wasyl1968 Napisano 14 Marca 2020 Napisano 14 Marca 2020 41 minut temu, DawidSokołowski napisał: W końcu, po przerwie, ruszyłem nad wodę. Gwałtowna zmiana pogodowa nie napawała optymizmem i faktycznie jeżeli chodzi o ryby to bieda była. Za to w końcu polowilem zimą... w marcu 😉 To białe to co to ? sól ? 😜 1 Cytuj
Aalbatross Napisano 14 Marca 2020 Napisano 14 Marca 2020 Córka już totalnie zarażona wędkarstwem. Super popołudnie spędzone nad wodą uklejki dopisały. 2 Cytuj
DawidSokołowski Napisano 14 Marca 2020 Napisano 14 Marca 2020 3 godziny temu, wasyl1968 napisał: To białe to co to ? sól ? 😜 Wy z południa tego nie zrozumiecie Cytuj
Aalbatross Napisano 15 Marca 2020 Napisano 15 Marca 2020 A dziś na barkach 2 tylko jedna ryba przez 3.5h. Cytuj
zajac222 Napisano 15 Marca 2020 Napisano 15 Marca 2020 Gdyby nie ta panierka na tej rybie to i może fajnie by wyglądała 🤥 . Na co się połakomiła ? Cytuj
ESSOX Napisano 16 Marca 2020 Napisano 16 Marca 2020 Dzisiaj tylko 40 minut pod wieczór ze spinem. Kamienista rafa, obecnie zalana wodą ( jakieś 50 cm głębokości ) , miejscówka typowo letnia i z bankową obecnością ryb przy ciepłej wodzie. Już widoczna aktywność ryb na powierzchni co mnie niezmiernie cieszy Złowiłem 7 kleni na wobka widocznego na fotce, ten był założony a że brały to nie zmieniałem przynęty. Taka typowa sportowa młodzież 20-25 cm 4 Cytuj
Adamoski Napisano 17 Marca 2020 Napisano 17 Marca 2020 W dniu 9.03.2020 o 20:30, Aalbatross napisał: Dziś spędziłem z 5 letnią córką pół godziny nad wodą i udało nam się złowić jedną uklejkę radość była niesamowita. To było jej pierwsze wędkowanie. Jak się zrobi cieplej to mnie chyba samego nie puści na ryby Możecie polecić jakieś fajne miejsce z łagodnym dostępem do wody, gdzie będzie się można pobawić z drobnicą na spławik? Preferowana północna część Wrocławia. Ja swoją zacząłem zabierać jak miała 4 lata, jak do tego dołoży się namiot, grilla i odrobinę czasu poświęconego młodej to rzeczywiście można wyrobić sobie kompana Obecnie moja 5 latka przed snem uwielbia oglądać albumy ryb, szykuje ze mną zanęty i ma olbrzymią satysfakcję gdy coś złowi - > uważam że sukces małoletniej jest w tym wypadku kluczowy i jeśli wypad będzie o kiju to chociaż na lody trzeba zabrać dziecko. 2 Cytuj
Marex Napisano 17 Marca 2020 Napisano 17 Marca 2020 Dziś byłem z feederem i pickerem posiedzieć. Feeder na methodę a picker na klasyczny zestaw. Coś tam się udało wyciągnąć. Woda PZW . No i było czuć wiosnę 11 Cytuj
assam Napisano 18 Marca 2020 Napisano 18 Marca 2020 Dziś szybki popołudniowy wypad ze spiningiem na powodziowy. Warunki trudne, woda zasuwa prawie jak w górskim potoku. Jeden podhaczony leszcz ok 40+ cm. Jako, że za grzbiet to nie wyciągałem nawet z wody. Spina czegoś sporego (też mógł być leszcz) po jakichś 30 sekundach walki. Na koniec chwilka na żeglugowym i wpadł drapieżny leszczyk. Szału nie było ale w taką pogodę nawet jakbym nic nie złowił to i tak byłoby warto pojechać nad wodę 3 Cytuj
