Skocz do zawartości
tokarex pontony

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 470
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    824

Zawartość dodana przez jaceen

  1. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Odrzańska na gumisia 2" Nowe PB
  2. Ładny jaź!;) pawel5550123 przyjrzyj się rybom i porównaj. Płetwa odbytowa jazia jest wklęsła, klenia wypukła. Jaź ma drobniejszą łuskę i można po ilości łusek wzdłuż linii bocznej weryfikować. Wprawni wędkarze potrafią nawet podczas holu rozpoznać, że mają jazia na wędce. Potrafi charakterystycznie chlapać podczas walki. Ryby na zdjęciu są podobnej długości.
  3. jaceen

    rzeka Ślęza

    O panie! To już ładny kleń. Wydaje się, że 4 z przodu? A przepisy o zakazie handlu w niedzielę rzeczywiście pobudziły rodziny do aktywności fizycznej. Jeszcze tylu wycieczek rowerowych, spacerowiczów i biegaczy na wałach Ślęzy nie widziałem. W sobotę i niedzielę spędziłem po trzy godziny i doszedłem do wniosku, że trzeba nauczyć się rolki, bo mucha staje się niebezpieczna za plecami.
  4. jaceen

    rzeka Ślęza

    Dołączyć można w każdej chwili. Nawet 9 grudnia. Nie trzeba czekać do następnego sezonu. Odcinki powyżej Bielan, to wizualnie ciekawsze fragmenty rzeki. Sporo miejsc jeszcze dostępnych. Pod koniec maja sytuacja może się zmienić. Brzegi i koryto zarastają i długie fragmenty są niedostępne. Warto teraz odwiedzać i deptać ścieżki. A u mnie wczoraj pierwsza poważna porażka. Trochę pochodziłem między Żernicką a stadionem. Sporo brań drobnicy na mini woblerki i smużaki. Prowadzenie pod burtą lub podrzucane pod przeciwległy brzeg i wachlarz. Przeważnie, gdy jest wyróżniający się dzień typu 13 piątek, pierwszy dzień wiosny, lata itp., to czuję, że w tym dniu może się coś ciekawego wydarzyć. I tak było tym razem. Jeszcze pięć minut do końca i mam dwa skubnięcia w odstępie sekundowym. Szybko przeleciała myśl, że nietoperze trącają linkę. I nagle potężny strzał! Wędeczka z krótkim dolnikiem, to czasami dla odpoczynku różnie ją trzymam, wręcz dziwacznie. I o mało jej nie wyrwało z ręki. To było pierwsze tak potężne uderzenie, które zaznałem na ślumpie. Przycupnąłem w tamtym miejscu, bo zaobserwowałem wcześniej jakiś ruch pod powierzchnią. Nie spodziewałem się, że uderzenie nastąpi w pierwszym rzucie. Zaś będę rozmyślał, co straciłem;) PS Zamiast się wykłócać, kto jest etycznym wędkarzem a kto nie, lepiej pójść na ślumpę i mieć to w serdeczności:)
  5. Ładny okaz jazia. Mogę po peekolu tylko potwierdzić, że to ta ryba:) Czasami nasi ojcowie też się mylą;) Jeżeli rzadko się łowi klenie i jazie, to można mieć wątpliwości.
