Skocz do zawartości
Dragon

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 357
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    762

Zawartość dodana przez jaceen

  1. Seba ZG brawo!👍 Jak będziesz tak konsekwentny, to w niedługim czasie klenie nie będą tajemnicą i na różne metody w zależności od pory roku je złowisz. Rozmiar? Tu liczy się szczęście i intuicja. A z czasem wyselekcjonujesz, gdzie można spotkać te większe. Trzeba pamiętać, że te większe stanowią mniejszość i będą się trafiać sporadycznie. Trzeba trochę tego "węgla" przerzucić, by do konkretów się dobrać;) U mnie początek sierpnia dość ciekawy. Trochę brań było i udało się nawet coś złowić. Był szczupaczek i kilka drobnych okoni ze spinningiem UL. Później z nastawieniem na bolenia i pech chciał;), że bolenia złowiłem. Trochę kombinowałem, ale liczy się efekt końcowy. Bolas 58cm złowiony na woblera Lovec Rapy. W trzecim rzucie na jednej z niewielkich odrzańskich przybrzeżnych raf. Dwa dni spędziłem z mocniejszym sprzętem i przy okazji miałem kilka okoniowych przyłowów. Najwięcej na ośmiocentymetrowego woblera sdr i obrotówkę nr5. Nie wszystko się wpięło:)👊
  2. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 26 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 03.08.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): około 19:50 - Łowisko: kanał Odry - Przynęta: Obrotówka nr 5 - Opis połowu: Przyłów podczas poszukiwania szczupaków.
  3. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Jedno jedyne branie miałem wczoraj na połowę, albo dwukrotnie tańszego nietoperza SG 3D Bat. Branie takie konkretne. To nie była popierdółka. Poszło tylko po zębach i tyle. Martwa woda.
  4. Trochę z innej beczki, a raczej o łowieniu "odrobinę" konkretniej. Nie były głównym celem, ale daje do myślenia. Podpowiedziano mi, by dobrać się do okoni można też łowić skutecznie woblerami. Niekoniecznie małymi. Jednego dnia łowiłem spinningiem do 25g i z plecionka 0,16 i woblerem sdr 8 cm. Drugiego dnia spinningiem do 100g z plecionką 0,28 i obrotówką nr 5. Tym sposobem przyłowiłem kilka okoni. Brań było więcej. Okoń ledwo większy od blachy to był jakiś desperat, albo podwodny zabijaka, co żadnego szczupaka się nie boi.
  5. - Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 58 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 02.08.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): około 19:30 - Łowisko: Odra centrum. - Przynęta: Wobler Lovec Rapy - Opis połowu: Branie w pobliżu niewielkiej rafy. Wobler prowadzony tuż pod powierzchnią.
  6. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Oczywiście, że można kopiować lub robić coś podobnego. Wielokrotnie wspominałem o tym w wielu wątkach. Nawet zastanawiałem się, czy będę postrzegany jak jakiś postrzelony wędkarz usilnie namawiający do dziwnych rzeczy. Prawdę mówiąc tak chyba jest, bo raz spotkany wędkarz rozpoznał mnie ( dziwne, czasami nie wiem skąd mnie znają:) i stwierdził, że rozpoznaje mnie po właśnie tych dziwacznych przynętach, że na nie łowię. I tak jakoś dziwnie na mnie spoglądał:))) Słuchajcie, napiszę wam o kilku crawlerach na różne warunki i do różnego kalibru sprzętu. Zacznę od tych lżejszych, które mogą być podpięte pod wędki o mniejszym cw i szybciej zadziałać. Znaczy się mniejsza i lżejsza przynęta działa mniej selekcyjnie i w ten sposób