 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
1 816 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
146
Zawartość dodana przez ESSOX
-
Szkoda łowić bo możesz uszkodzić a wędka w dobrym stanie z tych lat jest pewnie sporo warta dla kolekcjonerów.
-
Nie Carolina , klasyczny drop shot . Przy Carolinie ciężarek nie jest na końcu zestawu tylko przed przynętą . Zestaw z aliexpresu, robiony "po taniości" Kijek ten https://pl.aliexpress.com/item/33039312729.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.3c435c0f5DEnuV Bardzo fajnie leży w ręcę z multikiem ale dopiero raz był nad wodą i ryby jeszcze nie widział, więc nie wiem jak sprawuje sie przy holu. Kołowrotka tego co mam nie polecam dlatego nie podaję do niego linka. Niby daje sie łowić ale uważam że ma jakąś wadę i nie jest idealny, nie jestem z niego zadowolony. Teraz bym wybrał jeden z tych https://pl.aliexpress.com/item/4000133638020.html?spm=a2g0o.cart.0.0.7a483c00cdkcjX&mp=1 https://pl.aliexpress.com/item/4000066941164.html?spm=a2g0o.cart.0.0.7a483c00cdkcjX&mp=1 Plecionka 0,09 300 metrów za 15 zł cieńszej nie widziałem u chińczyków ale uważam że jeszcze cieniej nie ma sensu iść bo łowiska mam "zaczepowe" mocno i sporo przynęt bym zostawił w wodzie.
-
To nie jest muchówka . Na pewno tzw "klejonka" czyli wędka ręcznie robiona z klejonych szczapek bambusowych. Wygląda na spinning. Szkoda tym łowić
-
Te moje to właśnie takie które po naświetleniu żarówką czy latarką przez chwilę wydzielają taki seledynowy odblask. Nie są to woblery które maja zamontowane diody czy coś podobnego. Sa jakieś na aliexpresie z możliwością ładowania przez usb ale nie byłem takimi zainteresowany. Zbroję się na różne sposoby , nie tylko pod casta
- 115 odpowiedzi
-
Czaiłem się kilka dni bo ciepło 10-12 stopni ale wiatr taki że głowę urywało, dopiero dzisiaj całkowicie bezwietrznie i wyskoczyłem porzucać lekkim castem z kijkiem do 5 g. Bez nastawiania się na rybę , celem tylko poznanie metody, rzutów i opanowanie multika. Obciążenie to 5 gramowa łezka z krętlikiem na końcu plecionki i 30 cm wyżej mały haczyk z 3 cm jaskółeczką w kolorze marchewkowym . Magnesy skręcone na maksa i pierwsze rzuty poznawcze na około 12-15 metrów bez spłatań z przyhamowywaniem kciukiem na koniec. Metoda do opanowania jak najbardziej , coraż fajniej się rzucało dosyć celnie pomiędzy resztki grążeli na żwirowni rzeszowskiej. Czasem lekkie "brody" do łatwego rozplątania . Postanowłem utrudnić sobie zadanie i magnesy poszły na luźno , szpulka trudniejsza do opanowania , ale rzuty już nawet po 30 metrów . Liczyłem obroty korbką , jeden pełny obrót to 77 cm . pomachałem tak sobie 3 godzinki w całkiem miłej atmosferze, bez kontaktu z rybkami . Za sukces uważam tylko jedno splątanie plecionki bez szans na odratowanie . Na szpulce i tak za dużo nawinięte było więc te 20 metrów spisywałem na straty już z góry . Grudzień się kończy i myślę że z rybkami porzegnałem się już w tym roku
-
Wyskoczyłem z tym "fluo" a dopiero teraz zobaczyłem że na 1 stronie Jacek coś tam napisał Dalsze zbrojenie się pod casta
- 115 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Wygląda jak by miał wysypkę tarłową .
