Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm Radek a jak bys wzial markera i poprawil i Zwrucic na Zwrócić

Chyba nie bedzie to chuliganstwo czy jakies inne zle zachowanie

Bo choc z ortografii super mocny nie bylem to kluje to w oczy

Wiem ze licza sie zamiary i chcieli jak najlepiej (i popieram ich) to jednak mozna by ich bylo lekko poprawic

He,he, dla nich U to U a O to O i niuanse naszego jezyka przerastaja ich mozliwosci :!::smile:.Tak jak napisales -chcieli dobrze a to chyba najwazniejsze.Do tego "ich" polski jest lepszy niz angielski wielu z Nas :!::mrgreen:.Pozdro-Radek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Gość wobler129

Jak pisałem na mojej miejscówce coraz gorzej :oops: Dziś po 2h machania bez brania zwinąłem się do domku. Łowiłem na wodzie 2-3m bo głębsze miejsca były zajęte :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na rybkach z kumplem, zakonczyc swoj sezon wedkarski.

Łowilismy na spina, bez wynikow... okonie cos niemrawo skubały, pare lekkich bran.

No i czekam do wiosny... :roll:

obym sie mylił :mrgreen:

aha zapomniałbym pogoda ekstremalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis wybralem sie zakonczyc sezon spinnowy , i poprostu wymarzony koniec :grin: . stracone ok 60m.zylki , 2 blachy, 1 guma :mrgreen: I to wszystko w niecale 2 godz. Stwierdzilem ze dzisiejszy wypad to niebyl dobry pomsyl.

Moze jeszcze sie wybiore z trupami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stracone ok 60m.zylki , 2 blachy, 1 guma

tanto, u mnie na szczupakowym łowisku gdzie dzisiaj byłem to kropla w morzu... :wink: Poprostu sie juz tego nie liczy, bo głowa za mała tyle zaczepow.

PS kumpel stracił dzisiaj min. SALMO slidera i nawet sie nie przejał :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przybywam nad jezioro Rusałka o 15:30, a tu taka mgla, ze ledwo drugi brzeg malego jeziora widac. Zestaw feederowy ląduje w wodzie, a do splawika musialem dac obciazenie, bo w domu zapomnialem :mrgreen: (dawno nie lowilem na splawik). Z minuty na minute coraz wieksza mgla :roll: . Ciemno sie zrobilo. W koncu zmontowalem to obciazenie, zarzucam i kurcze splawika nie widac, taka mgla. Wracam. Na ulicy zagaduje do mnie wędkarz ze Szczecina, mowi, ze u niego wody wszedzie wkoło pełno :wink:

Mam wlozyc zenete do lodowki, zeby nie skisła? Jak dlugo tam wytrzyma?

post-2331-14544971447147_thumb.jpg

post-2331-1454497144743_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha zapomniałbym pogoda ekstremalna

E tam :mrgreen: piękna :cool::cool:

148d577aa0f79150m.jpg

a024babf81483f9fm.jpg

bef8c247f6f9b73em.jpg

151ed232e5cdc689m.jpg

Tradycyjnie w sobotę spinning. Spacer, cisza której nie ma w innych porach roku :mrgreen: A i jeden ogon znalazł się na brzegu.

Spróbujemy na tą gumę :razz:

412ee5e97e9821efm.jpg

Smakowała :mrgreen: Na oko pod 60- nie mierzony :wink:

4ef4363bd120e826m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Homegeon gratuluję pięknego sandałka :grin:

tomek1 Tobie też gratuluję szczupłego ;)

U mnie ze spinnem koniec. Jeszcze max 5 wypadów w tym roku - chyba wypada tylko pomęczyć płoteczki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No miło jak się coś uwiesi
pierwsza ryba od ponad miesiąca

"Grt, lads".A u mnie dzis nareszcie sie rozpadalo :!::smile:.Jutro ma niezle powiewac to bedzie "specjalnosc zakladu"-poziomy deszcz :smile:.Niech leje caly tydzien bo wody w rzece "zabie po oczy".Pozdro-Radek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ostatni dzień pilnowania zarybiania a przy okazji wędkowania, od czwartku do dzisiaj było praktycznie bez brań poza bardzo drobnymi okonkami nic się nie działo, i dzisiaj też byłem nastawiony na bezrybie, a tu niespodzianka okoni i to ładnych można było nałowić się do bulu, co rzut to rybka w większości małe ale wśród drobiazgu było sporo powyżej 25cm, a kilkanaście powyżej 35cm, tak że dzisiaj natura wynagrodziła mi poprzednie dni bez brań.

kilka fotek moich okoni, acha wszystkie wróciły do swoich domów.

e8677760399e1878m.jpg

a5870d6bb12ee57fm.jpg

a9bd585921426854m.jpg

72c8016b8fbbcc2bm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zakończenie sezonu w liczniejszej grupce nad Odrą. Spinning. Ja i większość załogi zero, ale 3 krótkie sandacze się trafiły, na seledynowe kopyta. Ogólnie warunki ekstremalne, trochę Odra przybrała i woda była taka jak na wiosnę po roztopach . Ale i tak fajnie było :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to ja się pochwalę.

