Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było na rybach 2020 - Marzec


Elast93

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie pojechałem z 3 kumplami na jedną z pobliskich tzw. komercji..

Wędkowaliśmy w sumie ok 5 godzin od 8:15 do 13:15, jeden kolega niestety przyzerował, drugi wyholował 5 karpii w przedziale 1-2,5 kg a trzeci kolega zaliczył aż 14 ryb w przedziale 1-3,5 kg. 

U mnie wyjechały na matę w sumie 4 ryby 1-3 kg, a samych brań miałem 6.

Jak na początek marca ryby współpracują aż za bardzo.. ;) 

Wrzucam kilka pamiątkowych fotek :

 large.20200308_130936.jpg.e6945b5866ad70

large.20200308_130311.jpg.6ec0ee9723a6af

large.20200308_115832.jpg.a98ec507143754

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Ciekawa sprawa. Dzisiaj wrocławski Janówek - "betony". Z synem rozstawiłem 4 wędki. Oprócz nas było około 20 wędkarzy. Nie widać było, żeby ciągneęli jakieś ryby. U nas na jednej, konkretnej wędce było branie za braniem i wyciągnąłem naprawdę sporo leszczy. Ta sama zanęta, te same przypony i tylko jedna wędka łowiła. Zamienialiśmy miejsca. Syn rzucił na moje "łowne", a ja na jego "nie łowne". Bez różnicy, dalej ta konkretna wędka łowiła. Coś kluczowego było w zestawie. System zrobiony na korum running rig camo. Ale aż nie chciało mi się wierzyć, że camo złączka, mogła być źródłem sukcesu. 

1608858146_IMG_20200308_1305082.thumb.jpg.8bf653b5adcb2a56fd2a440d450adb10.jpg

Co myślicie? 

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pierwszy raz łowiłem drop shotem. Przyznam się szczerze, że mi przypasowało. Dużo ciekawiej niż trok boczny. Więcej możliwości animacji przynęty. Okoni przerzuciłem kilkanaście. Jedynie 3 sztuki 20cm. Najlepsze brania przed samym zmrokiem. Ostatniego okonia złowiłem jak już było prawie ciemno 18:06. Przynętą dnia okazała się 4cm jaskółeczka podarowana parę lat temu przez @mefis_7 . Dostałem ją na spotkaniu haczykowców nad Odrą. Pamiętam, że nie ja jeden zostałem obdarowany ;-)

20200308_213117.thumb.jpg.39672869d59d31d04794c99b635ad885.jpg

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RSM napisał:

Ciekawa sprawa. Dzisiaj wrocławski Janówek - "betony". Z synem rozstawiłem 4 wędki...

1608858146_IMG_20200308_1305082.thumb.jpg.8bf653b5adcb2a56fd2a440d450adb10.jpg

Co myślicie? 

Czy Syn to ten na zdjęciu czy był jeszcze drugi starszy?  RAPR 2020  II Prawa wędkującego na wodach PZW pkt. 5,6,7 bo na ponad 14 lat to On chyba nie wygląda :-) i dlaczego 4? tego nie mogę znaleźć w regulaminie. Jeżeli się mylę to przepraszam za posądzenie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ventus napisał:

i dlaczego 4?

Według mnie, gdy opłacałem synowi składki przed jego ukończeniem 14 lat uznawałem, że jest w pełni samodzielnym wędkarzem. Jedyne co w tym przypadku jeszcze trzeba dopełnić, to młody powinien być pod opieką osoby uprawnionej. Łowi na swoim stanowisku i pracuje na swój limit. Jakoś nie miałem potrzeby by to wykorzystywać, ale zgodnie z zapisem...

Cytat

5. Członek PZW do 14 lat ma prawo wędkować z następującymi ograniczeniami: w ramach własnego łowiska, zgodnie z limitem ilościowym i wagowym, wyłącznie pod nadzorem osoby uprawnionej do opieki.