-
A ma ktoś jakies doświadczenia z woblerami fluorescencyjnymi ? Przyszły mi 2 sztuki zamówione tak na zasadzie ciekawostki. Nie miałem wcześniej do czynienia z luminescencją w przynętach a może przyciągać jak i odstraszać
- 115 odpowiedzi
-
Kołowrotek chyba ogarnąłem na tyle że powinien działać dobrze, chodziło mi o kolejność złożenia tych podkładek. Jak dojdzie do niego wędka i plecionka, poskładam zestaw i zobaczymy nad wodą Doszedł drugi młynek z lekką szpulą i ten lekki kijek 0,5-5 g. Wedeczka wygląda bardzo fajnie , delikatna szczytówka (zapałka dla porównania gigantycznie się prezentuje) dbałość o szczegóły na całości. Sprężysta , nie lejąca akcja . Pod obciązeniem statycznym wychodzą już lekkie błędy z uzbrojeniem wędki. Zbyt mała ilość przelotek, tak że plecionka nie opiera się płynnie na samych przelotkach tylko wychodzi poza obrys blanku. Cudów nie oczekiwałem, to nie jest kij z pracowni za kilka stówek tylko tania masówka . Ze swoją ceną, z takim wyglądem , tak delikatny kijek jest godny uwagi. Zobaczymy jak sie to sprawdzi w praktyce. Kołowrotek wydaje mi się, że nie jest znowu do końca idealny. Po nawinięciu plecionki , nawet bez , ma takie "dziwne bicie" przy kręceniu korbką . Nie ma płynnej pracy , tylko takie skokowe kręcenie. Przy słabo skręconym hamulcu nie ma tego wcale, przy mocniejszym zaczyna wychodzić i robi sie uciążliwe przy skręceniu prawie maksymalnym. Nie mam doświadczenia z multikami i nie wiem czy to normalne i tak ma być czy coś jest nie tak. Niestety nie znam nikogo kto łowi takimi kołowrotkami i mógłby rzucić na to okiem . W 2 najbliższych sklepach wedkarskich nie mają również pojęcia
-
Dla Ciebie to będzie "ultra light" Płotka 10 cm i 15.6 g Te 2 górne 13,7 cm i 27 g
- 115 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- 115 odpowiedzi
-
Wczoraj nocny spinning od 17-20 bez kontaktu z rybą . Dłużej nie wytrzymałem bo zimno się zrobiło . Te nocne to chyba tylko we Wrocławiu biorą A był kontakt, podhaczony 4 cm kiełbik , czyli ręka dotknęła rybę
-
Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 33 - Data połowu: 14.11.19 - Godzina połowu: około 14 - Łowisko: mała żwirownia koło Rzeszowa Przynęta: 6 cm kopytko żółto-zielone na 3 gramowej główce Opis: poderwanie z dna i wolne prowadzenie
-
Z ostatniego tygodnia okoń 33 cm . Małe żwirowisko , wziął na 6 cm kopytko w kolorze żółto-zielonym + 3 gramy główka .
