 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
5 470 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
824
Zawartość dodana przez jaceen
-
Wymieniam 30 na 32. Okoń do wglądu w "jak było na rybach-sierpień 2018". Aktualna tabela 1. jaceen 30+30+30+30+30+30+31+32+32+33=308pkt 2.Budek.29+30+30+29+28+29+32+27+28+30= 292pkt 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 25+0+0+0+0+0+0+0+0+0=25pkt 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 26+27=53 pkt 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+29+28+0+0+0+0+0+0+0=86 pkt 22. McGregor 29+0+0+0+0+0+0+0+0+0=29 pkt
-
Od kilku dni tylko okonie. Zawziąłem się na nie i już. W zasadzie sezon podporządkowałem tym rybom. Do tego utrudniłem (a może nie) łowienie i próbuję je łowić metodą muchową i na powierzchniowe woblery spinningując. Kogo spotkam i rozmowy sprowadzają się do tych ryb, to ze smutkiem stwierdzam, że wszyscy łowią okazy 40+ a ja tylko takie +/- 30 cm. Ostatnio młody wędkarz, widząc u mnie prawie odwodnienie, chyba się nade mną zlitował. Gdy wspomniałem, że złowiłem okonia 33, to przebił mnie tylko o centymetr:) Czwartkowy wypad rozpocząłem o 18:00 z zamiarem łowienia do zmierzchu. Dzień bardzo trudny. Ryby u mnie brały słabo. Złowiłem cztery okonki i klenika. Najlepsze przynęty, które ostatnio dawały mi ryby, tym razem całkowicie zawiodły. Końcowe kilkadziesiąt minut postanowiłem łowić popperami. Miejsce mi znane i wiedziałem, że bywa moment żerowania większych okoni przez kilkanaście minut. Raz na jakiś czas trwa to dłużej, ale bądź tu mądry i rozszyfruj ich grafik. Tak stało się dzisiaj. Upór się opłacił. Pierwsze zassanie poppera i czuję opór. Krótka walka i już wiem, że ryba będzie się nadawała do "Okoniowej Ligi". Zmierzony, sfotografowany i wypuszczony. (32 cm) Mam następne dwa brania w odstępie kilku minut. Jedną rybę holuję i odhacza się po krótkiej walce, druga po szarpnięciu natychmiast się uwalnia. Miałem jeszcze wyjście większej sztuki, chyba bolenia.
-
Wielu znanych producentów + rękodzielników ma w ofercie takie woblery. Łowisz na wirujące ogonki, tam rozwiązanie jest podobne, tylko z dopałką w postaci blaszki. Mam, ale jakoś słabo mi wychodzi łowienie. Zbyt szybkie te przynęty a ja taki raczej wolniejszy ostatnio się stałem:)
-
Wymieniam 29 na 31. Aktualna tabela 1. jaceen 30+30+30+30+30+30+30+31+32+33=306pkt 2.Budek.29+30+30+29+28+29+32+27+28+30= 292pkt 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 25+0+0+0+0+0+0+0+0+0=25pkt 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 26+27=53 pkt 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+29+28+0+0+0+0+0+0+0=86 pkt 22. McGregor 29+0+0+0+0+0+0+0+0+0=29 pkt
-
Łowiłem dzisiaj kilkaset metrów wyżej od Jarka. Woda chyba z najniższym stanem w tym sezonie. Nie jest Łatwo. Tym razem do wody poleciały obrotówki. Na popperka złowiłem jednego pasiaka. Później na cykadkę szczupaczka i okonia. I w kolejnym miejscu, bo kilka odwiedziłem, zapinam kolejnego pręgowanego drapieżnika do tabeli (31 cm) na obrotówkę. Wcześniej spadł mi podobny rozmiarem. Przy blaszkach pozostałem, ale nic większego nie złowiłem. W taki oto sposób mam wszystkie ryby z trójką z przodu.
