Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak dziś było na rybach? Maj 2014


Robal

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 144
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Więc pierwsza pełna nocka w tym roku zaliczona.

Nawet nie przychodziło mi do głowy, że będzie mogło aż się tyle dziać. Mianowicie do ok. godz. 23:30 jedyną rozrywką było pilnowanie ognia, a od 23:40 zaczęła się jedna z fajniejszych nocek na jakich byłem. Połów został zakończony wynikiem jednego karasia i 6 węgorzy. Brania skończyły się dosłownie przed godziną 02:00.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazek bolek z małej rzeczki

wpadł też ładny potok Obrazek :cool:

rybki piękne. Ale (poza zamienionym opisem do zdjęć) ta pierwsza ryba to pstrąg źródlany a nie potokowy. Złowiłeś gdzieś w okolicy wro? Widawa?

ryby pochodzą z Baryczy i wierze Ci na słowo że to źródlany,bo nigdy nie widziałem na oczy żadnego pstrąga,jedynie tylko tęczaka,te ryby po prostu nie występują w moich łowiskach,jakieś pomysły skąd on się tam wziął?do tej pory jestem w szoku przez tą rybą,bolek też masakra 82 cm,na Odrze jak do tej pory nie udało mi się takiego złapać,a tu prosze :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni temu spiął mi się ładny szczupły,dzisiaj z kolegami próbowałem ponownie kilka szczupłych zostawiło zęby na woblerach i trafił się sandałek 75-80cm który zassał całego łamanego Predatora 16cm i jeszcze kawałek stalki na szczęście hol był szybki a kotwice nie zrobiły mu marmolady z paszczy i szybko odpłynął.Przed zmrokiem znów przydzwonił jakiś szczupły ale najadł się tylko lakieru i odpłynął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dość długiej przerwie.Wczoraj pojechałem nad wodę z nadzieją że połowię.Skończyło jednak tylko na nadziei.Najpierw okonki nie dawały spokoju,a potem zero brań.Dopiero po 5-ciu godzinach złowiłem leszczyka 44 cm.,a chwilę po tym małego linka 24 cm.To było wszystko co udało mi się wczoraj złowić.

30bo651.jpg

Łowiłem na mady,od godz.11 do 17:30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój "pierwszy raz" i nie jestem pewny, wpadłem, czy nie :)

Nie czekając na pendolino, wczesnym rankiem pognałem na wrocławską Ślęzę.

Zabrałem ze sobą mój pierwszy startowy zestaw muchowy z Decathlonu, który dzień wcześniej mi dostarczono.

Jedyne, co dokupiłem, to kilka muszek. Te w zestawie jakoś mi nie leżały.

Przestawianie zwrotnic szło bezawaryjnie, szlabany na przejazdach też,

a to się podnosiły, a to opadały.

thumb_P1090339.JPG

Na początek wybrałem małą rzekę, aby nie zniechęcić się i podołać ogarnąć sprzęt i odległości.

thumb_P1090337.JPG

Niektórzy korzystają z naturalnego solarium.

thumb_P1090334.JPG

Jeżeli chodzi o moje raczkowanie ze sprzętem, to zakończyło się małym sukcesem.

Mimo, że wiało, woda koloru kawy, trawy po łokcie, to mały klenio został oszukany.

Jeszcze nie poczułem jak walczy czterdziestak na takim sprzęcie, ale może już niedługo.

thumb_P1090321.JPG

pzdr. jaceen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaceen , pewnie wpadłeś . Ta choroba co się nazywa mucha jest bardzo zaraźliwa. Ja chwilowo odpuściłem muchę z powodu braku czasu , ale pewnie niedługo gdzieś ruszę pomachać sznurem. Gratuluję pierwszego klenia na muchę !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś znalazłem wolną chwilę by się wybrać nad Bug. Celem był kleń na spining. Znalazłem miejscówkę gdzie co chwilę było słychać i widać jak coś zasysa z powierzchni płynące podejrzewam że owady , teraz woda duża i wszystko płynie. W żuczki miałem w sumie z 5 puknięć i 2 odprowadzenia , jednak żadnej rybki na kiju.

