hexman Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 Nie będę tego komentował Lepiej nie bo jeszcze byś coś palnął głupiego... Wracając do tematu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 ryba czy Ty nigdy nie złowiłeś niewymiarowej ryby??? Trochę powagi jak na robaka biorą niewymiarowe liny (między innymi) to taż należy zmienić łowisko. Złowić i wypuścić, z łzowić i zabrać to są dwie różne sprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hexman Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 bboobb, ale on nie odróżnia podstawowych pojęć Ale od tego jest forum zeby wiedzę swoją zgłębiać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 nie łowię na robaki , a o niewymiarkach nawet nigdy nie wspominam // sandacz a lin to niebo a ziemia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 Wracając do tematu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hexman Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 ryba, pochwal się jak twoje połowy. Bo jak narazie tylko krytykujesz innych. Może coś złapałes na swoja 15 cm gume może? Jeżeli nie to jest wiele innych tematów do zaśmiecania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 Nie lubie sie chwalić... A rybki w ostatnim tygodniu brały i to niźle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hexman Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 Nie lubie sie chwalić No to jestes w złym temacie Bo tutaj się chwalą ludzie! Dobra bijcie mnie, linczujcie za offtop. A więc temat- jak było na rybach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
element52 Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 Nie lubie sie chwalić... A rybki w ostatnim tygodniu brały i to niźle... Ten temat nie jest po to żeby sie chwalic, tylko opowiedziec o swoich wyprawach. Np ja teraz na ryby nie chodzę, ponieważ nie mam czasu za bardzo, ale chętnie poczytam co tam u Was... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 omg ale spam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 ryba, powiem tyle- mądrego to aż miło posłuchać!!! gadasz jak potłuczony..nieraz atakuje drapieżnik niewiele większy od przynęty.., więc nie zarzucaj odrazu chłopakowi złych intencjii nie mieszaj w to etyki bo nijak sie ma jedno do drugiego... Wobler ja też dzisiaj 2 sandałki bez wymiaru..takie po ja wiem 20 cm..na zywca z gruntu ..chwycił i stał i dopiero przy sciąganiu było zaskoczenie bo sygnalizatory nawet nie pisneły.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 Dobrze powidziane NIERAZ a jak narazie to on lapie same niewymiarowe i go to jara jeszcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomik Napisano 4 Listopada 2007 Autor Share Napisano 4 Listopada 2007 Jak łatwo się domyślić wracamy do wątku tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 4 Listopada 2007 Share Napisano 4 Listopada 2007 Wypadzik (bo tylko godzinke ) nad Barrow.Tym razem ide z pradem.Tylko dwie proby ataku "wobka" za to w podobnych okolicznosciach .Kiedy "wyrwany" wabik z "zielonych wlosow" byl pod powierzchnia nastapily ataki ryb.W pierwszym przypadku dwa "klapniecia"-wyraznie mial ochote na woblerka .Nie wiem dlaczego nie trafil .Moze klapal w "zielsko" .Drugi przypadek to solidne zawirowanie przy "udekorowanym" wabiku.Kompletny niefart .Za duzo "nowosci" mialem przy i na-sobie .Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Sobota i wypad na Przeczyce - nad wodą jesteśmy o 15:30 zestawy do wody i do 22 CISZA Stało nas 12 osób obstawione ok 200 metrów brzegu i NIC zero brań !!!! Łowiliśmy na wszystko pełny przegląd przynęt płoteczki , karasie , okonie , kiełbie i co tam jeszcze nie wisiało na hakach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Stało nas 12 osób obstawione ok 200 metrów brzegu Przy tamie czy "pod gruszką" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Przy tamie czy "pod gruszką" ? Przy tamie czy "pod gruszką" ? Przy Rybaczówce a ty gdzie byłeś ?? - może nawet rozmawialiśmy ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Przy Rybaczówce a ty gdzie byłeś Sandacz najlepiej bierze pod tamą z obydwu stron. Ale lepiej wrócić do tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Jarosław, przy małej czy przy wielkiej tamie ?? i jakie masz ostatnio efekty wieczorami ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Dzisiaj 3godz.ze spinem nad jeziorkiem-1szczupaczek okołowymiarowy biedaczek stalka mu wystawała ze skrzeli(nie moja) ale przynęty ani haka nie było widać bo połknął więc odciąłem ile się dało i szybko do wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 chomik trzeba go było wziąć do domu. Marne szanse żeby przeżył - prawie nikłe. Więc większy pożytek byłby z niego w domku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Marne szanse żeby przeżył - prawie nikłe Da sobie radę. Najlepszy dowód to to że żerował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 Nie idźcie na skróty "i tak by nie przeżył". Drapieżniki doskonale sobie radzą z żelastwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 tomek1 z przynętą i stalką w skrzelach czy przełyku? No do końca nie jestem pewny ale raczej jestem za tym, że by nie przeżył Temat do dyskusji i pewnie będzie wiele różnych zdań na ten temat - ale to nie tutaj PS dziś miałem jechać - pogada super. Ale kumpel się nie zjawił A już rower grzałem Ale to i dobrze bo postrugam i pouczę się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 5 Listopada 2007 Share Napisano 5 Listopada 2007 tomek1 z przynętą i stalką w skrzelach czy przełyku? Tu zobacz co pisałem o sandaczu. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=41146&highlight=#41146 Szczupak jest jeszcze lepszy w tym zakresie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.