łowiąc klenie, bolenie, okonie, szczupaki szybciej można się do nich przekonać. Miejcie na uwadze, że sumy w to też walą i wtedy tylko szczęście dopomóż, że sprzęt i plecionka wytrzyma:) Zacznę moim zdaniem od najciekawszej i najbardziej uniwersalnej przynęty. Będę podawał tylko nazwy. Zainteresowani niech sobie szukają w wyszukiwarkach i na filmach YT, bo część z nich jest tam reklamowana. Zaczynamy: - STRIKE PRO SWIN POPS 8,5 cm/9,8g ( na zdjęciu u dołu). Rewelacyjny chlapak. Dyskretnie plumka. W każdych warunkach da się prowadzić. Przy opaskach, w wolnym nurcie, w bystrzach, przelewach itp. Nie obciąży łapy bo waga lekka i opór delikatny. Co można na niego złowić? Wszystko:) A złowiony sum przez Marcina82 193 cm daje po wyobraźni, co ?:) - Jak już mamy zdjęcie z HEADBANGERSPITFIRE ( na zdjęciu u góry) to również jest bardzo dobra przynęta. Są dwa rozmiary. Ja częściej sięgałem po mniejszego i miałem na niego klenie i sumy. Zaletą jest to, że nawet, gdy kotwice nabiorą zielska, to ten niezależny ster dalej pracuje klipiąc o wodę. Podobnie jak Strike Pro da się prowadzić praktycznie w każdych warunkach. - Trzecią przynętą, od której polecałbym zaczynać niedowiarkom, wymieniłbym PLOPPERY. Te dedykowane sumom, to zalecam startować z rozmiarami od 130 cm wzwyż. Te do 10-11 cm mają zdecydowanie cieńszy stelaż i raczej wybieram się z nimi tylko na bolenie i szczupaki za dnia. W nocy obowiązkowo parówa powyżej 130 cm:) Mocno łapy nie męczą, ale przy spływającym zielsku potrafi się wkręcać w obracające kopyto i zaburzać pracę. Bywało to denerwujące. Zaczęło się (dokładnie nie jestem w stanie na 100% to oznajmić) bo wcześniej łowiłem na małe cykady SG, ale przyjmuję, że "blaszane bębenki", a w wyszukiwarce można znaleźć je pod tytułem: "cicada 58mm/12,5g aliexpress" rozpoczęły moją przygodę z sumami. Wcześniej na nie złowiłem porządną porcję kleni. I tak pozostało do dzisiaj. Na nocne klenie są niezwykle skuteczne. Może komuś kiedyś przywali taki kluch powyżej 60 cm?:) Tym już wszędzie się nie połowi. Szybki nurt potrafi wywalić cykadę z wody i bębenek wpada w poślizg. Można ratować sytuację prowadząc z nurtem, co ja bardzo często stosuję. Nie tylko w sytuacji, gdy nurt jet silny. - Teraz trochę o czymś, co, wydawało się moim wynalazkiem. I skończyło się jak zwykle. Już to wymyślono:))) Otóż wiedziony instynktem i po kilku zdemolowanych nietoperzach, musiałem coś wymyślić. Instynkt mnie nie zawiódł. Gumowe żaby kupione za kilka złotych z podklejonym sterem pod "brodą" doskonale się sprawdzały(zdjęcie u góry). Okazały się bezawaryjne, bo można je mymłać w różny sposób i właśnie nie sposób je uszkodzić:) Biły w nie fajnie klenie, bolenie i oczywiście zaczęły pojawiać się sumy. Byłem dumny z mojego rozwiązania do czasu. Do czasu, gdy nie znalazłem Molix Supernato Beetle. - MOLIX SUPERNATO BEETLE. Perfekcyjna przynęta. Niestraszne trawy, grążele, szybki nurt. Bardzo miękka guma. Jak widać, jest to przynęta bezzaczepowa. Jeżeli macie miejsca, gdzie do tej pory nie mieliście czym sięgnąć szczupaka, to to jest ta przynęta. W necie widzę, że są dwa rozmiary. Ja spotkałem się do tej pory z żukiem większym 7,5 cm/17 g. Jak dorwę tego 5 cm, to nie ręczę za siebie i za niego:))) Plumka, ramiona poddają się na przeszkodach, lotne jak nie wiem co:) Trochę kleni trafiłem i jakieś sumki też były. -NIETOPERZ SG. To