Ventus myślę, że jest wszystko ok:)

PS

Nie mam pewności, bo już nie dotyczy, ale opłacając na podkarpaciu składkę okręgową młody miał przywilej łowienia w całym kraju. Czy dalej to funkcjonuje, nie wiem. Jedyne co, to potrzebowaliśmy pobrać rejestr w okręgu, gdzie zamierzaliśmy łowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RSM napisał:

Co myślicie? 

Kiedyś pojechałem z ojcem na ryby i on po drodze zatankował auto. Jak zaczęliśmy łowić, to ja miałem brania, a on siedząc tuż obok mnie, ani jednego. Dopiero kiedy przemyślelismy sytuację i zacząłem mu zakładać przynętę na haczyk zaczęły się u niego brania. Widocznie przy tankowaniu musiał mu się na palcach jakiś zapach benzyny lub smaru ostać. Dla człowieka niewyczuwalny. Szczegół, a zrobił różnicę.

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to mój syn, ma 13lat i w związku z tym nie ma jeszcze karty wędkarskiej. Ale jest członkiem pzw dlatego dotyczy go punkt 5 regulaminu, który mówi że pod opieką może łowić w ramach własnego stanowiska. Czyli generalnie 2 wędki ja i 2 wędki on. Gdyby nie był członkem pzw i nie miał opłat, wtedy mógłby łowić tylko w ramach mojego stanowiska, czyli wspólnie 2 wędki - punkt 6 regulaminu. Punkt 7 regulaminu wprowadza w błąd, bo pisze, że osoby obięte opieką wg. 5 i 6 mogą łowić tylko na jedną wędkę. Ale należy go odczytać tak, że gdy mam dwie nieletnie osoby pod opieką to dopiero wtedy mają one ograniczenie do 1 wędki. Potwierdza to zapis w punkcie 5 nadający ograniczenie do jednej wędki członkom pzw do lat 7.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dwóch nieletnich łowiących wędkowanie przez opiekuna jest wykluczone. Przy jednej łowiącej osobie opiekun opiekun łowi na swoją drugą pkt 7 nie wprowadza w błąd. Ale życzę szczęścia w dyskusji

ze strażą rybacką.😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiesz. Nieletni może wędkować na dwa sposoby. Pierwszy jako niezrzeszony. Wtedy jest jak piszesz - korzysta z mojego stanowiska i udostępniając mu wędkę, sam mogę mieć tylko jedną. Jeżeli mam dwóch takich nieletnich to ja już wędki nie mogę mieć. Drugi sposób to sytuacja gdy nieletni jest zrzeszonym członkiem pzw, ma legitymację oraz opłacił składki na zagospodarowanie, otrzymując jednocześnie swój własny rejestr połowów. Wtedy może wędkować w ramach swojego stanowiska jak pełnoprawny wędkarz, na 2 wędki (chyba że ma poniżej 7 lat). Jedynie musi być z opiekunem i ma zabronione łowienie na żywą lub martwą rybkę. Mieliśmy kontrole zarówno w zeszłym jak i tym roku i wszystko zgodnie z tym co napisałem. W zeszłym roku mając 2 nieletnich, będących członkami pzw pod opieką, otwieraliśmy 3 stanowiska - w sumie 6 wędek. Łowiliśmy na zbiorniku w Łagiewnikach i tam są często kontrole i na taką trafiliśmy. Też było ok. W tym roku, właśnie ze względu na punkt 7, już nie moglibyśmy mieć 6 wędek, tylko 4, bo chłopaki mieliby ograniczenie do 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5. Członek PZW do 14 lat ma prawo wędkować w ramach własnego łowiska, zgodnie z obowiązującymi wymiarami ochronnymi ryb, limitem ilościowym i wagowym, z następującymi ograniczeniami:

- bez prawa do połowu na żywą i martwą rybkę;

- wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej, posiadającej kartę wędkarską, odpowiadającej za przestrzeganie przez niego postanowień RAPR, zasad określonych przez uprawnionego do rybactwa oraz zasad etyki wędkarskiej;

- wędkowanie odbywać się musi przy zachowaniu ciągłego i bezpośredniego nadzoru nad wędkami;

- członkowi PZW do 7 lat ogranicza się prawo do wędkowania do jednej wędki, przy zachowaniu pozostałych ww. uregulowań.