Fido Angellus Napisano 18 Marca 2020 Napisano 18 Marca 2020 Jak tym "dziwadełkiem" spiningujesz? Ma własne, wewnętrzne, obciążenie ? Cytuj
Larry_blanka Napisano 19 Marca 2020 Napisano 19 Marca 2020 11 godzin temu, Fido Angellus napisał: Jak tym "dziwadełkiem" spiningujesz? Ma własne, wewnętrzne, obciążenie ? Możliwe, że głowka pomalowana na oczko tej przynęty Cytuj
assam Napisano 19 Marca 2020 Napisano 19 Marca 2020 Ze względu na to, że streamerek waży tyle co nic, stosuję boczny trok z lekkim obciążeniem. Staram się prowadzić tak jak bym to robił łowiąc zestawem muchowym. 1 Cytuj
jaceen Napisano 19 Marca 2020 Napisano 19 Marca 2020 3 godziny temu, assam napisał: Staram się prowadzić tak jak bym to robił łowiąc zestawem muchowym. Masz spostrzeżenia, porównania do innych przynęt? Łowisz na płytkiej, czy głębokiej wodzie i kiedy sięgasz po streamery, lato, zima, tylko wybrane miejsca? Cytuj
assam Napisano 19 Marca 2020 Napisano 19 Marca 2020 Dopiero zaczynam łowić spinningiem na muchy więc niestety na razie żadnych spostrzeżeń nie mam. To był mój trzeci raz a to za mało na wyciągnięcie wniosków. Chcę zgłębić nieco temat w tym sezonie. Takie łowienie pozwoli mi dotrzeć z muchą tam gdzie nie byłbym w stanie użyć muchówki. Myślę, że odpowiednio dopasowując zestaw można w ten sposób łowić we wszystkich miejscach, cały rok i praktycznie wszystkie gatunki ryb. W końcu można zastosować również mokre muchy i lekkie nimfy. 2 Cytuj
ESSOX Napisano 19 Marca 2020 Napisano 19 Marca 2020 Sporo ryb przewaliłem przez 3 dni spiningowania. Z uwagi na miejscówki i mikro przynęty to i rybki niewielkie. Największy kleń miał 42 cm ale przy próbie zrobienia fotki podskoczył i zjechał po skarpie do wody Juz latają komary . 2 Cytuj
jaceen Napisano 19 Marca 2020 Napisano 19 Marca 2020 Skorzystałem z ostatniego kalendarzowego dnia zimy i pośmigałem po Ślęzie. Odcinek, który jeszcze jakiś czas temu był względnie spokojny, teraz jest jednym z najbardziej obleganych przez spacerowiczów, biegaczy, rowerzystów, grillowiczów, itp. Dodatkowo przybywa "żurawi", które z mozołem kręcą się po kolejnych powstających placach budowy. Nic nie będzie już takie samo. Początkowo próbowałem złowić jakąś rybkę na pieczywo. Sprawdziłem kilka miejsc z lekką gruntówką i przez półtorej godziny nie było nawet szturchnięcia. Zdecydowałem się trochę pomyszkować po płyciznach i szybszej wodzie. Wziąłem osy i zacząłem podrzucać je w najtrudniejsze miejsca do obłowienia. Kilka drobnych kleni próbowało i w końcu nastąpiła fajna zbiórka. Cały czas łowiłem od "ogona". Starałem się wydłużać rzuty, by jak najmniej płoszyć ryby. Mimo sporego zamieszania na wałach udało się kilka brań zaliczyć. Wracałem już, gdy się ściemniło i w kilku miejscach próbowałem zaliczyć nocnego klenia. Szkoda mi szczególnie jednego brania. No cóż, nie pierwszy i ostatni raz spina mi się fajna ryba. Mam podejrzenie, że to nie był kleń, ale tego nie jestem pewien. W każdym razie w ostatnich minutach łupnął w Instyncta4 jeszcze klenik i takim wynikiem skończyłem dzisiejsze wędkowanie. PS Uważajcie na siebie i na ryby raczej wybierajcie się solo. Będzie bezpieczniej. pzdr 11 Cytuj