-
Jacku drogi, jesteś Kozak! W taką pogodę, w takim ryżowisku, to nieliczni potrafią. Ja się nie odzywam, bo byłem ze trzy tygodnie temu i dostałem lanie. Czwartą rybę z pewnością dołowię. Może szczęście dopisze, to jeszcze któryś wynik poprawię, ale na obecną chwilę skoncentrowałem się na Odrzańskich okoniach. Wiele wysiłku mnie to kosztuje. Lata lecą a innych sportów niż wędkarstwo nie uprawiam:) Chociaż w gałę grałem dobrze i niejednemu młodemu jeszcze siateczkę w tą i z powrotem bym założył. Nie spoczywaj na laurach, bo Twój wynik może być szybko ogarnięty przez czołówkę;)
-
Wymieniam dwa okonie 29 i 29 na 30 i 32. Został jeszcze jeden poniżej trzydziestu. Jak go skasuję, to mogę powiedzieć, że tegoroczne założenie zrealizowałem w 100% a postanowiłem złowić całą dziesiątkę powyżej wspomnianych 30 cm. Aktualna tabela 1. jaceen 29+30+30+30+30+30+30+30+32+33=304pkt 2.Budek.29+30+30+29+28+29+32+27+28+30= 292pkt 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 26+27=53 pkt 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+29+28+0+0+0+0+0+0+0=86 pkt 22. McGregor 29+0+0+0+0+0+0+0+0+0=29 pkt
-
Jak widać po moich wpisach, to zawziąłem się na okonie. Ubiegłoroczne postanowienie konsekwentnie realizuję. Metodycznie, raz za razem obławiam kilka wytypowanych miejsc. Sprawdzam o różnych godzinach i używając różnych przynęt. Bardzo często sięgam po poppery. Przynęty te bardzo przypadły mi do gustu w poprzednim sezonie i postanowiłem, że sprawdzę, czy sobie z nimi poradzę. W poniedziałek był bardzo dobry dzień dla mnie. Złowiłem kilkanaście okoni i to wcale nie małych. Szkoda mi dwóch, które już miałem pod ręką. Mogły mieć spokojnie po 35 cm. Dzień wcześniej i dzisiaj (wtorek) miałem razem kilka solidnych zbiórek poppera, ale ostatecznie na widowiskowym braniu się kończyło. Do tabeli zgłaszam dwa większe pasiaki. Jeden 30 cm złowiony na "cykadę 3 SS" - JAZ, drugi 32 cm złowiony na poppera własnej produkcji. Łowisko rzeka Odra. Sprzęt tym razem na lekko, spinning do 7 g, plecionka 0,08 mm, kołowrotek 2000.
-
I tak cichaczem, bokami, i wskoczyłeś na prowadzenie:) Gratuluję, bo u Ciebie wszystkie rybki na muchę. I wynik bardzo ładny. PS Jednak nie wszystkie na muchę:) zaglądnąłem dokładniej do tabeli;)
-
Marienty, zostaw te wędki! Lepiej wejdź lub ta gorsza wersja;), wjedź na Szczytnik. Zaglądnij do Gościńca Misyjnego, napij się herbaty lub wody, oglądnij eksponaty, a może uda się spotkać jakiegoś misjonarza i posłuchać opowieści z ich posługi. Zaglądnij na punkt widokowy, pooglądaj panoramę i koniecznie zejdź przez furkę (żółty szlak ?) i zobacz od podstawy ścianę z punktem widokowym. Według mnie najciekawszą atrakcją jest Kalwaria Górska (czerwony szlak?), którą zawsze, gdy jestem po drodze, odwiedzam. W Bystrzycy Dusznickiej dla odpoczynku to dla ochłody ochlap stopy:) http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=6162
-
W tym sezonie trochę zmieniłem podejście do ryb. Pełen luz i szukanie nowych sposobów. Ile można męczyć gumy i woblery zatapiając je na maksa do dna, łowiąc w toni i monotonnie kręcić korbą czekając, aż się rybsko zlituje?:) Początki były nieśmiałe w poprzednim sezonie. W tym już z większą odwagą sięgam po powierzchniowe woblery. Efekty? Kilkadziesiąt widowiskowych brań, kilkanaście ryb złowionych i sporo widocznych odprowadzeń. Po ciekawej nocce, gdzie złowiłem kilka drobnych sandaczy i dwa kleniki pozostałem jeszcze dołowić większego okonia do ligi. Tym razem zamiast użyć własnoręcznie zrobionego poppera zakładam przynętę "no name". Cackania raczej nie będzie, bo sprzęt, to wędka Konger travel cw5-18g, plecionka 0,14mm+przypon stalowy, kołowrotek Shimano 4000. Już w pierwszych rzutach siada okoń. Po kilkunastu minutach mam kilka odprowadzeń i jeden porządny nietrafiony atak. Następne minuty dają kolejnego okonia. Trochę wobler przeleżał w pudełku, zanim doczekał się swoich pięciu minut. Następny atak prawie zakończony sukcesem. Niewiele brakowało. Ostatnie rzuty. Tępe przytrzymanie. Zacinam! Siedzi! Kilka minut walki i wszystko jasne. (76)
