Yak Napisano 17 Września 2009 Share Napisano 17 Września 2009 Kupię sobie jednak jakiegoś taniego kongera. Taki z ciężarem wyrzutu 10-25g powinien wystarczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 17 Września 2009 Share Napisano 17 Września 2009 Myślę że na początek będzie jak znalazł, miałem okazję połowić Carbomaxxx-em tyle że z cw do 40g i powiem że kijek jak na swoją cenę jest bardzo fajny. Na początek zabawy ze spinningiem chyba te Kongery nadają się najbardziej Jednak najlepiej byłoby gdybyś skoczył do sklepu i sam pomacał kijek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KarolPZWSkoki Napisano 25 Września 2009 Share Napisano 25 Września 2009 Witam drodzy koledzy po fachu...Mam pytanie....Jak złożyć dobrze spinning ? jak sposób by był najlepszy na wszystkie rodzaje dna w jeziorach, rzekach i stawach ? Tak żeby było jak najmniej zaczepów i żeby też był odpowiednio złożony i nie odstraszał ryb? Jestem początkującym spinningistom.Proszę o pomoc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość czermin Napisano 26 Września 2009 Share Napisano 26 Września 2009 Ciężko wybrać coś uniwersalnego na każde warunki, ale chyba gdybym miał zdecydować się na coś do wszystkiego to wybrałbym kij o długości 240-270 cm, cw do 30 g- tak żebyś mógł łowić na wszystko- cięższe gumki, wahadłówki, obrotówki no i woblery oczywiście. Do tego kołowrotek w rozmiarze od 200-300, ale to już najlepiej dobrać do kija, ważne żeby kołowrotek nie był zbyt ciężki, bo wpłynie to na komfort łowienia. Osobiście poleciłbym Ci coś z przednim hamulcem- są bardziej precyzyjne. Nie koniecznie musisz sugerować się ilością łożysk, bo najczęściej jest to tylko chwyt marketingowy. Ważne też, żeby kołowrotek miał zapasową szpulę. Na jedną możesz nawlec żyłkę 0,18 mm gdy Twoją planową zdobyczą będzie okoń i żyłkę 0,22-0,25 gdy będziesz planował poławiać szczupaki lub sandacze. Na zaczepy nie ma sposobu, możesz jedynie dokupić główki z systemem anty zaczepowym do gumek (np. mustad anti-snag) i płytko chodzące woblery które nie będą schodziły do dna gdzie tych zaczepów jest najwięcej. Zawsze jednak możesz się zaopatrzyć w odczepiacz (np. v-free), który pomoże Ci ocalić Twoją kolekcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 28 Września 2009 Share Napisano 28 Września 2009 jak sposób by był najlepszy na wszystkie rodzaje dna w jeziorach, rzekach i stawach ? Ciężko powiedzieć, za mało informacji. Napisz trochę więcej np. głębokość, rodzaj dna i w wypadku rzeki uciąg. żeby było jak najmniej zaczepów Zaczepy są urokiem spinningu, nie da się ich uniknąć ale można próbować je omijać prowadząc przynętę (np. podciągając ją trochę wyżej). Jeśli 2 razy stracę gumę na tym samym zaczepie to przesuwam się o metr może 2, gdyż nie stać mnie tracić pół skrzynki na jednym wypadzie. Jeśli już złapiesz zaczep to albo użyjesz jak to kolega czermin, napisał odczepiacza (nie używam więc się nie wypowiadam), spróbujesz rozgiąć hak/kotwicę, odstrzelisz przynętę no lub w ostateczności zerwiesz. Na zaczepy nie ma sposobu, możesz jedynie dokupić główki z systemem anty zaczepowym do gumek (np. mustad anti-snag) Zauważyłem że Anti-Snagi sprawdzają się tylko jeśli chodzi o zielsko, ograniczają tworzenie się "ogródka" na haku. Natomiast na twardych zaczepach grzęzną tak samo jak inne główki, ja ich żadnej Antyzaczepowej funkcji nie zauważyłem. Jestem początkującym spinningistom.Proszę o pomoc.... Napisz trochę bardziej szczegółowo bo niestety ale teraz sam nie wiem co mogę ci napisać. Gdybyś powiedział jaka ryba dominuje w zbiornikach na których będziesz łowił, albo na jaką się nastawiasz można by napisać naprawdę sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 11 Października 2009 Share Napisano 11 Października 2009 Mamy z kolega takie miejsce, gdzie rano jest tyle oczek od skakających uklejek, prawie jak by deszcz padał. Jest trochę drzew, krzaków, roślinności we wodzie. Głębokość tego miejsca to około 5-8 metrów, jest to takie przewężenie w jeziorze. Dno kamienisto-żwirowe. Na razie brały nam tam okonie, i to w dużych ilościach, ale chcemy złowić szczupaka/sandacza, więc czy mogą one tam