Skocz do zawartości
tokarex pontony

jaceen

Redaktor
  • Liczba zawartości

    5 357
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    762

Zawartość dodana przez jaceen

  1. Wrocław rzekami stoi. Prawdopodobnie sporo zgłoszeń będzie z rzek. McGregor, nie robimy ograniczeń. Wstawiaj rybki a ze Ślęzy liczą się podwójnie:) Jeżeli LO wypali i będzie fajna rywalizacja, to na przyszły sezon zmienimy czas przerwy. Poczytałem, wysłuchałem i naocznie coś zaobserwowałem. Będzie czas na dyskusję pod koniec sezonu. Dopieścimy zasady, a może przepisy się zmienią i nie będzie trzeba kombinować?:)
  2. jaceen

    rzeka Ślęza

    Rok za rokiem ubywa miejscówek dla spinningistów i spławikowców. Tu, gdzie mam najbliżej, od dwóch sezonów prawie nic nie złowiłem. A jeszcze pamiętam dobre czasy, jak z Boryssem nocne trzydziestaczki na muszki łowiliśmy. Teraz i na muchę nie da rady łowić. Jeżeli mowa o muchówce, to dzisiaj miałem nawet dobry dzień. Mogło być lepiej, ale wiadomo, te największe tylko się pokazały i tyle. Jeden ogromny klamot wypłynął i nosem wciągnął pół kromki chleba! Płynęło trochę pieczywa i obserwowałem jak zbierają w pewnym miejscu. Długo tam wywijałem muchami i żukami. Z początku była nadzieja na nadzwyczajny dzień. W kilku rzutach mam dwa ładne klenie 36 i 37 cm. Zmieniałem przynęty dość często. Najczęściej sięgałem po swoje żuki. A nawet na takie brzydkie muszysko. Robiło się chłodniej i było coraz mniej słońca. Brania ustały. Między kilkoma maluchami dołowiłem jeszcze 36 cm. Sięgnąłem jeszcze po największe muchy jakie miałem w pudełku. Niestety interesowały się nimi tylko ukleje i klonki do 30 centymetrów:) Na liczniku miałem 11 kleni. Ciągle mam przed oczami tą znikającą kanapkę:)))
  3. jaceen

    rzeka Ślęza

    Można podmieniać. A na szczupaku można nieźle podrasować wynik. Tylko u niektórych sztuki 60 cm nic nie zmienią:) Myślę, że ten rozmiar, to tak, jak z kleniem 40. Ciężko będzie się przebić. Może to być walka na pograniczu.
  4. jaceen