- 160 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Dopisuję 33 1 . RadekM 25+0=25pkt 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 27+24+29=80pkt 4. Booseib 31+25+34+26+0+0+0+0+0+0 5. kamil.Ruszała 24+25+25+24+25+28+24+25+25+0=225 pkt 6. McGregor 26+28+26+32+30+29+26+29+28+27=281 pkt 7. jaroslav 8. Gryzon 9. Budek 37+35+35+35+37+39+35+35+35+35=358pkt 10. Carloss 11. lechur1 12. jaceen 29+31+31+30+30+29+29+29+35+31= 304 pkt 13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox 29+24+26+25+30 + 33 = 167 pkt 15. Smigolek 26 pkt 16. RSM 30+37+30+31+28+38+40+27+30+35=326 pkt 17. Grzebas72 0+0+0+0+0+0+0+29+26=55 pkt 18. boseib 0+0+0+0+0+0+0+0+0+0 19. Ras al Ghul 20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt 22. moczykij 30+28+31+32+41+34+30+29+28+40=323 pkt 23. jaro81 24. Płatek88 24+24+24+26+27+25=150 pkt
-
Podkładki są proste, jedna strona jest płaska a druga tak lekko zaokrąglona na brzegach. Na fotce może wygląda jak by była wygięta ale to przez te pęknięcia. Pęknięcia takie jak by ktoś przecinak przyłożył i młotkiem puknął. Na ostatnim zdjęciu widać przy czarnym korpusie 2 małe podkładeczki, te nie były ruszane i są na pewno na swoim miejscu. Później jest to co ja nazwałem kołnierzem albo koronką . Jak się przyglądam na schemat to te popękane 2 podkładki powinny być na tej koronce i dociśnięte gwiazdą . Niestety ja specem nie jestem i która jest dystansowa a która sprężynująca to nie mam pojęcia Kołowrotek to BS2000 BASSER ale ta nazwa pod konkretnego sprzedawcę mogła być a nie ogólnie. Na pudełku jest tylko "Bait Casting Reel".
-
Impreza się skończyła Wczoraj spin na rzece po zmroku od 17-19 tylko jedno branie na woblera ale takie że aż w łokciu poczułem Niestety po zacięciu bez kontaktu z rybą , pewnie nie trafił (na bank kleń) w kotwiczkę . Dzisiaj takie małe żwirownie i tylko gumki jako przynęty. Woda nie PZW ale PSR znalazła mnie w tych krzakach sprawdzili tylko kartę ( nie jestem pewien czy na prywatnej wodzie mają prawo do kontroli ) Jedna wędka drop shot , druga czaburaszka albo klasyczna główka, łowiłem naprzemiennie wędkami. Jedno fajne branie i ze 3 puknięcia bez ryby na 5 godzin łowienia. Pierwszy raz się tam wybrałem z wędką więc cudów nie oczekiwałem . To jedno branie skończyło się ładnym okoniem , niestety miarka znowu zgubiona więc zdjęcia z ręki, wszędzie tylko piach więc ryby nie chciałem panierować . Zmierzony odcinek wędki pokazał 33 cm . Wziął na 6 cm żółto-zielone kopytko na 3 gramowej główce.
-
Kołowrotek już jest na wędkę jeszcze czekam . Niestety nie jest za różowo Podczas wyciągania młynka z pudełka wypadł mały kawałek metalu, konsternacja co to może być i skąd wypadło. Oględziny dokładniejsze i próby kręcenia wszystkim czym się dało i wiem że powinno się kręcić sprawiają że stwierdzam brak możliwości przekręcenia "gwiazdy". Gdy już udało się rozruszać hamulec wysypały się kolejne 3 kawałki metalu które po złożeniu ujawniły , że są jakąś podkładką . Rozkręciłem całkowicie hamulec walki i okazało się że jest kolejna podkładka popękana na granicy kompletnego rozsypania się . Bez podkładek hamulec nie istnieje , więc kołowrotek jest niepełnowartościowy. Kontakt mailowy ze sprzedawcą , przedstawienie zdjęć i szybka diagnoza z jego strony "otwórz spór" . Otworzyłem i pieniądze za kołowrotek wróciły na konto w 24 godziny. Zostałem z kołowrotkiem który potrzebuje 2 podkładek. Udało mi się dorobić 2 takie podkładki, nie są idealne ale pewnie swoją funkcję spełnią , jak nie kołowrotek zostanie do nauki rzutów. Nie mam