 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
1 590 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
112
Zawartość dodana przez Marienty
-
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2014
Marienty odpowiedział maniu394 → na temat → Tematy ogólne
Dzisiejszy wypad za sandaczem w okolice Brzegu Dolnego z 2 kolegami z haczyka - dla mnie na zero, jedynie kilka puknięć. U kolegów coś się zahaczyło (pewnie później się pochwalą). Co ciekawe... na jednej z główek zaobserwowałem przy powierzchni czającego się do ataku szczupaka albinosa - coraz częstszy widok na naszych wodach. http://haczyk.pl/galeria/albums/userpics/18751/WP_20141122_002.jpg -
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2014
Marienty odpowiedział maniu394 → na temat → Tematy ogólne
No i super! Na tym można ten wątek zakończyć. Każdy ma prawo do własnego zdania (nawet niepopularnego). Uszanujmy to. We Wrocku też o okaz nie łatwo Żeby nie było off-topu to powiem tylko, że w tygodniu nic nie złowiłem - tylko wrocławska Ślęza Ale za to jutro prawie całodniowy wypad w 3 osoby na Sandacza pod Wrocław! No mam nadzieje, że w końcu... nie będę lepiej zapeszał! -
Kilka żabek Dorado - podobno są łowne. Kilka wobków typowo kleniowo-jaziowych, tonących z forum o podobnej tematyce ;-] No cóż... powoli kończy się sezon na łowienie a zaczyna na szoping!
-
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2014
Marienty odpowiedział maniu394 → na temat → Tematy ogólne
Jacku, mierzony? Gratuluję! -
No to witaj lukaslg w naszej rywalizacji! Dopisz się do listy. Szkoda, że nie zrobiłeś tego wcześniej bo byłbyś liderem. Gratuluję rybek! Na jakim odcinku łowisz? Żeby nie było kontrowersji... jeśli ktoś złowi teraz rybkę na pierwsze miejsce to prośba taka, żeby po zdjęciu nie było wątpliwości Ciepły mamy ten listopad więc do boju!
-
Liści w wodzie mniej to i ochoty więcej, żeby trochę porzucać. Dzisiaj 3 miarowe kleniki i mały okonek. Największy 30+ na zdjęciu.
-
Dzisiejszy wypad nad Odrę, 4 wędki na żywca i nawet nie powąchało. Podjechaliśmy zobaczyć na jakim etapie prac jest odcinek Odry poniżej Mostu Rędzińskiego (dokładnie naprzeciwko wlotu Ślezy). Ponoć prace mają potrwać do końca tego roku. Lewa strona: Prawa strona - szykuje się piękna opaska. Widok na samo ujście Ślęzy. Sama rzeczka do połowy zasypana na samym ujściu. Na pierwszym planie widać to co wyląduje niebawem w wodzie... oj! będzie rwanie !
-
Ja mogę polecić Ci tylko to czego sam używam, czyli w sumie jedynie Okume Black Rock 275 cw 7-30. Jeśli chcesz rady od serca to nie ma problemu: nie kupuj spina bez uprzednich oględzin. Ja właśnie tak kupiłem Expressa a później żałowałem i musiałem się przemęczyć jeden sezon. Musisz sprawdzić co Ci dobrze w ręce leży. Idź do sklepu i/lub pogadać z ludźmi nad wodą. Jeden woli kij od szczotki, drugi wklejanki a Ty?
-
Moje zdanie jest takie, że jeśli chcesz łowić sandacza z opadu to ten kijek się nie sprawdzi. Za sztywny. Jeśli masz taką możliwość (a pewnie masz bo mieszkasz w Krk) to zadzwoń do pierwszego większego sklepu wędkarskiego i jeśli jest tam na stanie do podjedz i go "pomacaj". Powiada się, że kij na sandacza powinien być sztywny jak kij od szczotki. Problem z Express spinnem był taki, że dla mnie nawet jego szczytówka była sztywna jak kij od...