    rzeka Ślęza

    Gdyby ktoś jeszcze nie był zdecydowany, nie wiedział o co chodzi w LŚ, to dla przypomnienie wstawiam zasady rywalizacji. Czołówka tabeli obrała najlepsze rozwiązanie. Złowić trzy punktowane ryby do półrocza, bo później będzie wielkie ryżowisko i nie będzie już tak łatwo. Mamy jeszcze kilka dni do końca kwietnia, gdzie można wstawiać punkty za klenie. W maju na Ślęzie robimy z tą rybą przerwę. Od czerwca można dołowić czwartą do punktacji. Kto jest teraz na zero, to z tygodnia na tydzień będzie jeszcze trudniej. Zasady Ligi Ślęzy 2018/8 (2018.01.01 - 2018.12.09) - W pierwszej turze, od stycznia do końca czerwca, do punktacji będą liczone trzy największe ryby. - W drugiej turze, od lipca, będzie można dołowić czwartą rybę. - Rywalizację kończymy w dniu 09.12.2018r (niedziela). - W trakcie trwania ligi, złowione ryby na bieżąco, można wymieniać na większe, dające korzystniejszy wynik. - Łowimy metodą spinningową, castingową lub muchową. - Ryby, które będą brane pod uwagę to: ryby posiadające wymiar ochronny. - Rywalizacja na żywej rybie. - Wędkujemy zgodnie z zasadami RAPR. (Nie zgłaszamy ryb, które mają w tym czasie okres ochronny!) - Dodatkowo w marcu nie zgłaszamy okoni. - Wymiar okonia od którego liczymy punkty przyjmujemy na 20 cm. - Dodatkowo w maju nie zgłaszamy kleni. - Zgłaszamy ryby złowione od: Stadionu Miejskiego/próg wodny – w górę rzeki. - Wiarygodną informacją będzie fotografia z miarą na której widać długość ryby. - Wątpliwości rozstrzygamy na forum w wątku "Wrocławska Ślęza". Ostateczny werdykt w sprawach LŚ podejmuje Arbiter Ligi (zwyczajowo będzie na liście z nr 1 z dopiskiem „arbiter”). - Zapisy i punktacja będzie prowadzona na bieżąco w osobnym wątku przez samych uczestników. _____________________________________ *Punktacja. Wymiarowa ryba z założenia otrzymuje 25 punktów. Każdy centymetr ponad wymiar, to 1 punkt więcej. Wyjątkiem jest szczupak, okoń (20cm), pstrąg. Wymienione trzy ryby za wymiar otrzymują 30 punktów i za każdy centymetr ponad doliczamy 1 punkt. Przykładowo łowimy okonia 22 cm (wymiar okonia to w naszym przypadku 20 cm), co daje za wymiar 30 pkt i 2 pkt ponad wymiar. Razem = 32 pkt. Dla porównania, żeby zdobyć 40 pkt powinniśmy złowić klenia 40 cm, lub okonia 30 cm, lub szczupaka 60 cm. Zdążyłem dzisiaj na niecałe trzy godziny zajrzeć na ślumpę. Piękne klenie widziałem. Kilka nawet podniosło się do żuczków, które im podrzucałem. Z kilku złowionych największego zmierzyłem. Niestety nie dałby mi punktów. Najbardziej zdecydowanie zbierały brązowego piankowego żuka na haku nr 8, którego po kilku rybach straciłem na trawach po drugiej stronie. I w ten sposób łowienie wróciło do normy:)
  5. Dopisuję 25 pkt 1. jaceen 25+26+27+ 27+28+29+30+0+0+0=192pkt 2.Budek.29+30+30+29+28+26+32+27+28+0=259 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 27=27 pkt 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+0+0+0+0+0+0+0+0+0=29 pkt
  6. Zapodział się czwartkowy z Odry, ale odszukałem i dodaję do tabeli. Miałem kilka bardzo małych okoni na "kajtki 2" i w jednej z miejscówek zdecydowałem się na gumkę "żyletę". Po kilku puknięciach zgarnął ją taki przyjemniaczek.
  7. RafiWro, aż się prosi, aby Twoje cukiereczki dostały większe oczka. Dużo by zyskały takim zabiegiem. Niby już więcej nie można poprawić, bo jest dobrze, ale sam ocenisz, czy mam rację. Przykładowo pierwsze z brzegu mikrusy "Siek". Co o tym sądzisz? I nawet w "Siekach" źrenicę bym przesunął do przodu. Centralnie naniesiona nie zawsze wyglądają lepiej. Milimetr a robi różnicę. lub Oko, tak się mi wydaje, odwraca uwagę od mankamentów. I z dużym prawdopodobieństwem może być ważnym elementem wabiącym. Przeglądam oferty wiodących firm i rękodzielników, i ten element wyraźnie dominuje. Największą uwagę i pierwsze spojrzenie jest w oczy. Przynajmniej ja tak mam:) A tu nowości ode mnie. Żabie szaleństwo trwa. Oczy, wiadoma rzecz, też wariactwo;)
  8. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Coś tam do mnie dociera, że Wrocław łowi, to wybrałem się w końcu na nocne odrzańskie klenie. Miejsca wybrałem jeszcze o małej presji. Potrzebuję teraz trochę spokoju;) Dwie nocki i dwa różne tematy. Pierwsza, to niesamowita wyżerka sieczki. Wyglądało, jakby wszystkie gatunki napychały brzuchy wylęgiem. Nie musiałem sięgać po ryby daleko w nurcie. Brań bardzo dużo. Dominowały nienajedzone krąpie. Doliczyłem się dziesięć sztuk. Ale miałem pisać o kleniach, więc udało się złowić siedem sztuk ( 35-47 cm). Dwie duże ryby nie dały się bliżej podholować i nie wiem z czym walczyłem. Po kilkunastu sekundach wypięły się z kotwiczek. Rewelacyjnym woblerem tej nocy okazał się 32 mm "Bochen". Następna noc z postanowieniem, że odwiedzę kilka innych miejscówek. Sytuacja trochę się zmieniła. Woda inaczej się układała. Sieczki nie było widać, to poruszałem się trochę po omacku. Początkowo sięgnąłem po wspomnianego "Bochena". Jednak spróbowałem poszukać czegoś innego. Przecież nie można polegać na jednej przynęcie. Wygrzebałem z dna pudełka zrobionego przez siebie 40 mm woblerka. Za dnia nie dał mi nigdy ryby. Tym razem odczarował się i dał mi dwie największe. Wcześniej tracę coś konkretnego. Dwa groty odginają się i nie utrzymałem ryby. Taka sytuacja miała miejsce dwa razy. Dla odmiany łowiłem też na woblera "Krakuska" 40 mm. Model ten złowił chyba najwięcej ryb w te dwie noce. Żeby było ciekawiej, to znowu dwie duże ryby po jeździe na hamulcu wypinają się z kotwiczek. Z godziny na godzinę rosną w mojej wyobraźni;) Aktywność ryb była widoczna w momencie, gdy plecy odmówiły posłuszeństwa. Łowiłem je całkiem inaczej niż poprzedniej nocy. Nowe doświadczenie na przyszłość. Sprzęt jakim łowiłem raczej delikatny. Moc zestawu do 3 kg i przynęty do 40 mm. Na liczniku miałem 11 kleni ( 40-46 cm).
  9. Dopisuję 27 cm. 1. jaceen 26+27+ 27+28+29+30+0+0+0+0+0=167pkt 2.Budek.29+30+30+29+28+26+32+27+28+0=259 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+0+0+0+0+0+0+0+0+0=29 pkt
  10. Przyłów, ale się liczy. Okoń złowiony przy nocnym odrzańskim kleniowaniu. Oj! Działo się! Złowiony z napływu główki na woblerka "Bochen" 3 cm. 27 cm ląduje do tabeli.
  11. Dopisuję 26, 27, 28, 29 i 30. 1. jaceen 26+27+28+29+30+0+0+0+0+0=140pkt 2.Budek.29+30+30+29+28+26+32+27+28+0=259 3. Gryzon 4. Marienty 5. Booseib 28+0+0+0+0+0+0+0+0+0=28pkt 6 Płatek88..... 7. Michalvcf 8. Kepes53 9. jaroslav 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11.jacolan 30+25+0+0+0+0+0+0+0+0=55pkt 12. Gu_Miś 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+0+0+0+0+0+0+0+0+0=29 pkt
  12. Największy ze Ślęzy dzisiaj miał 26cm. Przynęta herbaciany twister 4 cm/2g. U mnie kolejno 26,27,28,29 i 30 cm. Całą piątkę wpisuję do tabeli. Nie jest to łatwa sprawa. A postanowiłem sobie, żeby średnią z dziesiątki mieć minimum 30 cm.
  13. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Odrzańska na gumisia 2" Nowe PB
  14. Ładny jaź!;) pawel5550123 przyjrzyj się rybom i porównaj. Płetwa odbytowa jazia jest wklęsła, klenia wypukła. Jaź ma drobniejszą łuskę i można po ilości łusek wzdłuż linii bocznej weryfikować. Wprawni wędkarze potrafią nawet podczas holu rozpoznać, że mają jazia na wędce. Potrafi charakterystycznie chlapać podczas walki. Ryby na zdjęciu są podobnej długości.
  15. jaceen

