
-
Liczba zawartości
1 798 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
135
Zawartość dodana przez ESSOX
-
Młody całkiem niezły Trza by go jeszcze z operowania podbierakiem przeszkolić
-
Może być okazja .Przez 9 lat cena pewnie sporo spadła. 🔨 W zastępstwie łopatki dla najlepszego archeologa sezonu, młoteczek do wybicia sobie głupich pomysłów na etapie kiełkowania .
-
Takie ślady widziałem na rybach dosyć często. Bez pasożyta .
-
Jeden wieczór miałem kilka dni temu na rzece gdzie tylko okonie ładowały i tylko w wahadełko 4cm przewaliłem ponad 20 sztuk ale wymiarowo to tak 18-20 cm tylko. Prowadzenie wzdłuż brzegu na wodzie o głębokości do pól metra.
- 160 odpowiedzi
-
Ostatnio tylko chodzę i rzucam więc postanowiłem trochę posiedzieć Jeden wieczór na rzece i wątroba na haku , wśród wąsatych maluchów ujawnił się kleń na 33 cm brań sporo ale nie kupiłem wątróbki wieprzowej a na drobiową to jest tylko jedno pociągnięcie i albo się zatnie albo haczyk pusty od razu . Sumiki takie około 40 cm . Drugie posiedzenie było na komercji po raz pierwszy w tym roku. Upał potężny , spodziewałem się mizernych brań ale działo się całkiem sporo. Od 4-20, najwięcej brań rano tak do 9 i później od 16, w samo południe tak z raz na godzinę coś tam siadało. Ryb sporo przerzuconych ale wielkości nie powalają , dwa największe karpie to 54 i 53 cm , kumpel podobnie ilościowo karpiki tylko mniejsze ale dodatkowo 2 jesiotry trafił takie do metra. jeden karpik rozmazany na fotce ale zamieszczam bo może zapunktuje w GP
-
- Gatunek ryby: Jaź- Długość w cm: 39- Data połowu: 10.06.2019- Godzina połowu: ok 15:00- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: wobler 3 cm- Bardzo krótki opis połowu : w słoneczny dzień, blisko brzegu, wobler prowadzony powoli pod prąd
-
U mnie po japońsku , czyli "jako tako " Coś tam łowię ale nie okazy, drobnicy dużo okonie, klenie 15-25, nawet na wahadełka małe coś się trafia Jedno posiedzenie ze spławikiem na fajnej wodzie ale jak to zwykle bywa najlepsze branie było jak sie nie siedzi przy wędce. Maleńki haczyk i 1 robak biały sprawiły że małe wyciągałem , wielkie się wypinały w czasie holu. zgłoszenie do GP tylko jedno, jaź 39 cm na woblerka w słoneczny gorący dzień .
-
Wzdręga bierze nie tylko przy powierzchni. Miałem brania w środku toni nawet częściej niż z powierzchni. Przynęty takie jak u Płatka. Wolne prowadzenie z lekkim poszarpywaniem od czasu do czasu. Problemem są dalsze rzuty z uwagi na niską wagę przynęty. Z brzegu ograniczone mocno pole działania ale z jakiegoś pływadełka cuda można wyczarować Ja mam żyłkę 14 i przypon około 60-80 cm z żyłki 10 wiązany z małą agrafką. Płatek świetna woda Największy okoń w tym roku z nurtu 29 cm Stał za zalanym kamieniem w dosyć szybkim nurcie. Rzut za przeszkodę , 2 obroty korbką i branie. Wobler "chińszczyzna" plastikowa z allegro ale fajnie chodzi. Ten na fotce oczojebne kolory już urwany , inny identyczny w innym malowaniu już ma gorszą pracę .
- 160 odpowiedzi
-
- 4
-
-
Wpisuję pierwszego 29 cm . Lepiej późno niż wcale 1 . RadekM 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 4. Booseib 5. kamil.Ruszała 24+25+25+0+0+0+0+0+0+0=74 pkt 6. McGregor 26+28+0+0+0+0+0+0+0+0=54 pkt 7. jaroslav 8. Gryzon 9. Budek 34+35+34+35+33+33+35+35+32+32= 338pkt 10. Carloss 11. lechur1 12. jaceen 26+27+31+26+26+26+26+26+28+27= 269pkt 13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox 29 pkt 15. Smigolek 16. RSM 30+37+0+0+0+0+0+0+0+0=67 pkt 17. Grzebas72 18. Boseib 19. Ras al Ghul 20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt 22. moczykij 30+27+24+0+0+0+0+0+0+0=81 pkt 23. jaro81 24. Płatek88 24+24+24+26+27=125 pkt
-
- Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 29- Data połowu: 06.06.2019- Godzina połowu: ok 20:00- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: wobler 5 cm- Bardzo krótki opis połowu : pod wieczór, lekki przybór wody, kamienisty odcinek z dosyć szybkim nurtem przy tym stanie wody. Stał za kamieniem zalanym wodą . - Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 42- Data połowu: 08.06.2019- Godzina połowu: ok 21:00- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: wobler 5 cm- Bardzo krótki opis połowu : prawie po zmroku, obławianie wachlarzem , branie ze środka rzeki na woblerka któremu Jaceen ratował życie
-
Dosłownie to samo miałem napisać i wtedy zobaczyłem ten wpis Tak na szybko bo nie ma czasu na pisanie Trzy wieczorne wyjścia ze spinem, od 18-23. Kilka kleników, okoni, nocny boleń i szczupak wymiarowe co prawda ale "szału ni ma" I jedno nietrafione atomowe branie na poppera w nocy, pod samymi nogami prawie , aż mnie woda obryzgała. Prawdziwy wodny potwór, prawie sie zsikałem w gacie cisza spokój i nagle wybuchł granat pod nogami. Największy klenik 42 i okoń 29 cm
-
Kupiłem podobne jak nie takie same przez allegro na wiosnę . Jak na wahadełko lekutkie i można prawie lizać powierzchnię przy wolnym prowadzeniu. Na jednym wyjściu w kwietniu trochę porzucałem ale wtedy nic nie pukało.