też stać w tym miejscu? Już byłem tam kilka razy, z paprochami blaszkami i jak na razie same okonie. Chciałem podkreślić, że w tej okolicy tylko w tym miejscu te ukleje tak skaczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shaman1111 Napisano 11 Października 2009 Share Napisano 11 Października 2009 Dodam jeszcze inne fotki tego miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endryou Napisano 11 Października 2009 Share Napisano 11 Października 2009 Odnośnie zapytania kolegi _barti_ Mamy z kolega takie miejsce, gdzie rano jest tyle oczek od skakających uklejek, prawie jak by deszcz padał. Jest trochę drzew, krzaków, roślinności we wodzie. Głębokość tego miejsca to około 5-8 metrów, jest to takie przewężenie w jeziorze. Dno kamienisto-żwirowe. Na razie brały nam tam okonie, i to w dużych ilościach, ale chcemy złowić szczupaka/sandacza, więc czy mogą one tam też stać w tym miejscu? Już byłem tam kilka razy, z paprochami blaszkami i jak na razie same okonie. Chciałem podkreślić, że w tej okolicy tylko w tym miejscu te ukleje tak skaczą. z tego co wiem to taki ,,deszcz uklejek'' jest właśnie charakterystyczny dla żerującej ławicy okoni.Jeżeli chodzi o sandacza ,szczupaka to trochę dwie różne historie (jest o tym bardzo dużo ciekawych informacji na forum - szukać ,szukać i jeszcze raz szukać ,no i oczywiście czytać ).W telegraficznym skrócie:jeżeli chcesz szukać sandacza to typowy opad - ostukiwanie dna(najlepsze do tego są gumki,ale musisz przygotować się mentalnie ,że zanim nie poznasz łowiska spora ich część pozostanie na dnie ).Szczupaka musisz szukać na różnych głębokościach łowiska w sąsiedztwie roślinności wodnej.Przynęty:gumy ,woblery-ogólnie rozmiar pzynęt mui być zdecydowanię większy od tych stosowanych na okonie ,na sandacza 3~4 cale ,szczupaka 4~5 cali .Istnieje inny sposób ,aby sprawdzić czy w danym miejscu występują gatunki ryb wymienione wyżej ,ale to już spinning nie bedzie -rozstawiamy się z dwiema gruntówkami ,na jednej montujemy filet ,trupka(docelowo powinno skusić sandacza) ,na drugiej żywa rybka na zestawie spławikowym-mamy możliwość penetracji łowiska na różnej głebokości (docelowo szczupak) .Osobiście choć to nie spinning ,tak jak pisałem wcześniej ten sposób polecam bardziej .Radzę uzbroić się w cierpliwość i poświęcić na to kilka wypadów ,ale jak już złapiesz rybę danego gatunku -to wtedy będziesz wiedział na pewno ,że tam są . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spn83 Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Nie widziałem takiego tematu, liczę na fachowe porady haczykowych wyjadaczy, zaczoł u mnie brać szczupak ale wszyscy co je łapią to właśnie na blache a mi coś nic nie wpada na gume tylko sandacz a szczupaka nie złapałem od lata??? jak ktoś może to proszę o opis różnicy w prowadzeniu blachy a gumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 Masz na myśli obrotówki czy wahadłówki ?? Obrotówki to banał, żadnej finezji wielkiej w tym nie ma, gorzej z wahadłówkami - mi się dobrze prowadzi Algi czy Gnomy, najlepiej wprwadzac je w wahanie a raz na jakiś czas przyśpieszyć co powoduje obrót. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spn83 Napisano 22 Listopada 2009 Share Napisano 22 Listopada 2009 więcej konkretów panowie prosze dudi niby banał a nic nie napisałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michorn Napisano 23 Listopada 2009 Share Napisano 23 Listopada 2009 Jak wiesz gumy możesz prowadzić jak tylko Ci sie podoba, szybko wolno, podbicia, wlec ja po dnie, podrywac, podszarpywac, cokolwiek chcesz, troszke mniej mozliwosci masz z wahadłówka, która tak jak gume mozesz ciagac, szybciej wolniej, podrywac, puszczac w opad, a najmniejsza mozliwosc jest przy obrotowkach, najprostrza przyneta zeby zaczac lapac, taka samołówka Prowadzisz ja tak aby skrzydełko sie krecilo, wiadomo, mozesz to zrobic szybciej, wolniej, drobne podszarpniecia tez wskazane w celu zaburzenia fali hydroakustycznej. Obrotówke cały czas czujesz i jest ona łowna nawet jak prowadzisz ja jednostajnie, silna fala robi swoje. Ty masz tylko kij w reku trzymac i kwitowac zacieciem kazde zaburzenie pracy