    rzeka Ślęza

    O panie! To już ładny kleń. Wydaje się, że 4 z przodu? A przepisy o zakazie handlu w niedzielę rzeczywiście pobudziły rodziny do aktywności fizycznej. Jeszcze tylu wycieczek rowerowych, spacerowiczów i biegaczy na wałach Ślęzy nie widziałem. W sobotę i niedzielę spędziłem po trzy godziny i doszedłem do wniosku, że trzeba nauczyć się rolki, bo mucha staje się niebezpieczna za plecami.
  16. jaceen

    rzeka Ślęza

    Dołączyć można w każdej chwili. Nawet 9 grudnia. Nie trzeba czekać do następnego sezonu. Odcinki powyżej Bielan, to wizualnie ciekawsze fragmenty rzeki. Sporo miejsc jeszcze dostępnych. Pod koniec maja sytuacja może się zmienić. Brzegi i koryto zarastają i długie fragmenty są niedostępne. Warto teraz odwiedzać i deptać ścieżki. A u mnie wczoraj pierwsza poważna porażka. Trochę pochodziłem między Żernicką a stadionem. Sporo brań drobnicy na mini woblerki i smużaki. Prowadzenie pod burtą lub podrzucane pod przeciwległy brzeg i wachlarz. Przeważnie, gdy jest wyróżniający się dzień typu 13 piątek, pierwszy dzień wiosny, lata itp., to czuję, że w tym dniu może się coś ciekawego wydarzyć. I tak było tym razem. Jeszcze pięć minut do końca i mam dwa skubnięcia w odstępie sekundowym. Szybko przeleciała myśl, że nietoperze trącają linkę. I nagle potężny strzał! Wędeczka z krótkim dolnikiem, to czasami dla odpoczynku różnie ją trzymam, wręcz dziwacznie. I o mało jej nie wyrwało z ręki. To było pierwsze tak potężne uderzenie, które zaznałem na ślumpie. Przycupnąłem w tamtym miejscu, bo zaobserwowałem wcześniej jakiś ruch pod powierzchnią. Nie spodziewałem się, że uderzenie nastąpi w pierwszym rzucie. Zaś będę rozmyślał, co straciłem;) PS Zamiast się wykłócać, kto jest etycznym wędkarzem a kto nie, lepiej pójść na ślumpę i mieć to w serdeczności:)
  17. Ładny okaz jazia. Mogę po peekolu tylko potwierdzić, że to ta ryba:) Czasami nasi ojcowie też się mylą;) Jeżeli rzadko się łowi klenie i jazie, to można mieć wątpliwości.
  18. jaceen

