Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 239
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    716

Zawartość dodana przez jaceen

  1. 2014.11.26 Brzeg-Odra Skorzystałem z kolejnego zaproszenia na wspólne wędkowanie w okolicy Brzegu D. Idąc lasem rozglądamy się, czy jakieś jadalne jeszcze się uchowały. 12 listopada zakończyłem sezon a finałem był smaczny sos z podgrzybków. _ Jakieś purchawki jeszcze się pojawiają. W trakcie łowienia gwałtownie opadała woda. Przed tym miałem cztery brania. Udało się jednego sandacza zapiąć. Łowiłem gumkami Shaker 8cm w kolorze perła z zielenią/seledynem + brokat i perła z fioletem, 10g. 65cm Kilka boleni jeszcze dawało o sobie znać, to boseib podrzucił im żółto-czerwone kopytko. I po chwili jeden z nich uderzył w wspomnianą gumę. W sumie sandaczowych brań było kilka, ale liczyliśmy na więcej holi. Trzeba się dalej szkolić A wracając oczy dalej rozbiegane po lesie pzdr., jaceen _______________
  2. Faktycznie stał jak krokodyl Piękna sztuka! deejaybialy , gratulacje! Ważne, że palce całe, bo jak byś przynęty zapinał? Sandałki, miętusy, bolki, klenie, okonie... chyba najbardziej urozmaicony miesiąc w tym sezonie.
  3. Marienty, zamiast s.shopem się zajmować, to denaturacik rybkom trzeba było podrzucać 2014.11.22 Odra-Brzeg D. W tych rejonach był, to mój debiut. Minęło sporo czasu zanim dobrałem przynętę, którą zacząłem "czuć" w tych warunkach. Zacząłem od woblerów. Później poszły do wody gumki, te wędkarskie, na ryby. Gramatura od 20g, następnie 15g i skończyłem na 10g. Po pierwszym kopie na Shaker 8cm - PURPLE MAJESTY zostawiłem zestaw i systematycznie obławiałem miejscówki. Stawałem przed główką na napływie i posyłałem przynęty powyżej swojego stanowiska. Starałem się prowadzić wachlarzem jak najdłużej w linii, równolegle do brzegu. Brania najczęściej następowały w miejscu zaznaczonym czarną linią. Tam przynęta najdłużej pracowała w opadzie. Czasami były to dwa-trzy podbicia i gumę sprowadzałem do siebie. Na tyle pozwalał nurt i bliskość główki. I zaczęło się coś dziać Następne miejsca i ta sama taktyka przyniosła trzy konkretne brania. Przynęta, która podpasowała dzisiaj sandaczom. W sumie miałem pięć brań. W tym dwie ryby zapięte, jeden spad i dwa kopnięcia. Było jeszcze kilka puknięć, ale nie mogłem rozszyfrować co się dzieje. Dzięki Booseib i Marienty za towarzystwo i do następnego. jaceen P.S. adad, gratulacje za życiówkę.
  4. jaceen

    rzeka Ślęza

    Byłem dzisiaj 2godz. (15-17) Jedno branie szczupaczka około 40-tki, na 4cm okonka swojej roboty.
  5. Mam nadzieję, że w galerii nie będzie źle odbierany temat pod tematem. Jeszcze trochę robaków jest do wykończenia. Na dzień dzisiejszy skończyłem kilka (jeszcze przed ustawieniem): cdn.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.