ktore nie jest twoja twoim dzielem;-) Obrotowki pracują wysoko, mozesz sprowadzic je w dól dodajac obciazenie oraz pozycja kija. Wahadlowki łatwo prowadzic w kazdej parti wody (o ktorej nic nie wiemy bo zbyt byles zajety podawaniem info ze szczupaki biora hehe) Łapiesz na gumy wiec prowadzenie wahadłowki nie powinno byc zadnym problemem. O gumach pisac nie bede, chyba ze trzeba Ale nie chce meczyc czytajacych nagminnym opuszczaniem polskich znaczkow, ale to juz zawodowe przyzwyczajenie sprzed kompa. A może zmień cos w gumach??? Powiedz na jakie blachy lapia inni??? A dobierzemy gumke Ja bym sie trzymał gum bo jak woda bedzie przełowiona blachami to masz szanse polapac to co pokute i ma dosc zelaza w tym sezonie. Trzeba tylko wstrzelic sie w gume jaka beda lubic...Popatrz jaki jest duzy narybek, jaki gatunek... Co jest podstawa pokarmowa tych zebaczy w tym okresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spn83 Napisano 23 Listopada 2009 Share Napisano 23 Listopada 2009 myślałem aby zamontować zaraz za wolframówką oliwkę 9g i zablokować ją z dwóch stron stoperami w celu dalszego rzucania oraz szybszego opadania blachy a konkretnie 14 gramowej złotej obrotówki nr.5. Co o tym myślicie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michorn Napisano 23 Listopada 2009 Share Napisano 23 Listopada 2009 Tu akurat nie wiem jak to bedzie sie sprawdzac bo rzadko lowie takimi modyfikacjami. Ale napewno mozesz kupic w sklepie wedkarskim specjalne obciazenia do obrotowek ktore montujesz miedzy stalka /wolframem a blacha, tak wiec najczesciej wygada jakbys jej glowe doczepil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markoss Napisano 23 Listopada 2009 Share Napisano 23 Listopada 2009 spon83 napisz więcej o wodzie i o rybach które tam występują. Napewno jakaś rada sie znajdzie na twoje niepowodzenia. Pamietaj ze obserwacja środowiska i zycia na rzece bywa kluczem do sukcesu. Warto równiez śledzic pogode i warunki atmosferyczne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spn83 Napisano 23 Listopada 2009 Share Napisano 23 Listopada 2009 zbiornik zaporowy średnia głebokość 9m maks.prawie 30m i łapianie wyłącznie z brzegu a brzegi przeważnie skaliste a co do ryb dominuje sandacz dużo mniej szczupaka i okonia, jeśli chodzi o ryby spokojnego żeru to nie łapie wcale ale jeśli już to leszcz płoć. najlepsze wyniki miejscowych to okolice tamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colin237 Napisano 25 Listopada 2009 Share Napisano 25 Listopada 2009 Mam pytanie do was. Mam sprzęt : kij Jaxon crystalis spning cw.30g i Kołowrotek : shimano alivio 2500fb. Jak mam wyregulowac hamulec ? Będę łowić na spining w miejscu gdzie woda jest dosyc głęboka i ma z 10m szerokośći. Woda płynie z małą prędkościa. Jakich mam użyc przynęt? Wiem ze tam są ryby na pewno. Obrzucałem się woblerem gumą i blachami ale nic nie brało. Jadę tam za tydzień na ryby. Jakimi przynętami mogę tam łowić żeby wkońcu efekty to przyniosło. Jak Prowadzić Gnoma ? Bo chcę na niego spróbować bo słyszałem ze jest skuteczny. Jak mam prowadzić kopyto w takiej rzece ? Powoli czy szybko? Robic jakieś opady czy nie? Łowię na Nidzie. Może ktoś tam juz łowił. Plx Pomocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Wiel Napisano 26 Listopada 2009 Share Napisano 26 Listopada 2009 Colin237, o przynętach i prowadzeniu jest tyle na forum, że nie będę się wypowiadał - poszukaj a znajdziesz wszystko. Wypowiem się na temat ustawienia hamulca. Są dwie szkoły - lekko lub mocno. Powiem tylko, że nawet jeśli chcesz ustawić hamulec mocno, to nie może to być mocniej niż pozwala najsłabszy element zestawu. Zaczep o coś przynętę, którą masz na żyłce, odsuń się na taką odległość, by pomiędzy wędką a żyłką był mniej więcej kąt prosty lub lekko rozwarty, bo przy prawidłowym prowadzeniu przynęty będziesz mniej więcej taki miał podczas zacinania, i zatnij. Jeśli poczujesz, że ryba byłaby zacięta, a nie zrywa się żyłka, nie wygina hak, nie otwiera agrafka, to jest to dość uniwersalny sposób ustawienia hamulca. Sprawdź jeszcze czy podczas holu nic się nie dzieje z zestawem - po prostu pociągnij ze dwa metry