kasko43

Nie ma takiego okresu. Chyba, że spod lodu zimą, czy z łodzi ( z łodzi to jest tak, że na zb. zaporowych i rzekach nie wolno nigdy w nocy, a na jeziorach to w miesiącach letnich).

To jest właśnie Polska!! Powinno się to zgłosić na policję, a ta powinna codziennie przychodzić i sprawdzać czy jest ogrodzone do samej wody. Pierwszego dnia upomnienie i nakaz rozbiórki ogrodzenia, drugiego mandat 50 zł, trzeciego 100zł, czwartego 200, itd.... I nie ma bata koleś by rozebrał ten płot o zostawił te 1,5 metra. Ale u nas jest średniowiecze i ciemnogród i nigdy nie będzie "normalnie". Gdyby policja otrzymywała jakąś część z mandatów to działaliby o wiele lepiej. Żeby uniknąć nadużyć to "premiowane" w ten sposób przypadki muszą być udokumentowane na fotce/ filmie. Do tego kary dyscyplinarne dla funkcjonariuszy za nieznajomość przepisów. A tak to oni mają to za przeproszeniem w du..., bo policjant - nie wędkarz, ma pojęcie tylko o tym, że na teren prywatny nie wolno wchodzić bez zezwolenia właściciela. Drugą rzeczą są durne gminy które mogłyby uniknąć takich sytuacji sprzedając teren bez tego 1,5 metrowego pasa nad wodą.

A żywiec najlepiej karaś, najżywotniejszy i najdłużej pożyje na haku.

To w końcu jak? Żywe, martwe? Nie zabijasz ryby złowionej na spining przeznaczonej do zabrania?

Black Widow 3lbs, 3,6 metra 3 składy - 166zł na allegro. Mam ten kij.

Które to koło? Jak zawody? Planuję tam się wybrać w tygodniu.

Jadę w tygodniu na Chociwel za sumem/sandaczem z brzegu na grunt. Wrzucam mapkę batymetryczną, może jakiś moderator podepnie ją pod 1szy post. Uploaded with ImageShack.us

Sum w dzień to przypadek, raczej na niego idzie się na nockę. W dzień stoi w jakimś dołku, w nocy wypływa polować. Jeżeli trafisz mu pod pysk w dzień to też powinien wziąć. W zagranicznych rzekach, Ebro, Sekwana mają w dzień dobre efekty (ale suma tam dużo). W nocy sum podpływa bliżej brzegu, polując na drobnicę. Nigdy nie słyszałeś na nocce nad dużą rzeką jak spławia się kilka metrów od brzegu?

Jak zawody odbywały się na żywej rybie to nie ma kompletów.

Wszystko dobrze masz . Jak zarzucisz to zwijaj żyłkę, aż poczujesz opór ciężarka (znak to że krętlik z przyponem jest przy samym ciężarku i blokuje się). Potem popuść z 50 cm czy ile chcesz tego żywca podnieść. Sum to nie ostrożny sandacz i na popuszczonym hamulcu zacznie ostro wybierać żyłkę. Bierze pełną gębą czyli zacinać możesz od razu, przytrzymując ręką poluzowaną szpulę.

/\ Bo zimno na razie. Ja byłem w Marwicach na nocce i też nic. Jedynie na pijawki coś skubało.

To zależy jak traktujesz łowienie suma. Jeżeli nastawiasz się na maluchy, do 10 kilo to sprzęt nie musi być tak mocny. A jeżeli polujesz na naprawdę grubego zwierza to wędka morska/ sumowa cw. 200-300. (morskie kije są tanie i mocne!!). Bardzo ważny jest kołowrotek z dobrym hamulcem. Plecionka jako linka główna najlepsza, ja mam 0.43 PP. Przypon można stalowy, można z grubej plecionki (nawet 1.0mm). Sum nie ma zębów jak szczupak, ale ma taką szorstką tarkę, która im dłużej holujesz tym bardziej przeciera żyłkę/plecionkę. Suma podbierają w rękawicy bo można sobie pokaleczyć dłonie. Nie wiem jaki ta Warta ma uciąg, ale przyrównując do Odry, to u mnie ciężarek 100g to za mało dla zestawu sumowego. Zestaw jest ściągany do brzegu (grubość plecionki ma duże znaczenie). Ja kupuję 200 gram przelotowe. Nie wiem czy dostaniesz ciężarek z krętlikiem powyżej 130 gram. Zestaw wygląda: linka > ciężarek przelotowy > koralik (lub stoper gumowy lub śrucina w celu ochrony węzła) > krętlik z agrafką (można sam krętlik ale gorzej się wymienia przypony) > przypon 30 cm z hakiem lub kotwicą. To jest do łowienia z dna. Jeżeli chcemy przynętę podnieść to stosujemy podwodny spławik. Montuje się go różnie, ja np. montuje na przyponie czyli: agrafka z krętlikiem> stoper gumowy> podwodny spławik> stoper gumowy> hak/ kotwica. Nie należy przesadzać z wypornością spławika. Do kilowego żywca wystarczy spławik 20-30 gram.