-
Wymieniam okonia 29 na 30pkt Aktualna tabela 1. jaceen 29+29+29+30+30+30+30+30+30+33=300pkt 2.Budek.29+30+30+29+28+29+32+27+28+30= 292pkt 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 26+27=53 pkt 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+29+28+0+0+0+0+0+0+0=86 pkt 22. McGregor 29+0+0+0+0+0+0+0+0+0=29 pkt
-
Jak sobie obiecałem, tak powoli realizuję moje plany. Pozostanie mi tylko skasować trzy okonie 29 cm i będę miał całą dziesiątkę po 30 i powyżej. Poranek w środę obdarzył mnie okoniami 30 i 29 cm. Tego większego wstawiam do tabeli. Właśnie tym sposobem osiągnąłem 300pkt i daje mi to średnią po trzydzieści punktów na okonia. Tym razem ryby złowione na poppera. Staram się łowić okonie na różne sposoby. Gumki, mucha, woblery i jeszcze pozostały w odwodzie obrotówki i blaszki. Kiedyś pasiaki łowiłem na obrotówki i nawet dobrze mi to wychodziło. Teraz, gdy mam wytypowane dwie fajne miejscówki, to któregoś dnia zmierzę się z nimi. Sprzęt dość mocarny, jak na połowy okoni. Travel cw5-18g, plecionka 0,14+przypon stalowy, chiński popper za 4zł:) Wabik jest zarąbisty:)
-
Na krąpia słabo mi wygląda. Obstawiam 80% na jazia a 20% na mieszańca krąpia i płoci;)
- 54 odpowiedzi
-
- sandacze z traw
- nocne sandacze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jasne, że nic na siłę:) Wrzucam na bieżąco swoje obserwacje, które mogą się sprawdzić na innych łowiskach. Jeżeli mowa o delikatnym łowieniu, to jestem zwolennikiem takiego, a ciężka orka, to u mnie ostateczność. Woblery powierzchniowe nie muszą być kojarzone z dużą masą. Moje cudaki mają w większości gramaturę ok. 4-7g i łowię ostatnio wędką z cw 7g z plecionką 0,08mm. Woda do kolan? Bardzo często. Moja taktyka to lżej i płycej:) Jak jestem przy głosie, to przed wolnymi dniami trafiłem na dobrą w brania noc. Dużo się działo. Kilka ryb spadło, kilka szczęśliwie doholowałem. Był sumek, bolenie, sandacze i drobne klenie. Przynętą tym razem był płytko chodzący wobler PanicZ 10". (53) (70) Gdy rzeki przybrały, to poganiałem trochę za pasiakami. Łowne okazały się NIMBLE 1,6" UV (40 mm). Brały okonie w przedziale 18-25 cm. Była też okazja przetestować swoje cudaki. W poprzednim sezonie obiecałem sobie więcej czasu poświęcić popperom. Powoli zaczynam się wciągać. Brania przeurocze, jeżeli można tak powiedzieć. Kilka potężnych ataków. Niestety nie udaje się jeszcze nic godnego złowić. Większość zapiętych ryb ledwo przekracza ochronkę. W każdym razie na wędce 7g z lekkimi popperami to przyjemność wędkowania. Gdy na zewnątrz upały i ryby na nic nie chcą reagować, podszarpywany lekki popperek w środku dnia i wodzie ciepłej jak zupa, potrafi sprawić cuda. Gdy w zasięgu rzutu pojawi się zajadle ścigające ukleje stado okoni, to celnie podany woblerek w praktyce nie wraca bez ryby;)
- 54 odpowiedzi
-
- 10
-
-
- sandacze z traw
- nocne sandacze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Essox, spróbuj na woblery typu "walk the dog". Często używana jest nazwa "banan". U niektórych twórców tych przynęt wobler ma podobny kształt. W trudnych warunkach, to może być jeden z niewielu sposobów by sięgnąć z takich miejsc aktywne ryby. W takich miejscówkach próbuję na lżejsze (pływające) wersje. Uczę się na swoich woblerach. Brania mega widowiskowe. Gdy woda bez "problemów", to mam w odwodzie cięższą (tonącą) wersję. W poprzednim sezonie łowiłem nim okonie a ostatnio szczupaczki go polubiły.
- 54 odpowiedzi
-
- 6
-
-
- sandacze z traw
- nocne sandacze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
80 cm, to chyba przesada, ale klapy poszły w dół i przybrało na kanale. Na końcówce może być gorzej bo skumuluje się wszystko, co po drodze wyższa woda zabierze z brzegów. Opole i Kędzierzyn stany wysokie, to na weekend może dowalić u nas wodą. Dopływy jeszcze zasilą i jak są planowane jakieś zawody, to może być ciężko.
