Skocz do zawartości
tokarex pontony

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 471
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    824

Zawartość dodana przez jaceen

  1. Wymieniam jednego 26 na 28. PS Poczekamy jeszcze trochę aż kolega potwierdzi połów zdjęciami. Niestety, ale inaczej nie możemy zweryfikować wyników. 1. RadekM 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty  4. Booseib  5. kamil.Ruszała 24+25+0+0+0+0+0+0+0+0=49 pkt 6. McGregor 26+28+0+0+0+0+0+0+0+0=54 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon   9. Budek 34+35+34+32+33+33+35+35+32+32= 335pkt  10. Carloss  11. lechur1  12. jaceen 26+27+31+26+26+26+26+26+28+27= 269pkt  13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox   15. Smigolek  16. RSM 30+0+0+0+0+0+0+0+0+0=30 pkt 17. Grzebas72  18. Boseib   19. Ras al Ghul  20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 22+25=47 ? 22. moczykij 23. jaro81 24. Płatek88 24=24pkt
  2. Z kilku dzisiejszych okoni jeden nadaje się do mojego koszyka (28cm). Złowiony na gumkę REL. OHIO 2 i 2g ołowiu.
  3. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Patrząc na poziom Odry do ujścia Nysy Kłodzkiej, to prawdopodobnie na kanale presji nie będzie
  4. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Cześć. Jeżeli ktoś planuje w niedzielę zabrać wędkę i powalczyć na wodach w okolicy Wyspy Opatowickiej, to w tym dniu mają odbyć się zawody Grand Prix Okręgu. Będzie kilkudziesięciu wędkarzy więcej. Jest okazja spotkać się w szerszym gronie;) http://www.pzw.org.pl/ks-wroclaw/wiadomosci/188460/60/komunikat_spinningowa_gpo__iv_miejska_odra_spinningowa__puchar_k
  5. Jak widać, wątek miał dłuuugą przerwę;) Wobec tego, że postanowiłem więcej czasu poświęcić boleniom, to napiszę kilka zdań z moich starań i obserwacji. Poprzedni sezon i kilkanaście dni bieżącego wyklarowało mi, jak będzie wyglądało moje łowienie. Boleń nie był rybą, którą się interesowałem w takim stopniu, jak kleniami i sandaczami. Podejmowałem próby, ale ciągle coś mi nie pasowało. Przede wszystkim nie przemawiał do mnie sposób ich łowienia. Dodatkowo w ofercie sklepowej dostrzegałem przeważnie przynęty ciężkie, bez "wyraźnej" pracy i preferowanym sposobie prowadzenia w tempie zbyt szybkim do moich upodobań. Najczęściej łowiłem w dość mało praktykowany sposób. Gdy we Wrocławiu, jeszcze przed modernizacją węzła wodnego, było więcej główek/ostróg, to nastawiałem się na nie w warkoczach za ostrogami. Najlepiej, gdy był przybór i nurt nabierał na sile. Wtedy przed zmrokiem przysiadałem na jednej z wybranych główek i wypuszczałem w warkocz, niedaleko, klasycznego woblera o dość agresywnej pracy. W ten sposób złowiłem swoje największe bolenie. Łowi ktoś jeszcze tak? Innym razem, gdy rzeka jest stabilna, bez przyborów, to takimi samymi woblerami łowię, ale ustawiając się nie na szczycie ostrogi, tylko poniżej. Woblera podrzucam powyżej siebie i sprowadzam go z nurtem tuż pod powierzchnią. W tym przypadku, przy takiej wodzie, stosuję jeszcze na lekkich jigach niewielkie twistery w kolorach białym i seledynowym. Po kilkunastu latach sięgania do metody spinningowej postanowiłem dobrać się do boleni inaczej. W zasadzie tak, jak robi to spora część wędkarzy, tylko musiałem przezwyciężyć opór do używania woblerów bezsterowych. Mowa o woblerach o tzw. pracy ‘walk the dog” i popperach. Zgodnie z moimi upodobaniami dobierałem cały sprzęt bardziej w kierunku łowienia lekkimi przynętami. Wielkość od 4 do 8 cm, waga do 10 g. Wędka cw do 10 g o charakterystyce „super szybka”, ale z miękką szczytówką, co mi bardzo odpowiada. Z góry wyjaśniam, że moje nastawienie jest na łowienie ryb średniej wielkości. Te większe, rekordowe, zostawiam dla specjalistów i tych wędkarzy, co są tak obłowieni, że bolenie 50-60 cm ich nie interesują. Dlaczego woblery „walk the dog” i poppery? Bo mogę obserwować, jak je prowadzę, korygować w zależności, z której strony je ściągam i podbijam. Bo tu wchodzi w grę ciągłe podbijanie szczytówką, ewentualnie między szarpnięciami wprowadzam krótkie przerwy. Kolejna sprawa to brania. Są widowiskowe. Nawet gdy nie następuje atak, tylko jakieś zawirowanie w pobliżu woblera, to znak, że coś się zainteresowało i można ponowić