Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było na rybach?


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzisiaj jak w poprzednią Sobotę zawitał do mnie DAWID. Niestety rano nie było zbyt optymistycznie :neutral: niebo było zachmurzone i szukanie bolenia z pozoru wydało nam sie trudne, jednak gdy zawitaliśmy nad woda zobaczyliśmy zajętą nasza miejscówkę gdzie mieliśmy łowić. Jednak postanowiliśmy pójść na pewną zalaną opaskę gdzie był juz pewien wędkarz który łowił po innej stronie opaski więc ruszyliśmy tam za bolkiem, niestety Dawid nie zmienił szpuli z żyłką na plecionkę :cry: c o później okazało się jego wilekim błędem. W drugim rzucie Dawid przyciął ładnego bolka ok 5 metrów od nas niestety bolo mocno szarpnął i 0.16 strzeliła jak nitka, na oko bolek ok 70cm :smile: Później udało się jeszcze Dawidowi złowić 2 bolusie 33cm i 40cm no i jeszcze złowił siebie :lol: zaczepiając sie Łomżyńskim bezsterowcem za głowę poleciało sporo krwi ale wszystko skończyło się dobrze :wink: A juz za tydzień razem z Dawidem robimy nocna zasiadke :cool:

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 471
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
no i jeszcze złowił siebie :lol: zaczepiając sie Łomżyńskim bezsterowcem za głowę poleciało sporo krwi ale wszystko skończyło się dobrze

to chyba był rekord Polski :lol:

Napisano

Dziś tradycyjnie nad Odrą, poszło tak sobie.

Złowiłem prawie 10 płoci (2 ładne), 1 ukleję i 1 leszczyka.

1 największa płoć i leszczyk na pickerka na kukurydzę.

Parę fotek tej dwójki największych ryb na tle pewnej dziś odebranej zielonej koszuli :mrgreen: .

dsc01435rozdzielczopulp.th.jpg

dsc01434rozdzielczopulp.th.jpg

Napisano

Ja dzis wypad z zywcem. Lacznie 4 brania. Jeden 40cm pistolet na brzegu, 2 brania typu uderzenie i koniec zainteresowania, ostatnie branie poskutkowalo tym ze drapieznik po paru sekundach sciagnal rybke z kotwicy. Pozostaje pogratulowac sprytu i zyczyc smacznego.

pzdr.

Napisano

dzisiaj o 5 rano wypad i wielka lipa, zero brań.A pogoda niby super, taka deszczowa, spokojna i niżowa. Trzeba chyba poczekac aż ryby ustatkują się do ciśnienia

Napisano
dzisiaj o 5 rano wypad i wielka lipa, zero brań.

Błąd, że już jesteś w domu. Od kilku tygodni najlepsze brania miałem między 9 a 11.

Napisano

o kurcze :o ciekawe, byłem już nieco zniechęcony bo pojechałem nad jedno jezioro, tam okazało się za za godzinę będą zawody spławikowe więc musiałem wracać w rodzinne strony i inne jeziorko blisko domu. Tomek1 czy w taką pogodę niżową ryba bierze cały dzień? Tak jak lin. Chętnie bym pojechał po południu na rybki

Napisano

dzisiaj rano spacerek ze spinningiem i efekt w postaci pięciu okoni nieprzekraczających 20 cm , jeden klenik ok 25 cm , jeden boleń ok 80 cm

Napisano

Wielkie gratulacje dla użytkownika forum Warszawa _24 świadczy o tym ze jeszcze nie wszędzie panuje znieczulica społeczna .

Napisano

Ja tam sarkazmu nie widze. Po prostu zachowales sie nad woda tak jak powinienes. Wielu by nic nie zrobilo, ini, by moze uciekli, jeszcze inni by sie moze z gosciem szarpali. Wybraless pewnie najlepiej jak mogles i dostales pochwale ;)

Napisano

Z piątku na sobotę pierwsza nocka w tym roku, płoć nie zawiodła, ale mogło być troche lepiej :wink: największa wzięła ok 1 w nocy, 39cm.

wędkarzyk ładny okoń :smile:

Pozdro dla FcF :cool:

Napisano

Ostatnie wyprawy na ryby z fotkami

Jeszcze zeszly miesiac :lol:

26.04 jezioro Grodno

Nie bralo nic poza ponizszym osobnikiem :lol:

2a112c816aaab20bm.jpg

Ale byl tam jeden haczykowiec :wink:

42b75b6b48f5dbaem.jpg

28.04

Maly staw w podtorunskiej miejscowosci

Gdzies posrod pol

f8645296374a86dfm.jpg

Takie potwory braly :lol:

208a8fea3bd74aedm.jpg

13.05

Wisla w Toruniu

Miejsce startu i mety mojego wypadu

26235fcecf3a1f99m.jpg

Jesli ktos bedzie zainteresowany wstawie za kilka dni zdjecie ktore nie pozostawi zadnych watpliwosci co do miejsca gdzie bylem :twisted: Ale poki co mozna zgadywac

Widok na glowke przy ktorej bywa (poki co jeszcze) bolen

Zarowno okolo 2 km w dol jak i gore od tego miejsca jest jedna wielka lipa jesli chodzi o ryby lubiace nurt

Plytko i miejsca jak na jeziorze :lol::lol:

Ale podmieniajac przynety boleniowe na cos innego skusily sie 4 pasiaki 25-30 cm

Ponizej pierwszy na brzegu

ba8ace0f4ab4aebfm.jpg

Pozostalym juz fotek nie robilem bo stwierdzilem ze obsluga aparatu jedna i trzymanie ryby druga reka wymaga sporej sprawnosci :lol::lol:

Dzis wypad ze splawikiem

Niestety bryndza na calego :evil:

Fotek brak

Gratulacje dla tych co polowili :cool:

Napisano

Dzisiaj bylem na rybach hmmm moim zdaniem nie udana wyprawa ale coz .. zlapalem 3 szczupaki zaden niemial wiecej niz 35 cm ... dlatego zdjec nie bedzie

na lowisku bylem juz o 6 rano jednak zanim cos wzielo musialem sie narzucac i to sporo na roznych miejscowkach co gorsze lowilem z pontonu pogoda nie zapowiadala super eskapady ale okolo 8;00 pierwsze branie i ryba na wędce :) wszytskie szczupce wziely na blache trojke z dzwoneczkiem srebrna z czerwonymi kropeczkami.