jest przekapitalna sumowo-powierzchniowa przynęta. Oczywiście klenie i bolenie też w to walą. Na filmach widziałem, że łowią szczupaki. Jednak ja nietoperze przeznaczam tylko na sumy i nie zawiodłem się. Początkowo łowiłem na mniejszego 7 cm. Od kleni nie mogłem się opędzić. Oczywiście trochę przesadzam, ale co tam, dobry bajer, to połowa sukcesu:) Teraz łowię na średniego 10 cm. A jest jeszcze konkretny 12,5 cm. Jakoś nie mogę go dorwać w sklepie. To pokrótce byłoby wszystko. Od tego zaczynałem. Jednak cały czas zaglądałem na strony z zagranicy i na te piękne crawlery Adusty, Illex Pompador, Heddony, Megabassy itp. Gdy pojawiły się w polskiej dystrybucji Adusty, to nie pozostało nic innego, jak się w nie zaopatrzyć. Było pytanie, czy da się skopiować te cudaczki. Pewnie że da:) 🇵🇱👊🎣
  7. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    My o tym wiemy:) Tylko to nie o to chodzi. Ta praca, to chlapanie, te brania i ogólnie coś innego niż dotychczas. Może i drogie, ale fajne. Klasyczne woblery, gumy, obrotówki i wahadłówki równie są skuteczne. Zależy w jakich rękach:) Mnie te chlapaki sprawiają ogromną przyjemność. Widać, że nie tylko mi😁 Są wersje w mniejszych złotówkach i część z nas się w nie zaopatruje. Czasami zdarza się, że przynęta za 150zł okazuje się jednorazową. Cały czas pracujemy nad tym, by to zmienić:)
  8. Sprzedam spinningowy travel 4 częściowy ze sztywną tubą transportową. Oryginalnie ma dwie wymienne szczytówki 5-15g i 20-25g. Jest tylko ta delikatniejsza. Wędka niezmiernie udana. Bardzo uniwersalna. Mam drugą z tej serii ( ta praktycznie była dwa razy nad wodą, jeszcze folia jest na rękojeści). Łowiłem tą starszą sporo kleni, okoni i czasami wybierałem się na lekko na sandacze. I na jednej z takich wypraw udało się po raz trzeci przekroczyć barierę 90 cm. Ostatecznie poprawiłem wynik na 96 cm. Sandacz złowiony na kopytko Relaxa z główką 5g. Ogólnie nastawiałem się na okonie i klenie. W dzień używałem plecionki nr 0,8 a w nocy przekładałem na nr 0,10-0,14. Wędkę oddam za powiedzmy 90 zł. Młodemu wędkarzowi dorzucę kilka silikonowych przynęt, a może i woblera/y? Odbiór preferuję osobisty we Wrocławiu. Ze względu, że jest sztywna tuba, to jeszcze przełknę fatygę i za odpłatą prześlę pocztą. Cena wysyłki była ostatnio 22-24 zł.
  9. Cóż, tylko sprawy zdrowotne decydują, że oddaję za niewielkie pieniążki sprzęt. Wędki mam częściowo powielone innymi, podobnymi. Komuś jeszcze przyniosą wiele wędkarskich wspomnień. Spinning MIKADO BIXLITE 214/2-11g. Niezwykle udana wędka pod okonie i klenie. Oczywiście pod pstrągi pewnie też się nada, ale ja niepstrągowy:) Trochę czasu ze mną była i powiem, że z plecionką 0,8 nie bałem się żadnego grubszego przyłowu. Zalecana linka powinna być cieńsza, ale ja lubiłem mieć komfort w zapasie mocy. Przy jigowaniu odzyskiwałem więcej przynęt. Długość 214 cm, cw 2-11g, przy czym najlepiej pracuje moim zdaniem z jigami 3-5g i z woblerkami np. „Krakuski” 5-6 cm i obrotówkami nr 2-3, wirującymi ogonkami 4-6g. Bardzo dobrze łowiło się mi popperami i woblerami bezsterowymi typu „wtd”. Bolaski wyjeżdżały bezproblemowo. Oczywiście w dogodnych warunkach i specjalnie za nimi się nie uganiałem. Oddam za 60 zł. Odbiór osobisty we Wrocławiu. Nie mam jak i w co bezpiecznie zapakować. Młodemu wędkarzowi dorzucę kilka gumek na okonie, gdyby się zdecydował.
