 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
2 860 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
127
Zawartość dodana przez Elast93
-
Na twoim miejscu poszukałbym jakiegoś używanego zestawu w dobrym stanie np. na grupach giełd wędkarskich na facebooku. Albo ewentualnie dozbierał tą stówkę i kupił coś już lepszego np zestawik Kij dragon express 2,75 m do 30 + kołowrotek ryobi ecusima 4000 ( cena takiego zestawu to ok 280-300zł ).
-
Gatunek ryby: szczupak - Długość w cm: 70 - Data połowu: 30.11.19 - Godzina połowu: ok 14:00 - Łowisko: starorzecze Przynęta: kopyto relax 4 cale na 12g główce Opis: Jeden z trzech tego dnia, branie w drugim rzucie z pod "trzcinki"
-
Po ostatnich prawie 2 miesiącach słabych wyników dzisiaj w końcu mogę napisać że coś drgnęło.. W ostatnim czasie nie dość że nad wodą bywamy rzadko bo raczej raz lub dwa w tygodniu na kilka godzin, to jeszcze albo odwiedzaliśmy złe miejsca na rzece albo po prostu nie trafialiśmy w godziny brań.. Dziś szybkie dwie i pół godzinki od 13:45 do 16:15 na starorzeczu no kill za szczupakiem z bratem i kumplem. Brat jeden krótki na brzegu + conajmniej 6 pewnych brań przy czym jedna prawdopodobnie lepsza ryba spadła zaraz po zacięciu.. Kolega podobnie jeden na brzegu i kilka kontaktów. U mnie w drugim rzucie melduje się siedemdziesiątka na relaxa 4 cale, później zaliczam jeszcze 8 brań z czego dwa krótkie lądują jeszcze na brzegu. Ogółem jak na taki krótki wypad to się działo Wrzucam tylko zdjęcie na miaromacie tego 70 cm :
-
U mnie ostatnio trochę lepiej ilościowo z kontaktami i łowionymi drapieżnikami, ale nic godnego fotografowania więc się nie udzielam Na weekend zapowiadają już poważniejsze ochłodzenie i mam nadzieję że nareszcie coś większego zacznie gryźć bo zaraz się rok skończy
-
Pewnie o te setki/tysiące rybitw czy co to tam jest na zdjęciu..
-
Gratulacje.. U nas na Wiśle w okolicy Krakowa jesienne bolenie to coś mega ciężkiego do rozpracowania.. osobiście nie zdarzyło mi się tej ryby złowić później niż we wrześniu.. Ja nad wodą byłem w listopadzie już dwukrotnie, raz na starorzeczu za szczupakiem gdzie przyzerowałem a brat stracił rybę grubo ponad 90cm. Drugi raz wczoraj na Wiśle wieczorem, ale temperatura wody od ostatniego wyjazdu poleciała dobre 3 stopnie w dół a jakichś ataków czy chociaż obecności drobnicy nie odnotowałem w miejscu gdzie byłem wczoraj.. Także przyzerowałem W najbliższym czasie w planach kolejne rozpoznania na innych bardziej zimowych metach na rzece, oraz kolejne próby za szczupłymi na wodach stojących..
-
Gratuluje wyników @jaceen @RSM Ja od prawie trzech tygodni nie złowiłem nic godnego odnotowania.. Na odcinki Wisły na których jako tako czasem można jeszcze coś sensownego złowić na spina mam prawie 30km więc nad wodą tak często jakbym chciał niestety nie bywam.. Wieczorne sandacze nie dopisują, szczupaki na ulubionym łowisku w tym roku to największa bryndza od 5 lat. ( u mnie tylko jeden powyżej 60cm w tym roku a u brata może 3 ryby na lekko 30 wypadów ) Nie wspomnę już o okoniach których z roku na rok łowimy mniej a w tym roku nie złowiłem na spina ŻADNEGO powyżej 20cm ani w Wiśle, ani na wodach stojących. Na starorzeczu w którym była jako taka ich populacja nikt z moich znajomych od 2 lat ich praktycznie nie spotyka.. Często wymieniamy się informacjami z kilkunastoma znajomymi z naszego okręgu i poza pojedyńczymi fajnymi okoniami nikt nie połowił od wiosny tych ryb.. Mam nadzieję że wkońcu coś gdzieś się ruszy bo zaczynam powoli myśleć że albo na naszych wodach zaczyna się robić pustynia albo ja nie potrafię już skutecznie łowić..
