Skocz do zawartości
tokarex pontony

Marienty

Moderator Grand Prix haczyk.pl
  • Liczba zawartości

    1 603
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    114

Zawartość dodana przez Marienty

  1. Poranek ze smużakami na Ślęzy we Wrocławiu. Największy klenik 37cm.
  2. Marienty

    rzeka Ślęza

    Sobotni poranek nad Ślęzą 7-10. Wciągnęło mnie to smużakowanie. Zaczęło się słabo ale kilka wymiarowych złowiłem. W tym największy, czyli PB na Ślęzy pobite. Całe 37cm! Rana na boku jednego z kleników może świadczyć o obecności większego drapieżnika.
  3. Marienty

    rzeka Ślęza

    Dzisiaj 1,5h nad Ślęzą zaowocowało kilkoma kleniami. Największy równe 30 cm. Trochę większy z tego samego miejsca spiął się przy brzegu. Jutro też idę
  4. Marienty

    rzeka Ślęza

    Dzisiaj bardzo dużo brań. 7 kleników wyjętych. Bardzo dużo spięło się w wodzie. 2 wymiarowe. Największy 27 cm. na zdjęciu. Każdy wymiarowy ze Ślęzy cieszy maniu394 Ja w tym roku wyjąłem jakoś 6 pistoletów ale w marcu, kiedy łowiłem na głębiej schodzące wobki. Na żywca jak łowisz to na spławik?
  5. Marienty

    rzeka Ślęza

    Generalnie jest tam najwięcej klenia. Jak jest niżówka to widać jak zbiera się przy dopływach różnych rowów melioracyjnych. Jest sporo okoni i małych szczupaków. Z białorybu jest tam zaaaaatrzęsienie kiełbia co w praktyce zniechęca do łowienia na robaki. Jest ładna płoć (moja największa 25cm), karasie, różanki (sam łowiłem) a jak byś przewinął wątek od początku to byś przeczytał o karpiach w dołkach powyżej autostrady. Jak będę miał czas w weekend to posiedzę z DSem z bardziej selektywną przynętą na klenia. P.S. Dzisiaj też idę posmużyć
  6. Marienty

    rzeka Ślęza

    Niemożliwe - łowimy na innych odcinkach rzeki. Ja łowię na odcinku od ul. Wałbrzyskiej do kładki na wys. alei Piastów. Na kładce jest próg i ryby nie migrują. To nie jest ta sama sztuka hehe. Ślęza jest mocno niedoceniana. Na całej długości są sztuki 50+ Dam znać jak złowię
  7. Marienty

    rzeka Ślęza

    Dzisiaj wypad tylko na 1h. Brań duuużo ale prawie wszystkie spartolone Trafił się jeden klenik, dokładnie 32cm
  8. Marienty

    rzeka Ślęza

    Wyskoczyłem wczoraj na jakiejś 2h na wysokości Krzyków. Brań dużo, jak to przy smużakach - z zacięciem gorzej . Dwie sztuki ok 20-22cm udało się zaciąć. Woda lekko trącona. Gratuluję! Mój rekord ze Ślęzy to 35cm
  9. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Byliśmy tam razem z kolegą z forum 15.06. Teren już ogrodzony ale można spokojnie przejść pod siatką. My przeszliśmy przez bramę koło maszyn, ochroniarz smacznie spał. Główki ładnie wyczyszczone. Nie chcę namawiać na partyzantkę ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby w dni wolne od pracy ktoś nas przeganiał. Co do efektów to tylko kilka małych leszczyków. P.S Jak tam u was z leszczami? Ruszyły się?
  10. Przezorny zawsze ubezpieczony. Ja zawsze na rybach mam na sobie długie spodnie (nawet w takie upały jak dzisiaj). Zaraz po powrocie do domu zrzucam ciuchy i szukam pasażerów na gapę (na sobie i na ubraniach). Gdzieś wyczytałem, że kleszcz w warunkach domowych żyje góra kilka dni. Pamiętajcie, że kleszcze to nie tylko borelioza i OZM. Poświęćcie parę chwil i przeczytajcie: http://www.borelioza.org/dokumenty/faq.pdf
  11. Marienty

