WROTA ZIEMI KŁODZKIEJ
Kiedyś obiecałem sobie, że zabiorę syna na spływ pontonowy Nysą Kłodzką. http://www.ski-raft.pl/splywy_pontonowe.html
Pogoda zapowiadała się wyśmienita, więc telefon i rezerwacja na kajak, bo więcej chętnych do pontonu w tym terminie nie znalazłem. Wcześniej, przed spływem, weszliśmy na obryw skalny, by podziwiać panoramę Barda i okolic wraz z widokiem na Szczeliniec.
Z przystani zawieziono nas autokarem do Ławicy i po krótkim instruktarzu wiosła w dłoń i ok. trzech godzin spokojnego wiosłowania przed nami. Początek spływu dość ciekawy. Trzeba wpatrywać się w wodę, aby ominąć wystające kamienie i rafy. Brzegi rzeki usłane ciekawymi formami skalnymi.
W środkowej części spokojniej, ale chwila nieuwagi i zaliczamy głaz i kajak obraca nam w poprzek nurtu na przewężeniu, gdzie nurt znacznie przyśpiesza. Chłopakowi sprawia, to wiele radości, a mnie obawę przed wywrotką.
Końcowa faza spływu, to przenoszenie sprzętu obok progu wodnego, około 50m.
i po piętnastu minutach pokazuje się nam wizytówka Barda, kamienny most. Trudno uwierzyć, że podczas powodzi w 1997 woda przelewała się górą mostu.