  10. -Gatunek: Sum -Długość w cm: 82 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 28.07.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 23:30 - Łowisko (rodzaj, nazwa): kanał Odry - Przynęta: cravler Adusta Yajirobee - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia): Branie z powierzchni. ____________________________ -Gatunek: okoń -Długość w cm: 23 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 24 i 26.07.2023 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 17:40 - Łowisko (rodzaj, nazwa): Odra centrum. - Przynęta: Gunki TIPSY V 3,8 mm Green Shiner / 1,5g - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia): Dłubanie w kamienistej opasce.
  11. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Nie zawsze jest tak bogato w brania. Sam przecież wiesz:) Miło było mi Ciebie spotkać. Gratuluję kleni. Pewnie z ulubionych mejscówek?;) 👍
  12. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Byłem:), pogadałem z tymi, co spotkałem:) i nie powiem, akcji nie brakowało. Woda prawie jak zaklęta. Niewiele można było odczytać i usłyszeć. Łowiłem na kilka przynęt, a brania miałem na chińską cykadę (blaszany bębenek) i na Adustę Yajirobee. Pierwsze branie nietrafione. Drugie jeszcze przed północą i melduje się kijanka 82 cm. Później ciągnie się pasmo klęsk. Kilka kleniowych ataków, ale nic nie wcinam. Powoli już myślałem o powrocie, a tu nagle BĘC! To jest to! Jak szybko pomyślałem, że będzie ostra walka, tak w kilka sekund zostałem pozbawiony złudzeń o konkretniejszym wąsie. Poczułem, że coś się dzieje z linką. I nagle stop! Beton. Linka wcisnęła się między kamienie na jednej z muld, których w tym miejscu nie brakuje. To już trzecia ryba tam w ten sposób ze mną wygrywa. Przynęty nie odzyskałem. Nie udało się odstrzelić i linka w końcu pękła. Może za dnia zdecyduję się wejść do wody w woderach i przeszukać miejsce. Zaznaczyłem w razie czego. Dałem sobie jeszcze pół godziny wędkowania. Zacząłem liczyć już trzy ostatnie rzuty i w przedostatnim w Adustę Force Mix z impetem ładuje podobnej wielkości sumek. Jeden rocznik. To było dobre zakończenie. Przez 5,5 godz. łowienia miałem cztery ataki sumowe i dwa wyjęte. Kleniowych było około 5-6. Łowiłem nową wędką, którą długo dobierałem. A jest to PENN WRATH SPIN 244/80-100g. Zostanie ze mną na dłużej. Bardzo przyjemnie się nią łowi. Adusta Force Mix jakby nie inaczej, dostała po skrzydłach i czeka ja naprawa. PS Chciałem podziękować naszemu forumowemu koledze. W prezencie dostałem Adustę Zacrawl Jr. Ten model ma krótsze skrzydła i pokryte są czarną farbą. Teraz ta będzie czarować i oby długo służyła. Dziękuję Mariusz:)
  13. Miałem dzisiaj jechać na okonie. Idę do sklepu po bułki. Oczywiście zataczam szerokim łukiem o "Krokodyla". Ledwo poluzowała mi się półka od wędek, to już następna tam wyląduje. O bułkach nie zapomniałem:) Jeszcze wystarczyło:) I tak. Po kilkudziesięciu minutach absorbowania Tomka wybrałem wędkę. Rozważałem ostatecznie między ZEBCO a PENNEM. ZEBCO była bardziej spolegliwa i fajnie przechodziła w całą parabolę. Trochę się wystraszyłem, mimo że cw chyba do 75 g dawało już jakiś margines walki. Szukałem coś uniwersalnego pod sandacze i sumki. Tak, by