  6. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Jedni wolą świt, ja wolę zmierzch. Osobiście szukam jazi na płytkiej wodzie. Łatwiej mi je zlokalizować. Może to być opaska, rozciągnięte i przelane ostrogi, jakieś przybrzeżne blaty. Bardzo dobrymi miejscami są płytkie przybrzeżne wnęki z zalanym zielskiem (bardzo przerzedzone kępy traw) z wyraźnym nurtem. Takich miejsc nie ma zbyt dużo, ale jak uda się namierzyć, to sukces prawie murowany. Wydaje się, że najlepszymi za dnia woblerkami będą mikrusy 2-3 cm. W nocy można podać większy kaliber, nawet 5 cm. Muchy noc/dzień to inny temat;) W nocy jazie (duże sztuki) zachowują się podobnie do boleni. Atakuje przy samym brzegu i odjazd na środek. Ciężko podejść takiego cwaniaka. Trzeba długo i bardzo cicho podchodzić na długość rzutu. Wachlarzem wprowadzać woblerka w stanowisko i liczyć na szczęście. Dzisiaj trzy jazie, dwa największe na zdjęciach. Wobler od Jacka Zwolskiego "JAZ".
  7. Dalej szukam okoni. Dzisiaj były aktywniejsze. Kilka odprowadziło gumki, ale coś udało się złowić. Największy 27 cm i widać, że miał kontakt ze szczupakiem. Ile mógł mieć, żeby się zdecydować na takiego okonia? Wszystkie rybki złowione w Ślęzie. Mam już 27, 28, 29 i 30 cm. Jak dołowię piątego, to następnym razem wpiszę wszystkie do tabeli. Najlepiej reagowały na gumkę keitech " Red Crawdad".
  8. Powoli zaczynam rozglądać się za kompletem okoni. Jednego dnia miałem farta. Brania atomowe i tylko trzy z ośmiu wyjąłem. W ten dzień był porywisty wiatr i nadciągały burzowe chmury. Przed zmierzchem ucichło i najwięcej wtedy się działo. Następnego dnia miałem tylko jedno okoniowe targnięcie i skończyłem na zero. Przyłowów nie liczę. Info o połowie podklejam do wglądu. Do wpisania w tabelę mam trzy okonie 28,29,30 cm. Sprzęt Blue Bird Travel cw 2-7g/ 0,08 mm/ 2"-3g/.
  9. O tej porze roku nie jest zaskoczeniem przyłowić leszcza na spinning. Szczególnie jak umie się łowić na małe jigi. Ja jednak łowiłem na 2"ripperki z główką 3g. Brania mocne i walka emocjonująca. Sprzęt cw do 7g z nawiniętą plecionką 0,08 mm. Nastawiony byłem na okonie. Jednego dnia miałem sporo brań i całkiem fajne garbusy brały. Drugiego nawet dłoniaka nie złowiłem. Przy tym łowieniu trafiłem dwa fajne leszcze 47 i 40 cm. Ciekawostka w tym taka, że to nie jest duża woda. Jak na Ślęzę, to ciekawy przyłów.
  10. Wymieniam dwie ryby na okonie 39 i 40 pkt 1.Marienty (arbiter ligi) 2. jaceen....................... 38s/K+39s/O+40s/O = 117 pkt 3. Budek........................41s/O+42s/K+42s/O = 125pkt 4. andrutone 5. peekol.......................41s/K+42s/K+41s/K = 124pkt 6. Chmura 7. Booryss 8. Danek. 9. Płatek88....................27s/K+0+0=27pkt 10. Gu_miś 11. PPu88 12. RSM........................38s/K+41s/K+38s/K = 117pkt 13. Carloss83 14. jacolan .......DNS 15. kamil.ruszala 16. Joseph....................38s/K+36s/O +0=74 17. jaroslav 18. Gryzon 19. michalvcf 20. Arturoo_Ma 21. OldBolo...................38s/K+34s/K+38s/K = 110pkt 22. McGregor 23. mefis_7...................33s/K+32s/K+0 = 65pkt
  11. jaceen

