kolamilan Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Wczoraj nie nęciłem, nie miałem czasu. TOMEK1- jedną wędke miałem na makaron a drugą na białego robaka i ten leszczyk wziął własnie na makaron. dziś znece łowisko i jutro rano sie wybiore. Zobaczymy może będą jakieś postępy
sandacz Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Ja dzisiaj spedzilem kolejny dzien na neconej miejscowce.Wyniki gorsze niz w poprzednie dni.. zmiania pogody , ale udalo sie przechytrzyc kilka leszczykow do 40cm i na okrase pelnoluskiego karpika.
Tomek1988 Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 No w końcu dzisiaj w 3 dniu wieczornych wypadów trafiłem coś większego a mianowicie klenia 41cm, złowiłem go na samym przelewie na meppsa 00, trudno było właśnie tam rzucić, rzucałem chyba 15 min i bez efektu ale jak już trafiłem w to miejsce co chciałem branie było od razu po jednym przekręceniu korbką,taki klenik juz umie ładnie powalczyć juz myślałem że go strace bo uciekał w przybrzeżne krzaki ale ostatecznie udało sie Do klenika dorzuciłem jeszcze 4 okonie i niewymiarowego klenika. Szkoda że nie miałem aparatu oczywiście wszystkie rybki w świetnej kondycji powróciły do wody. C&R
Miras Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 no tak ale mamy kwiecień a nie lipiec czy sierpień I dlatego zmniejsza się ilość wsypywanej zanęty a nie okres nęcenia.
Andrzej 18 Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Tomek1988, gratulacje widzę że juz u ciebie rybka się rusza
Robal Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Byłem potrenować przed zawodami od 15.30 do 19 na tym samym jeziorze co ostatnio, zanęta płoć traper special + biszkopt+ anyż+ bułka tarta+ mąka ziemniaczana +pinki, na haku białe moczone w dipie waniliowym. Miałem branie typowo uklejowe-spławik idzie na bok zacinam i w podbieraku ląduje leszcz 34cm złowiony na zestaw matchowy. Prócz tego piękny leszczyk z 15cm 4 ukleje pod 20cm, jazgi i okoń, tak wygląda to towarzystwo przed wypuszczeniem. Pozdr
mateusz1991 Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Dziś 4 liny ale wszystkie malutkie największy miał jakieś 0.5 kg
jaceen Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Dzisiaj w drodze nad Widawę trzeba było uważać. Jak wszedłem na wał to coś zaczęło mi chrupać pod nogami. Po nocnym deszczu pokazały się ogromne ilości ślimaków. Ktoś mógł pomyśleć, że idzie koleś z "Klubu dziwnych kroków", ale jakoś udało się dojść nad wodę bez wielkiej masakry. Siadam, sprzęcik w wodę i to, co tygryski lubią najbardziej, braaanie!!! Klenik miał 48cm. Na zakończenie dzisiejszego wypadu trafił się jeszcze jeden mniejszy. A w maju na zębatego pzdr
madi Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Siadam, sprzęcik w wodę i to, co tygryski lubią najbardziej, braaanie!!! Klenik miał 48cm No ryba jak się patrzy, no ale ślimor piękny, urodzony model Żartuję oczywiście, jaceen to już któraś z kolei foto relacja, która zwala mnie z nóg. Rewelacja, kiedyś tam będę musiała się pofatygować. A miejscówka z tymi powalonymi drzewami - miodzio Gratuluję
tomek1 Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 Gratuluję tym co połowili U mnie dziś zasiadka na... rosówki. Trzeba przyznać, że udana- mimo, że deszczu u nas spadło raptem kilka kropel. Godzina na kolanach, ale opłacało się, zebrałem zapewne około 150 szt
Lord Konrad I Napisano 23 Kwietnia 2009 Napisano 23 Kwietnia 2009 U mnie dziś zasiadka na... rosówki. czyżbyś zaczynał okonie?
ja Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 Siadam, sprzęcik w wodę i to, co tygryski lubią najbardziej, braaanie!!! Klenik miał 48cm. Piękny Jak zwykle zresztą jaceen Za każdym razem jak zdajesz relację z wypadu - próbuję podpatrywać gdzie siadasz na Widawie, ale ta rzeczka jest taka piękna, że ciężko odróżnić jedno miejsce od drugiego i w sumie kojarze tylko miejsce ze zwalonymi drzewami Woda sie podniosła po opadach??