Adamoski Napisano 20 Marca 2020 Napisano 20 Marca 2020 Dziś 2 godzinki z córką na okolicznych gliniankach. Olbrzymia presja wędkarska ale 2 płoteczki i jeden karaś wpadł mojej małej latorośli, ja natomiast wróciłem o kiju. Wyjście super i sezon oficjalnie otwarty:) Cytuj
ESSOX Napisano 20 Marca 2020 Napisano 20 Marca 2020 Dzisiaj zmiana miejscówki i większe przynęty , zmniejszyła się ilość ryb , chociaż dosyć dużo skubnięć nie wciętych . Są już reakcje ryb na smużaki Pogoda zaczęła się psuć , czuć ochłodzenie po kilku dniach ciepełka. Największy kleń siadł już po zmroku, rzuty w silny nurt na środek i powolne ściąganie po wachlarzu. Uderzył na granicy nurtu i spokojniejszej wody . 49 cm na 4 cm "siekopodobny" wobler Trafił sie też wart odnotowania okoń na 25 cm 12 Cytuj
kepes53 Napisano 21 Marca 2020 Napisano 21 Marca 2020 W koncu udalo sie coś przechytrzyć do zdjęcia 😀 5 Cytuj
jaceen Napisano 21 Marca 2020 Napisano 21 Marca 2020 4 godziny temu, kepes53 napisał: W koncu udalo sie coś przechytrzyć Wkradły się u mnie wątpliwości:) To płoć? Bo ja płocie rzadko odczepiam:) Cytuj
Marienty Napisano 21 Marca 2020 Napisano 21 Marca 2020 Dzisiaj szczęście się do mnie uśmiechnęło i rozwiązał mi się worek z kleniami. Dużo brań i 6 kleni na brzegu. Wszytko na chlebek na lekkiej gruntówce. Brań bardzo dużo. Największy równe 50cm. Mimo pogody i wyraźnego wiatru sporo osób nad rzeką. Widziałem, że spinningiści też coś tam łowili. Gdyby nie to ochłodzenie to sam bym z woblerami potrenował. Przy stacjonarnym łowieniu przekonałem się do podbieraka na 3m sztycy. Bardzo ułatwia życie 1 8 Cytuj
RSM Napisano 21 Marca 2020 Napisano 21 Marca 2020 Fotka w ręce może zmylić. Ale w podbieraku widać już, że masywna kluska. Czemu w konkursie tylko 38? Tak czy siak, gratki fajnej zabawy. Cytuj
Marienty Napisano 22 Marca 2020 Napisano 22 Marca 2020 7 godzin temu, RSM napisał: Fotka w ręce może zmylić. Ale w podbieraku widać już, że masywna kluska. Czemu w konkursie tylko 38? Tak czy siak, gratki fajnej zabawy. Wszystko jest ale umieściłem w dwóch postach w tym wątku. 10 godzin temu, jaceen napisał: Wkradły się u mnie wątpliwości:) To płoć? Bo ja płocie rzadko odczepiam:) Niech się łowca wypowie ale dla mnie to 99% płoć. Dodatkowo, również na 99% widzę tam wystającą z pyszczka przynętę Fishachaser. Jeśli możesz @kepes53 to napisz coś o prowadzeniu i braniu. Kupiłem trochę tych przynęt ale jeszcze nie miałem odwagi założyć. Odnoszę wrażenie, że krakowianie to specjaliści w ULu albo za dużo zaglądam na stronę Pana A. Kozłowskiego Cytuj
Aalbatross Napisano 22 Marca 2020 Napisano 22 Marca 2020 Dziś zimnica straszna, nawet śnieg przez chwilę padał. Ale cośtam się uwiesiło 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.