    WROCŁAWSKA ODRA

    Jedni wolą świt, ja wolę zmierzch. Osobiście szukam jazi na płytkiej wodzie. Łatwiej mi je zlokalizować. Może to być opaska, rozciągnięte i przelane ostrogi, jakieś przybrzeżne blaty. Bardzo dobrymi miejscami są płytkie przybrzeżne wnęki z zalanym zielskiem (bardzo przerzedzone kępy traw) z wyraźnym nurtem. Takich miejsc nie ma zbyt dużo, ale jak uda się namierzyć, to sukces prawie murowany. Wydaje się, że najlepszymi za dnia woblerkami będą mikrusy 2-3 cm. W nocy można podać większy kaliber, nawet 5 cm. Muchy noc/dzień to inny temat;) W nocy jazie (duże sztuki) zachowują się podobnie do boleni. Atakuje przy samym brzegu i odjazd na środek. Ciężko podejść takiego cwaniaka. Trzeba długo i bardzo cicho podchodzić na długość rzutu. Wachlarzem wprowadzać woblerka w stanowisko i liczyć na szczęście. Dzisiaj trzy jazie, dwa największe na zdjęciach. Wobler od Jacka Zwolskiego "JAZ".
  19. Dalej szukam okoni. Dzisiaj były aktywniejsze. Kilka odprowadziło gumki, ale coś udało się złowić. Największy 27 cm i widać, że miał kontakt ze szczupakiem. Ile mógł mieć, żeby się zdecydować na takiego okonia? Wszystkie rybki złowione w Ślęzie. Mam już 27, 28, 29 i 30 cm. Jak dołowię piątego, to następnym razem wpiszę wszystkie do tabeli. Najlepiej reagowały na gumkę keitech " Red Crawdad".
  20. Powoli zaczynam rozglądać się za kompletem okoni. Jednego dnia miałem farta. Brania atomowe i tylko trzy z ośmiu wyjąłem. W ten dzień był porywisty wiatr i nadciągały burzowe chmury. Przed zmierzchem ucichło i najwięcej wtedy się działo. Następnego dnia miałem tylko jedno okoniowe targnięcie i skończyłem na zero. Przyłowów nie liczę. Info o połowie podklejam do wglądu. Do wpisania w tabelę mam trzy okonie 28,29,30 cm. Sprzęt Blue Bird Travel cw 2-7g/ 0,08 mm/ 2"-3g/.
  21. O tej porze roku nie jest zaskoczeniem przyłowić leszcza na spinning. Szczególnie jak umie się łowić na małe jigi. Ja jednak łowiłem na 2"ripperki z główką 3g. Brania mocne i walka emocjonująca. Sprzęt cw do 7g z nawiniętą plecionką 0,08 mm. Nastawiony byłem na okonie. Jednego dnia miałem sporo brań i całkiem fajne garbusy brały. Drugiego nawet dłoniaka nie złowiłem. Przy tym łowieniu trafiłem dwa fajne leszcze 47 i 40 cm. Ciekawostka w tym taka, że to nie jest duża woda. Jak na Ślęzę, to ciekawy przyłów.
  22. Wymieniam dwie ryby na okonie 39 i 40 pkt 1.Marienty (arbiter ligi) 2. jaceen....................... 38s/K+39s/O+40s/O = 117 pkt 3. Budek........................41s/O+42s/K+42s/O = 125pkt 4. andrutone 5. peekol.......................41s/K+42s/K+41s/K = 124pkt 6. Chmura 7. Booryss 8. Danek. 9. Płatek88....................27s/K+0+0=27pkt 10. Gu_miś 11. PPu88 12. RSM........................38s/K+41s/K+38s/K = 117pkt 13. Carloss83 14. jacolan .......DNS 15. kamil.ruszala 16. Joseph....................38s/K+36s/O +0=74 17. jaroslav 18. Gryzon 19. michalvcf 20. Arturoo_Ma 21. OldBolo...................38s/K+34s/K+38s/K = 110pkt 22. McGregor 23. mefis_7...................33s/K+32s/K+0 = 65pkt
  23. jaceen