Przecież ten napis to banał jest. Zamawianie szablonów?? Weźcie sobie blok A4 w kratkę i narysujcie litery drukowane i cyfry, od linijki po kratkach. Przecie one nie muszą być identyczne. Ustalcie wysokość tę samą, a chyba wiecie jak wyglądają duże litery.... Potem wycinamy poszczególne litery i odrysowujemy na pontonie. Ja to robiłem na oko, ale jak ktoś jest pedantem i musi mieć idealnie równo to niech przyklei na burtę taśmę izolacyjną i do niej równa. Po odrysowaniu pozostaje pokolorować środki. Malowanie- tescowy mazak wodoodporny, kolor niebieski (ponton biały) - tak było u mnie i trzyma. Malujemy oczywiście na spuszczonym powietrzu.

Byłem w Marwicach na nocce na suma.... i nic. Gdzieś koło 22-23 parę razy coś ładnie uderzało w drobnicę przy trzcinach i potem do rana cisza. Straszny tam jest uciąg... Za to w drodze powrotnej odwiedziłem Żabnicę i jak zwykle bolenie dają tam popisy. A ja nałapałem tam z 30 pijawek :DD, będą jak znalazł na następną wyprawę tym razem na Żabnicę, bo najbardziej mi się podoba i jakby wolniejszy nurt.

Dominik, Przemkowi chodzi raczej o poławianie drapieżników na spina.

Czy będzie tam też do wypożyczenia silnik do łodzi (łódka z silnikiem)??

/\ A jeszcze dalej w lewo jest miejsce do łowienia z brzegu (nie pomostu). Jest to początek kanału, na końcu ulicy Jarzębinowej (autem do wody). Nie ma tam za wiele miejsc do łowienia, raptem 5 stanowisk (można i więcej ale to tłok). Proszę link do zdjęcia jak to tam wygląda ZDJĘCIE I to samo drzewko inne ujęcie pokazujące mniej więcej szerokość kanału ZDJĘCIE 2

Mieszkasz najbliżej to jedź i zdaj relację .

rafaZST nie podbijaj tematu w ten sposób, bo znowu zacznie się tu śmietnik. Ten kto ma rację powinien odpuścić.

Laren, z której strony łowiłeś? Nie wiesz może czy jest tam na plaży wypożyczalnia łodzi? Spławik, grunt?

Don Gucak, też przed momentem kupiłem ten kołowrotek bo cena jest bardzo tania jak na niego.

/\ Dzień 15 zł a nocka 30zł (nocka= sama nocka a nie dzień i noc). Nie masz bliżej na Jarosławki?

Don Gucak, jeżeli jeszcze nic nie kupiłeś to napisz może maila do: sklep@wedkarskisprzet.pl. Ja od nich brałem 4,2 metry Robinsona Aquarius, więc może jeszcze coś mają albo sprowadzą.

Snoek3, a za czym byli? Spining z łodzi za sandaczem??

Te dwa "iksy" to raczej jedyne miejsca gdzie dałoby się wjechać z przyczepą. Te bardziej na zachód, z zaznaczoną trasą jak tam dojechać to mała plaża, jedyne stanowisko z brzegu w tym rejonie. Na 90% da radę wjechać tam przyczepką do wody, brzeg z tamtej strony jest płaski. Nie wiem kiedy się tam wybierasz, bo ja planuję w tym tygodniu (a raczej jutro lub pojutrze) udać się tam na spining z pontonu, i tam właśnie będę się wodował(tylko że ja mam ponton "noszony") Jeżeli wszystko wypali to powiem ci na 100% w czwartek/ piątek czy jest tam łagodny zjazd. W zeszłym roku taki był według mnie ale pamięć płata figle . Drugi X to miejsce na 100% pewne bo to bardzo szeroka plaża/kąpielisko, ze 20-30 metrów. Da radę podjechać autem pod plażę, wjechać na nią i droga jest elegancka asfaltowa. Widziałem to moejsce z pontonu. Niepokoi jedynie w google maps kwadratowa opaska okalająca plażę, nie wiem czy to czasem nie jest pomost a nie pamięta się rzeczy które wtedy uważałem za nieistotne. Nie wjechałem autem na plażę bo był tam zakaz wjazdu z wyłączeniem klientów ośrodka. Nie wiem czy ten zakaz obowiązuje tez na drogę nad plażę bo stał na środku na rozwidleniu. Innych miejsc raczej nie znajdziesz, od strony ulicy Lipowej brzeg jest czysty bez drzew ale tam jest raczej skarpa, że wjechać możesz ale juz pewnie nie wyjedziesz. Jeziora nie da się objechać całego w koło, droga południowa, zaraz za tą dziką "plażą" kończy się po jakiś 100 metrach.