6. Wędkarz niezrzeszony w PZW w wieku do 14 lat, ma prawo wędkować wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej, posiadającej kartę wędkarską oraz zezwolenie uprawnionego do rybactwa, w ramach jego uprawnień, stanowiska i dziennego limitu połowu ryb, bez prawa połowu ryb na żywą i martwą rybkę. Osoba sprawująca opiekę w trakcie łowienia odpowiada za przestrzeganie przez ww. niezrzeszonego wszelkich uregulowań obowiązujących na danym łowisku. Wędkującemu, niezrzeszonemu do lat 7 ogranicza się prawo do wędkowania do jednej wędki, przy zachowaniu pozostałych ww. uregulowań.

7. Pod opieką osoby pełnoletniej, posiadającej kartę wędkarską mają prawo wędkować jednocześnie dwie osoby do lat 14 wymienione w pkt. 5 i 6 na jedną wędkę każda, za wyjątkiem Wód Krainy Pstrąga i Lipienia. Udostępnienie stanowiska i limitu dwóm osobom, wymienionym w pkt. 6 wyklucza wędkowanie opiekuna, natomiast ich udostępnienie jednej osobie nie wyklucza wędkowania opiekuna na jedną wędkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, RSM napisał:

5

. Członek PZW do 14 lat ma prawo wędkować w ramach własnego łowiska, zgodnie z obowiązującymi wymiarami ochronnymi ryb, limitem ilościowym i wagowym, z następującymi ograniczeniami:

- bez prawa do połowu na żywą i martwą rybkę;

- wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej, posiadającej kartę wędkarską, odpowiadającej za przestrzeganie przez niego postanowień RAPR, zasad określonych przez uprawnionego do rybactwa oraz zasad etyki wędkarskiej;

- wędkowanie odbywać się musi przy zachowaniu ciągłego i bezpośredniego nadzoru nad wędkami;

- członkowi PZW do 7 lat ogranicza się prawo do wędkowania do jednej wędki, przy zachowaniu pozostałych ww. uregulowań.

7. Pod opieką osoby pełnoletniej, posiadającej kartę wędkarską mają prawo wędkować jednocześnie dwie osoby do lat 14 wymienione w pkt. 5 i 6 na jedną wędkę każda, za wyjątkiem Wód Krainy Pstrąga i Lipienia. Udostępnienie stanowiska i limitu dwóm osobom, wymienionym w pkt. 6 wyklucza wędkowanie opiekuna, natomiast ich udostępnienie jednej osobie nie wyklucza wędkowania opiekuna na jedną wędkę.

Przeczytaj najpierw punkt 7 i zakończ 5-tym. Ja już kończę dyskusję 

😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też ta dyskusja nie bawi. Starałem się dokładnie wyjaśnić, bo inni też szukają informacji i nie lubię jak się kogoś w błąd wprowadza. Jeżeli nie jesteś w stanie zrozumieć różnicy między prawami niezrzeszonego nieletniego wędkarza a zrzeszonego członka uczestnika z pełnymi opłatami, to ja już nic nie poradzę. 