szczytówka obsługiwała woblery, jigi i w ostatecznym, najważniejszym rozrachunku crawlery 20-60 g. Co do PENNA, to wizualnie troszeczkę przegrywała z ZEBCO. Tam niebieska wstawka i krótki dolnik, jakie lubię w spinningu, początkowo dawał jej przewagę. Nawet nie patrzyłem na różnicę cenową. Ostatecznie nie było wielkiej różnicy. Co zaważyło, że PENN? Po pierwsze: - Tak samo reagująca szczytówka na niewielkie obciążenie, ale w blanku za drugą przelotką było czuć większą moc i większy wysiłek trzeba było włożyć, by zaczął blank pracować na tym odcinku. - Fajne duże przekroje przelotek. Mam nadzieję, że zmniejszy to plątaniu plecionki. W dotychczas używanych spinningach SG2, które mają mniejszą średnicę, zaczęło się coraz częściej to zdarzać. Linka nie pachnie już świeżością i nie prześlizguje się jak po bezpośrednim zakupie. - Dolnik jest wydłużony. Wystaje mi za łokieć i to dość sporo, około 20 cm. Nie wiem, czy to się przyda jako podpórka, bo przy większej rybie jeszcze nie czuję, by ta wędka tego wymagała. Raczej widzę cały arsenał technicznych zagrywek, ostatecznie, może i podpieranie się przyda? Nie wiem:) Może dzisiaj sprawdzę? - Uchwyt na rękę. Dobrze, że pianka, bo ciepła w kontakcie. I minimum 6 cm, co daje pewny chwyt, a nie tam jakaś popierdółka, jakiś kawałek gluta, gdzie palce zaraz zlatują na blank. - Przelotki startowa i pozostałe na podwójnej stopce. Chyba pod grubszą rybę to zaleta? - Długość. Przez kilkanaście lat spinningowania, dość wcześnie doszedłem do wniosku, że długie badyle powyżej 250 cm nie są dla mnie. Lecą na tzw. pysk i ogólnie tylko korzystniej wyglądały podczas wyrzutu przy ładowaniu wędziska przez przynętę. Tylko tyle. Niby 20-30 cm różnicy, ale dla mnie to dość istotna sprawa. Zresztą częściej łowię bliżej siebie i dalekie rzuty są procentowo mniejszością. - Cena? Bardzo przystępna. Trochę ponad 10 zł za 10 cm wędziska:) Dzisiaj chyba będzie test?:) Specyfikacja Dolnik ponad 20 cm za łokieć. Gumowany kapsel. Nie będzie puku stuku:) Przelotki na podwójnej stopce i zwiększonej średnicy oczka. Ładnie wykończone omotki. Blank jak widać matowy. Uchwyt dla mnie w sam raz. 6 cm wystarczy. Ciepła pianka w chłodne dni będzie zaletą. Delikatne ugięcie pod niedużym naporem. Słoneczniki van Gogha prawie oryginalne. Nie do sprzedania:) I przynęty, które dzisiaj prawdopodobnie będą latały w przestworzach. Niech się putinowskie drony trzymają na baczności;) pzdr., jaceen
  14. Jak w tytule. Sprzedam wędkę muchową z Decathlonu 8'5/3 #4-5 w komplecie kołowrotek Mistrall/5-6 z nawiniętą linką i podkładem+podbierak. Wędka była używana. Linka też jest mocno zużyta. Złowiłem na nią sporo kleni i kilka sandaczy. To była moja pierwsza wędka z przeznaczeniem do nauki. Może ktoś będzie rozważał wejść w tą metodę, to myślę, że propozycja jest warta rozważenia. Bo co jak się nie spodoba?:) Za całość proponuję 90 zł. Wychodzi po 30 zł na każdy z elementów. Do tego dorzucam godzinę, a nawet dwie, nauki podstawowych rzutów. Tylko na sucho, bo nie wyobrażam sobie, by zaczynać łowienie na muchę wchodząc od razu do wody. Mogę dołożyć kilka piankowych żuków. Do podbieraka zostawiam magnes, silny, Jaxona z gumą. Odbiór we Wrocławiu.