tomek1 Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 czyżbyś zaczynał okonie? Jeszcze nie, na razie zbieram towar na okonie W zeszłym roku brały już na przełomie kwietnia i maja, zobaczymy jak będzie tym razem. Na razie daję rybom spokój- jeżdżę mało i bez przykładania się. Od przyszłego tygodnia zaczynam na poważnie.
trini Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 W zeszłym roku brały już na przełomie kwietnia i maja Nooo I to jak brały
witek150 Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 A w maju na zębatego pzdr Tez juz powoli czekam na szczupaka Super relacja, miejscowka no i ryby Pozdrawiam
Gość greg37 Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 My, jako społeczność wędkarska mówimy Towrzyszowi jaceenowi stanowcze NIE !!! Tak dłużej oglądać się nie da!!! Towarzysze! W imię szeroko pojętej Haczykowej społeczności odbierzmy mu prawo do posiadania wędek! Wszystkie klenie i jazie tylko dla przodowników pracy w naszej ukochanej Haczykowej ojczyźnie!!! PS. A poważnie: czapka z głowy, jaceen, czapka z głowy...
jaceen Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 Dzięki za dobre słowo Teraz to spróbuję się przebić ze swoją relacją o szczupaku w maju .
Robal Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 Z kolegą po kiju wybraliśmy się po szkole najpierw do wędkarskiego potem nad jezioro, byliśmy od 14 do teraz, zanętę mieliśmy Gutkiewicza płoć z dodatkiem. Ogólnie słabo, gdy kumplowi wiązałem zestaw patrze mojego spławika nie ma, zacinam i siedzi, patrze a to szczupaczek na 3 białe robaki na haku 10 Towarzysz wziął podbierak i nie wiem czemu wlazł po kostki do wody z nim po czym go podebrał. Miał ponad 30cm i od razu-rzecz jasna wrócił do wody. Prócz tego drobnica. Jutro zawody.
warszawa_24 Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 Byłem nad kanałem Odry. Złowiłem niewymiarowgo okonia na bata oraz na pickera ładnego 30 cm Klenia. Fotki nie wrzucam, niemałem telefonu na rybach, ale rybka miała już w sobie krętlik i przypon innego wędkarza i padła szybko, więc wziąłem ją do domu. Aha i muszę się pochwailić, że złowiłem więcej ryb niż inni (tyczkarze).
hexman Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 jaceen, jestem pod wrażeniem Twoich wyników, a przedewszystkim znajomości wody na której łowisz! Zapewne zęby na niej zjadłeś .
kamionki Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 Dziś dwugodzinny wypad nad rzeczke.BEz rezultatów.Tylko płoteczka jak dłoń.jaceen, Gratulacje.Jutro znowu spróbuje.
Dawido Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 Nad wodę przyszedłem około 18:30, pierwsze 45-minut ani brania na matchówkę i spinning potraktowany spławikiem (nowy kij, ażeby wprawić się w holowanie). Kombinowałem z białym, kukurydzą (zapewne jeszcze za wcześnie na nią) i chlebem - nic. Sprawdził się natomiast czerwony, pierwsze branie było kapitalne, zresztą ryby jeśli brały, to bardzo zdecydowanie - 4/4. Prócz tego zasada na tym moim stawku, że ryba zaczyna łykać haczyk od rozpoczęcia zachodu słońca pozytywnie zweryfikowana również wiosną. - Karasie wielkości przeciętnej jak na ten zbiorniczek, bodaj od 18-cm do 23-cm. Pozdrawiam Dawido PS. Telefon mój nie umie pływać.
Damianxtx Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 Dziś wreszcie połowione 2 karpie 2 liny i płotka dość ładna. Wszystko wieczorem wcześniej 0 brań. Dziwne bo albo wszyscy tak mówią że nic nie łowią albo moja miejscówka jest dobra
jaceen Napisano 24 Kwietnia 2009 Napisano 24 Kwietnia 2009 jaceen, jestem pod wrażeniem Twoich wyników, a przedewszystkim znajomości wody na której łowisz! Zapewne zęby na niej zjadłeś . Faktycznie, tej wodzie poświęcam dużo czasu. Nie jest to San (z moich dziecięcych lat), gdzie jest hurtownia klenia , ale ta woda bardzo mi odpowiada. Na Odrze we wrocku mam też sposoby na nie, ale to już raczej w czerwcu, jak będą świeże czereśnie
Gość Holik Napisano 25 Kwietnia 2009 Napisano 25 Kwietnia 2009 Dziś podgórki tynieckie i lipa 2 skalarki na grunt brat na spławik 1 ukleja . Lipton
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.