Gość Holik
Napisano

Dziś zawody i lipa jakich mało na świecie . Nikt nie połowił :???:

Napisano

Na dzisiejszych zawodach spławikowych (moich drugich) zdobyłem pierwszy raz III miejsce za wynik 1,06kg wśród juniorów. Bardzo udane zawody.

Napisano

Po obiadku wyskoczyłem nad Wisłę na 1,5h, po raz 4 w życiu z nastawieniem na bolenia i dziś się udało w prawdzie boluś nie duży ale cieszy :wink:

Wiślany boluś z opaski 45 cm :grin:

db98d994bda171f6m.jpg

C&R

4a0274fe0b892d4am.jpg

Napisano

W sobotę wyskoczyłem na dwie godziny ze spinningiem. Łowię, łowię, i nic, ani puknięcia. Czas się zwijać. Wykonuję trzeci, tym razem już na pewno ostatni rzut i jest, siedzi - po chwili na brzegu ląduje 53 cm szczupaczek, skusił się na Algę 1:

298fd81908a3ddcem.jpg

Po zrobieniu fotki wrócił do wody.

W niedzielę natomiast długo oczekiwany wypad do Międzyzdrojów na belony. To mój pierwszy wypad na te ryby, jestem mocno podekscytowany. Dojeżdżamy na miejsce dość późno, po 9 rano. Zaskoczył mnie widok dość sporej ilości wędkarzy w morzu, wciąż jeszcze nie przywykłem do takiego widoku.

Idziemy kilkaset metrów za bazę rybacką. W końcu wskakuję w spodniobuty, i do wody. Na pierwszy ogień idzie bezsterowy wobler boleniowy z Tarnowa. Drugi rzut, po wpadnięciu przynęty do wody od razu zaczynam szybkie ściąganie i w tej samej chwili czuję najpierw ciężki, a po chwili żywy i pulsujący opór. Jest! Kilkudziesięciometrowy hol sprawił mi dużą przyjemność, to naprawdę bardzo waleczna jak na swoją wagę ryba. W końcu ląduje na brzegu, miarka wskazuje równe 70 cm.

Łowimy dalej, niestety już bez wymiernych sukcesów, chociaż kolejna ryba zerwała mi się wyskakując z wody, miałem też kilka puknięć. Najbardziej frustrujące były odprowadzenia, których miałem przynajmniej kilkanaście, raz przynętę odprowadziła mi asysta dwóch belon - ryby zawsze robiły w tył zwrot pod samymi nogami.

Widziałem też kilka belon złowionych przez innych wędkarzy, choć z rozmów wynikało, że dzisiaj był dość słaby dzień.

Jeżeli chodzi o mnie jednak, to wróciłem bardzo zadowolony a wręcz zauroczony, na pewno majowe belony znajdą się na stałe w moim wędkarskim kalendarzu.

Poniżej kilka zrobionych dzisiaj fotek:

Zanim zacznie się to co przyjemne, trzeba się pomęczyć:

f833e83cde2435fdm.jpg

Już po chwili holuję rybę:

ae33bca6973ced89m.jpg

No i oczywiście fotka szczęśliwego łowcy, moja mina mówi sama za siebie ;)

0f3e8bfdb89ccbe5m.jpg

Last but not least - Patryk i Ola, dziękujemy za przemiłe towarzystwo :)

Napisano

Graty wszystkim co połapali :smile:

Ja dzisiaj wybrałem się na pobliski dość zarośnięty stawik, w celu przechytrzenia lina lub karasia... :wink:

Lecz niestety nie miałem żadnego brania a silny wiatr znacząco utrudniał wędkowanie....

Pózniej przeniosłem się na rzekę kamienną lecz również była kaszana :neutral:

I złapałem tylko małego klenika :razz:

Gość greg37
Napisano

Sobota wczesnym wieczorem,16.maja 2009, jezioro Lgińsko w Lginiu:

całe 72 cm

15432d2236fd1430m.jpg

487dd08261726880m.jpg

zachód słonca

625d5573f6c48904m.jpg

Napisano

Sobotnio-niedzielna zasiadka na leszcza nad zalewem Sulejowskim nie przyniosła żadnych efektów. Poza jednym braniem, po którym wędka spadła z podpórek(puste), nic sie nie działo... :sad:

Napisano

A ja dzisiaj na bocznym troku z hakiem nr 10 i twisterem 25mm (łącznie z ogonkiem) wywlokłem z głębin szczupaka około 60 - 65cm :twisted: . Niestety spadł kiedy się po niego schyliłem i fotki ani dokładnych pomiarów nie ma.

Okoni niestety nie stwierdziłem, po chwili zmieniłem kijek i po paru rzutach obrotówką kolejny zębaty, ale 43cm zaledwie. Po czym odebrałem wezwanie na obiad i z żalem powiedziałem płetwalom "do jutra" ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.