mając kąt pomiędzy 90 a 120 stopni - to prawidłowy kąt podczas holu - ryba powinna wybierać dość łatwo, ale i męczyć się trochę, no i nie może sobie pływać gdzie chce - i masz ustawiony hamulec. Ja ustawiam hamulec o wiele mocniej, ale mam inny sprzęt; na przykład przy mocniejszym ustawieniu hamulca, hamulec w Twoim kołowrotku wytrzyma jeden dzień, jedną średnią rybę - kabłąk też - a potem zacznie szwankować. Połamania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Migdał Napisano 26 Listopada 2009 Share Napisano 26 Listopada 2009 Gnomem przy dość dużej głębokości, rób częste opady, kopytkiem tak samo. Bujaj przynętą na boki, zwalniaj i przyspieszaj. Czym nieregularniej tym większe szanse na połów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colin237 Napisano 27 Listopada 2009 Share Napisano 27 Listopada 2009 A czy warto stosować atraktory zapachowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 27 Listopada 2009 Share Napisano 27 Listopada 2009 A czy warto stosować atraktory zapachowe? Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi, jedni są za, inni przeciw. Ja nie zauważałem różnicy w braniach. Zresztą, gdyby były skuteczne, to wszyscy by je stosowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubiak Napisano 28 Listopada 2009 Share Napisano 28 Listopada 2009 Colin237, poczytaj to : http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=9545&postdays=0&postorder=asc&start=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colin237 Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 Mam zamiar od sierpnia zacząć chodzić na jeziorko które jest w mojej miejscowości na Sandacza. Jaich przynęt użyć bo słyszałem ze sandacz siedzi głównie przy dnie? Wobler , twister , kopyto? Myślę nad jakimś głęboko schodzącym wobkiem i twisterkiem z ciężką główką jigową. Jeziorko jest w miare duże. Nie jest zarośnięte w dużym stopniu bo jest młode , kopane pare lat temu. Głębokość : 5-7m. Jest tam bardzo dużo ryb ale chce złowić sandałka. Jakieś konkretne porady co do połowu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinex-one Napisano 2 Stycznia 2010 Share Napisano 2 Stycznia 2010 Witam wszystkich.. Zaczynam swoja przygode ze spiningiem. Na razie bede probowal swoich sil na rzece Mass w holandi. Lapie, bede lapal na kopyta i twistery. Interesuje mnie szczupak, sandacz i okon. Nie znam tej rzeki kompletnie jedynie co moge powiedziec na jej temat to ze stan jest teraz wysoki ,nurt dosc silny i woda raczej nie za czysta 20cm pod powierzchnia wody juz gumy nie widac. Wiec ciezko mi zobaczyc jak guma sie prowadzi.Glowek nie ma wiec ciezko gdzies znalesc spowolnienie nurtu. Na razie dysponuje 2 spinami 5-21g 2.13 dl i 10-30g 2.40 dl.Pytanie jakich gum uzywac w tak nieklarownej wodzie i jakich ciezkich glowek na dosc silny nurt? Dzis 1 raz probowalem swoich sil ale bez efektow. Miejsce bylo chyba kiepskie bo rzeka wychodzila z zakretu i nurt pedzil w moja strone po wyrzuceniu gumy z 10g glowka po chwili nurt znosil ja w kierunku brzegu (rzucałem na wprost) Nie stety to bylo jedyne miejsce gdzie moglem sie ustawic reszta rzeki byla ogrodzona i tylko laskawosc pewnego Holendra ktory wpuscil mnie na swoj teren dala mozliwosc porzucania gumka. Interesuje mnie tez metoda Drop Shot ale nie wiem czy przy takim nurcie z plaskiego brzegu mozna ta metoda wedkowac? Wiec w necie znalazlem juz miejscowke gdzie podobno sa szczupaki, okonie i sandacze na Mass teraz dajcie pare rad gdzie szukac na takiej rzece o tej porze roku drapieznikow? I jakimi gumami je kusic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macko Napisano 3 Stycznia 2010 Share Napisano 3 Stycznia 2010 raczej malo kto podejmie się odpowiedzieć na ostatnie pytania, pewno nikt z tego forum tam nie łowił, jeśli znasz dobrze język popatrz na holenderskich forach, ewentualnie napisz posta w temacie dla "rodaków na obczyźnie" ja moge poradzić 20g główki, białe albo jaskrawe kolorki gumek, i zdaj się na instynkt łowcy, jak się woda wyklaruje będziesz miał lepszy wglad w rzekę i powinienes znaleźć sam ciekawe miejsca, powodzenia i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.