    Sandacze 2014

    http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=19066&postdays=0&postorder=asc&start=0
  12. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Nieźle kolega zaszalał. Gratuluję! Jaceen o ile dobrze pamiętam to w tamtym sezonie (lub 2 sezony temu) miałeś jakieś 100 metrów obok rybkę podobnej wielkości. Może to ta sama? 24.05 - jeden leszczyk 30cm również na barkach II 31.05 - 6h szukania szczupłego na Czernicy w woderach - fajny klimat ale ledwie kilka okoni. Jednym słowem - kiepścizna.
  13. No widzisz . Myślałem, że się ktoś nabierze. Jak zobaczyłem, że nie ma wpisów i się nikt nie nabrał to się trochę zawiodłem Zdjęcie bobra czekało caaaały rok na premierę
  14. Oczywiście, że żart. Raz na rok można
  15. Zachęcony bardzo ładną, poniedziałkową pogodą wybrałem się ze spinem na krótki rekonesans nad Odrę poniżej ujścia Slęzy. Po 2 godzinach bezskutecznego biczowania wody mikro woblerkami, zupełnie zrezygnowany otworzyłem pudełko i zacząłem testować przynęty. W pierwszej kolejności poszły obrotówki Mepps nr. 4 których kilka w tym roku zakupiłem. Muszę stwierdzić, że są warte swojej ceny. Bardzo ładnie kręcą. Niestety po kilkunastu rzutach na następnej główce zaciąłem małego szczupaczka (jakieś 40cm; dobrze, że miałem stalkę). Zdjęcie pewnie będzie usunięte przez moderatora bo szczupak nie miał wymiaru. Zdjęcie niezgodne z regulaminem! Rybka zbyt głęboko połknęła przynętę i uznałem, że i tak nie przeżyje więc byłem zmuszony ją zabrać. W domu okazało się, że szczupaczek jeszcze nie wytarty a i na patelni bardzo się skurczył. Przez ostatnie pół godziny testowałem nowe wobki boleniowe Phantom ze stajni Pana A. Lipińskiego. Myślałem, że będzie trzeba delikatnie korygować ster. Okazało się, że woblerki pięknie pracują lusterkując nawet w powolnym opadzie. Trafiły mi się przy okazji dwa krótkie bolki. No i znowu po kilkunastu rzutach na główce czuję przytrzymanie. Myślałem, że to zaczep ale nagle ten zaczep oderwał się od dna i ruszył w kierunku kolejnej główki. Nie byłem w stanie zatrzymać pierwszego odjazdu. Cały czas murował! Założyłem, że to dość spory sum. Ja go podciągam a on znowu ucieka mi na część napływową kolejnej główki. Dopiero przy trzeciej główce zdołałem przyciągnąć go do brzegu. Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie, kiedy okazało się, że to nie sum a bóbr! I to dosyć już nieświeży! Zrobiło mi się niedobrze ale jakoś udało się go podebrać. Uwaga – zdjęcie +18. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a75f8b73d38377fb.html Wiem, że bobry po mimo swojej liczebności dalej są pod ochroną ale darowałem sobie wypuszczenie tego kolosa (pomiar na blanku wskazał 92 cm). Cieszę się, że moja Catana 3000 nie umarła w czasie tego holu a i kijek (Dragon Express Spin 7-30) bardzo ładnie się giął. Wrażeń starczy mi do końca roku. Chyba muszę częściej chodzić nie na ryby ale testować przynęty!
  16. Marienty

    Bystrzyca

    Gratulacje bjpol. W tak mocno trąconej wodzie to prawie jak w lotto.
  17. Sobotni wypad na Ślezę. Kolejny raz bez rybek ale to nic http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=260369#260369
  18. Marienty

    rzeka Ślęza

    W sobotę wybrałem się w końcu na bardziej "dziki" odcinek Ślęzy. Zwiedziłem odcinek od miejscowości Ślęza do wiaduktu na ulicy Karkonoskiej. Jakieś 2,5km z wędką. Efekt to kilka efektownych brań na smużaki, niestety z efektywnością zacięcia było już dużo gorzej. Musiało mnie tam bardzo dawno nie być bo pewne odcinki wyglądają już tak: Niestety cała Ślęza usłana jest zaporami, które uniemożliwiają swobodną migrację ryb. Kolejny taki jaz znajdziemy na wysokości Ślęzy: Na koniec jako bonus bo nie często się zdarza, że spinningista jest po wyprawie na + z przynętami, znalazłem przy autostradzie takiego oto chińczyka:
  19. jaceenPiękny! Mierzony? 55+ ?
  20. Aktualne zdjęcia "z lotu ptaka" z postępów prac: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/5,35751,15645106,Wielki_remont_Odry_na_zdjeciach_lotniczych__DUZY_KADR_.html#LokWrocTxt
  21. Jak ma być tanio i skutecznie to się podpisuję pod kolegą buszmenem. Polecono mi na tym forum obrotówkę Lukris mini. Rozmiar zero-jeden (z naciskiem na zero). Już się zaopatrzyłem - bardzo ładnie kręcą nawet przy wolnym zwijaniu (także z prądem). Koszt 5-6 zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.