Skocz do zawartości
tokarex pontony

bumtarara

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 096
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez bumtarara

  1. bumtarara

    Jaka plecionka?!

    Tak jak kolega wyzej pisze, może to też byc wina kołowrotka, wczesniej na paru modelach zdażały mi się takie solidne brody, odkad kupiłem red arca nic takiego sie nie dzieje przez caly sezon rzucania
  2. Przeciez napisałem, że nie moja ryba, czyli łatwo wywnioskowac, że to nie ja na tym zdjęciu, raczej nie robie sobie zdjęc z nieswoim połowem, a znajomy prosił żebym go zamazał jak chce je umieszczac na forum. Coś nerwowy jesteś strasznie, zatwardzenia dostałes czy o co chodzi ?
  3. Ostatnio troche bawie się dropshotem, musze przyznac że coraz bardziej podoba mi się ta metoda. Największy okonik z weekendu, 5centów brakło do 40. Wciąż czekam na pierwszego sandacza na dropa, ale bez łódki chyba się nie obędzie. I jeszcze mała ciekawostka, nie moja rybka tylko znajomego, ale myśle że warto wrzucic, bo nie na codzień trafia się taki okaz Co ciekawe nasz zbiornik nigdy nie był zarybiany takimi cudakami i ciężko powiedziec skąd się tam taki wziął, pewnie ktoś likwidował oczko wodne
  4. Ciężar główki nie zależy od rozmiaru przynęty, oczywiście są granice, jak dasz za mały ciężarek to guma nie bedzie pracowac. Ale ogólnie zasada jest taka, że ciężar główki dobierasz do warunku na łowisku, głębokości, odległości łowienia, ilości zaczepów itp. Trzeba wziąc pod uwagę ryby na jakie się nastawiasz, szczupaki lubią raczej wolne i spokojne prowadzenie, więc najlepiej dawac główki najlżejsze jakie się da w danym miejscu
  5. bumtarara

    Rożnów

    Znając Rożnów to na dobrego sandacza trzeba jeszcze z miesiąc poczekac, szczególnie że tak ciepło jeszcze jest
  6. bumtarara

    Grzyby

    U mnie były przymrozki juz z miesiąc temu, ale własnie po przymrozkach dopiero się wysypały grzyby i to tak że nie idzie z lasu wyjśc
  7. bumtarara

    Jaka plecionka?!

    Jak nie ma twardych zaczepów a chcesz jeszcze połowic okonie to brałbym jakas cienka na pewno.
  8. bumtarara

    Jaka plecionka?!

    Jak chcesz jeszcze łowic okonie to 0,06-0,08. Jak to typowa wedka na szczupaka to dałbym cos z przedziału 0,10-0,14 w zaleznosci od ilosci i rodzaju zaczepów i wielkosci szczupaków jakie bywaja w łowisku
  9. bumtarara

    Wasze ryby życia.

    Temu karasiowi to troche chyba dodałes, z tego co wiem to miałbys rekord Polski jakbys takiego złowił
  10. bumtarara

    Wisła w Krakowie

    Z sumami jest tak, że im spokojniej płynie tym jest wieksza sztuka małe to troche poszarpia porobią troche krótszych odjazdów, a duża kijanka prze jak na porodówce w jedna strone
  11. bumtarara

    Opad

    Też tego nie widze, to bardziej jigowanie niż opad. Popróbuj na przynęty z haczykami offsetowymi
  12. Odczepiacze są dobra alternatywą, ale jak łowisz w rzece to do dalekich zaczepów, bądź tych w silnym nurcie raczej nie dotrzesz odczepiaczem. Za to przy łowieniu z łódki dobry odczepiacz da sobie rade prawie z każdym zaczepem
  13. A co do tego, że okonie z ikrą nie zjedzą dużych przynęt to też wydaje mi się to bajką. Właśnie jesienią najłatwiej złowic okonia na dużą gumę, skoro szykuje się do tarła to na pewno nie pogardzi dużą zdobyczą.
  14. U mnie okonie trą się marzec-kwiecień, zależy czy jest długa zima. W marcu tak czy siak nie wchodzę już na lód bo nie jestem kamikadze, a i tak najlepsze okonie łowię na pierwszym lodzie, na ostatnim siadam za płocią i leszczem, co nie znaczy, że nie trafiają mi się okonie. Mam wtedy zmienic nęconą przez tydzień miejscówkę i iśc w pustą toń bo złowiłem okonia ?? Po prostu go wypuszczam i łowię dalej, tak samo jak robie z resztą okoni, które łowie, za bardzo lubie łowic duże garbusy, żeby je kłaśc na patelni. I nie zrezygnuje z polowania na nie w zime, bo przez miesiąc trafiam więcej 40+ niż przez cały sezon letnio-jesienny. Ja też nie łowię ryb, które się trą, szlag mnie trafia jak widze kilogramowego garbusa pełnego ikry zamarzającego na lodzie, ale na pierwszym lodzie nigdy nie odmówie sobie tego polowania
  15. Zawsze wtedy ide popatrzec na te lechole, pod Wawelem pływają takie łopaty, że 60 to przy nich żyletki
  16. bumtarara