próby i w rezultacie rybę przechytrzyć. Łowiąc w toni lub przy dnie możemy być nieświadomi, że obok pojawiła się ryba i np. zrezygnowała. Najczęściej łowię w rzece i staram się, aby przynęta przypominała rybę walczącą z nurtem. Rzucam w różnej odległości powyżej siebie i krótkim „graniem” szczytówką nadaję pracę woblerom. Sprowadzanie przynęty z nurtem wygląda bardziej naturalnie dla ryb. Brania w większości u mnie wyglądają, jakby boleń zebrał zbyt dużego piankowego żuka, łowiąc muchówką. Przy zasysaniu takiego woblera musi się jednak mocniej postarać niż przy mikro muszce, gdzie zassanie może być bardzo delikatne. Jeżeli wobler „walk the dog”, czy popper spłynie poniżej mojego stanowiska, to muszę skorygować zagrania wędką. Zaczyna się moment podszarpywania pod nurt. Nie wszystkie moje woblery nadają się do takiego łowienia. Wtedy zmieniam i dobieram takiego, który w zależności od sytuacji będzie lepiej się spisywał pod lub z nurtem. Brania mogą się też różnić i atak bywa mocniej odczuwany. Gwałtowny zwrot w nurt rzeki zdecydowanie sprawdzi poprawność ustawienia hamulca. Teraz przeglądnę wątek i sprawdzę, czy moje spostrzeżenia i doświadczenia odbiegają od tych z poprzednich lat;)
  6. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 31 - Data połowu: 2019.05.10 - Godzina połowu: 16:40 - Łowisko: Odra - Przynęta: Wobler bezsterowy "wtd". - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia, ewentualna masa w kg, czy ryba została wypuszczona, itp.): Branie z powierzchni, prowadzenie z nurtem. Ryba wypuszczona. _____________________________________________ - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 44 - Data połowu: 2019.05.12 - Godzina połowu: 20:36 - Łowisko: Odra - Przynęta: Ripper 3"/2g. - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia, ewentualna masa w kg, czy ryba została wypuszczona, itp.): Przyłów przy poszukiwaniu okoni. Branie w toni, prowadzenie z nurtem. Ryba wypuszczona.
  7. Dodaję okonia 31 za 25. 1. RadekM 2. Michalvcf  3. Marienty 4. Booseib 5. kamil.Ruszała 24+25+0+0+0+0+0+0+0+0=49 pkt 6. McGregor 26+28+0+0+0+0+0+0+0+0=54 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon   9. Budek 34+32+34+32+33+33+35+35+32+32= 332pkt  10. Carloss 11. lechur1  12. jaceen 26+27+31+26+26+26+26+26+26+27= 267pkt  13. Gu_miś 26+30=56 pkt. 14. Essox   15. Smigolek  16. RSM 30+0+0+0+0+0+0+0+0+0=30 pkt 17. Grzebas72  18. Boseib  19. Ras al Ghul 20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 22. moczykij 23. jaro81
  8. 2019-05-10 Odra Woblery bezsterowe i poszukiwanie okoni. Woda jakaś "martwa", ale trzymam się planu. Po kilkunastu minutach mam pierwsze "klop", czyli próba zebrania spływającej zygzakami niby rybki. Mija następne kilkanaście i bum! Zebranie głośniejsze i Favorit Blue Bird ładnie się przygiął (31 cm). Później była dłuższa przerwa bez brań. Chwilę czasu spędziłem na obserwacji i spacer. Przed zmierzchem miałem nadzieję na dołowienie garbusa. Wróciłem w poprzednie miejsce. Kilka zbiórek nietrafionych. Jedno branie na krótkim dyszlu i spad. Między nimi łowię bolenia. Wszystko działo się na niewielkiego 5 cm bezsterowca. Okoń leci do tabeli. Pierwsza rozmieniona trzydziestka w tym sezonie;)
  9. Wrzucam okonie do zamiany 26 i 27cm. 1. RadekM 2. Michalvcf  3. Marienty 4. Booseib 5. kamil.Ruszała 24+25+0+0+0+0+0+0+0+0=49 pkt 6. McGregor 26+28+0+0+0+0+0+0+0+0=54 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon   9. Budek 34+32+34+32+33+33+35+35+32+32= 332pkt  10. Carloss 11. lechur1  12. jaceen 26+27+25+26+26+26+26+26+26+27= 261pkt  13. Gu_miś 26+30=56 pkt. 14. Essox   15. Smigolek  16. RSM 30+0+0+0+0+0+0+0+0+0=30 pkt 17. Grzebas72  18. Boseib  19. Ras al Ghul 20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 22. moczykij 23. jaro81
  10. Zaczynam wkręcać się w łowienie okoni:) Czwarty raz w tym samym miejscu. Ilościowo trochę słabiej. Nie udało się przekroczyć dziesięciu sztuk. Jednak za każdym razem mam przyłowy. Tym razem trafiam dwa szczupaki. Byłem przygotowany na taką sytuację. Od maja zmieniłem plecionkę 0,08 na 0,10mm. Do tego przypon wolframowy lub fluorocarbonowy 0,25mm. Po staremu wędka cw 7g i kołowrotek 2500 . Do wymiany wrzucam okonia z dzisiaj 27 i z wczoraj 26 cm.