  15. No tak, jak powiększyłem zdjęcie, to stało się czytelne:) Nie przeszkadza kombinować z haczykami przy ćmie. Może być kotwiczka, pojedynczy hak, a ja przy tej 3 cm odwróciłem kotwiczkę grotami do góry. Po to, by mniej czepiała zielsko i ewentualnie zmniejszyć szansę zaczepu o coś nie do ruszenia przy dnie. Okonie i tak się wpinały. ______________________ Dzisiaj zaś odebrałem, jak z piekarni i to bezpośrednio od "piekarza", czyli od autora, bułeczkę posypaną makiem:) Teraz sobie poleży do połowy sierpnia i będę kosztował kawałek po kawałku w wieczory przy kawie w czasie urlopu. Moją zachłanność do wydłużania rozmowy musiałem poskromić, bo przecież nie wypada być nachalnym. A oto ta pozycja z bardzo limitowanym nakładem. Nadmienię, że projekt okładki jest autorstwa naszego forumowego kolegi Piotra/peekol👍
  16. Jeżeli chodzi o tą większą ćmę, to fakt, montowane są te mniejsze dwuramienne i w większym egzemplarzu jest absolutnie do wymiany. Zbyt mała kotwa i się blokuje. Ze zdjęcia u Ciebie trudno wywnioskować, które zamówiłeś. Mam mniejszą i większą. Mała pracuje wzór konspekt. Dużej jeszcze nie moczyłem. Przynęta z pierwszego linku jest bardzo dobra. Łowiłem i daję dobrą ocenę. Plusem jest to, że dostaniesz do tego crawlera na Ali zapasowe skrzydła ze strzemiączkami i wkrętami. Zamówiłem komplet 10szt. I teraz nie mam do czego wymieniać. Miałem dwa korpusy i ostało się...zero:) Ale już przymierzałem do nietoperza SG i po przycięciu końcówek strzemiączka i nawierceniu nowych otworków powinny uratować mi zmiażdżone nietoperze.
  17. Ciekawe, ciekawe:) Odporność na ścieranie ogłaszają, że zwiększona. Ale jak się ma do szczupaczych zębów i ostrych jak brzytwa kamieni? Jakbyś miał ten kewlar, to chętnie bym zrobił test. Położyłbym obok siebie sznur kewlaru i regenerator. Nóż by zweryfikował, co jest odporniejsze na ostre krawędzie. W każdym razie każdy krok w doskonaleniu sprzętu nie jest niczym zdrożnym. Wyścig zbrojeń trwa😅 Zapewniam, że będziesz Pan zadowolony:) Nawet jak ryby nie złowisz, to sama przyjemność pracy ćmy wynagrodzi porażkę:))) A poważniej, to praca jest bardzo wyraźna. Fajnie kopie w w blank. Ćmę można prowadzić przy dnie, w toni a nawet przy podniesionej wędce i odpowiednim tempie zwijania, smużyć. W szybszym nurcie rzeki wydaje się to łatwiejsze do osiągnięcia. Według mnie bardzo udana przynęta.