-
Witam. Miałem ten kijek przez jeden sezon. Kij dobrze wykonany. Pytanie tylko na co się nastawiasz. Ja pozbyłem się swojego dosyć szybko bo dla mnie był bardzo sztywny. Opad gumy czułem dopiero przy ciężarze główki >25g. (łowię na Odrze). Na szczupaki dobra ale jeśli chcesz łowić z opadu i zobaczyć sandaczowe pryknięcie to wybierz coś z mniejszym cw. Moim zdaniem seria Express spinn ma zaniżony cw. (tylko moje zdanie). Po namowie kolegi przerzuciłem się na Okume Black Rock 275 cw 7-30 i jestem bardzo zadowolony. Daj znać o wyborze.
-
Wody MPWiK są rzeczywiście dobrze zarybione. Jestem gotów zaryzykować stwierdzenie, że lepiej tam niż na dowolnej komercji - dużo mniejsza presja. Byłem w tamtym roku gościnnie jako obserwator na ich zawodach (żywcowo-spinningowych). Ze spinem to była loteria ale Ci co łowili na żywca, czyli większość martwili się tylko tym, że im się żywce skończą. Jak tak na nich spojrzałem w linii to na 15 osób co jakiś czas ktoś coś ciągnął - głównie piękne szczupaki i z rzadka sandacz. Okonie też są tam piękne. Kłusole są wszędzie. Razi Cię to kolego Spinningista22 bo akurat na tej wodzie o rybkę im łatwo i człowiek ma poczucie jawnej niesprawiedliwości. Na Odrze nie mieliby takich wyników i może to by ich bardziej zniechęcało. Szczupak akurat jest rybą, którą stosunkowo łatwo przechytrzyć. Generalnie kary za kłusownictwo są śmiesznie niskie. Minimum 1000zł. za tego typu połów (bez zezwolenia lub na dodatkową wędkę). Tak wiem...patologia ma to w dupie i tak nie płaci ale są też tacy co mają coś do stracenia i to by ich zastanowiło. Dobrym przykładem jest jazda samochodem po %. Kiedy zmieniła się kwalifikacja czynu z wykroczenia na przestępstwo wielu okazyjnych imprezowiczów zastanowiła się 2 razy zanim wsiadła po głębszym (choć jak słyszymy dalej jest z tym problem). Przykładów jest wiele - Anglicy też już nie wbiegają z trybun na murawę podczas meczu piłkarskiego. OK mocno pojechałem. Trzeba iść spać
-
Jak było dzisiaj na rybach ? Listopad 2014
Marienty odpowiedział maniu394 → na temat → Tematy ogólne
Drapieżniki rządzą Pierwszy w tym roku na spławik z Odry. Ledwie wymiarowy ale zawsze -
Gratuluję GuCeK. Ja po kilku ostatnich wypadach bez kontaktu z rybą (również dzisiejszym) zaczynam powoli odpuszczać Ślęzę w tym sezonie. Ciężko się już łowi. Bardzo dużo liści, które zaczepiają się prawie przy każdym rzucie. Co ciekawe, byłem ostatnio 2 razy złowić kilka żywców. Jak podsypałem garść zanęty to podeszły ładne płocie 20-27cm. Niby kiełbi zatrzęsienie a jak chce człowiek złowić kilka to trzeba na to poświęcić 2h.
-
Ja przed każdym wypadem na nasze wrocławskie rzeczki korzystam z tych map (zawsze!): http://monitor.pogodynka.pl/hydro/map#/Odra_do_Bobru np. Ślęza potrafi w ciągu krótkiego czasu (jest mocno uregulowana) zaliczyć wszystkie stany od alarmowego do niskiego. http://monitor.pogodynka.pl/hydro/map#/Odra_do_Bobru/151160230 Dopiero kiedy wykres robi się płaski przez min 2 doby opłaca się na wypad nad Ślęzę wziąć też kija
-
Gratuluję jaceen! Rywalizacja nabiera tępa Udało mi się w końcu wrócić z dłuższej delegacji i sam dzisiaj wyskoczę. Widziałem na spacerze, że woda w rzeczce czysta jak nigdy!
-
Nocka z soboty na niedzielę z jednym z kolegów z forum. Brań bardzo mało. Uwiesiło się kilka leszczyków. Największy ok. 40cm. Ciekawym przyłowem okazał się prawy "najacz" ze zdjęcia (kolegi). Na ranem do pary przypłynął klapek. Woda cały czas przybierała i nawet nie spostrzegliśmy momentu kiedy klapek wypłynął w kolejną podróż.