-
Ciężko mi polecić konkretny model konkretnej firmy.. Na żywca wędkuję bardzo rzadko, prawie wcale.. Ostatni raz kupowałem haki chyba z 3 lata temu. Nie jestem na bieżąco w tym konkretnym temacie. Kiedyś kupowałem haki z mikado dedykowane na sandacze i były ok. Najlepiej zapytać sprzedawce w jakimś sklepie w którym bywasz, ale jednocześnie z zimną głową nie dać się naciągnąć na jakieś "cudowne haki 20zl za 3 szt". Omijałbym haki z cienkiego drutu albo takie które wyginają się w rękach
-
Jeśli sam wiąże przypon na fluocarbonie nie używam tulejek wcale tylko krętlik i agrafkę wiąże najzwyczajniej palomarem lub jeszcze jednym węzłem którego nazwy nie pamiętam 😛 Co do agrafek od dłuższego czasu używam z savagear last meter w rozmiarze S o wytrzymałości 16-24kg.. Do tej pory mnie nie zawiodły
-
Brat raczej lżej nie łowi, chociaż sporadycznie rzucał nawet obrotówkami nr 3 albo wobkami po 4-5 cm.. On najdelikatniejszy zestaw ma z kijem do 27g.. Do UL ma zwykły zestaw z kijem mpp2 do 10g cw, którego używa raptem kilka razy w roku.. Z tego co mówił ul castem to raczej trudne łowienie.. pisze ci to w jego imieniu a castami łowi już prawie 5 lat
-
Brat od kilku lat wędkuje tylko zestawami castingowymi.. kilka multików już przerobił, do takiego łowienia jak piszesz fajny będzie DAM quick speedcore. Spokojnie połowisz nim już przynętami od około 10g czyli jak na casting to bardzo lekko
-
Zależy.. Ja łowiąc dawniej na żywca ze spławikiem na jeziorkach z nastawieniem na szczupaka używałem przyponu ze stalki 20-40 cm gdzie na agrafkę zapinałem hak którym uzbrajałem rybkę.. Jeśli nastawiasz się na okonie lub sandacza na rybkę ze spławikiem polecam użyć do tego przyponu z fluocarbonu
-
- Gatunek ryby: Pstrąg tęczowy - Długość w cm: 49 - Data połowu: 13.10.2019 - Godzina połowu: ok 09:30 - Łowisko: Zalew pzw - Przynęta: obrotówka DAM nr 3 srebrna - Bardzo krótki opis połowu: Tego dnia udało się przechytrzyć tylko jedną rybkę
-
Dzisiaj powtóreczka, łowiłem od około 08:45 do 12:00. Tym razem udało się skusić tylko jednego tęczaka 49 cm. Można już wrócić do Wiślanych podchodów
-
Jak najbardziej.
-
Pstrągami zarybia się u nas kilka razy w roku więc czasem się trafiają ryby z wiosennego lub nawet zeszłorocznego zarybienia
-
Dzisiaj wyskoczyliśmy z rana nad zalew w centrum Krakowa, kilka dni temu było zarybienie pstrągiem więc trzeba było trochę te rybki poćwiczyć i przy okazji trochę odmienić otoczenie w którym ostatnio łowimy Wędkowaliśmy w trzech, ja oraz mój brat i kumpel. Łowiliśmy od ok 08:00 do 09:45, każdy coś tam złowił Brat zaliczył jedną rybkę na brzegu tj. tęczaka ok 40 cm oraz kilka brań, kumpel 3 ryby od 46 -55 cm. Ja zaliczyłem również 3 ryby na kiju oczywiście tęczaki 42-56 cm, i podbiłem swoją życiówkę w tym gatunku z 51 na 56 cm Wrzucam tylko zdjęcie największej mojej rybki na macie :
-
- Gatunek ryby: Pstrąg tęczowy - Długość w cm: 56 - Data połowu: 12.10.2019 - Godzina połowu: ok 09:07 - Łowisko: Zalew pzw - Przynęta: obrotówka DAM nr 3 srebrna - Bardzo krótki opis połowu: Jedna z trzech ryb które udało się skusić tego poranka Nowe PB tęczaka
-
- Gatunek ryby: Pstrąg tęczowy - Długość w cm: 48 - Data połowu: 12.10.2019 - Godzina połowu: ok 08:32 - Łowisko: Zalew pzw - Przynęta: obrotówka DAM nr 3 srebrna - Bardzo krótki opis połowu: Jedna z trzech ryb które udało się skusić tego poranka
-
- Gatunek ryby: Pstrąg tęczowy - Długość w cm: 42 - Data połowu: 12.10.2019 - Godzina połowu: ok 08:02 - Łowisko: Zalew pzw - Przynęta: obrotówka DAM nr 3 srebrna - Bardzo krótki opis połowu: Jedna z trzech ryb które udało się skusić tego poranka