    rzeka Ślęza

    Postanowiłem nachodzić się po brzegach Ślęzy i dokładnie obmacać ciekawsze miejsca. W godzinach przedpołudniowych nigdy nie miałem dobrych wyników, to więcej obserwowałem. Jak już zacząłem łowić, to wykonywałem po kilkanaście kontrolnych rzutów i przechodziłem dalej. Kilka z podbiciem przy dnie, kilka przeciągnięć w toni i przy powierzchni. Większość czasu łowiłem gumkami. Na płytszych i szybszych odcinkach sięgałem po swoje smużaki i tam skupiałem się na kleniach. Porywisty wiatr bardzo utrudniał łowienie. Musiałem szukać odcinków osłoniętych drzewami i wysokimi trzcinami. Nie liczyłem na sukcesy. Długi czas byłem na zero. I nagle ŁUP!!! Wędka ładnie się gnie, a ja od razu czuję, że coś nie tak. Błysk wielkiego cielska, w ułamku sekundy dał mi nadzieję, że może być okoń rozmiarów ryby Budka. Hamulec delikatnie jęknął i po kilkunastu sekundach wszystko jasne. 47 cm Widziałem w Ślęzie leszcze i słyszałem, że są łowione. Mnie udało się jegomościa złowić pierwszy raz. Zapięty prawidłowo, czyli są na etapie wyjadania sieczki, która w wielkich ilościach pojawiła się w rzece. Po tym zdarzeniu zacząłem wracać i ponownie łowiłem w miejscach, gdzie pokazywały się okonki. Liczyłem, że przed zmierzchem zaczną być aktywne te większe. Nie myliłem się. Na początek mam dwa piekielne uderzenia i za każdym razem kołowrotek jęczy oddając plecionkę, by po chwili ryby wypluły przynęty. Obwiniam hak jigowy i zmieniam na inny. Odwiedzam kolejne miejsca. Wyjmuję pierwszego porządnego okonia w tym sezonie. 28 cm Porównuję walkę tego i te dwa stracone. Wyobraźnia szaleje o ich rozmiarach. W następnym miejscu znowu piękny okoń. 30 cm Po nim tracę następnego. Miałem kończyć, ale jeszcze na kilkanaście minut wróciłem do miejsca, gdzie straciłem największe ryby. Łowię jeszcze jednego okonia. 29 cm W sumie złowiłem kilkanaście ryb, kleniki, okonie i leszcza.
  12. jaceen

    rzeka Ślęza

    Widocznie miał bardzo ważny powód. Nie wszystko jest publiczne. Wszelkie domysły zostawmy dla siebie. Fakt, że tracimy najbardziej zaangażowanego uczestnika ligi. Decyzję ogłosił sam i ciężko się z tym pogodzić. Odbieram to, jako osobistą porażkę! Może jeszcze przemyśli i wycofa się z tego? Proszę uszanować jego wolę i jeżeli kogoś bardzo interesują powody, niech próbuje dowiedzieć się bezpośrednio. Mam nadzieję, że nie przyczynił się do takiego kroku nikt z naszych znajomych. Może Jacek z czasem sam wyjawi w czym rzecz? Lub w kim? Więcej na ten temat nie będę dyskutował publicznie. Jest poczta, telefony, może tam coś wskóracie?
  13. jaceen

    rzeka Ślęza

    W piątek wybrałem się z muchówką. Łowiłem na streamery i piankowe żuki. Rewelacji nie było, ale zaobserwowałem ogromne ilości drobnej ryby. Od czasu do czasu spłoszyłem coś większego. Na terenie łąkowym trudno podejść niezauważalnie pod ciekawsze stanowisko. Kilka kleników złowiłem. Jednak większość, to odprowadzanie przynęt ewentualnie drobne podskubywania. Może, gdybym łowił na mini muszki, to efekt byłby inny. U mnie najcieńszy przypon, to nr 0,16 i prezentacja takiej muszki wyglądała jak na kablu antenowym. Jakoś dziwnie niski stan trafiłem. A na wskaźnikach podają zaledwie kilkucentymetrowe ruchy.
  14. jaceen

    Bystrzyca

    Wpis kontrolny. Byłem też na Bystrzycy. U mnie na zero. Kilka drobnych skubnięć i to wszystko.
  15. W dalszym ciągu nie widać poprzednich najnowszych wpisów w tematach.
  16. jaceen