-
Sezon w pełni. Wędkarze słabo się chwalą a gdy zaglądam w ich galerię zdjęć w telefonach, to panie zmiłuj!:) U mnie na streamery fajnie pogryzły okonie. Ostatnio te większe trochę ostrożniejsze, ale takie pod 25 cm też cieszą. Przy okoniach ciągle mam przyłowy boleniowe. Prawie każda wyprawa na pasiaki kończy się z tą rybą. Wcześniej polowałem na coś większego w nocy. Powiedzmy, że chodziło o sandacze. Coś tam trącało, coś tam pukało a skończyło się na dwóch kleniach:) Przynęta - powierzchniowy łamany wobler. (40) (52)
- 54 odpowiedzi
-
- 10
-
-
-
- sandacze z traw
- nocne sandacze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
🙂 Wyszukałem dla przypomnienia, według mnie, najładniejszą bramkę Mundialu. Mój typ, to gol Messiego w meczu z Nigerią. Wszystko tam jest. Bardzo dobre podanie zza połowy boiska. Idealne przyjęcie w biegu, idealne wypuszczenie na pełnej szybkości i z trudnej pozycji, przy napierającym obrońcy strzelił z ostrego kąta piękną bramkę. Patrząc na Messiego, to aż kłuje w oczy jego piłkarska inteligencja. Poparta oczywiście doskonałymi umiejętnościami.
-
Wypożyczyłem sobie poranki w sobotę i niedzielę. Czytam, że co niektórzy o ósmej jadą na ryby, to ja o tej godzinie suszę wodery;) Co się działo? Walczyłem o większe okonie, które robią wypady na otwartą przestrzeń. Mija krótki czas i ukrywają się w trawy. Tam są teoretycznie nie do sięgnięcia. W piątek Przy kilkunastu braniach złowiłem cztery okonie w przedziale 25-28 cm. Pod koniec trafiam dwa przyłowy, szczupak i boleń. Sobota i o mało bym nie zdążył. Prawie na głodnego pojawiłem się nad wodą i małe rozczarowanie. Mija 30 min i nie widać, nie słychać okoni. Powoli zaczęły brać, ale głębiej. Zmieniłem taktykę i czekałem aż streamer opadnie w pobliże dna i po łuku wyciągałem do powierzchni. Zaczęły brać. Złowiłem z dziesięć okoni. Tym razem były mniejsze i mierzyły 20-25 cm. Dwa solidne brania zepsute. Tradycyjnie w ostatnich wyprawach zaliczam przyłów bolenia. Gdybym się na nie nastawiał, to pewnie bym ich tyle nie złowił. To już około dziesiąty muchowy boleń. Największy w granicach 55 cm. Najszybciej złowiony jaź w tym sezonie. Chyba czwarty rzut i czuję lekkie szarpnięcie. Po chwili "chlapak" szaleje na lince. A tu są muchy, które ostatnio u mnie są na pierwszym miejscu do zawiązania na przyponie. Część jeszcze mokra;)
-
Lubię piłkę w wykonaniu Francuzów. Chorwaci też mają smykałkę do piłki. Zdecydować się trudno. Na kogo postawić? Francuzi mają sukcesy z mistrzostw, to przechyliło szalę, żeby kibicować Chorwatom. Moi faworyci odpadli na samym początku:))) Później dobrałem kolejnego i polegli w walce o brąz. Do trzech razy... Dokładnie wszystkiego nie oglądałem, ale najpiękniejsza akcja z ostatniego meczu jest genialna (1min15s) W tym przypadku uważam, że nie każda wyśmienita rozgrywka musi się kończyć golem, bo pewnie typowałbym tą z meczu z Japonią. W tej sytuacji jest jeszcze wspaniała parada bramkarza, co według mnie daje wszystkie elementy piłkarskich emocji. Podnosisz się z fotela, ciśnienie rośnie, by po chwili dochodziło do piłkarskiego szału. Strzał! Jedni łapią się za głowę a druga sala w szale jak po zdobytej bramce. Bramkarz broni, emocje opadają i wszyscy po chwili mają wspomnienia na lata:)
-
Temat u mnie żyje od poprzedniego sezonu. W pewnym sensie tamten rok dał mi sposób i miejsca, gdzie się o nie starać. Mowa o tych +/- 30, bo to już godny przeciwnik. W miejscu, gdzie się ostatnio spotkaliśmy, przygasło. Ciężko o ładnego klenia a o sandaczach, już nawet nie myślę. Pozmieniały chyba stanowiska i trzeba je szukać. W każdym razie ostatnio tam szczęście mi nie sprzyja. Połaziłem i udało się okonie namierzyć. Dobrze, że cierpliwości wystarczyło, bo to krótki moment, w którym dają znać o sobie. Później gaśnie i wygląda to jak szukanie igły...
-
- Gatunek ryby: okonie - Długość w cm: 33, 30, 30, 30 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 05,06,12/07/2018 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): brzask - Łowisko: rz. Odra - Przynęta: streamer/baitfish - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. (pogoda, czas, własne wrażenia, ewentualna masa w kg, czy ryba została wypuszczona, itp.): Ryby łowione metodą muchową na streamera. Przeważnie prowadzone wachlarzem z jednoczesnym podciąganiem linki w zależności od szybkości nurtu. Godziny połowu - świt. Wszystkie ryby wróciły do wody.