Gratuluje wszystkim sukcesów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ja dzisiaj, z racji na dużą wodę, biegałem za boleniem, którym z reguły duża woda nigdy nie przeszkadzała, niestety sukcesów brak; dwa "chlapaki" ok 50cm i tyle. Za to namierzyłem żerujące na płytkim rozlewisku piękne ryby - znaczy myślałem, że klenie, ale jak się później okazało jazie- z godzinę kombinowałem- a miałem tylko spining, żeby jakiegoś dorwać, żaden boleniowy wabik nie przyniósł efektu, i w końcu fartem udało mi się złapać wpadniętego do wody chrząszcza, o ułamek sekundy byłem szybszy od żerujących jazi, którym chwile potem podałem go na kotwicy nr 6 :mrgreen: Zdjęcie wkrótce w GP :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżo po nocce na zbiorniku mojego towarzystwa wędkarskiego. Póki co najlepsza nocka pod względem efektów.Wędkowałem z ojcem. Na miejsce dotarliśmy o 18, po rozłożeniu majdanu i zanęceniu pierwsza rybka melduje się u mnie około 23.

thumb_DSC_0380.JPG

karpik 5kg. Po nim rozpoczęła się seria brań różnych gatunków, jaź, płoć, karaś, leszcz i tak na zmiane. W miedzyczasie spinam 2 ładne karpie, niestety brania tylko na feedera z małym haczykiem i jedną kukurydzą, karpiówki z włosami stały jak zaklęte. Obserwuje tą sytuacje już 2 sezon, tłumacze to tym, że większe karpie są już na tyle cwane, że potrafią omijać "grubsze" zestawy. O 3 w nocy mój ojciec zapina rybkę nocki, oczywiście na delikatny zestaw, 25 minut walki i karp ląduje w podbieraku.

thumb_DSC_0382.JPG

thumb_DSC_0384.JPG

Waga pokazuje 11kg.

O 4 rano spinam przy brzegu podobną maciorkę ( :evil: zdecydowanie nie był to mój wieczór) Nad ranem podeszło stado leszczyków i to by było na tyle. Nic nie pospałem, w pracy ledwo siędzę, ale już myśle jak zmontować zestaw, żeby był delikatny, mocny i dobrze trzymał większe karpie na małych haczykach. Liczę na porady bardziej doświadczonych. Tak jak pisałem brania tylko na feeder, na dwie wędki karpiowe brały same leszcze i jazie... Prawie wszystkie rybki wróciły do wody, zabraliśmy 2 ładne leszcze na dzisiejszy obiad.

PS. Wybaczcie jakość zdjęć, jak zwykle ojciec zapomniał zabrać aparatu

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bumtarara, piękne ryby!

Czy na feedera łowiłeś w tej samej strefie co na zestawy włosowe, czy w innym miejscu?

Nie raz miałem tak, że duże karpie i amury nie brały w nęconym łowisku, ale kilka metrów dalej, zupełnie poza strefą nęcenia. Stosowałem tylko punktowe nęcenie typu dwie garstki na zestaw.

U mnie nocka prawie bez efektów. Zwijanie w upale... męka :???: Na szczęście za tydzień prawdziwe rozpoczęcie sezonu. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bumtarara jaka zanęta w koszyczku ? Ja dzisiaj 3 japońce (największy 43cm) oraz jedna wzdręga, brania delikatne, ogólnie zabawa :) Jutro zamierzam wybrać się na karpie lub linki i zastanawiam się nad zapachem zanęty - truskawka czy halibut ... pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem dzisiaj dzień w prawdziwym buszu. Spacerowałem po jednym z moich pstrągowych cieków. Straszna lampa i gorąc również utrudniał łowienie, a i tak było świetnie. Po tygodniu w betonowej dzungli nic tak nie cieszy jak spotkanie z dziką przyrodą.

f136a532605791edmed.jpg

Kropki są w świetnej kondycji i całkiem dobrze współpracowały, złowiłem kilkanaście pstrągów, wszystkie na krakuski. C&R!!!

1a1eb16056ce9098med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na feedera łowiłeś w tej samej strefie co na zestawy włosowe, czy w innym miejscu?

Karpiówki mieliśmy wywiezione mniej więcej kilkanaście metrów dalej i nęcone luźną kukurydzą i garstką kulek na zestaw. Na feederze nęciliśmy z procy, zanęta truskawkowa, do tego dużo kukurydzy i konopi i sporo kleju, żeby dało się taką mieszanką strzelać. Dzisiaj dla odmiany jadę pospiningować bo szczupakowa pogoda się zrobiła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RZeka Odra 5,5 godzin uganiania się za boleniem. Bez kontaktu z rybą. Bolenie waliły w uklejki aż miło, a ja przetestowałem wszystkie posiadane przynęty boleniowe i nic. Muszę dokupić woblerków!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka rybek z dzisiaj:

normal_Zdj_307.jpg

normal_Zdj_312.jpg

normal_Zdj_315.jpg

W sumie było sześć jasków i dwie ładne płocie. Jak na złość zawieruszyła mi sie miarka (znalazłem po powrocie w garażu). Mam nadzieję Robal ,iż nie będziesz robił problemów z tego powodu przy zgłoszeniach w GP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.