  18. jaceen

    Sandacze 2023

    Jak widać po wynikach z tabel poniżej, nie jest łatwo kończyć z kompletem. Teraz poprzeczka zostanie podniesiona i walczymy o trzy ryby. I właśnie sobie przypomniałem, że zaświtał mi pomysł, by była możliwość podeprzeć wynik szczupakiem. Ale tylko jednym. Co wy na to? Idziemy w tym kierunku? Trzy ryby w tym dopuszczamy jednego szczupaka? TABELA rok 2022 1. lechur1 92 + 72 = 164 2. MARCIN82 75 + 76 =151 3. Elast93 78,5 +72 = 150,5 4. Konrado 76,5+ 72 = 148,5 5. tomek1 67 + 69 = 136 6. Budek 69 + 66 =135 7. jaceen 71 + 0 = 71 8. RafalWR 62 + 0 = 62 9. Marienty 61 + 0 = 61 ---------------------------------------------- Rok 2021 1. Budek 90 + 74 = 164 2. RafalWR - 67 + 88 = 155 3. oldBolo 62 + 52 = 114 4. jaceen 59 + 54,5 = 113,5 ------------------------------------------------- Rok 2020 1. OldBolo 114 cm 2. Jaceen 113 cm 3. Budek 62 cm 4. Michalvcf 56 cm 5. RafalWR 50,5 cm -------------------------------------- Tabela ochotników 2023;) 1. Elast93 2. Fido Angellus 3. Marienty 4. Zbynek1111 5. lechur1 5. jaceen 6. Seba ZG 7. RafalWR 8. MarianoItaliano85 9. tomek1
  19. jaceen

    Sandacze 2023

    Mam wrażenie, że zbyt rozwlekłe konkursy tracą z czasem zainteresowanie. Mamy od września pełne cztery miesiące na wykazanie swoich umiejętności. Grudzień jest niewiadomą. Może być, że nie da połowić. I dlatego pomyślałem o przyśpieszeniu o miesiąc. Dajmy szansę innym konkursom. Mamy jeszcze GP haczyk i Ligę Okoniową:) Tabela ochotników;) 1. Elast93 2. Fido Angellus 3. Marienty 4. Zbynek1111 5. lechur1 5. jaceen 6. Seba ZG 7. RafalWR 8. MarianoItaliano85
  20. jaceen

    Sandacze 2023

    Fajnie, że jest odzew. Widać kto jest wojownikiem a nie tam byle popierółką:) Pozwolę sobie w takim razie stworzyć początkową tabelę, by było wiadomo, kto i ilu. Wątek otworzyłem, nie tylko pod kątem rywalizacji. Wklejajcie tu też swoje sandaczowe wyniki i ciekawostki dotyczące tej ryby nawet nie biorąc udziału w gonitwie o króla sandaczowego sezonu:) Mnie udało się w tym sezonie złowić dwa. Jeden uderzył w woblera karasia firmy Jaxon, a drugi w crawlera Adustę Force Mix. Tabela ochotników;) 1. Elast93 2. Fido Angellus 3. Marienty 4. Zbynek1111 5. lechur1 5. jaceen 6. Są jeszcze chętni? Myślę, że z końcem sierpnia zamkniemy listę i od początku września startujemy. Oby tylko gryzły;)
  21. Szykują się znowu ciekawe zawody. Mnie ciekawi, jaka będzie różnica między poszczególnymi dniami. Będzie dzień na łowienie z łodzi, ale bez wspomagania sondami i łowienia w pionie. Drugi, to łowienie z brzegu. Trzeci dzień, to powrót na łodzie i wykorzystanie wszelkich możliwych pomocy technicznych. Jaka będzie różnica między nimi? Ciekawe. Gdy zostaną wyemitowane trzy odcinki, to pomyślimy o naszej sandaczowej lidze. Może w tym sezonie przyśpieszymy i wystartujemy od września i przyjmiemy do pomiaru limit do 3 szt.? Będą chętni?