jeszcze plecionki więc nie wiem czy to wszystko zagra ale mam taką nadzieję , Gwiazda kręci, pod palcem na szpuli czuję zmianę oporu ale wydaje mi się że nie jest to idealne a nie mam doświadczenia z multikiem żeby wiedzieć jak powinno to wyglądać . Jak przyjdzie kijek i plecionka , złoży się całość i zobaczymy. Kołowrotek dotarł porządnie zapakowany tak że wada jaka się ujawniła prawdopodobnie jest fabryczna bo nie wierzę że ktoś celowo skręcił hamulec na maksa. Teraz mam pytanie techniczne bo nie bardzo wiem w jakiej kolejności powinny iść te podkładki na trzpień. Są 2 cienkie podkładki które są dobrze osadzone , później chyba jedna z tych pękniętych powinna iść i nie wiem czy na nią druga i dopiero ten widoczny na zdjęciu "kołnierzyk" . Czy kołnierzyk pomiędzy podkładkami i dopiero gwiazdą dociskamy ? Jak ktoś wie to proszę o wyjaśnienie . A ja spróbuję naprowadzić forumowego speca od kołowrotków na temat
-
A ja listopada jeszcze nie rozpocząłem nawet
-
Co prawda jeszcze nie dotarł ale trochę podrążyłem w temacie UL casta i wiem że ten zestaw nie za dobrze będzie współpracował dlatego nastąpi dalsze drenowanie portfela Niby można dokupić lżejszą bardziej nawiercaną szpulę , ale pomyślałem że może i szczupaki na jakieś małe jerki się popróbuje dostać ,dlatego do tego kołowrotka dojdzie Redwolf z 3 różnymi szczytami (miał być spin, będzie cast) https://pl.aliexpress.com/item/32962592732.html?spm=a2g0o.cart.0.0.782a3c00SfLz4C&mp=1 a do tego kijka do 5 g dojdzie taki młynek i powinno być lux https://pl.aliexpress.com/item/4000149949048.html?spm=a2g0o.cart.0.0.782a3c00SfLz4C&mp=1
-
Kijek https://pl.aliexpress.com/item/33039312729.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.3c435c0f5DEnuV Młynek https://pl.aliexpress.com/item/32958894968.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.3c435c0f5DEnuV
-
Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 25 - Data połowu: 15.10.2019 - Godzina połowu: około 17 - Łowisko: Wisłok Przynęta: 3 cm wobler biało-czerwony Opis: wolne prowadzenie pod prąd w rynnie pomiędzy brzegiem a roślinami na środku Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 30 - Data połowu: 18.10.2019 - Godzina połowu: około 15 - Łowisko: Wisłok Przynęta: 3 cm wobler Opis: wolne prowadzenie pod prąd na kamienistej rafie Gatunek ryby: karp - Długość w cm: 63 - Data połowu: 22.10.19 - Godzina połowu: około 12 - Łowisko: Ranczo nad Jeziorkiem (komercja) Przynęta: 10 mm pelet zanetowy+dummbells krab Opis: "na metodę" - pierwszy i największy w tym dniu
-
Już kupione, czekam na dostawę . Kijek 180 cm cw 0,5-5 g wiem , masakra za delikatny ale bardzo fajnie się prezentuje wizualnie i ma 2 szczytówki. Młynek taki ze środka stawki, nie najtańszy ale nie szalałem cenowo.
-
Przedwczoraj komercja i 2 wędki na karpie. Na zestawie karpiowym daleko wyrzuconym bez brań , druga wędka "na metodę" w zasięgu strzału z procy na donęcanie peletem zaowocowała kilkoma rybami. Największy karp na 63 cm i 4 takie wigilijne (1,5-2 kg) , dodatkowo jesiotr na zestawie kolegi który juz jednego holował. Pogoda śliczna, bez wiatru , słonecznie ponad 20 stopni. Coś tam się niby działo ale szału nie było
-
W piątek spinning w godzinach 13-17 na kamienistej rafie odsłoniętej częściowo z uwagi na niski stan rzeki. Miejsce bankowe na drapieżnika praktycznie o każdej porze dnia i nocy Kilka okoni poniżej 24 cm i jeden 30 i do tego 2 małe klenie. Bolenie tłukły jak wściekłe przez cały czas ale z uwagi że stałem jak czapla na brzegu nie było szansy nic upolować lepszego