-
Liczba zawartości
2 857 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
127
Zawartość dodana przez Elast93
-
Z albumu: Sezon 2021
-
Z albumu: Sezon 2021
-
Z albumu: Sezon 2021
-
Kiedyś oglądałem dokument o rybach łososiowatych z hodowli w norwegii i była tam mowa o podobnych przypadkach jak opisałeś.. Był to bodajże skutek uboczny karmieniem paszą z antybiotykami i inną chemią..
-
Oczywiście że można łowić.. źle interpretujesz ten zapis który obowiązuje tylko na rzekach "górskich" oraz zbiorniku brzegi nr 2 NO KILL, chodzi o to żeby np nie dociążać woblera / obrotówek. Jeśli to dalej dla ciebie nie jest zbytnio zrozumiałe to zapytaj swojego skarbnika przy dokonywaniu opłat to ci wszystko wytłumaczy
-
Graty Ja tam wolę przeczekać te wichury i zmiany pogody zacznie się robić normalna pogoda to wtedy zacznę sezon gruntowo-spławikowy.
-
Ludzie nie łowią to i nic nie piszą Ja w marcu na rybach byłem dopiero raz.. wczoraj na 2 godzinki z lekkim spinem nad zalewem w nadziei na jakiegoś oksa.. Oczywiście bez brania Woda jeszcze zimna bo "aż 6 stopni przy powierzchni" więc chyba chwilowo dam sobie na wstrzymanie i ruszę do boju w kwietniu.
-
Do mnie też paczka dotarła
-
Koledzy wiem że jest jeszcze ciągle aktywnych na forum kilka osób które "karpiują" a że jestem na etapie kupna namiotu oraz łóżka na karpiowe wyprawy to założyłem temat licząc na wasze porady.. Więc tak, budżet jaki zaplanowałem to max 900 zł za namiot i max 600 zł za łóżko.. Namiot musi być 2 osobowy z membraną minimum 5000 mm, 140 cm wysokości oraz oknem z tyłu. Przeszukując internety moim faworytem jest póki co : Namiot JRC Defender Peak Bivvy 2 man ( jeśli jakimś cudem jest tu ktoś kto takowy posiada chętnie przeczytam o nim jakieś opinie ) Co do łóżka szukam czegoś na 8 nogach ze stalową ramą najlepiej ok 80-90 cm szerokości i ok 200 cm długości. Na tą chwilę mam dwa typy z czego jeden chwilowo nigdzie nie jest dostępny : 1. Łóżko FAM B018 LF 2. Łóżko Wędkarskie MESH Traper Będę wdzięczny za wszelkie opinie i porady
-
U mnie póki co niema się czym chwalić a i możliwości do łowienia przez obecną aurę też za wielu niema.. Nad wodą byłem w tym roku dopiero dwa razy, raz na Wiśle i raz na małej pstrągowej rzeczce pod Krakowem. Oczywiście obyło się bez kontaktu z rybami Wszystkie zbiorniki mi zamarzły i wiele na to wskazuje że nieprędko będzie dało radę łowić Byle do wiosny..
-
Dla mnie 7. PLECIONKA DAM CROSSPOWER 4-BRAID green 0.13mm 150m
-
Dopóki swojej nie zostawiłem nad wodą szybko zawijając się przed burzą to używałem zawsze. Dostałem ją kilka lat temu za darmo od znajomego ze śląska. Sam z siebie pewnie bym wtedy nie kupił miarki za ok 100zł.. Teraz do mierzenia ryb mam smyczkę od shimano z nadrukowaną miarką do 100cm i to mi wystarcza Jeśli miałbym kiedyś jeszcze kupić podobną to raczej szukałbym czegoś prostego czytelnego i przede wszystkim dobrego jakościowo.
-
Jaki kołowrotek do ciężkiego gruntu i na plażę ?