-
U mnie rzeka zaczyna przypominać rzekę , ale jeszcze nie bardzo daje radę podejść, Ze 2-3 dni jeszcze jak nie doleje deszczem. Na oczku z wodą stojącą 2 miejscówki gdzie 3 tygodnie temu dało sie rzucić nie ma szans tak zarosło, Tylko jedno miejsce dostępne do łowienia . Na poppera przyładował szczupak ale nie zapozował bo trochę przykrótki
-
Za tego "śluga w wode" to w tej oponie powinieneś na stojąco autobusem do domu wracać Za karę cos mi musisz ukręcić na imadle
-
A u mnie nadal lipa. Stan wody na rzece wyższy o 3 metry od normalnego. Zanim to opadnie, błoto wyschnie to kolejne 2 tygodnie na zmarnowanie. Fatalny ten rok 😓
-
Wygląda ja Tarpon na półtora metra
-
Wczoraj zaliczyłem 5 x 1 - pierwsze wyjście w maju na ryby - pierwsze łowienie w życiu na poppera - pierwsze branie w tej metodzie -pierwsza ryba wyciągnięta na poppera - pierwsza ryba na nowym kijku z GP Ryby nawet nie mierzyłem ale wymiarowy, szybka fotka i do wody. W czasie holu spodziewałem się większego , dlatego że ciężar spotęgowała spora ilość moczarki na kotwiczkach Branie oczywiście bardzo widowiskowe z rozbryzgiem wody
-
13 maj a jeszcze nie byłem w tym miesiącu na rybach Pogoda masakra, deszcz, wiatr, jeszcze większy wiatr, zimno, nawet przymrozki, jak pogoda w miarę to woda podeszczowa ,brudna. Takiego początku maja to dawno nie miałem . Ale inni mają lepiej z tego co widzę
-
Wernicjusz jazie śliczne , ale żyłki na kołowrotku to skąpisz na maxa
-
U mnie mega wietrznie od świąt ale dzisiaj już nie wytrzymałem i na małą wodę poszedłem . Myślałem że na małej będzie mniej odczuwalny wiatr ale też tragedia była. Od 13-17 pobawiłem się małymi przynętami ( głównie woblerki) . Złowiłem 3 klenie taki wymiar sportowy +/- 25 cm i wszystkie na jednego woblerka brań kilkanaście było.
-
Przed chwilą dostarczona + mały bonusik w środku Dziękuje raz jeszcze
-
- Gatunek ryby: Jaź- Długość w cm: 40- Data połowu: 19.04.2019- Godzina połowu: ok 13:00- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: wobler 1,5 cm- Bardzo krótki opis połowu : wolno prowadzony pod prąd wobler "patriota" (biało-czerwony) na granicy nurtu i płytkiego rozlewiska
-
Wczoraj i dzisiaj tak samo , spinning w godzinach 11-15 na tym samym odcinku. Wisłok poniżej miasta. Pogoda piękna słoneczna , zjarało mnie solidnie Wczoraj więcej brań , od delikatnych pstryknięć po mocne walnięcia , przegrywałem na całego z rybami bo nie mogłem się wciąć. Wszystko puste zacięcia. Dopiero pod sam koniec przywalił na obrotówkę 1 biała w czerwone paski szczupak. Ładny wymiarowy ale że okres to wrócił do wody bez mierzenia , tylko fotke szybką strzeliłem . Dzisiaj mniej brań , raczej delikatne chociaż wyraźne puknięcia ale udało się pierwszego jaśka wyjąć na biało czerwonego wobka . Rybka miała 40 cm . Bez oznak tarłowych. Wrócił oczywiście do wody. Woda już nie taka zimna właziłem po smużaka bo na przelewie się raczył zaczepić .
-
- Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 33- Data połowu: 04.04.2019- Godzina połowu: ok 19:00- Łowisko: Wisłok - Rzeszów- Przynęta: wobler 1,5 cm- Bardzo krótki opis połowu : na granicy dnia i nocy, prowadzenie woblera po wachlarzu, branie pod powierzchnią