  22. Jak w tytule. Do oddania w dobre ręce fajny spinning sandaczowy. Dla mnie okazał się zbyt mocny i szybki. Wolę trochę wolniejsze kijaszki i z mniejszym górnym cw. Wędka użyta może kilkanaście razy. Pociągnęła raz sumka 100+ i kilka kleni. Cena startowa, w zasadzie to nie ma co opuszczać, ale proponuję 119 zł. Preferuję odbiór osobisty we Wrocławiu. DANE TECHNICZNE: Wysokomodułowy blank węglowy IM8 Przelotki K-frame + Mikroprzelotki Laserowo grawerowany kapsel dolnika wędki Wysokiej jakości rękojeść z pianki EVA Szybka akcja
  23. U mnie chwila odpoczynku. Cięższy sprzęt odstawiłem a wziąłem się za lekkie łowienie. Próbowałem wiele przynęt. Jedne od razu prowokowały, inne nie. Sposób prowadzenia też jest ważny. Poważnych garbusów nie złowiłem, ale ogólnie coś się działo. Jeden dzień spędziłem na odrzańskim kanale, drugi na miejskiej Odrze. Na co łowiłem? Na poppery na ćmę JMC Adentura na gumki na obrotówki na wirujące ogonki na wormy i raczki Ciężko się do nich dobrać, ale twardym trzeba być;)👊
  24. Kiedy ostatni raz widziałem okonia? No nie wiem. Coś musiałem z tym zrobić. Niedziela i wyruszam przed 18:00. Będzie trzy godziny łowienia.Wystarczy. Łowiłem w trzech miejscach i pierwsze okazało się najlepsze. Od początku zaczęły podgryzać małe pasiaki. Na jakie przynęty łowiłem? Na "kajtka"/1,5g, na swojego poppera i na Lovec Rapy, na ćmę JMC, na jakieś mikro kopytka i worma, którego skróciłem o połowę i mocno schowałem haczyk, by trochę pomieszać w zielsku. Najlepszą przynętą okazała się... ćma JMC Adventure. Miałem nawet fajnego okonia na nią do zmierzenia, ale cwaniak zastosował styl "padalca" i wpadł do wody. Złowiłem około 20 szt. i trochę brań zepsułem. Nic godnego uwagi na wędkę nie siadło.
  25. Jak w tytule. Do sprzedania w pełni sprawny spinning. Obecnie używany sporadycznie ze względu na posiadane inne modele. Łowiłem nim głównie na woblery. Na jigi sporadycznie, wyjątkowe przypadki. Nastawiałem się głównie na sandacze i klenie. Największa ryba, która była na wędce, to sumek 90 cm. Reszta ryb, to klenie i sandacze w przedziale 30-70 cm. Po pierwszych testach wędki, tuż po zakupie, zauważyłem delikatne rozwarstwienie "damskiej" części ostatniego łączenia. A że nie jestem z tych, co z byle popierdółką latają do reklamacji odciąłem około 3 cm pręta i pozostałą część wzmocniłem owijką z żyłki. Pokryłem to klejem epoksydowym. Spigot, bo takie jest łączenie segmentów, osadzony jest poniżej stopki przelotki, co podwójnie zabezpiecza tą modyfikowaną część. Z tą korektą wędka była ze mną przez kilka ładnych lat i trochę ryb sprawdziło, czy wykonałem zabieg prawidłowo. Po czasie również uległ wykruszeniu ozdobny pierścień w dolniku. Jakiś marny plastikowy pierścień. Nie myślałem wtedy, że będę chciał jeszcze przekazać komuś tego travela i uzupełniłem w najprostszy sposób tą lukę zwykłym sznurem pakowym i zabezpieczyłem lakierem. Można w prosty sposób to uzupełnić np. jakimś silikonowym pierścieniem, by estetyczniej wyglądało. Do wędki dołączam tubę od spinningowego travela Mikado. Długość tuby ok. 76,5 cm. Pokrowiec oryginalny gdzieś się zapodział i dobrałem od innej wędki. Pokrowiec z segmentami. Wędka jest sprawna. Jeżeli tuba nie jest potrzebna, to rozmawiajmy o samej wędce. Na początek proponuję 99zł. To jest cena za całość. Lubię się targować;) Zdjęcia poglądowe poniżej. Jeżeli potrzeba bardziej szczegółowo, to nie będzie problemu. Preferuję odbiór osobisty we Wrocławiu. Jeżeli przesyłka, to się postaram, tylko koszt po stronie kupującego i trzeba by ustalić w jakiej formie i ile.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.