Elast93 odpowiedział OldSeb → na temat → Kołowrotki
Z tych dwóch które wymieniłeś zdecydowanie brałbym shimano w rozmiarze 6000, slammery zarówno spiningowe jak i do "gruntówki" może są mocne konstrukcyjnie, ale kiepsko nawijają i niezbyt się nadają do dłuższych rzutów.. Shimano to shimano moim zdaniem warto w tym wypadku dołożyć te 100 zł.. Osobiście gdybym ja miał wybierać taki "uniwersalny" karpiowo-morski młynek rozważyłbym jednak w tym budżecie coś z mocniejszą konstrukcją a bez typowego wolnego biegu tylko z precyzyjnym hamulcem a'la QD np. OKUMA SURF 8K. -
Haczyk do ochotki na grube leszcze
Elast93 odpowiedział Aalbatross → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Niewiem o jakie konkretne modele drennanów pytasz, ale ja do feederowania oraz metody używam chyba od 2 lat głównie haków tej firmy z serii specialist. Haki z cienkiego drutu odpuściłem zupełnie ( podobnie jak używania cieńszych żyłek niż 0,16mm ). -
- Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 67 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 27.12.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 13:45 - Łowisko: Wisła - Przynęta: Guma zander pro 10cm na 15g główce - Opis połowu : Ostatni wypad w sezonie nad Wisłę
-
Gratulacje dla ciągle walczących Ja dzisiaj zaliczyłem szybkie zakończenie sezonu, wędkowałem od ok 13 do 17:15. Udało się wypracować dwa brania a jedno z nich zakończyło się sukcesem i zameldował się ostatni zębaty w tym roku Wrzucam dwie pamiątkowe fotki : Ps. Oby następny sezon był lepszy bo w tym z drapieżnikami u mnie było naprawdę kiepsko..
-
-
Z albumu: Sezon 2020
-
Z albumu: Sezon 2020
-
Również polecam ci rozważenie karpiówki w 3 składzie.. sam trzeci sezon będę łowił karpiówkami 3,6 m 3 lb w trójskładzie. Osiągałem z rzutu odległości nieco ponad 100 m a bardzo celnie rzucam na +- 80 m ( używam kijów prologic c1a ). Lata temu zaczynałem łowienie od teleskopów i szczerze jest przepaść w komforcie łowienia..
-
Gratulacje dla tych którzy jeszcze nie zakończyli sezonu U mnie grudzień jest kiepski, łowisko gdzie chciałem jeszcze kilka razy zajrzeć za zębatymi mi zamarzło a na Wiśle ciężko coś wydłubać.. Ostatnie dwa wypady przyniosły aż dwa kontakty. 5 grudnia jedno branie szczupaka pod 70cm na 12,5 cm cannibala, rybe mimo skubnięcia wciąłem lecz wypina się pod nogami gdy chciałem "fachowo" podebrać ręką.. Dziś kilka godzin również zaowocowało aż jednym kontaktem.. ta sama guma podobne branie ale tym razem doholowany szczupły ok 55-56 cm. Do końca roku jeszcze pewnie kilka razy gdzieś wyskoczę lecz jesień łaskawa nie jest..
-
- Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 63 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 21.11.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 09:45 - Łowisko: Starorzecze - Przynęta: Savage gear cannibal 10 cm na 10g główce - Opis połowu : Druga z dwóch ryb na tym wypadzie
-
- Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 61 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 21.11.2020 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok 06:50 - Łowisko: Starorzecze - Przynęta: Mikado fishunter 10,5 cm na 10 g główce - Opis połowu : Pierwsza z dwóch ryb na tym wypadzie
-
Gratulacje dla wytrwałych Ja dalej nie odpuszczam zębatym.. te nocne mętnookie wybredne i trudne do namierzenia więc wyników brak, jednak ostatnio coś lekko drgnęło w temacie kaczodziobów z wód stojących. Dzisiaj jeden z lepszych dni od nie pamiętam kiedy.. Wczoraj na wieczór szybkie sprawdzenie pogody ma być zimna noc z przymrozkiem poranek na granicy mrozu więc sprawa była jasna atak jeszcze przed świtem.. Nad wodą jestem ok 6:20, jeszcze w pół mroku namierzam duuużą ławicę krąpi i leszczyków więc już nie mam złudzeń gdzie dzisiaj będę łowił. Po około pół godziny mam pierwsze branie na pomarańczowego fishuntera prowadzonego jednostajnie w toni, wyjeżdża szczupły 61-62 cm i już wiem że będzie się działo . Kolejne prawie 3 godziny spędzam na przebieraniu w pudełkach i obławianiu czym tylko mogę - od wahadłówek po wynalazki typu 4d trout, przez ten czas naliczyłem 6 wyjść dużej ryby którą pod koniec łowienia udało się nawet zobaczyć a była to mamuśka lekko 90 jak nie 100+.. Na pocieszenie przed 10 rano zaliczam jeszcze jedno branie i na cannibala 10tkę wyjmuję delikwenta pod 65 cm