IMG_20200309_102709.thumb.jpg.ccde3fb3c2401778a9d7c0163412886e.jpg

  • Lubię to 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś spędziłem z 5 letnią córką pół godziny nad wodą i udało nam się złowić jedną uklejkę :) radość była niesamowita. To było jej pierwsze wędkowanie. Jak się zrobi cieplej to mnie chyba samego nie puści na ryby ;)

Możecie polecić jakieś fajne miejsce z łagodnym dostępem do wody, gdzie będzie się można pobawić z drobnicą na spławik? Preferowana północna część Wrocławia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P1400951_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.010ab36b9fef966a38eb9fc442eb89ce.jpg

Zimowe klenie z małej rzeki.
Od lat nowy sezon zaczynam na mniejszych rzekach. Są łatwiejsze do odczytania i mam na nich w miarę przyzwoite wyniki. Postanowiłem przez kilka kolejnych dni poszukać dużego klenia, łowiąc na drgającą szczytówkę. Tym razem zrezygnowałem z winklepicklera i wziąłem ze sobą wklejankę 270/15g. Ma subtelny blank, a w razie nudy, to mam przy sobie garść woblerów.

P1400945_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.b57a80e7845beb574699b59d5bb04170.jpg
Dzień wcześniej miałem sporo brań i udało się złowić kilka ładnych ryb. Sprawdziłem kilka miejsc i ponownie do nich wróciłem lepiej przygotowany. Brania były, jednak rzadziej. Silny wiatr utrudniał ich odczytanie. Delikatne trącenia w spokojniejszych warunkach dawały chwilę czasu na przygotowanie ręki do wędki. Dzisiaj musiałem wyczekiwać zdecydowanego przygięcia szczytówki. Na szczęście ryby nie zawiodły. Przynętą były skóry chleba. Przebijam hak od strony spieczonej, obracam, i ponownie wciskam delikatnie w miąższ. Nie wbijam haczyka mocno. Gdy skórka namoknie, to nurt rzeki zrobi to samoistnie. W ten sposób dłużej się utrzyma. Haczyki stosuję o dużym łuku kolankowym i z dość grubego drutu. Staram się nie zapomnieć przygiąć zadzior.

P1400946_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.f0a0e1bde36fcf2cd176ba5d9c8de346.jpg

P1400948_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.8c17af0bc18ab7d7ea1042f6dd13358e.jpg

Do tej rzeczki, mimo delikatnej i czułej wędki plecionka 0,10 mm i przypon z fluorocarbonu 0,28 mm wydaje się dość przesadzony. Wytłumaczę, o co mi chodzi. Rzeka ma mnóstwo zielska, trzcin, palików i nie chcę pozwolić w takich warunkach rybom na harce. Wrzucenie zestawu powoduje ugrzęźnięcie w podwodnych trawach i każde haczenie może powodować niepotrzebne straty. Teraz nie używam krętlików, które zabezpieczały przypon przed skręcaniem. Grubszy fluorocarbon jest wystarczająco skuteczny.

P1400959_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.3a04c9da8ed434e3430b82d04c2d45c3.jpg

P1400967_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.ee5f7b1abb60d4d4d7f9c98e1e1edad8.jpg

P1400975_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.cc54b36a824751a00b5e374a05f32f28.jpg

Ryby dopisały.

P1400970_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.bef1392e228bbc3cea9062a434d5b06c.jpg

P1400988_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.7bd299e5d38b97d863732a621fe2d97f.jpg

Jest  bodziec do dalszego szukania wielkiego klenia z małej rzeki.

pzdr., jaceen

  • Lubię to 2
  • Super 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek ładnie połowiłeś , zawsze mnie cieszą takie ryby z małej rzeki. 

U mnie 3 kolejne wyjścia ze spinem bez ryby, tylko jedno puknięcie w woblerek. 

Chyba muszę powiązać przypony i przeprosić się z gruntówkami ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 2,5h z rana nad Odrą i kilkanaście leszczyków, ale takie potwory, że tylko do jednego musiałem użyć podbieraka.

Chyba muszę pomyśleć nad zmianą miejsca/zanęty/przynęt, żeby coś wiekszego w podbieraku się w końcu pojawiło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozazdrościłem @jaceen i podążyłem jego śladami. Pajda chleba w kieszeń i heja! Przez 1h przed zmrokiem tylko 3 brania ale żadnego z nich nie udało się wciąć. Myślę, że determinacji wystarczy mi, żeby jeszcze jutro spróbować 😁

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.