wodzie nie pokłute:) Prawie godzinę zmagałem się z dobraniem much. Okazało się, że nie do końca w tym rzecz. Ważniejsze było prowadzenie. I tak po dwudziestym, może trzydziestym braniu (skubnięciu), drugie tyle odprowadzeń, chciałem roztrzaskać wędkę o kamienie. Dokładnie o północy ryknąłem wściekły, jak ranne zwierzę. Gdy już poważnie zacząłem myśleć o zmianie na spinning, ruszyło się. Skróciłem ogonki w streamerze i zaczęły siadać na kiju. Już nawet nie denerwowałem się, gdy po braniu odpadały z wędki. Ważne, że kij się na moment wygiął. Muszka na którą łowiłem w stanie mokrym i suchym. Z tym, że dodałem jeszcze jeden pasek pianki na grzbiet(czarny) aby uzyskać większą wyporność. Po lewej stronie dyskoteka. Błyskawice co kilkanaście sekund rozświetlały zmrok. Po prawej czyste niebo i pełnia księżyca. Pierwsza taka noc w życiu. I te brania! Do momentu zrywu silniejszego wiatru udało się złowić tylko trzy ryby. Kleń, jaź i boleń. Chciał nie chciał zmieniłem na spinning. Za tą ławicą spodziewałem się grubszych drapieżników. I nie myliłem się;) Mój wysłużony Jaxon trzeszczał na spigotach;)
  13. Kilka ryb z tygodnia. Dla urozmaicenia różne gatunki. Metoda spinning i mucha. 45 65 52 45 40 120
  14. Niezłe zagęszczenie:) To chyba dobrze dzisiaj zrobiłem i naszą ślumpę odwiedziłem. Klenie bardzo fajnie podnosiły się do piankowych owadów. Największe złowione maks 30cm. Było tego kilkanaście. Dwa razy większe stały pod tymi średniaczkami. Jak się do nich dobrać? Nie wiem, co jest grane. Mucha znika w buzi klenia (całą akcję widać jak na patelni i to nie jeden raz) i nie mogę się wciąć. Co im w końcu podać?:) Czarny żuk i konik dzisiaj rządziły.
  15. Fajna chłodna noc. Tyle można by powiedzieć:) Dwa kleniki i okonek uczepił się zestawu. Dziwne te nocki ostatnio. Raz się pokażą fajnie o konkretnej godzinie a następnym razem, jakby je wymiotło na całego. Nic większego na muchę jeszcze nie ustrzeliłem. Wczoraj dorobiłem streamerki i muszę je skorygować. Zbyt głęboko wchodzą w wodę. W zasadzie chciałem, żeby tego nie robiły. Trzeba dodać więcej piany:) I musiałem przycinać ogonki, bo miałem kilkanaście puknięć, nie do zacięcia.
  16. GuCeK, kończę kręcić muchę, jem kolację i jadę:) Mam zamiar dzisiaj w końcu rozmienić nocne muchowe 50 klenio-jazia. PS Ja startuję tyko w nocnych. Konkurencja mała, to i lokata może być wysoka:)))
  17. Zdecydowanie kanał. Tam możesz spotkać innych, bardziej doświadczonych muszkarzy. Zawsze można zagaić i podglądnąć. Dużo miejsca do rozwinięcia sznura i poprawienia techniki. Nie ma lepszej opcji na nabywanie umiejętności i podwyższenie poziomu, niż współzawodnictwo. A zawody tuż tuż, bo dwudziestego;)
  18. - Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 25cm- Data połowu: 05.08.2017- Godzina połowu: świt- Łowisko: Odra - Przynęta: muchowobek- Bardzo krótki opis połowu: muchówka i widowiskowe branie na smużącego muchowobka od rękodzielnika Szymanek69. Tym razem brań bardzo mało. Jeszcze jeden a później rzeźbienie wyniku;)
  19. Dla muszkarzy z doświadczeniem, to pewnie żadna rewelacja, ale dla mnie, to było pierwszych kilkanaście okoni złowionych na sprzęt muchowy. W sumie kilkadziesiąt widowiskowych ataków. To działo się o świcie. A w nocy próbowałem podejść nocne klenie i jazie. Nad wodą byłem przed 1:00. Zero typa:) I brak słońca, które ostatnio dało mi popalić. Chyba jacolan chciał wykończyć konkurencję, bo namówił mnie na taką porę:) Dwa nocne klenie na "mokrą" w tym kilka nietrafionych.
  20. 1. - Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 27cm- Data połowu: 04.08.2017- Godzina połowu: świt- Łowisko: Odra - Przynęta: muchowobek- Bardzo krótki opis połowu: muchówka i widowiskowe brania na smużącego muchowobka od rękodzielnika Szymanek69 2. - Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 25cm- Data połowu: 04.08.2017- Godzina połowu: świt- Łowisko: Odra - Przynęta: muchowobek- Bardzo krótki opis połowu: muchówka i widowiskowe brania na smużącego muchowobka od rękodzielnika Szymanek69 3. - Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 27cm- Data połowu: 04.08.2017- Godzina połowu: świt- Łowisko: Odra - Przynęta: muchowobek- Bardzo krótki opis połowu: muchówka i widowiskowe brania na smużącego muchowobka od rękodzielnika Szymanek69
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.