    Martwa rybka i rzeka

    Jak nie lubisz cały czas patrzec na wędki, to można od razu otworzyc kabłąk, a żyłkę schowac pod gumkę recepturkę założoną na wędkę. Tak żeby nurt jej nie wyciągał, ale przy braniu wyskoczy bez problemu.
  17. To wtedy równie dobrze możnaby nie wychodzic na lód, bo wtedy większośc okoni jest już z ikrą.
  18. bumtarara

    Sezon podlodowy 2011/2012 !

    W sumie ameryki nie odkryłem, zmieniłem sanki z płozami na taką niby wanienke, dorobiłem uchwyty na wędki, wyciszyłem spód żeby nie szurała po lodzie, zobaczymy jak w terenie będzie się sprawowac marzy mi się kamerka podwodna, ale póki co to za duży wydatek
  19. bumtarara

    Sezon podlodowy 2011/2012 !

    Ja juz wymysliłem nowy patent na mocowanie echosondy i całego majdanu do sanek, teraz tylko żeby zima była
  20. Pomijając już kwestie wypuszczania takich okazów, to podziwiam odwagę jędzących takiego dinozaura z Wisły. Wszystkie pierwiastki chemiczne gratis
  21. bumtarara

    Wisła w Krakowie

    Piękna klucha, widac że zdrowy okaz
  22. Na jesieni wg mnie nie ma to takiego znaczenia, za to wiosną zawsze lepsze brania mam wieczorem, kiedy woda jest bardziej nagrzana po całym dniu.
  23. Moze wziac jeszcze karp i sandacz, bo i te gatunki siadały mi na wątrobke
  24. Znajomi karpiarze mi opowiadali, że czasami karpie kładą sie na boku na dnie, jak najedzą się surowej kukurydzy. Ile w tym prawdy nie wiem, ponoc udało im sie takie cos zobaczyc pare razy na kamerze, jak patrzyli czy ryby wyjadły zanęte. Mówili, że wygląda to tak, jakby bolały je brzuchy
  25. 3 lata temu łowiłem tam codziennie, mieszkałem przy samym ujsciu. Dopóki przy moście na ul. Konopnickiej nie zaczęli spuszczac non-stop ścieków prosto do rzeki to łowiło się bardzo fajnie. Brały głównie klenie, największego złowiłem 45cm. Przy wysokiej wodzie w Wiśle podchodziły piękne jazie, od 50cm w góre. Trafiały się szczupaki, raz udało mi się złowic pstrąga. Niestety eldorado skonczyło się, jak do rzeki zaczęto wpuszczac ścieki. W zeszłym roku nic tam nie złowiłem,odpuściłem sobie tą rzeczke, czasami porzucam przy ujściu,bo lubi tam pokazac się boleń. Co najlepsze, pzw ustaliło na Wildze tarlisko, nie można tam łowic bodajże do 1czerwca. Dzwoniłem do nich i pytałem, po co robic tam tarlisko skoro i tak ryba nie podejdzie do takiego ścieku,sugerowałem, żeby najpierw przestac spuszczac ścieki, odpowiedzieli, że nic na ścieki poradzic nie mogą, że są one oczyszczone i takie tam, a z ich informacji wynika, że w Wilga jest naturalnym tarliskiem ryb stąd pomysł tarliska. Szkoda rzeki, kiedyś można było pięknie połowic, jak jest tteraz nie wiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.