Jeszcze 2 tygodnie temu woda w jez. Krzywym była okropnie zielona. Teraz liczyłem na to, że się oczyści. No i tak się stało. Woda przejrzysta na jakieś 2m pozytywnie mnie nastrajała. Dzisiejsze łowienie zaczynam o 7.00. Najpierw kieruję się na blat w lato bujnie porośnięty rdestnicami a teraz stanowiący bardzo ciekawe łowisko. Trafiam 3 okonie z czego najmniejszy ma 17cm a największy 30cm.

915531e935d6474b.jpg

Kolejny rzut i znów branie. Tnę i czuję kolejnego okonia na kiju. Podciągam go do łódki i nagle spostrzegam cień ryby za moim okoniem. Przytrzymuję okonia i ta sztuka z tyłu podpływa coraz bardziej. Nagle obraca się pokazując bok i odpływa w głębiny. To istny garbus. Ma więcej niż 40 cm i te jego czerwioniuśkie płetwy :mrgreen: Po tym zajściu okonie gdzieś znikają. Płynę na ploso i tam łowię szczupaka 62cm na 12cm żółtą gumę z czerwonym grzbietem. 693ad390a9246e63.jpg

3c84ab0770074e75.jpg

Za pierwszym razem tylko trącił. Za drugim razem jak gumę dozbroiłem nie miał szans. Ten szczupak zostanie wzięty do domu, więc skracam jego męczarnie i od razu zanoszę do domu. Ponowny atak na jezioro o 10. Znów płynę na ploso. łowię jednego szczupaczka dł. 50cm na jaskrawe kopyto.

d196bec4274ee1a4.jpg

Szybka odhaczenie i rybka wraca do wody i cicha prośba, żeby przyprowadziła babcię.

518acc96d1fce361.jpg

Kolejne godziny mijają nieubłaganie bez brania. Przenoszę się pod brzeg na stok z 1.5 na 2m. Rzucam pod trzciny i wyciągam jednego okonia. To miejsce o tej porze roku pozwala na połowienie ładnych garbusów, więc jestem przygotowany na kolejne brania. Drugi rzut i nic. Trzeci rzut na środek. Jeden obrót korbką i miękkie przytrzymanie. Cholerny zaczep próbujący pozbyć się mojego kopytka. Odjazd na jakieś 10m i ryba walczy jakieś 40m ode mnie. Snuję domysły o kapitalnym okoniu. W miarę upływu czasu okoń rośnie do gigantycznych rozmiarów. Nic nie mogę zrobić. Kontroluję tylko wysnuwanie się żyłki. Powoli ryba zaczyna słabnąć. Nawijam kolejne metry żyłki i ryba ukazuje się pod powierzchnią w odległości jakiś 10m. To szczupak, spory szczupak. Na szczęście jest zapięty za sam pysk to nie odgryzie małego kopytka, tym bardziej, że łapałem bez stalki. Jeszcze jeden odjazd na 10m i znów mozolne pompowanie. Już jest przy burcie. Biorę podbierak i próbuję go do niego wprowadzić. Pierwsza i druga próba spełzają na niczym. Trzecia próba i szczupak ląduje w siatce. Chwila oddechu i w tym momencie kopyto wylatuje w górę. Szczupak wypiął się w momencie kiedy wprowadziłem go do podbieraka. Patrzę na to cielsko i oczom nie wierzę. Łowiłem pickerem 3m, c.w. 5-25g, żyłka 0.18mm i kopyto dł. 5cm perła z czarnym grzbietem na główce 5g. Myślę o moim rekordzie. Mało brakowało, a by został pobity. Zabrakło 10cm. Ta sztuka ma 84cm. Płynę do brzegu bo nie mam jak zdjęcia zrobić. Tam czeka na mnie tata. Jego mina mówi wszystko ;) Szybka fota i ryba wraca do wody. Krótka reanimacja i żwawym ruchem odpływa w toń jeziora. Spotkamy się jak podrośniesz. Więcej nic nie złowiłem. Wieczorem tata złowił jeszcze jednego szczupaczka ok 50cm długości.

Tak się skończył dzisiejszy połów.

d69d8a1094101873.jpg

605c9524c3230be2.jpg

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daniel zarzecki, super sprawa gratuluję i jednocześnie zazdroszczę rybek i pogody. Może mi też uda się jeszcze w tym roku wyskoczyć ze spinem, ale na razie czekam na jakieś małe ocieplenie. Jest nadzieja od poniedziałku ponoć ma być odwilż. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.