  11. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Mam prawie to samo. Z tym, że tych ładniejszych w granicach +/- 25 w Twoich rewirach połowiłem. Teraz będziesz miał trudniej:) Dzisiaj kolejny raz będę tam deptał;). Taki zestaw w zupełności mi wystarczy. Gumki sprawdzone i łowne. Przyponów mi brakło, ale już wszystko uzupełnione.
  12. Dopisuję trzy ryby 25, 25, 26. Łatwo nie było, ale skompletowałem całą dziesiątkę. Teraz pozostaje szlifować wynik. 1. RadekM 2. Michalvcf  3. Marienty 4. Booseib 5. kamil.Ruszała 24+0+0+0+0+0+0+0+0+0=24 pkt 6. McGregor 26+28+0+0+0+0+0+0+0+0=54 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon   9. Budek 34+32+34+32+33+33+35+35+32+32= 332pkt  10. Carloss 11. lechur1  12. jaceen 25+25+25+26+26+26+26+26+26+27= 258pkt  13. Gu_miś 26+30=56 pkt. 14. Essox   15. Smigolek  16. RSM 30+0+0+0+0+0+0+0+0+0=30 pkt 17. Grzebas72  18. Boseib  19. Ras al Ghul 20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 22. moczykij 23. jaro81
  13. 2019--05-05 Odra Dzień wcześniej "macałem" gumkami odrzańską opaskę. W nocy spadła temperatura, padał deszcz i chyba wzrosło ciśnienie. Zaplanowałem powtórkę i rano zameldowałem się w tym samym miejscu. Okonie cwane i ustawiły się w innych odcinkach prostki. Zimno dokuczało, ale w perspektywie miały być przejaśnienia, to jakoś się mobilizowałem. Początek trudny. Zachęcony wczorajszymi braniami liczyłem na szybkie pierwsze brania. Trochę to trwało. Były, ale pojedyncze i w sporych odstępach czasowych. Pierwszy pojawił się po 30 min łowienia. Kolejny do tabeli złowiony po następnej godzinie. I następny, który pozwoli mi zamknąć dziesiątkę w zgłoszeniach. Minęło ponad dwie godziny. Między nimi trafiałem mniejsze. W sumie było kilkanaście sztuk. Wszystkie zostały złowione na silikonowe gumki. Kolorystycznie różnie. Sposób prowadzenia mieszany. Trochę jigowałem, trochę jednostajne prowadzenie w toni. W płytkiej zatoczce pierwszy raz w tym sezonie spróbowałem powierzchniowych przynęt. Było jedno wyjście do żółtego, a do czarnego "wtd" atak skończył się na miarce. Trzy okonie 25, 25, 26 lecą do tabeli. Udany dzień;)
  14. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 52 - Data połowu: 2019.04.30 - Godzina połowu: 20:57 - Łowisko: Odra - Przynęta: Wobler "Krakusek" 4 cm - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia, ewentualna masa w kg, czy ryba została wypuszczona, itp.): Wobler prowadzony b.wolno wzdłuż odrzańskiej opaski. Ryba wypuszczona. ____________________________________________________ - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 27 - Data połowu: 2019.05.07 - Godzina połowu: 18:00 - Łowisko: Odra - Przynęta: Twister 5 cm - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia, ewentualna masa w kg, czy ryba została wypuszczona, itp.): Delikatne podbijanie, branie przy dnie. Ryba wypuszczona. ________________________________ - Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 59 - Data połowu: 2019.05.08 - Godzina połowu: 21:08 - Łowisko: Odra - Przynęta: Wobler krakusek 4 cm. - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia, ewentualna masa w kg, czy ryba została wypuszczona, itp.) Wobler prowadzony z nurtem przy powierzchni. Ryba wypuszczona.
  15. Wrocławska opaska na Odrze o długości około 200 m. Taki odcinek dzisiaj obławiałem w poszukiwaniu okoni. Czasu miałem +/-4 godz., bo z zachodu nadciągały opady. Liczyłem, że do siedemnastej wytrzyma. Niestety, zaraz po szesnastej musiałem kończyć. Zerwał się dokuczliwy wiatr i zaczęło padać. Okonie nawet fajnie zagryzały twistera w kolorze denaturatu na 2 g główce. Miałem kilka mocniejszych, spartaczonych:) uderzeń, dwa szczupaczki i trzynaście okoni. Jeden nadawał się do ligi. Sprawdzam teraz pogodę, czy rano będzie można powtórzyć ten sam odcinek. Muszę jeszcze dobrze go pomacać pod muchę. Szczupakową muchę;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.