    uwagi techniczne

    Nie tylko w nagłówku Bystrzyca. Jest tego więcej w innych tematach. Piszcie w uwagach technicznych, co się dzieje. Tomek zaglądnie, to ogarnie temat. Licznik odpowiedzi też nie reaguje.
  17. Darek słusznie zauważył. W temacie Bystrzycy są nowe posty a wisi na wizytówce z soboty Budka. I znowu będzie zabawa z wysłaniem. Próba pierwsza;) To wygląda tak, że trzeba poskakać po forum i po chwili jakimś cudem się zapisze. Próba dwa.
  18. Darek słusznie zauważył. W temacie Bystrzycy są nowe posty a wisi na wizytówce z soboty Budka. I znowu będzie zabawa z wysłaniem. Próba pierwsza;)
  19. A w tematach na bieżąco, są pomijane posty z dolnośląskiego:) Są posty dzisiejsze i z niedzieli. Dzisiejszy z Bystrzycy, poniedziałkowy z Ślęzy, niedzielny z Nysy do wglądu z zakładki "aktywność". I próbuję zapisać posta. Pewnie zdubluje go kilka razy, jak u poprzedników;) I jeszcze raz:) Do trzech razy sztuka:) Może za czwartym razem...
  20. A w tematach na bieżąco, są pomijane posty z dolnośląskiego:) Są posty dzisiejsze i z niedzieli. Dzisiejszy z Bystrzycy, poniedziałkowy z Ślęzy, niedzielny z Nysy do wglądu z zakładki "aktywność". I próbuję zapisać posta. Pewnie zdubluje go kilka razy, jak u poprzedników;) I jeszcze raz:) Do trzech razy sztuka:)
  21. A w tematach na bieżąco, są pomijane posty z dolnośląskiego:) Są posty dzisiejsze i z niedzieli. Dzisiejszy z Bystrzycy, poniedziałkowy z Ślęzy, niedzielny z Nysy do wglądu z zakładki "aktywność". I próbuję zapisać posta. Pewnie zdubluje go kilka razy, jak u poprzedników;)
  22. A w tematach na bieżąco, są pomijane posty z dolnośląskiego:) Są posty dzisiejsze i z niedzieli. Dzisiejszy z Bystrzycy, poniedziałkowy z Ślęzy, niedzielny z Nysy do wglądu z zakładki "aktywność".
  23. Wpisuję klenie 35, i 33 cm za trzydziestkę. W ten sposób wpadłem do klubu 100pkt+ 1. Marienty (arbiter ligi) 2. jaceen.......................33s/K + 35s/K + 38s/K = 106 pkt 3. Budek........................41s/O+42s/K+42s/O = 125pkt 4. andrutone 5. peekol.......................41s/K+42s/K+41s/K = 124pkt 6. Chmura 7. Booryss 8. Danek. 9. Płatek88....................27s/K+0+0=27pkt 10. Gu_miś 11. PPu88 12. RSM........................38s/K+41s/K+38s/K = 117pkt 13. Carloss83 14. jacolan....................40s/O+38s/K+37s/K = 115pkt 15. kamil.ruszala 16. Joseph....................38s/K+0+0 = 38 17. jaroslav 18. Gryzon 19. michalvcf 20. Arturoo_Ma 21. OldBolo...................38s/K+34s/K+38s/K = 110pkt 22. McGregor 23. mefis_7...................33s/K+32s/K+0 = 65pkt
  24. jaceen

    rzeka Ślęza

    Po bardzo długiej przerwie zaglądnąłem na naszą ślumpę. Mam wrażenie, że przybyło spacerowiczów i biegaczy. Na odcinkach miejskich zachodzą zmiany. Rzeczka broniła się tym, że wije się między parkami, cmentarzem i działkami pracowniczymi. Niestety, betony zbliżają się nieuchronnie do koryta. Wracając do ryb. W czwartek nawet coś się u mnie działo lecz brał sam drobiazg. Sporo niezaciętych skubnięć. Jak już się udało, to do wymiaru sporo brakowało. W piątek dokleiłem kilkaset metrów brakujących mi na odcinku Komorowice-Rzeplin. W ten sposób mam przedeptany odcinek od ujścia do Rzeplina. Tego dnia niewiele łowiłem. Trzy godziny łazęgi brzegiem i obserwacji wody umęczyły mnie. Wróciłem i skoncentrowałem się na zmierzch z zamiarem posiedzenia trochę wieczorem. Szybko dostałem jazia 32 cm na czarnego swojaka w żółte groszki, który po chwili zawisł wysoko na drzewie. Wieczorem złowiłem jeszcze trzy klenie i coś tam opukało woblerki Lipińskiego. 32cm 33cm 35cm Zaraz zaglądnę do tabeli i sprawdzę co można wymienić na punkty;)
  25. jaceen

    rzeka Ślęza

    Marex, masz jeszcze mało godzin przerobionych na Ślęzie;) Świt-południe-zmierzch robią różnicę:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.