    rzeka Ślęza

    Postanowiłem nachodzić się po brzegach Ślęzy i dokładnie obmacać ciekawsze miejsca. W godzinach przedpołudniowych nigdy nie miałem dobrych wyników, to więcej obserwowałem. Jak już zacząłem łowić, to wykonywałem po kilkanaście kontrolnych rzutów i przechodziłem dalej. Kilka z podbiciem przy dnie, kilka przeciągnięć w toni i przy powierzchni. Większość czasu łowiłem gumkami. Na płytszych i szybszych odcinkach sięgałem po swoje smużaki i tam skupiałem się na kleniach. Porywisty wiatr bardzo utrudniał łowienie. Musiałem szukać odcinków osłoniętych drzewami i wysokimi trzcinami. Nie liczyłem na sukcesy. Długi czas byłem na zero. I nagle ŁUP!!! Wędka ładnie się gnie, a ja od razu czuję, że coś nie tak. Błysk wielkiego cielska, w ułamku sekundy dał mi nadzieję, że może być okoń rozmiarów ryby Budka. Hamulec delikatnie jęknął i po kilkunastu sekundach wszystko jasne. 47 cm Widziałem w Ślęzie leszcze i słyszałem, że są łowione. Mnie udało się jegomościa złowić pierwszy raz. Zapięty prawidłowo, czyli są na etapie wyjadania sieczki, która w wielkich ilościach pojawiła się w rzece. Po tym zdarzeniu zacząłem wracać i ponownie łowiłem w miejscach, gdzie pokazywały się okonki. Liczyłem, że przed zmierzchem zaczną być aktywne te większe. Nie myliłem się. Na początek mam dwa piekielne uderzenia i za każdym razem kołowrotek jęczy oddając plecionkę, by po chwili ryby wypluły przynęty. Obwiniam hak jigowy i zmieniam na inny. Odwiedzam kolejne miejsca. Wyjmuję pierwszego porządnego okonia w tym sezonie. 28 cm Porównuję walkę tego i te dwa stracone. Wyobraźnia szaleje o ich rozmiarach. W następnym miejscu znowu piękny okoń. 30 cm Po nim tracę następnego. Miałem kończyć, ale jeszcze na kilkanaście minut wróciłem do miejsca, gdzie straciłem największe ryby. Łowię jeszcze jednego okonia. 29 cm W sumie złowiłem kilkanaście ryb, kleniki, okonie i leszcza.
  24. jaceen

    rzeka Ślęza

    Widocznie miał bardzo ważny powód. Nie wszystko jest publiczne. Wszelkie domysły zostawmy dla siebie. Fakt, że tracimy najbardziej zaangażowanego uczestnika ligi. Decyzję ogłosił sam i ciężko się z tym pogodzić. Odbieram to, jako osobistą porażkę! Może jeszcze przemyśli i wycofa się z tego? Proszę uszanować jego wolę i jeżeli kogoś bardzo interesują powody, niech próbuje dowiedzieć się bezpośrednio. Mam nadzieję, że nie przyczynił się do takiego kroku nikt z naszych znajomych. Może Jacek z czasem sam wyjawi w czym rzecz? Lub w kim? Więcej na ten temat nie będę dyskutował publicznie. Jest poczta, telefony, może tam coś wskóracie?
  25. jaceen

    rzeka Ślęza

    W piątek wybrałem się z muchówką. Łowiłem na streamery i piankowe żuki. Rewelacji nie było, ale zaobserwowałem ogromne ilości drobnej ryby. Od czasu do czasu spłoszyłem coś większego. Na terenie łąkowym trudno podejść niezauważalnie pod ciekawsze stanowisko. Kilka kleników złowiłem. Jednak większość, to odprowadzanie przynęt ewentualnie drobne podskubywania. Może, gdybym łowił na mini muszki, to efekt byłby inny. U mnie najcieńszy przypon, to nr 0,16 i prezentacja takiej muszki wyglądała jak na kablu antenowym. Jakoś dziwnie niski stan trafiłem. A na wskaźnikach podają zaledwie kilkucentymetrowe ruchy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.