Skocz do zawartości
tokarex pontony

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 452
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    818

Zawartość dodana przez jaceen

  1. jaceen

    rzeka Ślęza

    Cześć krych152. W skrócie to: 1cm ryby = 1pkt. Łowisz trzy ryby np. trzy klenie po 30cm, to masz 90pkt. Wpisać się na listę i wziąć udział można nawet w przedostatni dzień rywalizacji.Pamiętajmy, że to koleżeńska rywalizacja i traktujmy ją na luzie:) _________________________________________________________________ Wyciągnąłem ze zdjęcia, co tylko umiałem. Dla mnie jest to ukleja. Po złowieniu pierwsza myśl była, że boleń. Chwilę się przyjrzałem i stwierdziłem, że nie. Cechy płetw o których w linku poniżej są niewidoczne, bo przyduszone ręką. http://www.leszcz.pl/relacja.php?id=472 Ja to widziałem:) a dla cierpliwych można w miarę dokładnie policzyć łuski. Dla mnie była to duża i moja rekordowa ukleja;) https://www.google.pl/search?q=ma%C5%82y+bole%C5%84&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0CC4Q7AlqFQoTCNSf6fvl38cCFeclcgodcZkPGg&biw=1280&bih=641#imgrc=nFIUYScmRkLoVM%3A
  2. jaceen

    rzeka Ślęza

    To i ja sobie pomachałem za klenikami. Siedziały w dołkach i rynnach. Łatwo je było podejść. Oczywiście bardzo ostrożnie podchodziłem i muchy podawałem pod ogon. Na początek łowię olbrzymią ukleję. Myślę, że około 20centów mogła mieć. Później standardowo, trafiały się maluszki i między nimi kilka wymiarowych. Trzydziestka nie została przekroczona. Łowiłem na chruściki.
  3. Dla przypomnienia odświeżam link do zdjęć i informacji o prowadzonych jeszcze i planowanych pracach. http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?s=ad23bb291721cfdc0728b284dac0a824&t=901026&page=187
  4. Ja rarytasami pochwalić się nie mogę ale udało się w sierpniu kilka dni/nocek poświęcić moim ulubionym rybom. Najwięcej ich połowiłem (trafne określenie kolegi z forum) na wrocławskim ryżowisku. Sporo drobiazgu. O wymiar trudno, ale wyzwanie złowić trzydziestkę nakręcało emocje. Kilka w przedziale +/- 40cm złowiłem na woblery. Mieszałem nimi na potęgę. Po co mają zalegać w pudełkach. To już Odra. Okonie mnie zaskakiwały. Starałem się je omijać, ale czasami nie miałem żadnego wpływu. Trafiłem kilka krótkich sandaczy. Z legalnym wymiarem mizerota:) ale zawsze coś. Oby wrzesień był łaskawszy:) pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.